Polska czy Polsza?
Każdy świadek występujący w procesie karnym otrzymuje zawsze od przewodniczącego składu sędziowskiego sakramentalne pytanie:
„-Czy świadek jest spokrewniony z którąś ze stron postępowania?”
Nie jest to polska specyfika, ale procedura sądowa występująca w całym cywilizowanym świecie.
Czemu to służy? Otóż przyjęto niemal za pewnik, że na przykład osoba spokrewniona z ofiarą może być tak mocno z nią związana emocjonalnie, że nienawiść, współczucie, chęć wymierzenia sprawiedliwości na oślep, przesłoni racjonalne myślenie i na daleki plan zepchnie fakty.
Podobnie bywa, kiedy świadek jest krewnym sprawcy. Wiadomo, że taka osoba może bronić członka rodziny nawet wówczas, gdy ma ona nóż w dłoni i krew ofiary na rękach.
Dlatego też dopuszcza się możliwość odmowy zeznań, a jeżeli już są one składane to brana jest poprawka na stronniczość takiego świadka, a jego zeznania traktuje się z pewną rezerwą.
To, co dzieje się w Polsce po 10 kwietnia to strzał w stopę polskich „elit”, „wiodących mediów”, pożal się Boże ekspertów i komediantów zwanych „artystami”. To zbiorowe seppuku, z którego nie zdają sobie chyba jeszcze do końca sprawy ci wszyscy, którzy przyjęli, jak zwykła czeladź, rolę nagonki od wielkiego łowczego Rosji.
Zamknięci w rogatkach warszawki i krakówka, odizolowani od zwykłego życia Polaków, swoją wiedzę o nich czerpią z sondaży telefonicznych i od ankieterów, których coraz więcej rodaków goni po schodach jak marnych komiwojażerów. Nic dziwnego, że nie mają pojęcia o tym, o czym zaczyna coraz głośniej mówić ulica.
Nie pluje się we własne gniazdo w interesie sąsiadów i nieważne czy powoduje to strach czy płomienny romans. Nie uprawia się gierek dyplomatycznych z obcym państwem by dokopać własnemu prezydentowi. Nie uważa się za teorie spiskowe wszystkich wątpliwości i podejrzeń wobec sąsiada, a pluje na zmarłych rodaków jeszcze przed zakończeniem wyjaśniania przyczyn katastrofy.
Wyobrażam sobie dziką radość Kremla na widok tych wszystkich „elit”, ekspertów i dziennikarzy z nad Wisły, co to po opublikowaniu kilkudziesięciu świstków już nie tylko plują, ale s..ją we własne gniazdo.
Polacy coraz wyraźniej to wszystko dostrzegają i zaczynają celnie namierzać wszystkich tych, którzy przez lata podszywali się pod najbliższą rodzinę.
W nadchodzącą niedzielę, 6 czerwca, zadadzą sobie na Placu Marszałka Piłsudskiego w Warszawie pytanie.
Gdzie była ta ich dociekliwość i „dążenie do prawdy” przez ostatnie ćwierćwiecze? Jak to się mogło stać, że renegaci i zaprzańcy pozostali bezkarni, a nawet mianowani na „ojców demokracji” i „ludzi honoru”?
Co tu jest grane? To jeszcze jest Polska czy już Polsza?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5793 odsłony
Komentarze
to jeszcze Polska, póki My żyjemy!
3 Czerwca, 2010 - 12:53
wrożko,oby:)
3 Czerwca, 2010 - 13:27
ale mierzwa wypłynęła na szerokie wody
i kłamiąc,walczy o przetrwanie,czyli
o władzę
miast i WSI,tych zalanych POwodzią TEZ
w klapie marynarki swiety znaczek,a z drugiej strony, TW
Jesli wyraznie nie powiemy im- dość
TO nawet UKRADNĄ nam Naszego Kapelana,ktorego wczesniej ich
'narzedzia" zamordowały.....
gość z drogi
Polska,czy Polsza,smutna dycha
3 Czerwca, 2010 - 13:34
gość z drogi
a czy Polsza?,to zobaczymy dopiero wtedy,gdy POLACY
oddadzą swoj GŁOS
jesli Polska,to na Jarosława Kaczynskiego
BO
"Polska jest Najważniejsza"
jesli na KoMOrowskiego,
to przegralismy
Przyjaciele Polskę...............
