Sztuka zgadywania

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek razem ze swoim tatą jechali wyjątkowo tramwajem. Jechali i z nudów patrzyli na bliźnich i przysłuchiwali się ich rozmowom.
- To straszne - mówił jakiś młody chłopak. - W tym kraju jest dziewięćdziesiąt pięć procent katolików! A jak my się zachowujemy? Kłamiemy, oszukujemy, bierzemy i dajemy łapówki. Ale krzyżyk oczywiście trzeba powiesić. Powinniśmy się uderzyć w piersi i posypać głowy popiołem, nie tak powinien się zachowywać katolik. Gdzie miłość do bliźniego? Gdzie nadstawianie drugiego policzka? Kiedy widzę tych pseudokatolików...
- Przepraszam bardzo - przerwał mu tata Łukaszka. - Pan nie jest praktykujący?
- Nie jestem nawet katolikiem! - młodzian wypiął dumnie pierś.
- Skąd wiedziałeś? - zapytał swojego tatę zdumiony Łukaszek.
- Umiem zgadywać - pochwalił się tata i zaczepił następną osobę. Była to starsza pani, która siedziała koło nich i rozmawiała z jakimś panem.
- Męczy mnie ten nadmiar flag, ten demonstracyjny nacjonalizm. Czy my się tak musimy obnosić z tymi barwami narodowymi? Czy my musimy tak podkreślać przynależność narodową? Czy od tego cukier stanieje? Nie widziałam, żeby w innym kraju ludzie tak desperacko powtarzali, że oni są takiej to a takiej nacji. A my oczywiście nic tylko Polska i Polacy. To może było dobre kiedyś, ale teraz?
- Przepraszam bardzo - przerwał jej tata Łukaszka. - Pani nie jest Polką?
- Nie - zdziwiła się pani. - Przyjechałam z Francji i mieszkam tu dopiero kilka lat... A skąd pan to wie?
Łukaszek rozejrzał się i zobaczył jakąś panią, która opowiadała innej pani o szkolnictwie.
- Nauczyciele, pani kochana, to żyją jak pączki w maśle. Parę godzin popracują i już tydzień odfajkowany. I dwa miesiące wakacji mają! Trudno to zresztą nazwać pracą. Posiedzą trochę z dzieciakami, poczytają im coś z książki, zrobią kartkówkę...
- Pani nie jest nauczycielką, nie? - zapytał ją Łukaszek.
- Nie jestem - odparła zdumiona pani.
- Acha - skwitował Łukaszek i zwrócił się do swojego taty:
- Już wiem jak zgadujesz...

Brak głosów