Kolega FYM napisał książkę - krótka polemika
Przyjemnie się czyta nie powiem. Ktos kto ma tak lekkie pióro (a właściwie klawiaturę) nie ma problemów z przykuciem uwagi czytelnika.Ja jednakże, mając wręcz toporne pióro w porównaniu do kolegi FYM-a nauczony jestem logicznego rozumowania, stawiania twardych faktów na szali i nie poddawania się nadmiernym emocjom ani egzaltacji.W swej książce kolega FYM pominął kilka aspektów naszej rzeczywistości. Otóż w chwili obecnej, a również w okresie ostatnich 20 lat "naszej młodej demokracji" to nie zastępy zomoli służyły do pacyfikowania społeczeństwa i to nie dlatego, że nie było by chętnych do służby w takich formacjach, ani nie dlatego, że władza "brzydziła" by się stosować metody "niegodne" z epoki jakże słusznie minionej, ale dlatego, że było to najzwyczajniej w świecie nieopłacalne. Zamiast tego nie posyłano na ulice patroli policyjnych. Pragnę koledze przypomnieć, że jeszcze całkiem niedawno strach było mieć lepszy samochód. Tak, zgadliście drodzy czytelnicy, zastosowano starą bolszewicką metodę zastraszania społeczeństwa poprzez wspieranie bandyterki. Ostatnim akcentem takiej działalności władz były wydarzenia przy Krzyżu na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, gdzie redaktorzy ze zdziwieniem stwierdzali, że gro głównych prowodyrów z osławionym "Niemcem" na czele jest im znanym z ksywy oraz imienia i nazwiska właśnie z sal sądowych, gdzie zwykle występują jako podsądni.CZYTAJCIE SOŁŻENICYNA DO CHOLERY, ( http://pulldragontail.blogspot.com/search?q=so%C5%82%C5%BCenicyn )Ty FYM-ie też.Przecież w "Archipelagu Gułag" jest dokładnie opisane w jaki sposób władza podporządkowywała sobie społeczność więźniów poprzez udzielanie różnych koncesji "urkom" w opozycji do reszty.Kolejne uchybienie właściwe dla intelektualisty (ale nie inżyniera - ja), to przyjęcie założenia, że społeczeństwo w Rosji to w przeważającej większości myśliciele, którzy rozważają o wyższości Proppera nad Spenglerem lub odwrotnie. Mylisz się FYM-ie. Zarówno Jan Kowalski, jak Iwan Iwanowicz, John Smith, Johan Schmidt, Jean Cousto i wielu innych ludzi na świecie interesuje głównie to czy jest ciepła woda w kranie. Jedynym wyróżnikiem, który odróżnia według mnie Iwana Iwanowicza z całego tego grona jest to, że Iwanowi można powiedzieć: "zróbmy wojnę, będzie nam lepiej", i Iwan Iwanowicz to zaakceptuje, w przeciwieństwie do Jana, Johna, Johana i Jeana.Społeczeństwo rosyjskie to nie redakcja, w której pracowała Anna Politkowska, tak samo jak społeczeństwo polskie to nie "Miasto Pana Cogito" i portal niepoprawni.pl tudzież parę innych tego typu miejsc w blogosferze.Wyjdź z murów swojej intelektualnej twierdzy drogi FYM-ie.Ktoś może pomyśleć, że zjechałem kolegę blogera w sposób wręcz absolutny, nic bardziej mylnego. Serdecznie polecam przeczytanie Jego książki.Tu można się z tym tekstem zapoznać:http://www.polis2008.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=133&Itemid=196Ceterum censeo Moskwa delendam esseAndrzej.A
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1535 odsłon
Komentarze
Nie tylko Sołżenicyn,
22 Grudnia, 2010 - 01:03
Nie tylko Sołżenicyn, Herling-Grudziński również opisał ten problem. Poza tym to nie jest domena sowietów. W niemieckich obozach kryminaliści byli funkcyjnymi. Przy poklasku załogi ss dręczyli, torturowali i mordowali więźniów politycznych. W gettach zastosowali podobny zabieg. Stworzyli policję żydowską, co doskonale działało aż do "ostatecznego rozwiązania".
Pozdrawiam
Re: Nie tylko Sołżenicyn,
22 Grudnia, 2010 - 01:22
FYM pisał o sowietach, to Mu odpowiedziałem adekwatnym przykładem, wiem o tych innych sprawach, ale one nie dotyczyły omawianego zagadnienia.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Re: Kolega FYM napisał książkę - krótka polemika
22 Grudnia, 2010 - 01:22
To ważne czego "dotykasz" . w rzeczy samej właśnie miałem w niedługim czasie zabrać się do tej lektury , z uwagi na Twoje spostrzeżenia "przyłożę" je niczym "filtr" w odniesieniu do całości tekstu.
Sołżenicyn czy Herling-Grudziński to istna kopalnia takich i podobnych opisów socjopatycznych doświadczeń na "żywych organizmach" - społeczeństwach , podbitych narodach..
pozdrawiam
............................
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch "
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Masz rację Moskwę też ..
22 Grudnia, 2010 - 03:47
ceterum censeo Carthaginem esse delendam
- /Katon(Starszy)/
pozdrawiam
............................
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch "
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>