Zabić w białych rękawiczkach
W społeczeństwach zachodnich, „demokratycznych” zbudowanych wg zasad „wolnego rynku” istnieje jeden pewny sposób by zniszczyć karierę i po komplikować życie komukolwiek, każdemu politykowi czy naukowcowi.
Starczy oskarżyć go o „antysemityzm” (lub „negacjonizm” co na jedno wychodzi).
To podwójne oskarżenie, które w praktyce oznacza - „ten co nienawidzi Żydów”, zawiera w sobie wiele innych – antydemokrata, krypto-nazista, itp. W każdym razie stanowi etykietę, swoistą niewybaczalną skazę, która uniemożliwia pełnienie funkcji państwowych, uprawianie nauki. Ktoś taki staje się automatycznie „persona non grata” w każdym „dobrym” towarzystwie. Jednym słowem oznacza śmierć cywilną. Kto „nienawidzi Żydów” musi zostać wyeliminowany ze „zdrowego” społeczeństwa. I jeśli nawet taka osoba, będąca celem nagonki w rzeczywistości nie „nienawidzi” nikogo i nie jest bardziej niebezpieczna od tego co „nienawidzi” księży, faszystów, bogaczy, muzułmanów i kogo tam jeszcze chcecie, to w sumie nie znaczy nic.
Właśnie. Bo „antysemici” w społeczeństwach „demokratycznych” traktowani są gorzej niż prawdziwi złoczyńcy. Gorzej niż ci, którzy pod pozorem zapewnienia „bezpieczeństwa Izraela” uniemożliwiają dostarczania lekarstw do Gazy. Gorzej niż ci, którzy za jedno oko wydłubują sto.
I gorzej niż ci, którzy odizolowali od świata półtora miliona ludzi, skazując ich na powolna śmierć, przy cichej aprobacie rządów „demokratycznych” państw Zachodu.
Te „demokratyczne” elity zawsze potrafią wyłowić u siebie w domu jakiegoś niebezpiecznego profesora czy biskupa „antysemitę”, który „nienawidzi Żydów”.
Jest to postawa charakterystyczna dla „elit” krajów zwasalizowanych przez Wuja Sama. Krajów, które nie są niczym innym niż „koloniami”, których „elity” są zamerykanizowane do maksimum, wyznają „amerykański model demokracji”. Nie są „zjudaizowane”, tak dla jasności, gdyż jak wiadomo Judaizm nie poluje na prozelitów.
Społeczeństwa zmuszane są do „kochania” multietniczności, inności i różnych dziwności.
„Kochajmy Żydów”, „kochajmy kochajacych inaczej” - jeśli nie, to jesteśmy „antysemitami”, „homofobami” i co tam jeszcze chcecie.
Wszystko to dzieje się tylko w krajach zwasalizowanych przez USA. Krajach, gdzie jedynym bożkiem jest Mamon. Koncepcja społeczeństwa diametralnie różna od chrześcijańskich korzeni Europy, negowanych i ośmieszanych gdzie się tylko da.
Podczas gdy wyrzuca się krzyż z urzędów i szkół, elity przyswajają sobie nowe święta i zamiast np. ubierać w Sejmie choinkę, wolą zapalać menorę.
Jednym słowem tolerancja dla wszystkiego oprócz chrześcijaństwa i oczywiście „antysemityzmu”. A tak w ogóle to „róbta co chceta”.
W państwach, które nie są „republikami bananowymi” Żydzi są na swoim miejscu, tak jak wszyscy inni obywatele. Ani gorzej ani lepiej. Starczy spojrzeć na Rosję, Brazylię, Indie czy Chiny, gdzie nie ma prześladowania Żydów i nie ma polowania na czarownice „antysemityzmu”.
W tych państwach ambasador amerykański czy izraelski są reprezentantami ważnych państw, a nie tymi, którzy dyktują warunki.
W Brazylii np. możliwe było utworzenie grupy parlamentarnej, liczącej ponad stu deputowanych, którzy pracują na rzecz sprawy palestyńskiej. Pokażcie mi taki kraj pod dominacja amerykańską...
