John !, ty to najlepiej rozumiesz - Modern Garota
I stało się, idąc śladem sprawdzonych metod bolszewików, gdy trzeba, to przyklejamy się nawet do przeciwników. Albo po okresie utylizacji wiary stajemy pod rękę z Kościołem. Nie wspólnotą, ale instytucją.
John !
Robert !
Och John !
Robercie ?
John, John, John…
Gra wstępna trwa.
Żałosne widowisko.
Godson i Biedroń ramię w ramię apelują o wzajemny szacunek:
"Bo co zrobiłby Jezus? Okazałby miłość".
( cytaty, owe ochy i achy pochodzą z Kreski na Polsce - DeMoniczki )
Ja wiem, że to kolejny tekst o płaszczyku. Tylko, że pod nim nie tylko kacap się skrywa.
Co prawda mogę poważać postawę Johna Godsona, ale jak się ma to do członkostwa „Syna Boga” w PO. Z jednej strony biblijne wartości, a z drugiej co ? Zagubiona owieczka. Z pederastą możemy sobie podyskutować o wszystkim, tylko nie o jakichś wydumanych prawach równym związkóm heteroseksualnym, a tak naprawdę uświęconej instytucji małżeństwa. Skąd takie ustawki konsyliacyjne. Która to kolejna droga? Dialog z wrogiem zawsze prowadzi do kapitulacji, gdyż świadomi zwycięstwa się nie układają, a wietrzący klęskę czynią najbardziej ohydne alianse.
Zatem, ani Ty Johnie, ani też Ty Robercie nie pouczajcie mnie jak ma wyglądać dialog i czym jest tolerancja. Wybrano was nie do celebrowania w mediach, tylko do ciężkiej pracy na rzecz Polski. I nie na miejscu jest pytanie, czy bardziej się jest posłem, czy chrześcijaninem z ust Biedronka. Wiadomo przecież, że wiara mieści się w świata oglądzie i nie może być rozłączna z postawą posła. Wybierają go ludzie, których reprezentuje. Ich poglądy, przekonania, wiarę i oczekiwania.
Natomiast „Pana Biedronia” jest tylko tchnieniem wschodniego wiatru oraz narzędziem w rękach prawdziwych graczy. A ponadto zwykłym lobbystą roszczeniowych dewiantów. Bo nie jest przecież tajemnicą, że to tylko preludium przed holenderską drogą. Gdy poluzujemy im kaftan prawny, to i z moralnego się do końca wyzwolą i wyciągną swe pożądliwe łapki i po dzieci i podadzą wyższego rzędu -filiom.
Może się też podobać poseł Zalek, choćby w starciu z Armandem Ryfińskim. Don Armand to miernota intelektualna, wytresowany moskiewski kundelek, który merytorycznie leży w zderzeniu z wiedzą i poziomem nastolatka z Polskiej Rodziny, tak Polskiej i Rodziny z dużej litery.
Amant Ryfiński rozmawia z „bibliofilami”,
czyli ze znawcami Biblii, podług niego.
To wystarczy, a nawet dość i z nawiązką.
Zapewne rozmawia też z pedofilami. To mocni znawcy kolarstwa.
Czy to debil ? też ! Nad debile.
Jednak inaczej poliezny idiot.
Taki jak Ceres.
„…Pan Ryfiński w ogóle nam się całkowicie odsłania uważając, że bibliofil to ktoś, kto jest specjalistą od Biblii. Pokazuje tym samym, jakie trzeba posiadać intelektualne moce żeby być posłem w Polsce - posłem partii Palikota najprawdopodobniej wtedy zostać jest podwójnie łatwo. Cały światopogląd pana Ryfińskiego widzę nieodparcie jako skrzyżowanie "Mein Kampf" z Mangą i z Pudelkiem…”.
Źródło - Stürmbannleming Ryfiński i Mazurek
Żałosnym jest i zarazem niepokojącym, iż nie dość, że w ogóle toczymy walkę z takim wrogiem, a winno się go raczej gonić z zagrody przygłupów, a na domiar złego przegrywamy w oczach większości wyborców. Bo trzeba pokazać siłę, nie tylko argumentami. A zaraz się zameldują wietrznochorągiewkowi. A wtedy w pusty łeb i na bocznicę. Bez świadomości i umiejętności, odporności na liche i propagandowe przekazy nie winny mieć prawa czynnego uczestnictwa w Rzeczypospolitej.
