Odezwa Prezydenta RP Bronislawa Komorowskiego w zwiazku ze zblizajacymi sie Mistrzostwami Europy w Pilce Noznej.

Obrazek użytkownika GnidaDworska
Humor i satyra

Drodzy Rodacy, Obywatele, Polki i Polacy. Cala Polska z niecierpliwoscia oczekuje pierwszego gwizdka, ktory to gwizdek rozpocznie najwieksza impreze sportowa w historii naszego kraju. Wszyscy czujemy juz atmosfere tego swieta sportowego, ktore zbliza sie wielkimi susami. Gotowe stadiony oczekuja juz na rzesze kibicow z calej Europy, ktorzy przybeda do nas siecia autostrad i szybkich kolei oplatajacych nasz kraj ze wszystkich stron Europy. Te wyjatkowe dni pozostana w naszej pamieci na dlugo. O wydarzeniach tych opowiadac bedziemy z duma naszym dzieciom i wnukom, ktore zerkajac na stadion narodowy przez okno drugiej nitki metra spytaja nas: „Co to za miejsce, tatku?” Dlatego apeluje do wszystkich, ktorym dobro i pomyslnosc naszej Ojczyzny lezy na sercu: nie psujmy tego swieta! Powtarzam jeszcze raz, tym razem duzymi literami: NIE PSUJMY TEGO SWIETA!

Apel swoj kieruje do wszystkich, ale w sposob szczegolny do tych, ktorzy na malkontenctwie i narzekaniu probuja zbic kapital polityczny: nie idzcie ta droga! Pokazmy Europie i swiatu, ze Polak potrafi byc madry takze przed szkoda. My wiemy, ze nie wszystko udalo sie przygotowac tak, jak bysmy sobie tego zyczyli. My wiemy, ze wiele pozostawia jeszcze do zyczenia. Ale jak to mowia: „Nie od razu Bude Ruska zbudowano.” Dlatego w te wyjatkowe dni badzmy razem. A to czego nie udalo sie zrobic przekujmy w nasze atuty. Pokazmy Europie i swiatu piekno Polski i jej tradycje. Czy mozna to uczynic pedzac pociagiem lub po autostradzie? A przeciez ruch pielgrzymkowy ma tak piekna i dluga tradycje w naszej Ojczyznie. Nade wszystko okazmy wszystkim nasza tradycyjna goscinnosc.

Z tego miejsca apeluje tez do naszych zuchow, ktorzy, jak nie watpie, pozostawia na murawie siodme poty. Drodzy pilkarze reprezentacji Polski. Jestem pewien, ze walczac o jak najlepszy rezultat w nadchodzacych zawodach, najwiazecie do pieknych i dlugich tradycji zwiazanych z naszymi wystepami na mistrzostwach europejskiego globu. Pamietajcie jednak, ze bardziej liczy sie uczestnictwo niz wynik, a jako gospodarze w sposob szczegolny pokazcie naszym gosciom z Europy, ze powiedzenie: „Gosc w dom, Bog w dom”, to nie pustostan, ale slowa wypelnione gleboka trescia. Dlatego apeluje takze do was: nie murujcie dostepu do swojej bramki! Pokazmy, zwlaszcza naszym braciom slowianom ze wschodu, z ktorymi zrzadzeniem losu spotkamy sie juz w fazie grupowej, iz tradycyjna polska goscinnosc to nie tylko slowa, ale i konkretne czyny. Na te kilka dni schowajmy nasze uprzedzenia, zwlaszcza w obliczu nadchodzacej zimy i galopujacych cen gazu.

Drodzy Rodacy, Obywatele, Polki i Polacy. Jestem przekonany, ze nadchodzace EURO 2012 bedzie dla nas wszystkich przezyciem wyjatkowym. Dolozmy staran, aby obraz naszego nowoczesnego, europejskiego domu rozszedl sie daleko hen hen po calym swiecie, niczym zapach kotleta schabowego po klatce schodowej. Badzmy dumni, ze tak wiele udalo sie nam osiagnac, pomimo narzekan tych, ktorzy zawsze doszukuja sie dziury w serze. Pozdrawia was wasz prezydent Bronislaw Komorowski.

PS. Przepraszam za brak polskich znakow, ale poslalem Kozieja po kiszonke na bazar, a zapomnialem, ktory to przycisk robi kreski i kropki.

Brak głosów

Komentarze

Wielu zapowiadanych i obiecanych rzeczy na Euro nie będzie. Ale to proste: jak oznajmił Tusk - Polska jest dopiero w budowie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#251058

Witam

Co do słów B. Komorowskiego... Uważam, że własnie podczas Euro2012 winniśmy najbardziej protestować przeciwko rządowi D. Tuska.

Media zagraniczne kreują ten rząd jako rząd wybrany przez Polaków i który ma nasze poparcie. Tam nie wiedzą o ytym, że istnieje wielka opozycja a wynik wyborów ni był chyba dostatecznie uczciwy i wiarygodny. Za granicę dociera przekaz jedynie z michnikowszczyzny i ona kreuje opinię o Polsce.

Demonstracje podczas Euro2012 to swietny moment na pokazanie naszej strony, zwrócenie uwagi też na problem zamachu smoleńskiego i kłamstw Donalda....

Oj jak Oni się BOJĄ, OJ JAK ONI SIĘ BOJĄ.... Pamiętają ten pochód 11 listopada, oj pamiętają...

Ten strach aż uderza w tej odezwie chyba, może aczkolwiek nie na pewno i może nie a może tak, namiestnika - ale oficjalnie prezydenta B.B.* Komorowskiego.

