ZARYS METODOLOGII TWORZENIA GIER PLANSZOWYCH
Kontynuując niejako poprzedni wątek, w oczekiwaniu na materiały ze spotkania z redaktorem Gmyzem, dzisiaj chciałbym zająć się zagadnieniem nieco szerszym, bo w związku z moją wczorajszą notką pojawiły się ciekawe wątki dotyczące hipotetycznych scenariuszy przyszłych.
Otóż nie znamy przyszłości i to bardzo dobrze, bo to stwarza nam okazję do ćwiczenia intelektu. Żeby ‘zabezpieczyć’ się na przyszłość, musimy wyrobić w sobie zdolność analizy teraźniejszości i umiejętność określenia prawdopodobieństwa wystąpienia scenariuszy, które mogą się zrealizować w przyszłości, oraz przygotowanie się do optymalnej reakcji na nie, po właściwej analizie realnych możliwości własnych.
Moim skromnym zdaniem w Polsce nie ma dzisiaj żadnego ośrodka zdolnego do przeprowadzenia takich analiz; co więcej należy stan braku takiego ośrodka uznać za efekt działania celowego. Donald Tusk odziedziczył takie ośrodek po poprzednikach, ale albo je zniszczył (Centrum Antykryzysowe), albo ubezwłasnowolnił (pozostałe służby specjalne).
Zdolność do tworzenia tego typu strategii przez ośrodek prezydencki pomińmy jako zagadnienie nieistotne – całość została już ujęta w dokumencie Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego, obejmującym w zasadzie jeden scenariusz – powierzenia strategicznego bezpieczeństwa Rzeczpospolitej w ręce Federacji Rosyjskiej.
Zdolność dzisiejszej opozycji parlamentarnej do przygotowania scenariuszy działań w reakcji na pojawiające się zagrożenia oceniam krytycznie, chociaż to o tyle nie jej wina, że straciła w tragiczny sposób właściwie wszystkich ludzi, którzy się do tego nadawali.
A my właśnie obejrzeliśmy sobie ‘fajny film’ i zauważyłem, że wszystkim chyba ‘opadły szczęki’, tylko Laskowi i Gebertowi nie, ale oni mają zdaje się drutowane szczęki z żuchwami...
Scenariusz ‘oficjalnej wersji’ jest kiepsko napisany, a to do wielu dotarło dopiero wtedy, kiedy zobaczyli jego ekranizację. Do wielu dotarło również na koniec i to, że mieszkają w Polsce, i że akceptacja i późniejsza popularyzacja tego typu produkcji szkodzi nie tylko tym ‘patriotom dziewiętnastowiecznym’, których tak nie lubią, ale przede wszystkim im samym, bo jeśli kogoś popularny stereotyp losu ‘zmywaka’ w razie miejsca zamieszkania dotyczy szczególnie, to właśnie ich. Warszawski dziennikarz, post-peerelowski, podstarzały muzyk rockowy nie zrobią kariery w Londynie, bo jako, że przeproszę, kto? W Moskwie też nie sądzę, że dałoby się.
Uważam więc film za bardzo pożyteczny, bo pozwala nam uświadomić sobie, jakie ‘korzyści’ na długie lata przyniesie nam zaakceptowanie scenariusza dra Laska z kolegami. Po prostu - do wybitnego osiągnięcia techniki wsadzono złapanych Hotentotów, więc jak to się miało skończyć? A dodajmy, ze to byli wybitni Hotentoci. Ci mniej wybitni, tacy jak Lasek lub Gebert nie lecieli, zostali do dziś, a do tego wydaje się, że jako jedyni potrafią coś artykułować.
Tego typu opinia przełoży się na przykład na stosunki handlowe pomiędzy naszymi prywatnymi firmami, a firmami z zagranicy, a na pewno na nasze możliwości pracy w różnych zawodach...
‘Mówi pan, że umie pan prowadzić stutonową ciężarówkę i ma pan kwalifikacje, które zdobył pan w Polsce? Hmm...’
‘Dostarczycie nam złożone systemy monitorujące... Well...’
Ale czy to jedyny możliwy scenariusz?
Czy to nie jest tak, że ta ‘druga strona’, a więc państwo rosyjskie, analizuje różne możliwe scenariusze i jest gotowa na podjęcie kontrakcji wobec każdego, który się zrealizuje?