Jeżeli już takich przygłupów jak Armando biorą w „agenty”, to tylko świadczy jakie mają bolszewicy zdanie o „polskiej większości”. Jaka marność, takie metody i posły. Jednak trzeba przyznać, że potrafili znaleźć niszę, która co prawda się nie poszerzy, jednak doskonale współgra z agenturą adresowaną do średniej i wyższej półki z samogonem.
Anna Grodzka jest już Chrystusem na Krzyżu ( Palikot )
i Dobrem Narodowym ( Biedroń ).
Tylko jaki to męczennik, na jakim krzyżu i jakiego narodu dobrem ?
O zmora !, o humores !
Ekumeznizm użyteczny. Jak i układanie się Wodzów z Konkwistą. Żeby jednak na tronie pozostać. A jak zwykle garota, król trup, a po narodzie kipu nieodczytane w muzeach i prywatnych kolekcjach wisi.
Co mnie jeszcze nie tyle wkurza, co frasuje ? Że artyści, sportowcy i inne wartości dodane do społeczeństwa nie dość, że czerpią ze wspólnej kasy, a i tu mechanizm powinien być czytelny i rozumny, korzystają ze sponsoringu, by na batonach energetycznych, czy też innych „bułkach i bananach” przekraczać granice ludzkiego ciała i duszy. Tylko jak się okazuje również rozumu i klasy. Mają czelność, by żyło im się jeszcze lepiej niż psom pod pańskim stołem i tym, co naprawdę żywią i bronią.
Nic nie ujmując wybitnej narciarce klasycznej, nie widzę powodu, by poza doradzeniem mi jak narty smarować, czy też jaki trening wskazany jest, by umieć biegać na nartach bez stąpania po ziemi ( kolarze zawodowi mają problem z chodzeniem), by doradzała mu gdzie bezpiecznie złożyć pieniądze.
Ona ma, oczywiście własnymi nogami zapracowane. Tylko, że bez pracy podstawowych komórek narodu mogłaby tylko pomarzyć. I o pieniądzach i o sukcesach. Więcej pokory wobec ludzi i dystansu wobec siebie życzę. A polecanie banków, raczej mi się kojarzy ze scenkami z Paryża i nie tylko, niż z dobrą radą.
Tam też piękne dziewczęta uprzejmie zapraszają do „przybytków” w okolicach Moulin Rouge. I kończy się podobnie, szampan okazuje się winem gazowanym, a jego cena nie warta usługi i obsługi. I tak to wszyscy naiwni lądują na Pigalaku, a naganiacz pije prawdziwego szampana. Gratis. My stawiamy.
Ten fragment jest częścią tekstu, który od miesięcy mnie uwiera. Tylko chciałbym, żeby był dobrze zrozumiany.
Podobnie jak tytuł - Niech sczezną „artyści”.
A może raczej sutenerzy i klienci.
John !
Robert !
Autor !, Autor !
I kolejna perełka Mazurka.
Za Michnikiem skoczę w ogień - Róża u Mazurka.
Wiadomość z ostatniej chwili.
Właśnie naprawiłem i wyregulowałem spłuczkę.
Teraz jest szczelna, nie cieknie.
Silny i szeroki, wręcz rozległy strumień wkrótce się przyda.
By spuścić z wodą całe to…
A teraz z innej beczki.
