Died wraca?
<p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p>Pamiętamy leśnego dziadka z filmu Koli, jak wgapiał się, stojąc na drodze w to, co się działo na pobojowisku. Czy ta postać, która jest ledwie widoczna na kadrze (6'41'') u moonwalkera Wiśniewskiego (przy górnej krawędzi, na wysokości godziny jedenastej - trzeba oglądać w powiększeniu), lekko pochylona i w kurtce bardzo podobnego koloru, to nie jest znowu nasz znajomy leśny dziadek? W podobnym miejscu na drodze przyglądający się wszystkiemu?</p><p> </p>
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 877 odsłon
Komentarze
jakby się czytało cos wiećej poza własnymi miazmatami
18 Marca, 2011 - 22:06
ot np to co od razu napisał niejaki nurni, to by sie juz dawno temu wiedziało że dziadek z filmu 1:24 ma dobre prawo do tego by pojawić sie na filmie Koli.
Gdyż, albowiem tak 1:24 jak i film Wisniewskiego powstały później niż choćby przybycie urzędnika kancelarii prezydenta RP, Macieja Wiechowskiego.
Uczta Baltazara.