Można przyjąć, że Kasparow nie umie grać w szachy, a generalnie to ma zawsze burdel na tych planszach, więc możemy mu spokojnie rzucić rękawice – w bierki byliśmy przecież ‘miszczem’ szkoły podstawowej w Pajęcznie.
Mam dla Państwa w związku z tym zadanie – jeśli oczywiście zechcecie je podjąć. Wyobraźmy sobie, że realizuje nam się taki o to scenariusz: Kolega Lasek z Gebertem pozostają osamotnieni w swojej chęci ‘zużycia’ się w roli ‘Strażników Brzozy’; publika milknie po tym, jak zdała sobie sprawę z konsekwencji scenariusza zarysowanego w pokazanym jej filmie ‘National Geographic’, a więc zostania w geopolityce ‘głupim Jasiem’ (któremu nie można dać do łapy baterii nowoczesnych rakiet, bo zrobi gdzieś nieprzewidywaną dziurę w ziemi) i w mainstreamie zaczyna pojawiać się druga opcja, a więc opcja zamachu. W TVP szerokiej publiczności zostaje pokazany film Anity Gargas ‘Anatomia Upadku’ z udokumentowanymi zeznaniami świadków, do których dotarła, zaczynają się dyskusje, coraz więcej naukowców i specjalistów wypowiada się w mediach krytycznie na temat raporu Anodina/Miller, w zamach zaczyna wierzyć coraz więcej ludzi, słowem: zmienia się powszechnie obowiązująca wersja, tym łatwiej, że nowa zdejmuje z nas piętno wspomnianych ‘Hotentotów’.
A rząd rosyjski (generałowie KGB) przygląda się temu bezczynnie, czekając aż wiadomość przebije się do międzynarodowej opinii publicznej i utrwali obraz Rosji jako państwa terrorystycznego, co pociągnie za sobą geopolityczną izolację tego kraju, a w konsekwencji embargo, rewolucję, upadek reżimu, rozpad Rosji, nastanie Królestwa Wiecznej Szczęśliwości, od morza do morza... Nie? Też mi się wydaje, że ten scenariusz jest z jakiegoś ‘widzenia mistyka’, ale jest nieistotny w jakichkolwiek analizach, bo baśniowy, a nawet, gdyby miał się spełnić, to i tak nie musimy nic robić, do niczego się przygotowywać, samo się dzieje...
Więc przytoczę Państwu przemówienie wysokiego (być może najwyższego) męża stanu Federacji Rosyjskiej, wygłoszone kiedyś tam w przyszłości; nie wiem, powiedzmy w okresie od pięciu miesięcy do trzech lat, zaczynając odliczanie od dzisiaj; a Państwo spróbujcie naszkicować możliwe konsekwencje takiego spektakularnego zdarzenia (geopolityczne, polityczne, gospodarcze, propagandowe, społeczne), oraz spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka będzie nasza riposta (w sensie propagandowym, bo wystarczającej ilości ‘szabel’ na pokonanie samopas linii obronnych Obwodu Kaliningradzkiego nie mamy, nawet jeśli skorzystamy z fortelu i weźmiemy rosyjskich pograniczników na ‘lep’ umowy o małym ruchu granicznym).
Jestem bardzo ciekaw Państwa scenariuszy...
‘Rząd Federacji Rosyjskiej uznał za konieczne odtajnienie i ujawnienie treści ustaleń śledztwa prowadzonego przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej pod osobistym nadzorem Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Śledztwo toczyło się nieprzerwanie od dnia 10 kwietnia 2010 roku, a wszelkie czynności śledcze i badawcze, zgodnie z wolą strony polskiej, były dokonywane wyłącznie na terytorium Federacji Rosyjskiej. Na wniosek polskiej prokuratury stronie polskiej udzielano pomocy prawnej wyłącznie w takim zakresie, w jakim nie zagrażało to integralności i zachowaniu tajności postępowania rosyjskiego. Wstępne ustalenia poczynione jeszcze dnia 10 kwietnia zostały przekazane dowództwu układu NATO, którego Polska jej wojskowym członkiem oraz Radzie Politycznej NATO, opatrując te informacje klauzulą najwyższej tajności.
Poinformowaliśmy, że organy śledcze Federacji Rosyjskiej podjęły w świetle uzyskanych wyników badań pirotechnicznych śledztwo w sprawie zbiegu przestępstw z art 208 (organizacja nielegalnej formacji zbrojnej lub udział w niej), art 2011 (porwanie statku transportu powietrznego lub wodnego lub składu taboru kolejowego), art 277 (zamach na życie działacza państwowego lub społecznego), art 360 (napaść na osoby lub instytucje, które korzystają z ochrony międzynarodowej) Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej, oraz Ustawy o Przeciwdziałaniu Terroryzmowi z 2006 roku.
Trzeba w tym momencie podnieść, że państwo polskie zrzekło się prowadzenia wspólnego śledztwa pomimo propozycji złożonej osobiście przez ówczesnego prezydenta Rosji, Dmitrija Miedwiediewa premierowi Tuskowi, a rząd polski wycofał przyjętą notę o eksterytorialności wraku decyzją polskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Rząd Rosyjski natomiast nie ingerował w kontakty, ustalenia i efekty współpracy prowadzonej pomiędzy Polską Komisją do Spraw Badania Wypadków Lotniczych, a Międzypaństwową Komisją Lotniczą (MAK), pozostawiając zakres i efekty tej współpracy umowom zawartym pomiędzy rządem polskim a tą komisją, która nie jest organem Federacji Rosyjskiej. Na prośbę komisji otrzymała ona niektóre materiały zabezpieczone na potrzeby śledztwa, z wyłączeniem zastrzeżonych w rozumieniu przepisów wykonawczych do ustawy o przeciwdziałania terroryzmowi, których enumeratywny wykaz znalazł swoje odbicie w tak zwanych polskich uwagach do raportu MAK i został opublikowany w języku polskim i angielskim.
W ramach działań śledczych potwierdzono, że do katastrofy skutkującej śmiercią dziewięćdziesięciu pięciu obywateli polskich i jednego obywatela USA doszło wyniku eksplozji materiału wybuchowego C4 umieszczonego wewnątrz kadłuba statku powietrznego. Zgodnie z raportem odbioru statku powietrznego Tu-154 M nr boczny 101 z remontu w zakładach w Samarze z dnia XXX, strona polska podpisała odbiór techniczny oraz wspólny protokół po-odbiorczego zabezpieczenia pirotechnicznego, stwierdzając brak śladów obecności jakichkolwiek materiałów wysokoenergetycznych. Badania pirotechniczne zostały powtórzone wielokrotnie pomiędzy dniem odbioru, a dniem 10 kwietnia 2010 roku, zgodnie z wewnętrznymi procedurami bezpieczeństwa obowiązującymi w Rzeczpospolitej Polskiej oraz procedurami bezpieczeństwa krajów, w których dochodziło do lądowań i startów państwowych statków powietrznych z najwyższymi władzami państwowymi na pokładzie.
W dniu 10 kwietnia 2010 roku samolot Wojska Polskiego, na co wskazuje oznaczenie ‘M’ widoczne w przekazanym na prośbę strony rosyjskiej dokumencie ‘Plan Lotu’, dokonał wylotu z warszawskiego lotniska Okęcie o godzinie 7.23 czasu miejscowego, i kontynuował lot bez zakłóceń aż do wykonania zgodnej z przepisami procedury podejścia do lądowania na pasie lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. Na pokładzie znajdowała się delegacja najwyższych władz państwowych Rzeczpospolitej Polskiej z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, członkowie sztabu generalnego Wojska Polskiego, wybitne osobistości życia politycznego, gospodarczego i społecznego Rzeczpospolitej Polskiej. Celem wizyty było upamiętnienie polskich ofiar Wielkiej Wojny, pochowanych w Katyniu, oraz bilateralne rozmowy członków Polskiego sztabu Generalnego z przedstawicielami Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej, na zaproszenie władz FR.
O godzinie 10.38 czasu miejscowego, Tu-154 z 96 pasażerami na pokładzie rozbił się przy podejściu do lądowania, 7 sekund po podaniu przez dowódcę jednostki prawidłowej komendy ‘Odchodzimy’ na wysokości decyzji, i po wykonaniu przewidzianych instrukcją procedur, co potwierdziły później przeprowadzone przez polską prokuraturę eksperymenty na bliźniaczej jednostce Tu-154 nr 102.
W związku z natychmiastowym wykryciem śladów materiałów wybuchowych (próbki 6-8 z pobranych 8) powołany Sztab Antykryzysowy podjął decyzję o podjęciu śledztwa w sprawie przestępstwa transgranicznego, którego skutki powstały na terytorium Federacji Rosyjskiej, przy całkowitej bierności i niechęci do udziału w postępowaniu strony polskiej. Niezwłocznie przekazano do odczytania elementy awioniki i rejestratory wyprodukowane w krajach trzecich ich producentom, a ich późniejsze badania potwierdziły szczegółowe odczyty odzyskanych rejestratorów, w tym rejestratora K3-63 zapisującego najpełniejszy i ciągły rejestr zdarzeń.
W związku z tym, że po kilku dniach badań i analiz Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej stało się jasne, że do zamachu nie mogło dojść bez aktywnego uczestnictwa służb polskich odpowiedzialnych za ochronę najwyższych władz w państwie, nadzorujący wtedy śledztwo Premier Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, podjął decyzję o nieinformowaniu strony polskiej, w szczególności polskiej prokuratury wojskowej o niektórych zakresach postępu w śledztwie, wskazując jednak, w jakim kierunku się ono toczy.
Współpraca polskiej prokuratury wojskowej i Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej układała się źle. Dochodziło do prób zniszczenia materiału dowodowego w postaci prób utylizacji rzeczy osobistych należących do ofiar, a tym samym fałszowania dokumentacji śledczej, a co szczególnie bulwersujące, do prób takich miało dochodzić na terenie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Działanie Komitetu Śledczego FR zmierzające do ustalenia zakresu odpowiedzialności za zaniechania skutkujące powstaniem możliwości popełnienia przestępstwa pozostały bez odpowiedzi strony polskiej. Złożone wnioski dotyczące pomocy prawnej w formie przesłuchania członków rządu Rzeczpospolitej Polskiej zaangażowanych w przygotowanie wizyty z dnia 7 i 10 kwietnia 2010 roku oraz członków Państwowej Komisji d/s Badania Wypadków Lotniczych nie doczekały się realizacji. Również inne wnioski o pomoc prawną zmierzające do ustalenia choćby kręgu podejrzanych po stronie polskiej zostały zignorowane.
Aż do września 2012 roku nie udało się również nakłonić strony polskiej do przeprowadzenia rzetelnych badań na okoliczność występowania pozostałości materiałów wybuchowych na szczątkach wraku. Niespodziewanie, we wrześniu 2012 roku, polska prokuratura zmieniła zdanie i przysłała zespół złożony z właściwych fachowców wyposażony w zgodzie z międzynarodowymi standardami. Co szczególnie zaskakujące, po uzyskaniu zbieżnych z ustaleniami rosyjskich śledczych wyników i pomimo zadeklarowanej, natychmiastowej gotowości do przeprowadzenia błyskawicznych badań laboratoryjnych po stronie rosyjskiej, oficerowie i eksperci polskiej prokuratury wojskowej nie wystąpili o przesłanie wyników tych badań do dziś, a naruszając sterylność dochodzenia podawali sprzeczne i kompromitujące poziom wiedzy eksperckiej informacje.
W tej sytuacji Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej podjął decyzję o zamknięciu śledztwa ustalając, że w dniu 10 kwietnia 2010 roku doszło na terenie Federacji Rosyjskiej, w pobliżu lotniska Smoleńsk-Siewiernyj, do wystąpienia skutków przestępstwa zamachu terrorystycznego dokonanego poza granicami Federacji Rosyjskiej (tak zwane przestępstwo transgraniczne), powodującego śmierć wszystkich 96 pasażerów statku powietrznego Tu-154 nr 101. Opierając się o ustawodawstwo własne oraz w zgodzie z normami prawa międzynarodowego władze Federacji Rosyjskiej udzieliły wszelkiej możliwej pomocy krewnym ofiar, zapewniając dostęp polskich ekip medycznych do oględzin zwłok, udział w ich rozpoznaniu, oraz przeprowadzenie wszelkich możliwych badań w zakresie w jakim przedstawiciele państwa polskiego uznali to za zasadne, oraz powierzając pochówek i transport zwłok misji oddelegowanej przez rząd polski w Warszawie, co znalazło swoje odbicie w podpisanych dokumentach przejęcia. Strona rosyjska, wykonując własne przepisy sanitarne oraz decyzje Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, zabezpieczyła pełną dokumentację fotograficzną oraz medyczną, która pozostaje do dyspozycji strony rosyjskiej w razie, gdyby śledztwo w sprawie zamachu zostało podjęte w którymś z państw trzecich bądź na forum międzynarodowym.
