Zoologiczny antyfeminizm?
W codziennej poczcie dostałem link do pewnego filmu na YouTube. Na pewno nie wszyscy go widzieli, dlatego zdecydowałem się na umieszczenie go na blogu. Film stanowi przykład typowo angielskiego poczucia humoru, ale uwaga - może obrazić uczucia religijne feministek! Mam jednak nadzieję, że kobiety, które nie czują się feministkami, nie potraktują go zbyt serio. Zwłaszcza, że posiada on drugie dno i tak do końca nie jest pewne z kogo autorzy się nabijają.
W oblężonej twierdzy
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1516 odsłon
Komentarze
Re: Zoologiczny antyfeminizm?
11 Października, 2010 - 19:27
"Zwłaszcza, że posiada on drugie dno i tak do końca nie jest pewne z kogo autorzy się nabijają."
Ależ jest... ja się w każdym razie uśmiałam. ;P
Lubię małe kotki, sa takie mięciutkie ;PP
11 Października, 2010 - 23:49
[quote=Mufti Turbanator]trzeba być facetem[/quote]
Ta zniewaga... złośliwej riposty wymaga!
Już ja się odkuję.
I tym złowieszczym akcentem kończę na dzisiaj, dobranoc. ;-)
Re: Lubię małe kotki, sa takie mięciutkie ;PP
12 Października, 2010 - 00:04
Kolorowych! :-)
DZ
11 Października, 2010 - 20:42
Krzysztof J. Wojtas
Wie Pan. Tak po prawdzie to mam w d... te feministki, ale jestem zainteresowany złotem.
Mógłby pan powiedzieć, gdzie ten standard jest? Chętnie bym trochę skubnął...
;-)))
Krzysztof J. Wojtas
@K.J. Wojtas
12 Października, 2010 - 03:53
Złoto zdobywają tylko zuchwali (był taki film "Złoto dla zuchwałych"). Ono było ukryte w górach, w Ameryce. Tam trzeba szukać! Myślę, że właśnie o samo złoto Panu chodziło, nie o standard. Cóż komu po standardzie, ważny jest sam kruszec!
Pozdrawiam
Czas na kotrrewolucję w edukacji!
Blog o EDUKACJI KLASYCZNEJ
http://www.edukacja21.blogspot.com
__________________________________ Czas na kontrrewolucję w edukacji! ]]>http://edukacja-klasyczna.pl]]>
Wybujały mizoginizm często mści się na mizoginie
12 Października, 2010 - 08:42
Kiedy śp. generał Leopoldo Galtieri postanowił wymusić powrót wysp zwanych przez niego las islas Malvinas do argentyńskiej Macierzy, wykoncypował sobie, że kura domowa o aparycji kuchty lub sprzątaczki nie będzie w stanie się sprzeciwić takiemu macho jak on. Tymczasem ręka Maggie nie zadrżała i zbiła mu dupę na granatowo z zielonym szlaczkiem.
PS. Margaret Hilda Thatcher, czyli Baroness Thatcher (również znana z przezwisk takich jak the Iron Lady, Hilda Alexandrovna i TINA = There is no alternative) obchodzi jutro, 13 października 2010, 85 urodziny. Więc 100 lat jeszcze życzyć wypada.