Rusz się Donek, daj z siebie, daj!
Brutus z tego naszego Donalda.
Tak, to jedynie słuszny póki co i umiłowany zarządca republiki bananowej nad Wisłą.
Oj, znany nam on jest, znany z miłosnych gadek o wszystkim i o niczym.
Ileż on słów rzucił na wiatr i z wiatrem uciekły.
Jeszcze nie zdążył wszystkich pedofilów wykastrować, a już zapowiada nasz polski Brutus, iż problem dopalaczy rozstrzygnie w sposób brutalny.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że problem dopalaczy będzie rozstrzygnięty w sposób brutalny. Pierwsze decyzje już zapadły, nie będzie litości dla tych, którzy życie młodych, obiecujących ludzi chcą zamienić w piekło uzależnienia - oświadczył.
"Wczoraj w nocy specjalny zespół rządowy z moim udziałem podjął stosowne decyzję i tę kwestię rozstrzygniemy w trybie błyskawicznym, w sposób zdecydowany, żeby nie powiedzieć brutalny. Nie będzie litości dla tych, którzy życie młodych obiecujących ludzi chcą zamienić w piekło uzależnienia" - powiedział premier w sobotę podczas inauguracji roku akademickiego w Akademii Sztuki w Szczecinie.
"Potraktujcie ten komunikat także jako swój komunikat, bo wasz wybór waszej drogi życiowej jest największym, najmocniejszym i najmądrzejszym uzasadnieniem takich decyzji, jakie my podejmujemy, kiedy trzeba walczyć ze złem" - podkreślił szef rządu zwracając się do studentów. "Dla takich ludzi jak wy, warto podejmować nawet najtrudniejsze decyzje" - powiedział szef rządu.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/303913,tusk-o-dopalaczach-bedzie-brutalne.html
Zostanie tylko jeden dopalacz i to w wersji turbo, Januszek z gumowym wackiem, który wspólnie z Korą i jej psem przy pomocy duetu Wojewódzki & kryminalista po podstawówce Dominik Taras, polskiej moralistki Frytki zafundują nam IIIRP - model light, czyli hulaj dusza, piekła nie ma.
Ale wróćmy do naszego Donka vel Brutusa.
Chyba o czymś zapomniał.
A ponieważ cyngle medialni znani są ze swojej "dociekliwości" wobec premiera to ja ich wyręczę.
Rusz się Donek, rusz i chociaż raz dotrzymaj słowa i
wyjaśnij sprzeczności ws. oficerów BOR.
Przecież obiecałeś.
Wyjaśni sprzeczności ws. oficerów BOR
dodane 2010-09-16 11:55
PAP |
Premier Donald Tusk zapowiedział w czwartek, że po powrocie z Brukseli poprosi szefa BOR gen. Mariana Janickiego o wyjaśnienie sprzeczności, dotyczących tego, czy 10 kwietnia na lotnisku w Smoleńsku byli oficerowie polskiej ochrony, czy też ich nie było.
"Wiadomości" TVP1 dotarły do zeznań, jakie oficerowie BOR - odpowiedzialni za zabezpieczenie wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu - złożyli w prokuraturze. Wynika z nich, że na lotnisku w Smoleńsku nie było oficerów polskiej ochrony. Przebywali w położonym kilkanaście kilometrów dalej lesie katyńskim. Według "Wiadomości" na obecność BOR na lotnisku mieli się nie zgodzić Rosjanie.
Wcześniej szef BOR gen. Marian Janicki zapewniał, że polska ochrona była na lotnisku w Smoleńsku.
"Nie rozmawiałem z generałem Janickim na ten temat, ale będzie okazja (na rozmowę) jak wrócę do kraju. Na pewno poproszę o wyjaśnienie, jeśli chodzi o sprzeczności, bo funkcjonariusze publiczni - czy to jest szef BOR, czy funkcjonariusze BOR - muszą mieć w sprawach, które ich dotyczą, mniej więcej podobne informacje i podobny pogląd" - powiedział Tusk w czwartek na briefingu prasowym w Brukseli.
Jak dodał, będzie chciał, żeby gen. Janicki wyjaśnił na czym polegają kontrowersje w tej sprawie.
http://info.wiara.pl/doc/630193.Wyjasni-sprzecznosci-ws-oficerow-BOR
Wrócił Brutus z Brukseli, nabrał kolorów Leppera w Grecji i nic.
Dopalacze wziął w swoje ręce.
Po dopalaczach przyjdzie znowu czas na in vitro, potem na walutę euro, pózniej znowu kastracja....Januszek...Kosciół...krzyż...
I tak się kręci ta karuzela medialnych tematów zastępczych, wśród których w czołówce jest grono speców od psychiatrii i znawców sekt.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1986 odsłon
Komentarze
Rusz się Donek, daj z siebie, daj!
2 Października, 2010 - 23:33
oj leniwy nasz donek,po urlopie pewnie myśli i następnym, a cuda i obiecanki znów nam zaserwuje przed następnymi wyborami..........10 dla mojej ulubienicy na tym portalu
Marika
re- Rusz się Donek, daj z siebie, daj!
3 Października, 2010 - 12:32
Dzięki, Kryska za Twój artykuł - ogromnie cenię sobie Twój satyryczny sposób widzenia tych, jakże irytujących, problemów.
Ja natomiast, od kilku miesięcy zaczęłam używać niecenzuralnych słów i to w trzech językach ( które najbardziej dosadne, oddające mój stan uczuciowy- to "wylatuje" pierwsze) ,ażeby "wyrazić" moje uczucia do tych, którzy doprowadzili Polskę do strasznego upokorzenia w oczach świata.
A naczelny "Leniwiec Pospolity" pewnie już jest spakowany na następne wakacje.
Pozdrawiam serdecznie.
Ps - zapomniałam - masz oczywiście u mnie dziesiątkę.
Zdębiały Koala,
3 Października, 2010 - 12:52
śmiechem trzeba brać tę hołote
pozdrawiam