Szczyt bezczelności.
Generał Janicki bryluje w mediach:
"Wszystko mamy dopięte na ostatni guzik. Czekamy na pana prezydenta – oświadczył gen. Marian Janicki, szef Biura Ochrony Rządu przed wizytą Baracka Obamy w Polsce. Mieszkańców Warszawy czekają za to utrudnienia w ruchu. Rozpoczną się już w czwartek. Dzień przed przyjazdem prezydenta USA.
- Nad bezpieczeństwem Baracka Obamy czuwają wszyscy, którzy są potrzebni. Około kilkuset osób. Współpracujemy z kolegami z Secret Service już od kilku tygodni. Wszystko idzie zgodnie z planem – zapewniał w rozmowie z TVN24
Generał Janicki nie mógł powiedzieć o tym, ile osób będzie w najbliższej ochronie Baracka Obamy, ale powiedział, że wśród tej grupy będzie Polak. – To wyraz dużego zaufania – mówi szef BOR".
Znalazłem na serwisie wpolityce.pl tekst W. Gadomskiego. Autor świetnie zobrazował co czują i myslą Polacy słuchając takich wypowiedzi tego s.....syna.
"Przyglądałem się w piątek gorliwcom w różnych mundurach. Biegali po ulicy, sprawdzali każdą kratkę ściekową pod „Mariottem". Niczego nie przeoczyli, kilkukrotnie czytali moje dokumenty, pewnie dlatego że lekko zarośnięty, w garniturze, przypominałem im pewnie Czeczena, albo innego podejrzanego rasowo delikwenta.
Dumni, zmobilizowani, profesjonalni.
Szef BOR pan Mariusz Janicki, pewnym siebie tonem, opowiadał o tym jak to doskonale współpracuje z amerykańskimi służbami.
Z telewizora dotarła do mnie informacja jak to na kilkadziesiąt minut amerykańscy agenci przejmują dowodzenie na wieży kontroli lotów na lotnisku Okęcie.
Pan prezydent Bronisław Komorowski z firmowym uśmiechem zadowolonego mędrca zjadł posiłek w towarzystwie amerykańskich gości.
Kwitniemy, mocarze nas poważają, jesteśmy silni, zwarci i gotowi.
Nikomu nie zagrozi już "ślepy snajper".
Wszystko pięknie.
Usiadłem na ławce, spoglądałem na tą kłębiącą się ciżbę w różnokolorowych mundurach i kamizelkach, na te jeżdżące tam i z powrotem radiowozy i karetki i... czułem coraz większy smutek.
Tam, na lotnisku Siewiernyj, nie było nawet kulawego BOR – owca, nikt nie wszedł na wieżę, gdzie siedzieli dziwni ludzie. Nikt nie troszczył się o polskiego prezydenta.
Potraktowano go jak niepotrzebnego przybłędę.
Jak dziś macie czelność stawać w świetle jupiterów i prężyć się w dziarskich postawach z okazji wizyty prezydenta Obamy?!
Jak wam nie wstyd?!
Straciliście polskiego prezydenta, nie potrafiliście nawet godnie ochronić jego ciała.
Drżeliście przed Ruskimi jak osiki.
A teraz pohańbieni znów podnieśliście miedziane czoła?
Oficerski honor to przecież przeżytek sanacji.
Skąd zatem wy się wzieliście panowie „oficerowie"?"
Jak długo jeszcze musimy czekać by rozliczyć Tuska, Janickiego i resztę tych ścierw?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3578 odsłon
Komentarze
Smutek
28 Maja, 2011 - 16:02
Ogarnia mnie ogromny smutek, widząc i porównując ochronę naszego śp. prezydenta, z ochroną prezydenta USA, to nawet nie da się porównać, płakać się chce. 10
Asta
na lotnisku w Smoleńsku czekał jeden bor'owiec i kilku TW
28 Maja, 2011 - 16:24
Żałośni zdrajcy!
pzdr
antysalon
ładu, ładu! kij do zadu! jak z prostego kierowcy zrobić generała
28 Maja, 2011 - 16:22
Jeden z cudów Tuska!
pzdr
antysalon
junta
28 Maja, 2011 - 16:53
myślałam o tym samym ze smutkiem przyglądając się tym całym przygotowaniom, ile pieniędzy, nas podatników kosztowały te samochody, służby i ten cały hałas wobec kurtuazyjnej wizyty, która ma na celu tylko zyskanie przychylności Polaków w Stanach, potencjalnych wyborców Husseina B., którym musi się podlizac, jeśli chce wygrać następne wybory,oraz oddanie za bezcen ostatniego skarbu narodowego jaki mamy, czyli gazu łupkowego, może te złoża zajmą teraz żydzi w zamian za roszczenia?
hańba mediom, które nawet nie zajaknęły się na temat przygotowania wizyty ś.p.Lecha KAczyńskiego w Smoleńsku, gdzie wtedy byli borowcy, dlaczego nie było ich na wieży, dlaczego nie było naszych snajperów, dlaczego nie sprawdzili "centymetr po centymetrze" lotniska na Siewiernym,i te wypowiadające się w tv "autorytety" z prof domańskim na czele, jak ścierwojady ....
lancet
tak!, to promoskiewskie ścierwa!!!!!!!!!
28 Maja, 2011 - 18:17
pzdr
antysalon
Re: Szczyt beszczelności.
28 Maja, 2011 - 16:57
Doceniono jego zasługi aż nadto awansując byłego kierowcę Bolka generałem. Również za sprawne przygotowanie "katastrofy Smoleńskiej" gen. Janicki został w ubiegłym roku odznaczony przez Radka (specjalistę od dożynania watahy) medalem honorowym: "Bene Merito".
Tekst na "10"
28 Maja, 2011 - 17:06
Może jednak za często stosujemy pisownię ze słowniczka Bula-Komorowskiego:
czy nie należałoby raczej napisać poprawnie - Szczyt bezczelności - przy tak poważnym tekście?
Pozdrawiam!
http://www.nessundormablog.com
Mea culpa
29 Maja, 2011 - 08:42
wirus bul komorowski jest za bardzo zaraźliwy.
----
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
"Janicki"szczyt beszczelności
28 Maja, 2011 - 18:40
Dobrze określone.To ludzie bez wstydu.
Gdyby Wachowski, nie narobił głośnych przekrętów...
28 Maja, 2011 - 19:31
i wymuszeń haraczy od kilku biznesmenów, dziś on byłby jako starszy kapciowy, szefem BOR u Tuska. Każdy protegowany Wałęsy, to klejnot dla władz. Dla nas za to, pospolity kryminalista...
a może by tak skorzystać ze słownika ortograficznego
28 Maja, 2011 - 21:24
jakoś łączenie się w bulu nieznajomości ortografii polskiej z naszym panem prezydentem niezbyt mi się podoba na niepoprawnych.pl. A taki byk w tytule tekstu po prostu wali po oczach.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
mea culpa
29 Maja, 2011 - 08:38
----
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak