Podstępna z_jad_liwość

Poszukując materiałów do notki często trafiam na informacje wiele ciekawsze niż wyjściowy pomysł. Tak jest i w tym przypadku.

Zainspirowała mnie informacja o tym że w Burmie znaleziono utrwaloną w bursztynie scenę sprzed 100 mln. lat. Informacja zatytułowana była " Pająk atakujący osę przed 100 milionami lat.

Powiedzmy że nie będziemy się zajmować na ile dokładnie oceniono czas zdarzenia. Zapisano że to pająk zaatakował osę i zanim spełnił się jej najgorszy koszmar senny oboje zalała żywica. Tak więc dla obojga ich przygoda nigdy się nie skończyła. Tak uważają paleontolodzy.

Ale czy właściwie odczytali zdarzenie. Bo może to nie osa miała być ofiarą a odwrotnie.

To o czym dalej będzie mowa nasuwa dwa pytania .Pierwsze czy naoczny świadek dokładnie, jak żywica, opisujący dokładnie  realne zdarzenie robi to tak że potomni zinterpretują je właściwie. Po drugie czy my wykonując codzienne czynności ( jak pająk i osa) pozostawiamy po sobie cokolwiek co za 100 milionów lat może być odczytane przez potomnych , czy też jesteśmy mniej niż one pożyteczni na tym świecie. Czy zostanie coś w utkanej przez nas pajęczynie życia?

Pająk spędza sporo czasu tkając sieć w nadziei na smakowity posiłek ze skrzydlatego owada.Jednak okazuje się że pająk sam może stać się ofiarą ..... osy.  (może dlatego scena w bursztynie miała inny przebieg).

Osa potrafi wykorzystać budowlane talenty pająka na swój użytek. Wykorzystuje do tego nieznany jeszcze chemiczny proces. Dzięki niemu pająk z napastnika przemienia się w niewolnika.

Taki sam proces zdarzył się w Polsce po roku '80- tym. Zaatakowana władza ( jak osa) obezwładniła swoim jadem Naród polski , umieściła w jego organizmie larwy , zmusiła do podświadomego zbudowania dla niej wygodnego schronienia dla pomyślnego przepoczwarzania się jej potomstwa.

Tak właśnie potrafi uczynić osa. Oto jak to się dzieje:

Samica -osa przy użyciu jadu ,o nieznanym składzie chemicznym, wstrzykniętego do pyska pająka paraliżuje go po czym składa jaja w jego brzuchu. Gdy pająk ożywa,zachowuje się jakby się nic nie wydarzyło a larwy w jego wnętrzu pomyślnie się rozwijają.

Po upływie kilkunastu dni gdy larwy są już dość rozwinięte w ciele pająka, wydzielają chemikalia które odmieniają sposób bycia pająka. Pająk który normalnie tka sieci zaczyna budować specjalny kokon dla larw.Zachowanie to jest kontrolowane przez tajemniczą substancję którą wydzielają larwy.

Może to być  neurotransmitter albo  neurotoksyna która zmienia zachowanie pająka budującego sieć. Zjawisko to jest tak samo niewyjasnione jak przyczyna dla której Polacy dalej głosują na neokomunę i budują PRL-Bis. 

Po lewej normalna sieć , po prawej sieć z kokonem dla larw.

Kiedy osy dojrzewają w kokonie korzystają z substancji odżywczych w pająku który zbudował im "apartament"  pożerając go kompletnie - chyba z wdzięczności za przysługę.

Naukowcy oczywiście prowadzą badania nad ta zniewalającą umysł substancją. Pewnie w nadziei że uda się wyprodukować szczepionkę  która uczyni ludzi bezwolnymi niewolnikami władców świata.

Gdy tak się stanie, my zwykli ludzie staniemy się tylko budowniczymi ich domów a potem zostaniemy zutylizowani. 

" Poszukując materiałów do notki często trafiam na informacje wiele ciekawsze niż wyjściowy pomysł."

Czyż nie jest tak właśnie w tym przypadku? Czy to co widzimy , to jest to co naprawdę ma miejsce?