Do kogo strzelaliby dzisiaj żołnierze niezłomnej armii...
NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI ARMII NIEZŁOMNEJ...
przyglądając się z "boku" - z perspektywy więźnia politycznego PRL-u, dwukrotnie wygnanego z Ojczyzny banity politycznego (WAŹNE - PO RAZ
DRUGI WYGNANEGO W 2000 ROKU, A WIĘC ZA CZASÓW tzw. " WOLNEJ" POLSKI ) pięknym uroczystościom związanym z żołnierzami,
których wyklęli zarówno zdrajcy - pachołki płatne Rosji sowieckiej, jak hierarchia kościoła katolickiego (rzekomo "zawsze stojąca po stronie
narodu polskiego "), mam świadomość, że poza zewnętrznymi znamionami uznania dla bohaterstwa i poświęcenia najlepszych synów Narodu
polskiego, obecne władze, nie mają, ani woli politycznej, ani odwagi, by dokonać realizacji spisanego krwią własną Testamentu Niezłomnych.
Bo cóż to znaczy, że czcimy dzisiaj pamięć żołnierzy, którzy w obliczu hekatomby represji, jaka spadła na Naród polski, podjęli nierówną,
przez resztę świata zachodnich demokracji zupełnie przemilczaną, walkę z najeźdźcą bolszewickim?!
Właściwe analiza nakazuje zapytać: skoro uznajemy wielkość ich ofiary, to dlaczego tzw. spuścizna bloszewicka w postaci potomstwa
oprawców, żyje w naszej Ojczyźnie na warunkach szczególnej, nietykalnej kasty?!.
Wszyscy pamiętamy bezkarność i wręcz celebrycką pozycję zbrodniarza, Zygmunta Baumna i ochronę, jaką się cieszył ze strony Instytucji
państwowych III R.P. (sądy będące siedliskiem pogrobowców bolszewii i ich potomstwa, gotowe były skazywać każdego, kto odważył się
naruszyć tzw. godność tego bolszewika!!!).
Zygmunt Miernik za to, że całym swoim życiem i aktywnością sprzeciwia się ochronie spuścizny bolszewii na terenie naszej Ojczyzny, jest
prześladowany i karany w majestacie tzw. "prawa" III R.P.
Darujcie sobie te zewnętyrzne przejawy uwielbienia dla Żołnierzy Armii Niezłomnej, bo gdyby dzisiaj powstała, to chwyciłaby znów za broń
i zaczęłaby strzelać zarówno do dawnych oprawców, ich dzieci i wnuków, ale także do tzw. "elit" pookrągłostołowych i wszystkich tych,
którzy zamiast dokonać rzeczywistej Restytucji Polski, podtrzymują mistyfikację zwaną III R.P.
W przestrzeni publicznej obecne władze dopuszczają, aby nazywano Żołnierzy Niezłomnych bandytami i te paszkwile padają z ust nie tylko
lewackich zdrajców, ale z ust parlamentarzystów (wide: plugawa Joasia z N...).
Każda z rządzących po 1989 roku ekip - OBECNA TAKŻE - posiada jedynie ZEWNĘTRZNE POZORY SPRAWOWANIA WŁADZY...
gdyby w przypadku PIS-u było inaczej, to Polska dzisiaj (po półtora roku) wyrzuciłaby poza sferę publiczną i dokonałaby ukarania nie tylko
post-komuchów, ale także całej reszty sitwy, która w ciągu ostatniego ćwierćwiecza dokonała ograbienia Narodu i nadal pasożytuje, niczym
złosliwy rak na ciele Wspólnoty narodowej Polaków.
Nie mam wątpliwości, że w pierwszej kolejności żołnierze niezłomni wystrzelaliby tzw. polsko-języczną razwiedkę, jako jądro i źrodło wszelkiego
zła jakie spotykało nasz Naród przez ostatnie 73 lata (od chwili, gdy na czołgach sowieckich przybyli do Polski realizatorzy woli Stalina).
Następni do odstrzału wyznaczeni byliby tzw. "przedstawiciele władzy sądowniczo-prokuratorskiej", ale zaraz po nich przyszłaby kolej na
szeroko pojęte środowisko propagandy wrogiej Narodowi polskiemu, na czele z tzw. michnikowszczyzną...
Cóż, w Dniu Pamięci Narodowej Żołnierzy Niezłomnych, należy spytać: Czy kiedykolwiek zostanie wypełniony ich Testament i Marzenie
aby oczyścić Umilowaną Ojczyznę z wszelkiego plugastwa i zdrady, STANIE SIĘ FAKTEM?
Naród, który nie ma Marzeń, nie ma też żadnej przyszłości ale jeśli ma Marzenia, to niechaj one będą Wielkie, na miarę Żołnierzy Niezłomnych,
którzy nie pytali: "co będę z tego miał, że zbrojnie sprzeciwię się potędze, w walce z góry skazanej na porażkę"...
Obecne władze posiadają wszystkie narzędzia, aby wypełnić tamten Testament Armii Niezłomnej, ale zamiast tego, tylko pięknie przemawiaja,
uczestniczą w uroczystościach, nadają pośmiertne odznaczenia (pozytywnie odróżniając się o lewackiej dziczy - to fakt, ale to za mało!!!)
ale nie mają po prostu odwagi, aby rozliczyć zarówno PRL, jak jego hybrydę, czyli tzw. III R.P.
Kiedy pięknie mówicie o Żołnierzach Niezłomnych, oni przewracają się w grobach, bo współczesna odmiana bolszewii nadal triumfuje, choć obecnie
inaczej się nazywa i nawet owija się w sztandary biało-czerwone!!!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1396 odsłon
Komentarze
@ zbzukowski
2 Marca, 2017 - 10:24
Prezydent Andrzej Duda mógł ogłosić amnestię Zygmunta Miernika właśnie 1 marca. Niestety tego nie uczynił, tak więc zbrodniarze i ich potomkowie mogą się dalej czuć bezkarni, mogą bezkarnie opluwać wszysto to, o co Niezłomni walczyli i tak wielu z nich oddało życie - za niepodległą, wolną, suwerenną i sprawiedliwą Polskę.
Smutna refleksja autora, acz niestety prawdziwa.
Pozdrawiam
jan patmo
ważny tekst.
5 Marca, 2017 - 23:01
ważny tekst.
myślę tak samo, często o tym myślę.
to realne działania rządu (i nas samych), zamiast ładniuśkich gadek, pokazują, co naprawdę dzieje się w kraju.
można uznać to za jeden z (nomen omen) mierników.
"Wyklęci" na pewno by nie spoczęli na samym przegonieniu wojsk sowieckich.
skoro to bohaterowie, to ich przeciwnicy są wrogami i zdrajcami a dla takich tolerancji być nie może.
nie chodzi przecież o ustawowe uświęcenie "Wyklętych", by karać oszczerców lecz o realne przemiany.
zgodzimy się chyba, że jeszcze nie ma żadnej IV. RP, dopiero zmieniła sie władza (na górze) III-ej.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
5 Marca, 2017 - 23:31
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...