.bo
najwazniejsi będą "somsiedzi"
i KOLEDZY z WSI spokojnej,wsi
wesołej..........;(
gość z drogi
Alternatywa?
3 Czerwca, 2010 - 14:31
Czy nie ma innych możliwości?
Polska bez przemysłu, bez armii, bez kapitału itp. to jeszcze Polska, czy tylko nazwa?
I czy Polsza?. Niewątpliwie jesteśmy pionkiem w Rosyjskiej grze politycznej, ale czy tak ważnym dla nich?
Ich zagrożenia to chyba nie Europa, czy USA Obamy, ich interesy sa za Uralem.
A może nie Polska tylko np.Lublinerland?
Oczywiście uwagi tyczące "elit", krótko mówiąc rzadzących są słuszne.
Pozdrawiam.
cui bono
cui bono
kokos! zleceniodawca mordu na ks.Jerzym nadał Bronkowi charyzmę
3 Czerwca, 2010 - 16:42
"Uciszcie go, niech przestanie szczekać" taką instrukcję wydał Jaruzel aktywowi bezpieczeństwa z Kiszczakiem na czele!
Służalczość wobec Putina jest obrzydliwa. Ten uścisk na pogorzelisku Smoleńska!
Potem Wajda ziejący nienawiścią do nieżyjącego Prezydenta, Bolek i następne sekwencje służalczości "zapalmy znicze", obwinianie polskich pilotów!
Nadwiślańskie ścierwa wszelakie szybko znalazły wspólny język i dzień po dniu dawały Rosji Putina co rusz nowe podarki!
pzdr
antysalon
Re: Polska czy Polsza?
3 Czerwca, 2010 - 20:28
Bardzo słuszny tekst.
Kokos
3 Czerwca, 2010 - 22:27
jak zapewne wiesz dla POLAKOW POLSKA była,jest i będzie POLSKĄ.Dzisiaj POLSKA przeżywa tragiczny czas.Znów trafila w bandyckie rece miedzynarodówki.A dla nich POLSKA nigdy nie była POLSKĄ tym bardziej OJCZYZNĄ.To są wędrowniczki światowe mażące o władzy nad światem.To jest starcie,wojna wypowiedziana ludziom cywilizowanym przez bandytów światowych.Dlaczego już ponad dwadzieścia lat przegrywamy ??? Bo wiadomo jak śpiewa Pietrzak , POLSKA nie jest POLSKA.Opisuje te tematy obszernie pan Henryk Pająk w swoich bardzo wielu książkach.Opisuje nawet po imieniu i nazwisku , tylko czy ludzie -telewizory czytają. Oni wolą oglądać pierdoły pokazywane we wszystkich TV zjach specjalnie nagrane dla podtrzymania i rozwijania głupoty ludzkiej. I wyborcy jak pod wpływem narkotyków "wybierają" tych samych wrogów POLSKI i POLAKÓW. POLACY są nie zorganizowani i to jest miód dla bandytów antypolskich.POLSKA tonie , orkiestra gra, jak oni tańczą, jak oni śpiewają jak oni się ślizgają.Oglądajcie dalej , już z POLSKI mało zostało do "sprzedania" bo do likwidacji jeszcze ponad trzydzieści mln ludzi.Pozdrawiam serdecznie.
W nadziei, że
4 Czerwca, 2010 - 00:43
mimo wszystko - P O L S K A!!!
Orly Biale a mimikra kukulek .
4 Czerwca, 2010 - 01:23
T - REX Bardzo trafnie ujete , oddajesz dynamike trwajacego wlasnie procesu spolecznego w przejrzysty sposob . A pytania ktore zadajesz sadze maja stosunkowo prosta odpowiedz mimo wszystko . Polska i Polacy , szczegolnie po WW II znalezli sie w bardzo specjalnej sytuacji , ktora zostala precyzyjnie przygotowana , i to przez conajmniej 100 - 150 lat . Te przygotowania , ich charakter i zawartosc byly faktycznie niemalze niewidoczne w trakcie ich trwania .