Skarży się wdowa po kasjerze
czasem nachodzą ją tęsknoty
i resztę renty z sobą bierze
w pobliżu nawet jest sklep nocny
Już wino tanio na nią kiwa
i życie takie patykiem pisane
na chwilę tylko sen zawita
lecz strach obudzi ją nad ranem
Co można w nocy
gdy śpią żurawie
co można w bloku
gdy sen na jawie
co można w życiu
na siódmym piętrze
winda do nieba
rzadkie powietrze
Co można w nocy
gdy śpią parafianie
co można w bloku
wkrótce świt wstanie
co można w życiu
na siódmym piętrze
winda się psuje
wisi nieszczęście
Pan Edek zbiera myśli w sobie
i zapałczane etykiety
czasem pokłóci się z rodziną
charakter ma podobno ciężki
Mało kto wie o grzechach Edka
a żona jego spokojna kobieta
lecz kiedy trafi się okazja
ona od męża chce uciekać
Gdzie uciec - myśli żona Edka
i patrzy - smutna - w dal przez okno
w dół jest aż siedem pięter
dla niej to wcale nie wysoko
Czarnym aniołom skrzydła marzną
samotnie stają na parapecie
do lotu cicho się zbierają
gdzieś je po prostu niesie
Skąd przychodził, kto go znał
Kto mu rękę podał kiedy
Nad rowem siadał, wyjmował chleb
Serem przekładał i dzielił się z psem
Tyle wszystkiego, co sobą miał
Majster Bieda
Czapkę z głowy ściągał, gdy
Wiatr gałęzie chylił drzewom
Śmiał się do ognia i śpiewał do gwiazd
Drogą bez końca co przed nim szła
Znał jak pięć palców, jak szeląg zły
Majster Bieda
Nikt nie pytał skąd się wziął
Gdy do ognia się przysiadał
Wtulał się w krąg ciepła jak w kożuch
Zmęczony drogą wędrowiec boży
Zasypiał długo gapiąc się w noc
Majster Bieda
Aż nastąpił taki rok
Smutny rok, tak widać trzeba
Nie przyszedł Bieda zieloną wiosną
Miejsce, gdzie siadał, zielskiem zarosło
I choć niejeden wytężał wzrok
Choć lato pustym gościńcem przeszło
Rudymi liśćmi jesienną schedą
Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość /x3
Majster Bieda
Chleba takiego jak ten od Cześka
Nie kupisz nigdzie, nawet w Warszawie
Bo Czesiek Piekarz nie piekł, lecz tworzył
Bochny, jak z mąki słoneczne kołacze
Kłaniali mu się ludzie, gdy wyjrzał przez okno
W kitlu łyknąć powietrza
A kromkę masłem smarujac każdy
Mówił: Nad chleby ten chleb od Cześka
Chleb się chlebie, chleb się chlebie
Bo nad chleb być może co
Chleb się chlebie, chleb się chlebie
Niech ci nigdy nie zabraknie
Drożdży, wody, rąk i ziarna (mruczał Czesiek tak noc w noc)
A o porankach chlebem pachnących
Gdy pora idzie spać na piekarzy
Zaczerwienione przymykał oczy
Czesiek i siadał z dłutem przy stole
Ciągle te same włosy i trochę
Za duży nos, w drzewie cierpliwym
Pieściły ręce dziesiątki razy
W poranki świeżym chlebem pachnące
Nikt takich słów jak miasto miastem
Nie znał i "źle się dzieje" mówili
Na obraz czerniał Czesiek razowca
Kruszał podobnie bułce zleżałej
Gdy go znaleźli na piasku z wojska
Dłuto jak wbite w bochen miał w garści
I nie wie nikt co Cześka wzięło
Lecz śpiewa każdy jak miasto miastem
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2737 odsłon
Komentarze
@jwp
7 Lutego, 2013 - 23:38
W takim razie bibliotekarze, to muszą być goście noszący Biblie w tekach ;-).
Pozdrawiam
PS. Godson? A może Goodsoon?
TŁ
8 Lutego, 2013 - 00:05
Witaj,
może tak być. Byłem nie przez przypadek dzisiaj w biblio-tece, lecz nie miałem jeszcze Twojej wiedzy. Ale się przyjrzę z uwagą, czy Panie Bibliotekarki przypadkiem oprócz ćwiczenia siatkówki nie dzierżą tek. Co prawda widziałem pod pachą volumeny, ale pewnie były przed pracą na "Wolumenie".
Podam jeszcze jeden trop, z góry alfabetu.
Architekt - to musi być gość, który albo ma, albo zna się, czy też posiada w kolekcji stare teki. To może IPN-u pracownik.
Audy-tor - moderator audycji.
Archi-wista - gracz karciany, co stosuje stare zagrywki.
Aktor - A kto tor - osobnik myślący, że wie co miał na myśli autor, a prowadzi go inny autor.
Wystarczy na dzisiaj, Twoja wina, Twoja inspiracja.
