Ściema globalitarystów...
Jedni wylewają "krokodyle łzy", inni dopatrują się tzw. "efektu domina", zacierając ręce i nawołując do Plexitu...
Jedno dla mnie jest oczywiste: nie należało w ogóle wchodzić w skład tego syjono-chazarskiego projektu globalitarystów ( wide od słów globalny i totalitaryzm).
Od czasów końca III Rzeszy, wybór Adenauera na ministra bez teki w rządzie A. Hitlera, jego późniejsze związki z twórcami zalążków obecnej Wielkiej Farmy
i plany stworzernia IV Rzeszy za pieniądze nagromadzone w wyniku ograbienia przez Niemcy podbitych narodów europejskich, a w końcu jego zabiegi
wspólne z Schumanem, zakończone powstaniem Wspólnoty Węgla i Stali - wszystko to razem i z osobna, dla pilnych obserwatorów sceny politycznej
stanowiło powód, aby Niemcom nigdy nie ufać.
Wyjście Angli to kolejna wersja scenariuszowa w sytuacji, gdy Wielka Brytania bardziej przeszkadzała, niż chciałaby pomóc w usankcjonowaniu
tzw. "przywództwa Niemiec" i "pogłębienia integracji europejskiej"...
Według założeń globalitarystów samo wyjście Wielkiej Brytani, to stworzenie warunków dla rozbicia tego Państwa, bo już pojawiają się "głosy"
domagające się specjalnego statusu poszczególnych fragmentów Wielkiej Brytani, statusu pozwalającego na dalszą przynależność do jewropejskiego
kołchozu.
Czy można sobie wymarzyć lepszy sposób, aby jednolity Podmiot Państwa narodowego zamienić w zlepek różnych prowincji, czy nawet dużych miast,
które będą podlegać pod władzę Federacji Europa - oczywiście pod przywództwem Niemiec?
Zupełny "odlot w myśleniu" zaprezentował ostatnio Jarosław Kaczyński - ten syjonista wręcz twierdzi, że należy stworzyć silną armię europejską, a sama
Unia (oczywiście już po transformacji - pewnie w zgodzie z założeniami zaprezentowanymi przez Niemcy i Francję, bo chyba nikt nie wierzy, że zechcą
wysłuchać propozycji Kaczyńskiego...) musi się stać supermocarstwem, lol...
Kojarzy mi się taka postawa z leczeniem nałogowego alkoholika za pomocą zwiększania mu dziennej dawki alkoholu.
Zamiast wykorzystać czas chwilowego chaosu i wszelkimi środkami dążyć do tajnego paktu militarno-gospodarczego z krajami nie uznającymi
przywództwa Niemiec, Kaczyński "śpiewa z niemieckiego klucza"...
Osiem lat temu napisałem wiersz na temat przyszłości Europy, jako przestrogę dla moich Rodaków ( - wiersz pochodzi z mojego zbiorku wierszy pt.
KSZTAŁT CISZY i poniżej cytuję:
PRZESTROGA
Siostry i Bracia
są w Ojczyźnie tacy,
dla których wstrętem;
me istnienie bywa...
Przez nich pozostałem,
banitą wśrod obcych
A Polska przecież,
niby się zmieniła...
"Elitom" rzucam,
słowa o ich zdradzie
Prawdę bolesną,
którą chcą przemilczać...
Dziś, Ojczyzna nasza,
stoi na rozdrożu
"oni" Ją prowadzą,
w jasyr i niewolę...
Byłabyż Europa,
Ojczyzną Narodów...
Chcą Ją przeistoczyć,
w prowincje niedoli.
Wbrew woli społeczeństw,
uczynią rząd jeden
A na czele stanie,
odwieczny wróg - Niemiec!
- napisłem w Tampa, na Florydzie, dnia 8-go listopada, 2008 roku...
Jeśli ktoś się zastanawia: "wychodzić z Uni, czy nie wychodzić?", to jest to dowód na to, że niczego się nie nauczył, nic nie dostrzega i w ogóle jest
krótko określając, ociężały w myśleniu...
Z drugiej strony, należy sobie uświadomić, że globalitaryści nie wypuszczą z rąk decyzji w sprawie przyszłości Europy środkowo-wschodniej i jedyna
możliwość to masowy dostęp ludzi do broni...
Należy znieść obowiązek pozwoleń i stworzyć jedynie wyjątki prawne w stosunku do kryminalistów, idiotów oraz osób o wątpliwej kondycji mentalnej.
Myślę, że pokolenie, które po nas nastanie jeszcze prez lata bedzie mu sialo walczyc z różnymi skutkami istnienia tzw. Uni w jej obecnym kształcie, ale
tyle im jesteśmy przynajmniej winni, aby dać im do ręki broń, aby się bronili!
Szkodniki polityczne, które chca podtrzymywać ten euro-sowiecki kołchoz, to element do całkowitej marginalizacji, nawet za cenę zastosowania środków
czynu zbrojnego.
Owszem, nie trudno sobie wyobrazić, że w trakcie procesu wychodzenia z tego jewro-badziewia, w naszej Ojczyźnie pojawi sie nowy rodzaj wrogów
wewnętrznych - seperatystów pro-unijnych - dążących do oderwania poszczególnych części Polski i włączenia ich pod panowanie "integracyjnie
pogłębionej jewro-uni"...
Wyobrażam sobie np. że taki Dutkiewicz lub jemu podobny zdrajca, zapragnie, aby Wrocław - już jako Breslau - przyłączył się z powrotem do Uni, nawet
gdyby cała reszta Polski z tej Uni już wyszła...
Jest to moja kolejna Przestroga dla moich Rodaków, aby równocześnie z przygotowywaniami do wyjścia z sowietu jewropejskiego, zrobić wszystko, aby
posiąźć niezbędne środki do obrony koniecznej naszej, wspólnej Ojczyzny, Polski.
Nie czekajcie na zezwolenia na posiadanie broni, bo jest to Wasze naturalne Prawo do Obrony, a zarazem święty obowiązek, aby Ojcowizny Wspólnej
Bronić przed odwiecznymi wrogami, którzy zawsze tylko udawali przyjazne nastawienie wobec Polski i Polaków.
O ile na wejście do Uni wzięło udział ok. 40% z pośród wszystkich uprawnionych do głosowania, to na wyjście z niej winno głosować dwa razy tyle
i tyleż samo winno być gotowych, do czynu zbrojnego.
Nie was nie zwodzą wypowiedzi w rodzaju, że tzw. stare państwa Uni nie mają siły, aby swą wolę narzucić zbrojnie, to może byc tylko propaganda
obliczona na uśpienie nas i uczynienia z naszej Wspólnoty Narodowej bezbronnej masy.
Moja mama opowiadała mi, że gdyby Oddziały samoobrony powstały wcześniej, zanim doszło do masowych mordów na Wołyniu, liczba ofiar
ludobójstwa wśród Polaków, byłaby dużo mniejsza...
Pamiętajmy o naczelnej zasadzie: "nie atakujemy nikogo z naszych sąsiadów, ale bądźmy gotowi odeprzeć napaść z ich strony"...
Globalitaryści pragną świata bez narodowych Państw i w dążeniu do tego celu ilość ofiar i kolejne ludobojstwa są dla nich tylko "wyższą koniecznością
i środkiem, aby cel osiągnąć"...
Albo Polacy się rzeczywiście zjednoczą w swoich przygotowaniach na nadchodzące "trudne czasy", albo jako Naród nie tylko nie odzyskamy przynależnej
nam roli Jedynego Suwerena Polski, ale w ogóle przestaniemy istnieć.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1404 odsłony