Dopiero z perspektywy czasu , przygladajac sie wstecz efektom tych zabiegow mozna to zobaczyc z pelna wyrazistoscia . To zaczelo sie w sumie juz od rozbiorow , ale one nie wyniszczyly specjalnie tkanki biologicznej Narodu Polskiego , byli wprawdzie inni wladcy , ale Narod jako taki istnial i nie dawal sie zdepolonizowac .
Dlatego sprowokowano powstania narodowe , bo wbrew temu co probuje sie wmawiac Polakom , to byly to zrywy idiotyczne z punktu widzenia Narodu . Byly to bohaterskie wyczyny , ale skazane z gory na niepowodzenie . Starczy sie tylko nieco blizej przyjrzec kto je zainicjowal i sprowokowal , by zrozumiec w czyim to lezalo interesie . Dla Polski zaczelo sie wyniszczanie najwartosciowszych elementow spolecznych , i nie mowimy tu o szlachcie i arystokracji wylacznie . Co rownie wazne wyniszczono najlepsze , najmocniejsze jednostki ze wszystkich warstw spolecznych . Arystokracja mogla byc z racji wyksztalcenia sila przewodnia , ale rownie wazni byli patriotyczni chlopi i inne warstwy spoleczne . Wspolnym ich mianownikiem byl wielki Patriotyzm , odwaga osobista i poczucie odpowiedzialnosci za Ojczyzne . To tacy Polacy wtedy pogineli masowo lub emigrowali . To powtorzono pare razy w tamtym stuleciu by efekt wyniszczenia wzmocnic . Bardzo celowo i z premedytacja .
Potem byla odrodzona Polska , i mimo wszystko nadal bylo wielu Polakow bardzo wysokiej jakosci , czasami wielkiego kalibru , faktycznie szczegolnie na tzw Kresach , od polnocnych wilenskich , po poludniowe lwowskie , wolynskie . To moze nie takie dziwne , bo w tych czesciach Polski nastepowaly najwieksze tarcia z sasiadami , byla duza i roznorodna mieszanka etnograficzno - demograficzna , to wytworzylo bardzo odpornych i upartych ludzi , z wysokim poziomem tozsamosci narodowej . Rzecza oczywista jest , ze takich patriotycznych Polakow bylo nadal wielu w calej Polsce. I Polska zaczela sie calkiem niezle rozwijac , a nawet na samym wstepie potrafila pogonic bolszewicka cholote gdzie pieprz rosnie . To ze Polska miala Pilsudskiego jako przywodce mialo ogromne znaczenie , choc nie byl on postacia calkowicie niekontrowersyjna . Ale potrafil utrzymac to wszystko w ryzach , czasami dyktatorskich , ale to byl nasz dyktator , ktory pracowal dla dobra Polski .
Rownoczesnie jednak hodowaly sie w ZSRR rzesze kukulek na podrzut , rowniez na terenie Polski trwaly przygotowania do nastepnej fazy . Bund , KPP , itd .
Potem WW II , a juz od 17/9 rozpoczeta nastepna faza wyniszczania Polakow i Polski . A ci co byli wtedy na Kresach moga opowiedziec kto to tak chetnie i gorliwie pomagal sowietom , piszac listy polskich oficerow , policjantow , dajac adresy i sluzac przewodnikami . Bez najmniejszych skrupulow , wrecz z wielka radoscia i ochota .
Potem przyszedl Katyn i inne miejsca ludobojstw na polskich elitach . Znaczenia tych mordow wielu nie zdaje sie do konca pojmowac , to bylo masowe biologiczne wyniszczanie podstaw przyszlej Polski . To co sie tam wtedy stalo bylo czyms nieodwracalnym dla przyszlych losow Polski . To bezposrednie skutki tego ludobojstwa do dzis dnia odczuwamy , to dlatego teraz jestesmy taka Polska jaka jestesmy , i takimi Polakami . To byla bowiem ostatnia faza procesu wyniszczania , ktory mial zagwarantowac latwe przeprowadzenie nastepnego etapu : desant zmimikrowanych kukulek . Mimikra byla w pierwszej fazie niekompletna , wiec w szybkim tempie zamieniano obcobrzmiace nazwiska i imiona na slowianskie pseudonimy . Poszlo jak po masle , bo nie bylo komu protestowac , nazwisko wtedy bylo latwo zmienic , wiec mimikre szybko skompletowano .
