Ech, Europa

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Od kilku dni słyszymy o heroicznej walce pana Premiera Donalda Tuska w Brukseli o każdy grosz, czy każdy cent. Uff, udało się! Problem w tym, że tej walki nie ma nigdzie zarejestrowanej w żadnej CCTV, ani we wspomnieniach pozostałych uczestników. Z Cameronem, to chyba nie rozmawiał, no, ale nie wiemy, pod stołem nie siedzieliśmy. Mało tego, dały się zarejestrować zeznania, że Tusk siedział w oczekiwaniu i nadziei ( nadzieji, według pisowni prezydenckiej), że nikt z niczym nie zadzwoni, bo ma „dobrą wyjściową pozycję”. Pewnie, też bym siedział, bo jeszcze mi potrzebne jakieś telefony w rożnych językach. No i w rezultacie w żadnych zapisach, gdzie ktoś by o coś występował, walczył, albo o coś prosił o Polsce nie ma żadnego słowa. Po prostu, dostaliśmy tyle, ile nam się należało z tych wszystkich przeliczników, współczynników, jakby Tusk pojechał zamiast tego w Dolomity, dostalibyśmy tyle samo, jeśli nie więcej, bo uważne spojrzenie na Premiera Tuska Polsce nie służy, podobnie, jak chrapanie Arabskiego, na które Donald Tusk tak narzekał.

Tam, gdzie mogliśmy wprowadzić naszą "wartość dodaną", nie ma słowa o Polsce. Nie jesteśmy zatem potraktowani w żaden szczególny sposób, a wiele innych państw (nawet Niemcy) załatwiło sobie rożne specjalne fundusze. My wzięliśmy, co nam dawali - jesteśmy biernym udziałowcem tego kompromisu. Nie wywalczyliśmy zatem niczego ekstra dla siebie.
Inne kraje dostaną, tak jak my - wszystko to, co im się należy plus to, co dodatkowo ich przywódcy wywalczyli w toku negocjacji. My dostaliśmy tylko tyle, ile wynika z obowiązkowej rozpiski. I ani euro więcej. A w rolnictwie dostaniemy nawet mniej niż nam się należy. Najmniej ze wszystkich, jeśli mnie pamięć nie myli, 15 mld na głowę, a inni 20.

Ważniejsze jest natomiast to, że stosunek do unijnych środków pokazuje coś bardzo dla Polski niebezpiecznego. Wielu rodaków, w tym politycy i osoby wpływające na opinię publiczną, traktują te pieniądze tak jak kraje Trzeciego Świata znalezienie złóż ropy, gazu czy innej ważnej kopaliny. Czyli jako szczęśliwy traf, złoty kluczyk znaleziony przez sroczkę. Żongluje się w prasie tymi miliardami bez refleksji, co z tej kasy można wycisnąć i ile można zmienić.

W perspektywie budżetowej 2007-2013 składka Polski do Unii wyniosła ok. 24 mld euro. Natomiast w perspektywie 2014-2020 składka wzrośnie ponad półtora razy do ok. 40 mld euro. Za lata 2007-2013 dostaniemy netto ok. 78 mld euro (102-24) , a w latach 2014-2020 dostaniemy ok. 66 mld euro netto (106-40). Czyli płacimy więcej, dostajemy mniej. Środki netto dostępne dla Polaków spadną aż o 12 mld euro tj. o 15 %. A cały budżet Unii został zmniejszony tylko o ok. 4 %. Polska poprzez większą składkę ponosi ponadprzeciętny koszt oszczędności budżetowych Unii. Pieniądze na fundusz spójności otrzymaliśmy dzięki przychylności Niemiec i Francji, oczywiście, że premier "zapłacił" Niemcom i Francuzom za ową przychylność; zapłacił znaczy, zapłaciliśmy wszyscy, podpisaniem katastrofalnego dla Polski pakietu klimatycznego, miękką polityką w sprawie stoczni, w sprawie rury na dnie blokującej perspektywicznie polskie zachodnie porty, przyszłym spowalnianiem budowy gazoportu i wydobywania paliw z łupków gazonośnych, blokowaniem geotermii, wreszcie propagowaniem pakietu fiskalnego i wejścia Polski do eurostrefy. Jak na tym wyjdziemy, czas pokaże, biorąc pod uwagę powierzenie spraw przeraźliwym dyletantom i całkiem już realny oligarchiczny system polityczny w kraju.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie”, „Warszawskiej Gazecie” i w Freepl.info. Jest też już nowa książka, „Alfabet Seawolfa”!

http://multibook.pl/pl/p/Tomasz-Seawolf-Mierzwinski-Alfabet-Seawolfa/2408
http://sklep.radiownet.pl/index.php?id_category=46&controller=category

Brak głosów

Komentarze

No właśnie. Lemingi cieszą się jak głupi do sera. Myślą, że ograli Unię, zarobili, ugryźli kawał tortu i złapali Pana Boga za nogi. A tak naprawdę jakby policzyć stosunek zysków do strat (w tym zlikwidowane miejsca pracy i 3 mln polskich emigrantów, którzy zabrali z sobą cały zainwestowany, kilkuset tysięczny potencjał), to wyjdzie, że wyszliśmy jak przysłowiowy Zabłocki na mydle.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
1
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#332505

Faktycznie mają nas za idiotów.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#332526

ta kasa i tak w większości szybko wróci do Europy - prezesi firm budujących drogi już zacierają ręce, już na poczet tej kasy kupują porszaki, Kossaki i mieszkania w Portugalii oraz drogie, pozłacane pióra

Vote up!
0
Vote down!
0
#332559

70 mld pozyczki tuska to sukces, a prawie 100 mld gotowki Hollanda to porazka.

 

Jeszcze jedno, jak liczyc doplaty per capita to zajmujemy w unii jedno z ostatnich miejsc.

SUKCES, SUKCES!

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#332712