Problem z "Moherowymi Beretami" - kontynuacja
Na Salonie24 sypnęło "kaming ałtami". Nieco innymi niż te nagłaśniane w wiodących tytułach prasowych. Do swych niepostępowych poglądów przyznała się liczna grupka "Moherowych Beretów".
Mimo, że oświadczenia te miały często chmmm... radosny klimat :-), widać było, że medialna morda jaka dorobiły nam media nieco nas irytuje. Głosów entuzjastów moheryzmu w różnych odcieniach (słuchających, niesłuchających, wierzących, wątpiących...) nazbierało się sporo. Najciekawsze wydały mi się reakcje krytyków. Pozawalaja lepiej zrozumieć na czym polega problem postępowców z Radiem Maryja. Wskazują dlaczego mimo wzajemnej sympatii (:-) porozumienie miezy tymi środowiskami nie jest możliwe.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Trzy charakterystyczne głosy (z dyskusji pod wcześniejszą notką):
1) "Na szczęście stanowicie margines i mniejszość..." (Nusmith).
Gdybym "Mohery" były sczerymi demokratami, taki argument rzeczywiście byłby miazdżący. Dla mnie ustalana w głosowaniu "większosciowość" lub "mniejszościowość" dowolnej tezy nie ma wpływu na jej wartość. Jestem "Moherowym Żółiem" bez względu na to jak liczna jest to populacja.
2) "Pamietasz sprawe ciazy nieletniej Agaty? Nie bylo to przypadkiem wtracanie sie "MB" w prawo do aborcji? A doktrynalna dyskusja o in vitro?" (L.L.Lemig).
Właśnie to jest główny atut "Moherowych Beretów". To w co wierzą traktują poważnie.
3) "Nie mam nic przeciwko gejom" (TedS).
Czyli zupełnie jak klasyczny "Moherowy Beret", który nie ma nic przeciwko jakiemukolwiek człowiekowi (kim jesteśmy, żeby osądzać człowieka) a jedynie nie popiera jego grzesznych czynów (kim jesteśmy, żeby uznawać Dekalog za nieobowiązujący?).
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Przepraszam, że tak skrótowo (TEDS, do tematu "nowoczesnej prawicy" powrócę), ale właśnie wychodzę, żeby pojeździć na saneczkach....
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
UwAgA REKLAMA!
Żeby poprzeć mój blog w głosowaniu na Blogera 2008 roku" wystarczy kliknąć TUTAJ a potem podać adresy mailowe i ze swoich skrzynek potwierdzić faktyczne poparcie dla zaskorupiałego gada.
Głosujemy do 25 lutego!
Chłodny Żółw
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1931 odsłon
Komentarze
Chłodny Żółwiu
21 Lutego, 2009 - 22:13
L. L. Leming to jest ciekawy typ. Stwierdził on kiedyś, że w demokratycznym państwie żaden światopogląd nie powinien być źródłem prawa. Przy okazji zaprzeczył istnieniu czegoś takiego jak demokratyczne państwo i zaprzeczył również sobie. A to znany salonowy socjalista, który nie wiem, dlaczego mówi o sobie, że jest twardym kapitalistą. Sam jestem mocnym leseferystą (ale bez bałwochwalczego stosunku do wolnego rynku), no i jakoś przymusowi szkolnemu jestem przeciwny, państwowym ubezpieczeniom też itd.
A nowoczesna prawica, to co ta ma być? Jakaś mutacja lewactwa? Ja tam pomysłów typu pedalskie związki nie pochwalam, jestem nawet zwolennikiem społecznego ostracyzmu wobec homoseksualizmu. To są dewianci, którzy winni być poddawani leczeniu.
Z drugiej strony skoro mohery w społeczeństwie stanowią taką mniejszość, to dlaczego lewactwo chce koncesjonować radio i telewizję? Wiadomo dlaczego. Bo prawica zawsze jest bardziej twórcza. Tak samo lewaki chcą państwowej szkółki, centralnie sterowanej. A dlaczego? Bo sami by swoim dzieciom oszczędzają tej chały, którą wyznają i posyłają je.. do katolickich szkół. Wiadomo po prostu jaki światopogląd by w takich warunkach zwyciężył.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker
21 Lutego, 2009 - 22:45
sama znam kilku takich lewaków co swoje dzieci posyłaja do prywatnych szkól,prowadzonych przez zakonnice,a naszym dzieciom by nakzywali uczyc sie prezerwatywy zakladac i aborcje tolerować.
A zpedalstwem WON,niech sie psychole leczą!
pzdr
Kirkerze,
21 Lutego, 2009 - 23:25
Wystąpień tego typu ("my demokraci demokratyczni bronimy demokratycznych zdobyczy polegających na tym, że nie decyduje większość, ale przez demorkatów kazdoprazowo ustalane i nie do końca okreslone prawa demokracji") nie należy traktować serio.
Chcieliby ograniczać swoją ukochaną demokrację w imię demokracji. Demokraci to najwięksi przeciwnicy demokracji i tolerancji ;-) Pozdrawiam.
Chłodny Żółwiu
21 Lutego, 2009 - 23:41
najlepsze, że to demokraci tępią ludzi za poglądy, tropią oszołomów itd. Tak więc śmiesznie trochę wygląda to, że taki orędownik prawicowego autorytaryzmu jak ja chce na przykład Korpusu Służby Cywilnej.
Zaznaczam, że na to demokraci nigdy się nie zgodzą. Dla nich to, co wybory mają urzędy być obsadzani swoimi, tak samo zarządy spółek skarbu państwa.
Poza tym słyszałem o innym procederze, jaki był dyskutowany w Jewro-Parlamencie. A mianowicie... koncesjonowanie blogów. Lewactwo tak bowiem się obawia Ciemnogrodu.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirkerze,
22 Lutego, 2009 - 22:35
Trzeba pisać. Zanim w obronie demokracji skonfiskują klawiatury.