Bądźmy sceptyczni wobec takich oskarżeń bo nie są niczym innym niż instrumentem obcej imperialno-syjonistycznej polityki. Polityki dążącej do zniewolenia społeczeństw kiedyś cieszących się swobodami. Co się teraz dzieje z tymi swobodami to widzimy wszyscy.
W blogerskim światku obowiązują te same reguły.
Niewygodny bloger otrzymuje łatkę "antysemity" i właściwie może już zwijać swoją działalność. Prędzej czy później dorobi się bana. Ale zanim to się stanie, to część z rzuconego błotka i tak do niego się przyklei.
A rzecz jest stosunkowo prosta do rozwiązania. Administrator uważający, że na podległym forum szerzy się treści nawołujące do nienawiści rasowej zawiadamia prokuratora. Tak jednak nigdy się nie dzieje. Moderatorzy sami zabawiają się w prokuratorów, sędziów i katów.
Tym samym bardzo łatwo posądzić ich o ukryte motywy działania nie mające nic wspólnego z rzekomą obroną porządku publicznego i dobrych obyczajów.(*)
(*) Żadne z wyrażonych w moich notkach opinii nie odnoszą się do portalu Niepoprawni.pl
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5253 odsłony
Komentarze
SL
22 Sierpnia, 2010 - 19:54
Krzysztof J. Wojtas
To zamiast sie roztkliwiać nad losem rzekomego antysemity postponowanego przez filosemitów na różne sposoby, proponuję nadawanie tytułu "semitnika" wszystkim do tego kręgu zaliczonym. (Bo semita to już termin zajęty).
I używanie tytułu w dyskusjach.
No, ciekaw jestem do czego to doprowadzi. Moim zdaniem do równouprawnienia.
Co na to?
Krzysztof J. Wojtas
Interesujące
22 Sierpnia, 2010 - 20:20
A co zrobić z blogerem, który zarzuca administracji portalu, że jest przykrywką "żydowskiej agentury"?
Jeśli nieporawni to "przykrywka żydowskiej agentury", to proponuję się przenieść na salon24, blogmedia, itd., itp. ewentualnie stworzyć własny portal.
Zaraz wrócimy do nawalanki pt. "zła administracja portalu niepoprawni.pl i spirit libero, który chce pisać o żydach, ale mu nie dają".
O to Panu znowu chodzi tak?
Czy nie może Pan pisać o żydach bez atakowania portalu?
A może chce Pan nas zmęczyć, żebyśmy zamknęli ten portal, bo ile można udowadniać, że się nie jest wielbłądem.
Nikt nam nie płaci, a tym bardziej nie nie pomaga, wręcz przeciwnie wszyscy łącznie z Panem rzucają nam kłody pod nogi.
Więc może zamkniemy ten portal i będzie miał Pan satysfakcję, że się udało Panu zamknąć portal?
Chodzi Panu, aby psychicznie wykończyć adminów prawda?
Bo ile można reagować na złośliwe zaczepki...
To taka partyzancka robota z Pańskiej strony, ciągłe nękanie administracji, aż do skutku... Kogoś poniosą nerwy i cały portal się skompromituje. I tak bez końca i bez końca, jest wróg: niepoprawni. Bić wroga, wykończyć adminów, aż pękną.
Gratulacje!
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Hola, hola!
22 Sierpnia, 2010 - 20:41
Jakie znowu "zaczepki"? Danz, przeczytaj proszę ten tekst na spokojnie, ze zrozumieniem, czytając tylko to, co rzeczywiście JEST napisane.
Doskonały, zrównoważony tekst. Poruszający komplet oczywistych, podstawowych i wciąż trudnych spraw.
Czemu aż tak bierzesz go do siebie, do niepoprawni.pl? Robi się paranoja znowu.
Pozdrawiam z nadzieją na zdrowy rozsądek i obiektywizm.
Mufti
22 Sierpnia, 2010 - 20:54
Panie adwokacie, proszę się odnieść do ostatniego akapitu we wpisie SL.
Robi się paranoja, oczywiście, że tak...
