Senatorowi Libickiemu ku rozwadze

W najnowszym wpisie na portalu salon24 senator Jan F. Libicki omawiając aktualne wydarzenia krajowe napisał m. innymi:

„Wreszcie kwestia ostatnia, którą mimo niesmaku trzeba dziś odnotować. To zachowanie posłów Ruchu Palikota w dyskusji o kościelnych finansach. Chodzi mi tu szczególnie o niemal bluźniercze i ordynarne wypowiedzi posła Kotlińskiego, padające w kontekście jego nieszczęsnej kapłańskiej przeszłości. Trudno odczytywać zachowanie posła Kotlińskiego inaczej, niż jako chęć obrażania i prowokowania katolików. Uważam, że tego typu postępowanie absolutnie wymaga zdecydowanej reakcji. Będąc senatorem nie mogę tego zrobić, ale będę namawiał współpracujących ze mną posłów, aby złożyli na Kotlińskiego stosowny wniosek do poselskiej Komisji Etyki. Takie zachowanie zwyczajnie nie może ujść mu płazem?”

http://jflibicki.salon24.pl/426774,swietni-fani-irlandii-smierc-stuligrosza-kara-kotlinskiego

Pana senatora chciałbym uprzejmie poinformować o podobnym, niebywale chamskim wyczynie jego kolegi partyjnego z Poznania, radnego miejskiego Łukasza Mikuły z Platformy Obywatelskiej, który metropolitę poznańskiego JE arcybiskupa Stanisława Gądeckiego nazwał publicznie „złodziejem VIII Liceum Ogólnokształcącego i Malty”.

To bezprecedensowe wyzwisko ma związek z odzyskaniem przez poznańską Kurię Arcybiskupią, po długim korowodzie sadowym, dóbr kościelnych zagrabionych w czasie panowania komunistów, w postaci budynku w którym do tej pory mieściło się LO VIII oraz rekompensaty finansowej za utracone tereny kościelne, na których pobudowano sztuczny zbiornik zwany Jeziorem Malta.

Ciekaw jestem, czy pan senator zechce incydent sprokurowany przez swojego współtowarzysza partyjnego, radnego Mikułę, potraktować równie stanowczo i bezkompromisowo jak posła Kotlińskiego, domagając się ukarania przez władze PO w Poznaniu człowieka niegodnego sprawowania funkcji publicznej.

Wątpię bardzo. Swoich potępiać nie wolno - pan senator schowa więc zapewne głowę w piasek, by nie narażać się swoim przełożonym, czyli poznańskiej generalicji PO.