Pozdrawiam

*"Bul" Bronisław lub Bronisław "Bul". Nie mam natomiast pretensji za tego bula albowiem śpiochy ciągle są senne i nieraz w tym półśnie coś napiszą nie po polsku, ale jakoś tam...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#251073

Strajki 2012 to coś czego rzad strasznie się boi. Tusk jest przerażony ! Dlatego jest to jedyna okazja do strajkowania !

Zapraszam wszystkich na oficjalna stronę strajkowa w Polsce podczas Euro : Strajki w Polsce Euro 2012 | Oficjalna Strona Dziękuję wszystkim co umieścili linka na swoim blogu do strony, nawet znajdują się tam IP-ki biur Platformy Obywatelskiej z rożnych części Polski :)

Prawdopodobnie dlatego Cytat : "Prezydent apeluje, by nie demonstrować w czasie Euro 2012"

Nawet na Donald Tusk Blog - który odwiedza cala Polska jest wzmianka o strajkach dlatego Tusek i prezydent "panikuje".

Zachęcam do jedności narodowej podczas strajków w Polsce bo to jest jedyna szansa na pokazanie rządowi naszego niezadowolenia z okradania nas z wolności,godności,honoru i pieniędzy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#251320

Warto przeczytać:

zobacz jeszcze:


http://www.niepoprawni.pl/node/85052/

http://www.niepoprawni.pl/blog/6011/bojkot-euro-2012-odpowiedz-na-blog-yupitera http://www.niepoprawni.pl/blog/457/bojkot-euro-2012-ks-isakowicza-zaleskiego http://www.niepoprawni.pl/blog/2386/nie-bedzie-euro-2012-na-ukrainie-w-polsce

http://www.niepoprawni.pl/blog/6234/euro-2012-zakaz-wjazdu-polska-w-bodowie http://www.gazetapolska.pl/17583-kolej-na-eurokompromitacje http://www.niepoprawni.pl/blog/64/czy-me-2012-sie-odbeda-i-gdzie

http://www.niepoprawni.pl/blog/1282/odezwa-prezydenta-rp-bronislawa-komorowskiego-w-zwiazku-ze-zblizajacymi-sie-mistrzostwami-

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#251109

gdzieś Ty się znowu podziewał tak długo!
Jak mamy sobie radzić bez z-pierwszej-ręki wiadomości z dworu?

Serdeczności! :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#251120

„Apel swoj kieruje do wszystkich, ale w sposob szczegolny do tych, ktorzy na malkontenctwie i narzekaniu probuja zbic kapital polityczny”

Nie, nie! Nasz genialny językoznawca z Ruskiej Budy, „tfurca” różnych nowych „wzrotów” mówi zwykle o „narzekactwie”, a nie o narzekaniu... :)

A tak poza tym doskonała parodia bełkotu tego trepa...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#251202

Lepiej, że nie będzie! Bo może być pełno tego rodzaju notatek:

„Pociąg wożący“ austriackich kibiców w połowie drogi na CMK wykoleił się, bo nietrzeźwy kolejarz zapomniał przełożyć ręczną wajhę i skład wjechał na ślepy tor...“

„Hiszpańska ekipa, która przyleciała na lotnisko w Rębiechowie, ze skonsternowaniem stwierdziła, że zapomniano przysłać po nich autobus, więc postanowili pojechać z lotniska do centrum Gdańska najbliższym superekspresem. Ponieważ nikt nie potrafił powiedzieć, gdzie jest dworzec PKP, bo nikt z zapytanych nie znał hiszpańskiego, ekipa ze skonsternowaniem wróciła na lotnisko i zamiast do Barcelony, odleciała do Berlina, bo z winy personelu, skierowano ich do złego samolotu.“

„Tanio wynajęty autobus PKS z Pikutkowa, wożący ekipę portugalską policjanci zatrzymali na końcu autostrady A2 z Poznania do Warszawy niedaleko Strykowa, bo zapomniano ich poinformować, że dalej jej nie zbudowano.

Ponieważ Portugalczycy zaczęli dyskutować z gilnami, pokazując mapę automobilową Polski, na której cała autostrada A2 figuruje jako "gotowa" i zaczęli przeklinać, gliniarze przyjęli to za obrazę i całe towarzystwo przewieźli do Pierdla w pobliskim Wygnajewie Dolnym. Tam zupełnie zapomniano o nich, bo komendant był akurat na urlopie, dyżurny na rybach, a wachmistrz sam nie chciał podjąć decyzji jako "niekompetentny". w Końcu i on wziął sobie urlop i o portugalskich piłkarzach zupełnie zapomniano. Kiedy po tygodniu komendant posterunku wrócił z urlopu i pracę rozpoczął od lustracji pierdla, znalazł tam szesnaście mumii nieznanego pochodzenia. Na wszelki wypadek zadzwonił do Warszawy do dyrektora Muzeum Narodowego, ażby mumie zabrano, ale do dzisiajnie otrzymał żadnej odpowiedzi. Pierdel zamknął więc i znów pojechał na urlop. Guzik go obchodziło, dlaczego mumie są tak wychudzone...“

„Ekipę fińską zakwaterowano w hotelu z dwoma gwiazdkami na Marymoncie — bezpośrednio po upadku komuny domowo przerobionym z hotelu robotniczego ZNTK Gwidalewo-Zdrój. Kiedy szef ekipy reklamował z braku centralnego ogrzewania, którego przez 20 lat nie zbudowano — właściciel hotelu odpalił, że według informacji panowie przyjadą z północy, gdzie jest bardzo zmino i są przyzwyczajeni do niego. Ale ponieważ był człowiekiem znanym z uczynności, sparwę bardzo szybko rozwiązał: jako PO ogrzewania, z ulicy sprowadził do hotelu 20 prostytutek — byłe agentki SB. Oj, była radocha wśród portugalskich chłopaków!”

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#251239