W szczególności żaden przedstawiciel strony rosyjskiej nigdy nie wydawał jakichkolwiek zakazów ekshumacji zwłok ofiar tragedii, ani nie zgłaszał zastrzeżeń do ewentualnych badań z udziałem dowolnych ekspertów – byłoby to zresztą nieskuteczne w związku z zasadą suwerenności państw. Co więcej, strona rosyjska byłaby wynikami takich badań żywo zainteresowana.
W związku z powyższym rząd Federacji Rosyjskiej zamyka śledztwo uznając, co następuje:
1. Miejscem popełnienia przestępstwa zamachu terrorystycznego – zabójstwa z zamiarem bezpośrednim 96 pasażerów lotu Tu -154 nr 101 w dniu 10 kwietnia 2010 roku - jest niezidentyfikowane miejsce na terytoriom Rzeczpospolitej Polskiej (statek powietrzny nie dokonywał międzylądowań).
2 Skutki przestępstwa opisanego w p.1 powstały na terytorium Federacji Rosyjskiej. Komitet Śledczy FR przeprowadzi analizy, czy możliwe jest wszczęcie śledztwa w sprawie uznania tego faktu za czyn godzący w interesy i dobro Federacji Rosyjskiej.
3. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej przekaże dostępne wyniki badań oraz Białą Księgę zawierającą wszelkie analizy prac niezależnych grup ekspertów, które do czasu zamknięcia śledztwa pojawiły się publicznie, każdej organizacji międzynarodowej oraz każdemu państwu, która o taki dostęp się zwróci.
4. Najwyższe władze Federacji Rosyjskiej z zaniepokojeniem obserwują rozlewanie się terroryzmu politycznego w Europie Wschodniej, zanik skutecznych metod przeciwdziałania temu zjawisku, oraz przenikanie się struktur kryminalnych z administracyjnymi. Władze Federacji Rosyjskiej apelują do wspólnoty międzynarodowej, w tym NATO, o podjęcie wspólnych działań zaradczych.
Uprzejmie proszę o nieuleganie skokom ciśnienia w związku z hipotetycznie zarysowaną sytuacją, ale próbę znalezienia zestawów argumentów neutralizujących całość (bądź szczególnie ważne tezy) tego projektu 'nowej narracji'. Może się wszystkim nam przydać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1492 odsłony
Komentarze
a paljaki uciekli do mandżurii i tam sobie żyją ale ciiiiiiiicho
29 Stycznia, 2013 - 18:10
bo gadaniem jeszcze im zaszkodzimy - równie "dobra" teoria bo na podobnym poziomie osadzona w faktografii, co?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Polon
29 Stycznia, 2013 - 21:15
A kto trzyma 'faktografie'?
Nie wiem, czy zrozumiałem do końca, ale zostawmy na boku festiwal podejrzeń, a skupimy się na tym, co nam się taktyczne w danym momencie kalkulujr.
Serdeczne
Może być :-)
29 Stycznia, 2013 - 19:44
boldandcharm
Dobry scenariusz.
1)Na polu wewnętrznym czyścimy, zamykamy i we wskazanych przypadkach wysyłamy do wskazanych cel własnego Seryjnego samobójcę.
2)Na polu międzynarodowym wyciągamy wnioski, "lekko" przekierowujemy politykę zagraniczną. W ramach dyplomacji przełykamy tę żyletkę. Mniej oficjalnie, nieumiejętnie "ścigamy" niefrasobliwych głosicieli prawdy, którzy kręcą powstające jak grzyby po deszczu filmy o prawdziwym przebiegu zamachu. Rosyjscy dysydenci ni stąd, ni zowąd zasileni finansowo podszczypują niedźwiedzia.
3)Najmniej oficjalnie puszczamy na niedźwiedzia głęboko zakonspirowanego seryjnego, liczymy na zabłąkane kule i nieoczekiwane eksplozję zalegającego w rosyjskiej ziemi od czasów wojny trotylu.
boldandcharm
Boldancharm
29 Stycznia, 2013 - 21:17
Dzieki. Pamiętajmy, ze potencjalny...
Seredeczne
Potencjalny
30 Stycznia, 2013 - 11:47
[quote=rolex]Dzieki. Pamiętajmy, ze potencjalny...
Seredeczne[/quote]
Bezdyskusyjnie;-)
boldandcharm