"Drobnostki"

Obrazek użytkownika Traczew
Kraj

Dwie "drobne" sprawy.

Dziś oglądałem publicystyczny program 7x24 w TV Republika. Prowadziła Gójska-Hejke. Brali udział, między innymi, Szczerba, Misiło oraz min. Dworczyk, a także dwie inne osoby. Pierwszy raz wpadłem na ten program więc poświęciłem mu trochę uwagi. Mam niską ocenę Gójskiej-Hejke jako dziennikarki. Ona nie bardzo panuje nad sobą robiąc wywiad z politykami. Zadaje nawet dobre pytania, gość odpowiada, a Ona nagle, jakby Ją coś żgnęło, powiedzmy w nogę, przerywa i zadaje następne pytanie, lub komentuje usłyszaną odpowiedź, "zjadając" przy okazji swemu rozmówcy pointę Jego wypowiedzi. To wysoce nieprofesjonalne, a poza tym denerwujące. Jest to niestety cecha wielu dziennikarzy prowadzących publicystykę polityczną w TV. Ważni są oni, a nie ich goście. Widz oglądając publicystykę chce wysłuchać gości dziennikarzy, a nie ich samych.  Ale opisywana dalej "drobnostka" jest innego rodzaju. Udział w programie Szczerby i Misiło, nosi pewne niebezpieczeństwa. To dwa polityczne głupki i notoryczni kłamcy. Rywalizować z nimi może jedynie poseł Zębaczyński (ps. Barachło), coś ostatnio schowany. W pewnym momencie Szczerba zaczął rozwodzić się nad tym ile to szkód w MON narobił Macierewicz i podał nawet dowód: "Nie został ani raz przyjęty w Pentagonie, bo uważano go tam za osobę niepoważną". No i żadnego odzewu na to zwykłe kłamstwo, ani ze strony dziennikarki, ani, co gorsza, ze strony Dworczyka. Przecież Macierewicz we wrześniu zeszłego roku złożył tam oficjalną wizytę. Witał Go szef Pentagonu gen Mattis i Jego trzech zastępców, odegrano hymny obu państw. Jednym słowem pełna gala. Wydano po rozmowach oficjalny komunikat. Dlaczego Hejke i Dworczyk nie sprostowali tych ewidentnych kłamstw? Oni chyba wiedzieli, że Szczerba kłamie, ale czy wiedzieli widzowie? I na takich potknięciach polega słabość narracji obozu rządowego. Dziesiątki razy politycy opozycji w TV mówią: PiS łamie konstytucję, PiS łamie prawo, PiS odbiera wolność. Bardzo rzadko politycy obozu rządowego zadają pytania: kiedy łamiemy? co odbieramy? itd. Nie są przygważdżane kłamstwa tych wszystkich Szczerbów czy Misiłów. A w głowie mało obeznanego w polityce widza, pozostają te stwierdzenia totalniaków. Dobrych polemistów po stronie rządowej jest niewielu, ale chyba trzeba by ich przeszkolić medialnie. Dworczyk tylko śmiał się z tego co Szczerba bredzi. Być może sądził, że wszyscy wiedzą że tamten kłamie. Mógł jednym słowem udowodnić kłamstwo temu głupkowi. Dlaczego tego nie zrobił? Można Go zapytać, "a ilu widzów pamięta o wizycie wrześniowej i o kilku rozmowach z Mattisem przy innych okazjach". Po programie ostały się w świadomości widza kłamstwa Szczerby. Ej, ludzie "dobrej zmiany" proszę więcej myśleć o swym przekazie do widzów. Tragicznie to wypadło.

I druga "drobnostka". Ludzie z Ordo Iuris ujawnili, że waży się los pani Garmo i Jej 16 miesięcznej córki, Norweżki, która poprosiła o azyl w Polsce, w związku z tym, że jest prześladowana w kraju przez Barnevernet. Ten państwowy kidnaper chce Jej odebrać małą córkę (starszą już zabrał) z absurdalnych powodów. Sprawa jest na biurku Czaputowicza, od decyzji którego zależy, czy norweski kidnaper państwowy ukradnie dziecko kobiecie szukającej w Polsce ochrony. Podobno urzędnicy MSZ zalecają odmowę, "bo to może zaszkodzić interesom gospodarczym RP" - chodzi o import gazu z Norwegii. Pisze o tym Gazeta Polska Codziennie. Jeżeli to jest prawda i Czaputowicz odmówi azylu to oznacza, że trzeba go wywalić natychmiast ze stanowiska. A już na pewno należy pożegnać się z tymi "mądralami z MSZ", którzy suflują odmowę ministrowi i używają takiej argumentacji. To są DEBILE, których trzeba trzymać daleko od służby państwowej. Czy naprawdę ktoś w MSZ wierzy, że taka drobnostka może wpłynąć na kontakty handlowe dwóch państw? Jeśli takie DEBILE w MSZ są, to oznacza, że nadal utrzymuje się tam swąd po Geremku i polit poprawne zidiocenie. 

Niestety wygląda na to, że "dobra zmiana" podkula ogon, zarówno wobec KE, US, Żydów i nie wiadomo kogo jeszcze. I to w sytuacji kiedy brukselskie postępactwo jest przerażone jest tym co się dzieje we Włoszech. Źle to wszystko wygląda.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)