Komu służy „Administracja Kontrowersje.net” - portalu należącego do blogera MatkiKurki?

i zalozylem swojego prywatnego bloga http://1do10.blogspot.com - i zadna cenzura, zaden ban nie sa mi straszne. Jedyny minus, to grozby karalne, ktore otrzymuje prawie codziennie. Prym w tym wiedzie Ruszkiewicz, ktory sledzi moje wpisy na roznych portlalach, w tym na NP. Slyszalem, ze nie jestem sam, bo i Gawrion chwalil sie kiedys, ze tez otrzymuje od Ruszkiewicza grozby karalne.

Ciekawostka jest wglad w statystyki odwiedzin bloga. Ten moj na blogspocie ma stala ogladalnosc z Rosji, siegajaca ok. 20 percent.   

Inna ciekawostka sa cykliczne podchody sluzb, np. aby dodac kogos na Facebooku (po sprawdzeniu zazwyczaj okazuje sie, ze to konto fikcyjne zalozone ad hoc) w celu wyludzenia danych, albo rozsylanie pulapek wymuszajacych logowanie do falszywych serwisow internetowych w tym samym celu. Z tego powodu nigdy nie polubie strony NP na Facebooku z mojego prawdziwego konta. Oczywiscie mam ich wiecej :) Ale spokojnie, do Ruszkiewicza mi daleko. On nawet ma jedno z czasow jego podejrzanego procederu we Wloszech, o stronach internetowych nie wspominajac.

Momentami to zaczynam zastanawiac sie czy nie zaczac uzywac maskujacego TOR-a?  

Ale trzeba nauczyć się je rozróżniać.  To, że np. TVN24 ma sympatie PO-wskie nie oznacza, że kłamie w sprawie Ukrainy. Więc wyłączanie telewizora bo jest to kanał pro - rządowy jest głupotą.  Trzeba filtrować informacje i porównywać je z pochodzącymi  z innych źródeł i samemu wyciagac wnioski.

Czym innym jest cenzura, trolling i pranie mózgu, aby osiągnąć zamierzony efekt propagandowy poprzez siłowe techniki wywierania wpływu jak ma to miejsce np. na NeOnie24, gdzie grasuje cenzor Ruszkiewicz. Wolność słowa w takim wydaniu jest obecna, ale tylko do walenia w PiS, chwalenia Putlera i rozbijania Kościoła poprzez głoszenie herezji; w czym prym wiedzie nasza dzielna Rebe wraz z rodziną. 

Warto też zwrócić uwagę na linie programowe różnych portali, te jawne i te ukryte. Wybieranie odpowiednich treści do polecanych jest głównym elementem kształtowania opinii i świadomości czytelników i blogerów.  Warto więc zadać sobie czasem pytanie czemu ma służyć kolejna notka, bodaj dziesiąta w ciągu dwóch dni krytykująca i wyśmiewajaca Bula a nie zauważanie i spychanie waznych informacji ujawniających np. zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa do piwnicy. Tak się stało np. na NP kilka dni temu z notką o założeniu rosyjskiego agenturalnego ośrodka w Olsztynie i udziału w zdradzie przez takich ludzi jak Rydzard Opara. Kiedy zwróciłem na to uwagę w swoim komentarzu dostałem pod tym siedem ocen -6. Kto tak ocenił?  Mam podejrzenia graniczace z pewnością, że była w tym bodaj cała administracja, która poczuła się w jakiś sposób urażona. O czym to świadczy? 

Rafał Brzeski publikuje tu w odcinkach kulisy i efekty zbrodniczego rozkazu Jeżowa, stawiające w zupełnie innym świetle odpowiedzialność Ukraińców za Wołyn. Dlaczego tak rewelacyjne notki nie znajdują zwykle uznania aby być umieszczone na górze strony? O czym to świadczy? 

Dobrze, gdyby był pluralizm i wolność słowa na portalach blogowych, ale wtedy tabuny płatnych trolli są nie do okiełznania. I tak na NP jest dużo lepiej niż było kiedyś, gdy wrzaskliwa i zadaniowa grupa desantowa sterowana przez Ruszkiewicza uprawiała tu pranie mózgu w myśl ruskich wytycznych. Na ich miejsce delegowano paru innych, ale bardziej tępych i prymitywnych.

Działania trolli, ale i administracji zazwyczaj skutecznie blokują poczytnosc i rozwój portali. Na NP jest dużo lepiej niż gdzie indziej, ale do ideału jest jeszcze bardzo daleko. Brak mechanizmow moderowania swojego bloga sa najbardziej uciazliwe.