Pozdrawiam z nadzieją na obiektywizm.
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@Danz
22 Sierpnia, 2010 - 21:08
Panie Redaktorze/Administratorze, naprawdę nie rozumiem!
Odnosi Pan ostatni akapit do sytuacji na niepoprawni.pl? No to przecież nikt tu z piszących o "wiadomej kwestii" nie dostaje bana, więc jak to odnosić? Jedynie Chłop ze Wsi dostał bana - uważa Pan, że ten ban NIE był właściwy? (wg kryteriów z ostatniego akapitu) Zatem zarzuca Pan, że SpiritoLibero pisze prawdę? Czy nieprawdę?.. No to TYM BADZIEJ nie rozumiem, o co Panu chodzi! Przecież to jakieś poplątanie z pomieszaniem!!!
Mam prośbę, niechże Pan wskaże konkretnie i powie "jak krowie na miedzy", co Pan znajduje niewłaściwego we wpisie SpiritoLibero.
Bo tak, to się nigdy nie dogadamy, tylko będzie z niejasności kolejna pożywka dla tropicieli Spiskowej Teorii Dziejów.
Robi się "dziwnie".
Pozdrawiam.
Mufti
22 Sierpnia, 2010 - 21:21
Odpowiem Panu krótko, coraz bardziej jestem zmęczony tłumaczaniem kim jestem i jakie są moje intencje.
Pan z kolegą przyjeliście zasadę: "zawsze są winni administratorzy portalu", nawet wtedy gdy bronią dobrego imienia portalu. A zarzuty pod adresem portalu można znaleźć na forum dyskusyjnym SL. Rozumiem, że nie zapoznał się Pan z tym forum? W takim razie zachęcam. Interesująca lektura.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Mufti
22 Sierpnia, 2010 - 21:43
Mnie też to męczy. Dyskusja z głosami w cudzych głowach jest bezsensowna. Czas przyniesie wyjaśnienie. Dobranoc.
Mufti
22 Sierpnia, 2010 - 22:06
Co Pan sugeruje ("dyskusja z głosami w cudzych głowach")?
Bardzo mnie Pan rozczarował takim obcesowym atakiem.
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@Danz
22 Sierpnia, 2010 - 23:50
Mam do Pana zbyt wiele szacunku, by rozmawiać jak z rozhisteryzowaną kobietą.
Proszę w zamian o nieco zaufania przynajmniej do moich intencji.
Pozdrawiam.
Mufti
22 Sierpnia, 2010 - 23:55
Co zdanie to perełka, to jak się rozmawia z "rozhisteryzowaną kobietą"? A czy mężczyzna może być rozhisteryzowany? Jeśli tak to w jaki sposób?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za "dobre słowo".
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@Danz
23 Sierpnia, 2010 - 00:00
Zawsze ostrzegam, że jestem prostak i cham. Nie wierzą. Ale oczywiście potem pretensje do mnie.
Niech Pan "nie stwarza" rozhisteryzowanych mężczyzn.
Pozdrawiam.
Mufti
23 Sierpnia, 2010 - 00:02
To już sam Pan siebie tak określił. Inaczej rozmawia się z osobą kulturalną, a zupełnie inaczej z gościem, którzy może wyciągnąć scyzoryk z cholewy.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@Danz
23 Sierpnia, 2010 - 00:13
Tej rozmowy w ogóle powinno nie być. Czyli cienias ze mnie, nie cham.
Pozdrawiam.
Danz. Niepotrzebnie sie Pan tak
22 Sierpnia, 2010 - 20:50
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
denerwuje :) Nie napisałem nic co choć w minimalny sposób odnosiłoby się do Niepoprawnych. To raczej bardzo ogólne obserwacje (poparte doświadczeniami).
Bloger, który zarzuca działalność agenturalną innemu blogerowi lub całemu portalowi a nie ma mocnych dowodów na poparcie takiej tezy (w postaci cytatów choćby), powinien być administracyjnie usuwany.
Takie jest moje zdanie i myślę, że tu się zgadzamy.
A tak na marginesie, czy oprócz niefortunnej wypowiedzi chłopa (mogą go trochę usprawiedliwiać emocje, choć nie za bardzo) ktoś jeszcze wyszedł z takimi oskarżeniami? Przyznam się uczciwie, że nie czytam wszystkich wpisów więc coś mogło mi umknąć...
Ja osobiście spotykam się na tym portalu z pomówieniami o jakąś nieczystą grę ale przestałem zwracać na to uwagę bo jak Pan słusznie zauważył, nie można ciągle udowadniać, że nie jest się wielbłądem. W tych oskarżeniach celuje zwłaszcza Jurand, którego złość wynika pewnie z tego, że nie potrafi odpowiedzieć na zadawane pytania (głównie o rzucane przez niego oskarżenia). Napisał m.in. ostatnio notkę poświęconą mojej skromnej osobie, która pełna jest pomówień, kłamstw i insynuacji. I co? Mam pobiec na skargę do Redakcji? Za duży chłopiec jestem :)
Ale chyba nie o tym chcieliśmy dyskutować, więc przepraszam za te osobiste dygresje.
SpiritoLibero
SL
22 Sierpnia, 2010 - 21:29
Panie kolego, mnie się zdaję, że niepoprawni awansowali na pozycję #2 tuż po żydach. Przynajmniej takie mnie głosy dochodzą od czytelników Pańskiego forum.
Pozdrawiam i dziękuje za "pomoc" w budowaniu niezależnych mediów.
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
To źle sie Panu zdaje
22 Sierpnia, 2010 - 21:40
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Panie Danz, Niech pan
zacytuje co Pan znalazł na moim forum bo widzę, że moje wyjaśnienia jakoś do Pana nie przemawiają.
Zarzuca mi Pan bardzo poważne wykroczenie przeciwko etyce blogerskiej, proszę więc o konkrety.
SpiritoLibero
Basta!
22 Sierpnia, 2010 - 21:52
Herbatki z melisy się napić i do lóżek, wszyscy!
:-)))
SL
22 Sierpnia, 2010 - 21:57
Jeśli uważa Pan, że wypowiedzi na Pańskim forum są "ok". To nie ma sensu kontynuować dyskusji na temat etyki blogerskiej i jakiekolwiek inne tematy.
Zainteresowanych odsyłam do forum:
spiritolibero.fora.pl
Mam nadzieję, że będzie Pan na tyle uczciwy, że pewne wątki nie wyparują z forum.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Widzi Pan, Panie Danz
22 Sierpnia, 2010 - 22:20
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Ostatni akapit mojej notki dotyczył moich przykrych doświadczeń z Salonem24. Gdyby zajrzał Pan do mojego profilu to znalazłby Pan tę informację.
Napisałem notkę o problemie, który jest bardzo powszechny w dzisiejszej rzeczywistości i który uważam za istotny. O tym chciałem rozmawiać. Pan natomiast sprowadza rozmowę do jakichś redakcyjnych fobii. Gdybym był złośliwy to przypomniałbym przysłowie o nożycach i stole. Ale nie jestem :)
Pańska sugestia, że mógłbym usunąć coś z mojego forum jest po prostu obraźliwa. Na takim poziomie nie będę dyskutował. Ma Pan konkretne zarzuty to proszę je przedstawić, tutaj albo tam. W przeciwnym razie będę zmuszony zmienić dobre zdanie jakie o Panu mam do tej pory.
SpiritoLibero
SL
22 Sierpnia, 2010 - 22:44
Mam prośbę, aby nie niszczyć środowiska prawicowego i moderować dyskusje (o ile to możliwe). Rozbić środowisko blogerskie jest bardzo łatwo, ale skleić się tego czasem już nie da. Mam w tym temacie wiele doświadczeń.