Przy czym jedna rzecz jest warta podkreslenia : polskie elity ktore tak skutecznie wyeliminowano to byly prawdziwe elity , nierzadko z kilkusetletnimi tradycjami , wysokim poziomem wyksztalcenia , i bardzo na ogol wysokoa integralnoscia . Do tego nalezy dodac wysoki poziom patriotyzmu i odwagi . To byli ludzie , ktorzy mogli i chcieli poprowadzic Polske w kierunku dla niej korzystnym .
A ktoz to taki byly te nowe elyty , tak zmyslnie i podstepnie podrzucone ? No coz , to nie byly bynajmniej jakiekolwiek elity . Probuje sie dzis dorobic temu procesowi legende , ze jedne elity zostaly zastapione innymi elitami . Ale to nieprawda , bo tylko bardzo mala czesc tych podrzutkow mozna nazwac elita w jakimkolwiek , nawet bardzo szeroko rozumianym znaczeniu . To na ogol byli faktycznie prosci polskojezyczni ludzie bez specjalnego wyksztalcenia ani obycia . Wcale wielu umialo ledwo co czytac i pisac , a i tego dopiero niedawno co sie nauczyli . Ich przodkowie siedzieli po wioskach i miasteczkach Rosji i Polski i klepali biede , wiekszosc to byli analfabeci . Szewcy , krawcy , parobcy rozmaici , fornale , stajenni itd . Ludzie jak ludzie , no ale do elit to im "troszku" brakowalo . Zbyt wielu inzynierow , lekarzy , architektow , aptekarzy , policjantow , lesniczych , straznikow granicznych , urzednikow panstwowych , oficerow to nam nie podrzucono .Dano co miano , to co sie dalo zrzeszyc w partiach komunistycznych i nauczyc pisac . Jedna ceche mieli tylko wspolna - ogromna ochote by sie stac elitami , oczywiscie chocby po trupach .
Tak nawiasem mowiac desant bolszewicki podrzucony z USA , z Nowego Yorku , to byly glownie szumowiny i kryminalne elementy z Brooklinu , a to oni przeciez zastartowali wielka manipulacje rosyjska zwana rewolucja . To taka w sumie niewielka grupka bandziorow ze slumsow pomogla Leninowi przeprowadzic zamach stanu . Wiec czemu czegos podobnego nie daloby sie przeprowadzic w Polsce z inna grupa halastry , tym bardziej ze przygotowywania byly o wiele gruntowniejsze , a elyty liczniejsze .
A reszta to w sumie tylko prosta i logiczna kontynuacja tego procesu ewolucyjnego tych mimikrowanych elyt , zarowno co do ilosci jak i jakosci . Jednego tylko te elyty nie potrafily zmimikrowac - milosci do swej przybranej Ojczyzny i Patriotyzmu . I tu dzis stoimy .
Dlatego tez nie potrafily i nadal nie potrafia uszanowac Gniazda , ktore przemoca opanowaly . To , ze ludzie dopiero teraz zaczynaja rozumiec ten caly proces nie jest zbyt dziwne , caly sukces tego przedstawienia polega przeciez na tym by gospodarze Gniazda nie zrozumieli co i jak sie stalo . Ale Orly Biale juz sie obudzily i widza mechanike tego dziejowego oszustwa i zdrady , wiec na kukulki padl strach blady .
Kukulki to nie Orly . Ale Orlom tyle to czasu zajelo by to zrozumiec , by powrocic do rodzinnego gniazda i przejac w nim role nalezna im w tym wlasnie miejscu od tysiacleci .
Pozdrowienia .
T - REX