coś być musi, do cholery, za zakrętem !

Niie ulega wątpliwości, że znajdujemy się w ruchu, wszyscy razem (to znaczy cała Polska), i każdy z osobna - jak każe tradycja a pozwalają okoliczności przyrody.

Ruch odbywa się zawsze na jakiejś drodze, a polskie drogi mają taką specyfikę, także historyczną, że bez przewodnika bardzo łatwo się na nich zgubić - zaś znalezienie dobrego przewodnika w epoce GPSów jest trudne, choćby się szukało ze świecą, bo konkurencja zdmuchnąć umie nawet paschał czy gromnicę.

Niewiele wiadomo o kierunku tej drogi, na którą skręciliśmy
po przejechaniu dróg do socjalizmu, do wolności, oraz do Zjednoczonej Europy i innych odcinków specjalnych; trudno się nawet zorientować, czy obecnie rajd przebiega trasą zjazdową, czy podjazdową; uczestnicy udzielają sprzecznych informacji w tej mierze, niezależnie od tego, czy właśnie zjeżdżają, czy próbują podjazdów - a że kręcą, wygląda to na slalom, może nawet gigant.

Jazda odbywa się ze znaczną prędkością, bo droga to i czas, a czas to pieniądz, ale pieniędzy, które dawniej leżały na ulicy, teraz trzeba już szukać na autostradach i drogach szybkiego ruchu, gdzie zakazane jest zatrzymywanie się, a nierzadko brak też pasa awaryjnego czy pobocza, na które skądinąd nikomu nie spieszno.

Nie mam wątpliwości, że na którymś z zakrętów zawiodą hamulce, wiele manewrów wskazuje że układ kierowniczy jest niesprawny lub wręcz nie działa, czeka nas więc katastrofa która bynajmniej nie musi być piękna i niekoniecznie okaże się tak pożyteczna jakby być mogła, bo nawet jeśli w niej zginą szaleńcy, nie wiadomo kto przeżyje i w jakim stanie.

Co będzie za tym zakrętem, zobaczymy, jak pożyjemy.

Czasami miewam nadzieję że i mnie się uda, i przekonam się, że to jest TO - i było cały czas, tylko pomyliliśmy drogę.

***

PS

Jeśli ktoś prowadzi rejestr złych przewodników powinien tam koniecznie umieścić tę panią doktor, która odczytała na nowo "Kamienie na szaniec" - ale pierwej należałoby tę nieszczęsną osobę poddać badaniom psychiatrycznym, bo choć jej stan zdaje się wskazywać na zaawansowane "tunelowanie poznawcze" może dałoby się go jeszcze jakoś poprawić, np. hydroterapią wedle księdza Kneippa ?
Zimna woda działa cuda, zwłaszcza wiosną.