Minął rok, a wy nie dość, że nie POmożyliście powierzonych naszych talentów, to je jeszcze POtraciliście. Rok stracony a PRemier

zadowolony jak zwykle! Tylko z czego?!
Rok temu parada oszustów zakończyła się ich sukcesem wyborczym.
Obietnic było co niemiara, nadzieje tych co zawierzyli PO zdecydowały, że rządzą.
Rozgoryczenie tych, którzy nie mieli złudzeń, co do tego, że losy kraju, narodu, państwa polskiego dostały się w ręce tych co zmarnotrawią każdy talent im powierzony.
Miniony rok nie pozostawił złudzeń.
Dzisiaj Kościół katolicki w czytaniach daje przypowieść o talentach.
Rząd Tuska jako żywo przypomina tego ostatniego z powierzonym mu jednym talentem.
Nie dość, że go zakopał, to jeszcze PO roku nie pamięta gdzie.
Dlaczego nie pamięta?, bo go nie tylko nie zakopał, ale co gorsze stracił go! przeputał!
Roztrwonił polskie nadzieje, polskie talenty jak ten sługa nieużyteczny, nieroztropny,
by nie rzec ...głupawy!

"... Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem..."

Kiedy mu Polacy wreszcie doświadczymy takich rządów, takich polityków, takiego pomnażania
naszych polskich talentów, talentów pomyślności, uczciwo9ści, dobrego bytu!???

A kiedy wreszcie my, Polacy będziemy mogli z niekłamana satysfakcją skierować do naszych rządzących; posłów, ministrów słowa będące parafrażą ?!!:

" Sługo dobry i wierny, ponieważ byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię
postawię."