W Platformie jak u Pana Boga za piecem

Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
Kraj

Na każdym szczeblu organizacyjnym bezideowej partii władzy o nazwie Platforma Obywatelska zgromadziło się wielu ludzi reprezentujących grupy różnych nieczystych interesów. Tworzą je często osobnicy z wątpliwą przeszłością, uwikłani w ciemne sprawy gospodarcze oraz konszachty z światem nielegalnych interesów i pospolitych przekrętów. To ludzie, dla których pojęcie honoru jest - jak dla obecnie urzędującego prezydenta - całkowicie obce. Dla wszystkich nich Platforma jest parasolem ochronnym, azylem gwarantującym dobre samopoczucie, błogostan i osobistą nietykalność.

Pod skrzydłami PO nie zagraża im Centralne Biuro Antykorupcyjne, nie spędza snu z oczu nawet najbardziej ucywilizowana lustracja. Spacyfikowany Instytut Pamięci Narodowej prowadzić będzie badania wyłącznie w słusznej tematyce. Wiele grup społecznych i zawodowych nie musi się już obawiać zdemaskowania, publicznego napiętnowania, czy wręcz odpowiedzialności prawnej za swoje niechlubne czyny.

Do grona nietykalnych należą przede wszystkim profesorowie wyższych uczelni i instytutów naukowo-badawczych, szeroko rozumiany świat kultury, dziennikarze najbardziej poczytnych pism, radia i telewizji, czy środowisko prawników. Słowem – fałszywe autorytety, inżynierowie platformerskich dusz. Stąd ich przychylność i nieograniczona aprobata dla poczynań władzy, szczególnie ze strony zdegenerowanych mediów, urągających często elementarnej przyzwoitości i swojej podstawowej misji głoszenia prawdy. To media przede wszystkim akceptujące i kolportujące kłamstwa.

Życie publiczne ma uładzać chwytliwa, pusta propaganda miłości, w praktyce realizowana jedynie wobec własnych, niekiedy krnąbrnych lub nieuważnych notabli, takich jak Rychu, Miro, Zbychu, czy Grzechu. Kiedy trzeba, skandale bez zmrużenia oka i protestu własnych szeregów, zamiata się nachalnie pod dywan, obrażając intelekt każdego myślącego Polaka. A ogłupione i straszone PiSem i IV RP zastępy bezkrytycznych ludzi nie widzą w tym niczego złego, głosując niezmiennie na tę partię, symbolizującą nieróbstwo i niekompetencję, fałsz i obłudę.

Siłą napędową działania wobec innych, zagrażających żywotnym interesom własnej populacji, jest nienawiść. Nienawiść skutecznie zaszczepiana bezrefleksyjnym zastępom odmóżdżonych Polaków, ludzi bez ambicji samodzielnego rozpoznawania otaczającej ich rzeczywistości. Ludzi, którzy swoje postrzeganie świata wyłącznie opierają na wiadomościach i komentarzach serwowanych przez TVN i TVN24, wraz z wtłaczanym im do głów fałszywym imperatywem: po nas pożoga lub potop. Wszystko, byle nie Prawo i Sprawiedliwość.

Platforma, która tylko z nazwy jest obywatelska, to w większości partia bezideowych karierowiczów. Niczym w nieboszczce Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, u której żaden człon nazwy nie był prawdziwy. Nie była ani polska, ani zjednoczona, ani robotnicza. Tam także 90% członków było bezideową masą, nastawioną wyłącznie na korzyści materialne.

Prawda jest nieskomplikowana - jacy ludzie, taka partia, jaka partia, takie horyzonty i obyczaje.

Brak głosów

Komentarze

Zgadzam się, to partia bezideowców

Vote up!
0
Vote down!
0

Dobosz

#107777

Znów jesteś za władzą
wraz z tymi, co kadzą.
Od których dostajesz po tyłku.
Choć wciąż Cię kiwają,
za głupca Cię mają,
a nie są typami osiłków.

Ty wciąż ufasz rudym
i tym z Ruskiej Budy,
co wcale po polsku nie myślą.
Co znów Ci zabiorą,
postraszą psów sforą,
za chlebem na saksy Cię wyślą.

Niemiecki, czy ruski,
żydowski, lub pruski,
dla Ciebie to nie ma różnicy.
Nie ważne kto komu,
byle coś mieć w domu
i nie bać się swojej ulicy.

Myślisz polityka
Ciebie nie dotyka,
bo zawsze Ci przecież jest źle.
Lecz może być gorzej
i nic nie pomoże,
spóźnionym, co obudzą się.

Zapomnisz o zupie.
Dostaniesz po
Kieszenie wciąż będziesz miał puste.
A ten, kogoś wspierał,
co wszystko zabierał
za Twoje urządzi rozpustę.

Ty dla nich lebiego
nie będziesz kolegą
i przy nich się nie pożywisz.
Pomoże normalność
ludzka solidarność
na którą tak dzisiaj się krzywisz!

Wciąż lubisz podziały.
Świat duży - Ty mały
i Tobie szans żadnych nie daje.
Więc trzymaj się domu
rodzinie dopomóż
i szanuj tu polskie zwyczaje!
 

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek Gajowniczek

#107786

dyskusji z Dornem w salonie24: tam, gdzie ludzie są honorowi i kierują się w swoim działaniu ideami, którym są wierni a przy okazji cechuje ich wrażliwość i inteligencja, łatwo o spór (ideowy właśnie) a ciężko o pojednanie, bo przeszkadza ambicja czy duma.
Tam (u nich, w PO), gdzie nikt żadnym ideom nie jest wierny (nawet nie wiem czy ci ludzie wiedzą, co to jest idea) a jedyną siłą napędową działania są interesy i ochrona stołków - trudno o ideowy spór.
Innymi słowy: hołocie łatwiej trzymać się razem!

Vote up!
0
Vote down!
0
#107799

społeczeństwa odpowiada siedzenie w takim bagnie. I nic tych milionów nie przekona, by mogło być inaczej. Bo co? Jest co do michy włożyć, na grzbiet zarzucić, wlać do baku. I to wystarcza. A za rozrywkę to jakieś prymitywne teleogłupiacze. Aha, no i pozostają jakieś interesy i interesiki, kombinatorstwo i drobne przekręciki. Ot cała filozofia życia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#107804

Ale i tak można po nich mieć kaca...

Vote up!
0
Vote down!
0

M-)

#107839