Sowiecki MAK nie będzie badać katastrofy samolotu Prigożyna
BUK dał i BUK zabrał
Rosja poinformowała brazylijski organ ds. badania katastrof lotniczych, że nie pozwoli na niezależne międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy brazylijskiego odrzutowca Embraer, w którym podróżował Jewgienij Prigożin
A co tu badać? Skrzydło mu odpadło to i spadł. Grawitacja tak działa na uj drążyć temat?
Jaki sens badać coś, o czym wiedzą
ps.
Niektóre sowieckie media podają, że cała tajemnica pogrzebu Prigożyna mogła wynikać z rozkazów Kremla. Podobno decyzje o pogrzebie zapadały w rosyjskiej administracji prezydenckiej wspólnie ze służbami specjalnymi. Zadanie polegało na niedopuszczeniu do masowych zgromadzeń ludności cywilnej i najemników wokół trumny, a także do transmisji na żywo i zdjęć z pogrzebu – anonimowo mówią mediom rosyjscy urzędnicy. Podobno miało to nie pozwolić na ostateczne przekształcenie Prigożyna w „bohatera ludu” – niedopuszczalne byłoby, aby ktoś, kto maszerował na Moskwę, nim się stał. Kolejnym czynnikiem było publiczne upokorzenie, jakie Prigożyn wyrządził władzom rosyjskim.
Czy nikt z odrobiną człowieczeństwa nie uroni łzy nad tym morderczym psychopatą?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 79 odsłon
Komentarze
cuda nad cudami
31 Sierpnia, 2023 - 01:49
cuda nad cudami
niech nikt nie wątpi
w moskiewskie cuda
pancerną brzozę
poza układ słoneczny
kacapskim uczonym
wystrzelić się uda!
jan patmo