Wicepremier Gliński – Abonamenciarz Narodowy!

Coś tu nie gra,

pomyślałem sobie, gdy kilkanaście dni temu PiS, który jeszcze niedawno buńczucznie ustami swego mediowego specnazu (Gliński-Czabański-Kurski) zapowiadał nieuchronne uszczelnienie haraczu zwanego abonamentem, bez dotychczasowego potrząsania szabelką, wręcz chyłkiem, dokonał kolejnej rejterady z kolejnej, podłożonej przez wariatów albo agentów (tylko bez wierzgania mi tu: to cytat z Prezesa, TEGO Prezesa) miny:

po rezygnacji z odpłatności za obsługę w już opłaconych z NFZowskiego haraczu szpitalach (Radziwiłł) i z planowanej a rzekomo nieplanowanej podwyżki opłaty paliwowej (nołnejmy) - ze wspomnianego uszczelnienia.

I nagle, dzięki ]]>Super Expressow]]>i wszystko stało się jasne:

główny krzykacz, pierwszy łowca ]]>abonamenciarzy]]>, ten, co to telewizję rządową, którą każdy kolejny rząd sobie bierze, w przypływie dobrego humoru nazwał dobrem narodowym, okazał się być żywym zaprzeczeniem głoszonych przez siebie zasad – przez 16 miesięcy (dwa w 2015, cały 2016 i dwa miesiące w 2017 ) abonamentu ne płacił!

Toteż kiedy Superak zaczął węszyć, partia-matuszka broniąc swojego asa cały ten uszczelnieniowy pomysł, wraz z poprzedzającą go tromtadracką pijarową kanonadą, najzwyczajniej w świecie do zamrażarki włożyła.

Mnie odkrycie Superaka nie dziwi, bo skoro ten narcyz zanim się prawicowej, ministerialnej teki dochrapał, zaliczył lewactwo w wersji ekologicznej i to z etykietką uwecką, to znaczy, że taki szpagat to dla niego norma.

I tylko proszę mi tu bez bzdetów w rodzaju „w każdym normalnym kraju za taki numer minister podałby się do dymisji”, bo 3 czy 4 RP normalnym krajem nie była, nie jest i nigdy nie będzie.

Za to jest doskonała wiadomość dla tych wszystkich, których Państwo Polskie ściga bezwzględnie przy pomocy komorników, egzekwując abonamentowy haracz z odsetkami:

otóż dotąd nieszczęśnicy ci tłumaczyli się opresorom, że do niepłacenia wzywał premier Tusk, na co odpowiedź była, że Tusk to był z Platformy i jak chcą, to niech się do niego zwrócą, by za nich te kary zapłacił.

Teraz spokojnie mogą mówić, że wicepremier Gliński odwrotnie niż Tusk, do płacenia wprawdzie wzywał, ale sam nie płacił, a że jest z PiSu, to wszystko jest w porządku i teraz niech Gliński te wszystkie kary za pół miliona zdemaskowanych abonamenciarzy zapłaci.

]]>http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/abonamenciarz-wrog-publiczny-nr-1-ivrp]]>

 

Informacja dla Czytelników:

w związku z trollowaniem moich tekstów,  nie odpowiadam na żadne komentarze.