Powstanie nowy ałfawit.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
8 Lutego, 2013 - 00:15
Konserwatorium:
a. zakład wyrabiający konserwy
b. miejsce konserwacji
c. właściwe miejsce dla konserwatystów
... ;-)
Na wczoraj starczy, bo w tzw. międzyczasie zrobiło się dzisiaj ;-).
Dobrej nocy
TŁ
8 Lutego, 2013 - 00:42
Dzisiaj Cię nie przebiję.
Ale jutro !, dam radę.
Taktyka - ad personam.
Rzeczywiście Dzisiaj.
To na dobicie...
Celnik - nick z katalogu służb.
Jeszcze lepszego obudzenia.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Jeśli bibliotekarze to goście noszący Biblie to szatniarze
8 Lutego, 2013 - 00:22
są wyznawcami Szatana, a lewacy powstają w wyniku lewatywy.
Pozdrawiam
HdeS
HdeS
@HdeS
8 Lutego, 2013 - 00:27
W dawnych czasach szatniarze byli na etatach resortowych i wtedy w istocie byli wyznawcami Szatana i jego sługami ;-).
Obecnie Szatana wyznają szataniści. Nie mylić z katanistami, którzy wyznają kult katany. Tej japońskiej, a nie tej, którą oddaje się do szatni ;-))).
Natomiast co do lewaków - pełna zgoda!
Pozdrawiam
HdeS
8 Lutego, 2013 - 01:31
Witaj,
co do Szatniarzy częściowa zgoda, bardziej niebezpieczne są szatniarki.
Natomiast lewacy powstają w wyniku i na zamówienie.
Tzw. dystrofia, a w wyniku końcowym atrofia.
Zanik zwieraczy, a nawet lubość pewna.
Efektem ubocznym dystrofii jest spadek odporności na zakażenia.
Pozdrawiam Wyczerpująco
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
hehehehehehe
7 Lutego, 2013 - 23:40
Athina
już nie pamietam gdzie napisałam ,że nie ufam Gowinowi ani za grosz, że tam prawe sumienia itd bzdury hahahahaha miałam rację , putana udajaca poboznego posła , jak i ta drobnica mieniaca sie konserwatywnym skrzydłem hahahahaha dziadostwo lewacke zdne grantów diet poselskich - świnie.....
Athina
Athina
7 Lutego, 2013 - 23:47
Sir Gowin, a może Gawin.
Każdy ma czas na decyzję.
A potem już tylko konsekwencje.
To prawie jak za komuny - System Trójpartyjny.
A wszystko w jednym - w PO.
I jeszcze Piechociński, co z Bronkiem centrum buduje, nową myśl demokratyczną wieszczy i spektrum wyborców PSL-u poszerza.
A to zwykły sowiecki bękart, jak i Pawlak uwikłany.
Na pasku i na pensji.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@Athina
8 Lutego, 2013 - 00:02
Ja nie ufam nikomu z tej paczki i nie zaufam do wyjaśnienia Smoleńska To jest test, w którym okaże się, kto był człowiekiem, a kto nadaje się do pierdla. Najpierw trzeba wyjaśnić zamach, potem oczyścić kraj z gnid, a dopiero potem spierać się o "pierdóły". Ale rozmawiać, to można z ludźmi, nie swołoczą. Pozdrawiam.
All10101
8 Lutego, 2013 - 00:11
Witam,
to już nawet nie jest kwestia zaufania.
Tylko zdrowia i mechanizmów alergicznych. Trzeba z zasady, nawet ze szkodą na poziomie promili, odrzucać, jak rekin obce ciała.
A potem spokojnie będziemy mieć władzę nie tylko nad ogonem.
Pozdrawiam
P.S. Ze swołoczą się oczywiście nie rozmawia. Tylko, że ona już nawet nie ucieka, jak ją grzecznie przeganiamy.
Zatem sama się prosi i świni.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
JWP,
7 Lutego, 2013 - 23:58
przez NP siedzę całe popołudnie i nocy kawał na portalu, zamiast Strych budować.
A Ty jeszcze na dobranoc zapodajesz tekst mocny i jeszcze Wojtka Bellona na dodatek.
No kurde, jak tu spać???
Nie wiedziałem, że Ryfiński to taki wysublimowany idiota.
