Cejrowski: „Gdyby kontrkandydatem Komorowskiego było żelazko, to zagłosowałbym na żelazko”
Gdyby kontrkandydatem Komorowskiego było żelazko, to zagłosowałbym na żelazko
— stwierdził Wojciech Cejrowski, który był gościem Poranka WNET w Radiu Warszawa.
Pisarz i podróżnik w dosadnych słowach opisywał toczącą się kampanię prezydencką. Zwrócił m.in. uwagę na fakt, że – podobnie jak w przypadku prof. Lecha Kaczyńskiego – media konsekwentnie pomijają tytuł naukowy dr. Andrzeja Dudy.
Jak jakaś szmatka do wycierania podłogi bądź nosa załatwi sobie tytuł profesorski, po komunistycznej stronie, to wielkimi literami mówią „profesor” przed każdym wejściem antenowym i w trakcie sześć razy. Natomiast jak ktoś z drugiej strony barykady zrobi uczciwy doktorat, to doktorem bywa w twoich ustach
— mówił Cejrowski do przeprowadzającego wywiad Krzysztofa Skowrońskiego.
Jak twierdzi, on sam dowiedział się, że Andrzej Duda jest doktorem dopiero przed kilkoma dniami.
Na wybory pójdzie w konkretnym celu.
Atutem pana Dudy jest to, że go nie znam w porównaniu z Komorowskim. Moją przyjemnością w tych wyborach jest nakopanie władzy, w związku z tym nie idę zagłosować za panem Dudą, tylko przyjemnością jest wykopać Komoruskiego, uderzyć w tę władzę, która mnie osobiście i naród polski prześladuje, obraża
— stwierdził pisarz.
(…)
Całość: http://wpolityce.pl/gwiazdy/245199-cejrowski-gdyby-kontrkandydatem-komor...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1582 odsłony