Torpeda iście Wybuchowa
8 Lutego, 2013 - 00:18
Witaj,
a nie moja to wina, że po nocy, w tajności ten strych budujesz.
A tak bez żartów, to czuję podskórnie, że nowa Lawa, niezaskorupiona jest na NP.
Tekst, aj teksy, jeszcze delikatny. Gdyż moc przekleństw nam odebrani gusłem poprawności.
Będzie ostrzej, jak cięcie przez łeb.
Bellon zapomniany domagał się...
Jak spać ?, nie spać !
Jakżesz Torpeda może spać. Tylko czuwa w komorze.
Ryfiński - ładnie to ująłeś.
Współczucie czasem znajdzie trafne określenie.
Pozdrawiam i Strychu budowania winszuję.
A nawet życzę bardzo tradycyjnego. Z elementami pewnymi...\
Ty wiesz jakimi.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Czarny pOSEL sluzy PO juz ponad 5 lat
8 Lutego, 2013 - 00:45
Moze wojownik z Nigerii uznal, ze wiac zaczely inne wiatry i zwierzyna POszla w inna strone wiec trzeba dopasowac sie do drugiej ekipy mysliwych aby zalapac sie POnownie na kawalek bawolej skory i miecha?
Z jakimi mysliwymi POlowal dotychczas Nigeryjczyk?
Jakos mu nie przeszkadzalo przez 5 ( piec ) lat, ze zwierzyna jest PiS, - nawet gdy POlujacy-na-koty POwiedzial
"pojdziemy z Bronislawem, odstrzelimy Jaroslawa jak wilka, zedzrzemy z niego skore...."
Czy wojownik Nigeryjski mial cos przeciw?!
NIE, on milczal !
Teraz gdy sondarze pokazuja marnosc nad marnosciami -75% spoleczenstwa nie akceptuje PO to wojownik chce prawdopodobnie zalapac sie do innego plemienia i dalej polowac....
No sorry , Kwasniewski nie jest pederasta ( ma babe ) czy w zwiazku z tym ja bym podal Kwasniewskiemu reke i wzial go do swojej druzyny?
_ NO, Nie, niet , nein!
miód na serce ten wątek
8 Lutego, 2013 - 01:42
i powtórzę: porządny w PO? Koń by się uśmiał!
a jaki pyzaty!
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Markowa
8 Lutego, 2013 - 01:51
Witam,
jak sądzę, nie tylko Koń się winien bać.
Ludożerca może wyjść na ludzi, żeby zjeść.
Uwarunkowanie nie jest genetyczne, tylko geo...
Jak i cały "Syn Boga'
To dopiero żart historyczny.
Bo u Was, Murzyn Was broni.
Się najadł, to jak ma nie być Pyzą na Polskich Dróżkach.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Emir
8 Lutego, 2013 - 01:42
Witaj,
cóż dodać, cóż ująć.
Nozdrza szerokie szukają lepszych zapachów.
Jakiż to Wojownik, to pasterz. Wodzi owieczki na zatracenie.
Przejął się misją, aż do Bulu.
Chiny i Azja klasyczne.
Kto po naszemu, niech i w Boga wierzy, a nawet Rzym. Co na tym poległ.
A i tak mu Boża Krówka wypomniała "karę śmierci" za pederastię.
Nie znoszę przechrztów, niby trwają w wierze, a jednak nowy sowicie wynagrodzi.
Nie przyjmować, nie adoptować cudzych "dzieci".
A inni też GóW-ni warci.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Emir
8 Lutego, 2013 - 01:55
Pięć Lat Ciemnoty ?
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
spłuczke moge ci maprawić zacny jwp.bom hydraulik
8 Lutego, 2013 - 09:20
i z miłą chęcią wrzuciłby człek do niej te odpady z latryny obywatelskiej z całą ich cyganerią i menażerią celebrytów pożytecznych idiotów i zwykłych świń co od koryta ich siłą nie dasz rady oderwać
Che
8 Lutego, 2013 - 13:05
Witaj,
z domową dałem sobie rady. Dziękuję jednak za deklaracje.
Warto wiedzieć kto ma jakie umiejętności, bo bez spuszczenia ich do ścieku historii się nie obejdzie.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.