Na tym zakończmy tę rozmowę. Przykro mi, że musiało dojść do takiej rozmowy na forum publicznym, ale mam nadzieję, że wyciągnie Pan wnioski z tej dzisiejszej dyskusji.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
A Pan cały czas zarzuca
22 Sierpnia, 2010 - 22:57
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
mi jakieś "rozbijackie" i pieniackie inklinacje. Toć to ja jestem atakowany, sam nie atakuję nigdy. Chcę spokojnie pisać o tym co uważam za istotne, dyskutować o tym a nie odpowiadać na personalne zaczepki Juranda czy Kukiego. Tyle tylko chcę i aż tyle.
Pozdrawiam.
SpiritoLibero
SL
22 Sierpnia, 2010 - 23:08
Ja mogę odpowiadać wyłącznie za samego siebie. Druga sprawa, że Jurand uważa, że to Pan go atakuje bezpodstawnie.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Słusznie
22 Sierpnia, 2010 - 23:41
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
ja też mogę odpowiadać tylko za siebie. A Jurand niech sie nauczy czytać ze zrozumieniem. Jeśli dla niego pytanie o uzasadnienie oskarżenia jest "atakiem" to chyba pomylił piaskownice. Tu się bawią starszaki.
Ja jeśli komuś coś zarzucam to natychmiast bez pytania wskazuję stosowne cytaty. Jurand uważa, ze jego taka procedura nie dotyczy. I na tym polega problem.
Nosiłem się z zamiarem napisania repliki na jego stek kłamstw ale doszedłem do wniosku, że ktoś musi być mądrzejszy a portal Niepoprawni nie służy do takich czczych dysput ad personam.
SpiritoLibero
re Kuki
23 Sierpnia, 2010 - 08:29
moje zaczepki personalne? jak zwykle czepiasz się mnie personalnie, a potem narzekasz, że to ja.
nie mam czasu dla ciebie - czep się tramwaja
Danz, mówiąc uczciwie, masz niezły dylemat
25 Sierpnia, 2010 - 08:46
...że nie powiem węzeł gordyjski. Jakkolwiek nie próbowałbyś go rozwiązać dojdziesz do tego, że Aleksander Macedoński był jednak geniuszem i specem w rozwiązywaniu węzłów.
Nie tak dawno pisałem, że głaskanie bestii zawsze kończy się w ten sam sposób. Bestia gryzie, nie dlatego, że się broni. Bestia atakuje po to aby zabić, a w najleszym przypadku zrobić krzywdę.
Niestety prestiż niepoprawnych leci na łeb na szyję. Jak długo Kuki może walczyć samotnie o podtrzymanie prestiżu niepoprawnych?
_________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
@Jurand
25 Sierpnia, 2010 - 10:42
Obawiam się, że ta ironia trafia w próżnię...
Pozdrawiam potężnie.
MT
26 Sierpnia, 2010 - 13:34
grubo się Pan myli, Panie Mufti
chyłkiem pozdrawiam
SL, Danz
22 Sierpnia, 2010 - 22:49
Krzysztof J. Wojtas
Panowie.
Dajcie sobie spokój. Uważam NP za wielce cenne forum pozwalające na znaczną swobodę wypowiedzi.
Obecna sytuacja, dbania, aby forum nie padło, jest dopuszczalna. Może tylko niepotrzebnie zawiera wątki osobiste.
Wszyscy winniśmy dbać, aby, póki możliwe, to forum istniało. Nie admini są naszymi przeciwnikami. Celem jest przywracanie równowagi poglądów - i temu służy forum.
Jeśli padnie - to czy będzie to służyć nam wszystkim?
A adminów też nie można prowokować. Też mają nerwy. Próbujcie obracać w żart powstałe niezręczności.
A jak sie spotkamy, to się napijemy...
Krzysztof J. Wojtas
Panie Krzysztofie
22 Sierpnia, 2010 - 22:57
Bardzo dziękuje za te słowa. Po 2 latach działania portalu odczuwam zmęczenie i zniechęcenie. W dużej części jest to wynik ogólnej sytuacji w Polsce i poczucia bezsilności.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Krzysztofie, Złotousty jesteś
22 Sierpnia, 2010 - 23:00
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
EOT
Czy teraz możemy spokojnie pogadać o notce? :)
SpiritoLibero
SL
22 Sierpnia, 2010 - 23:12
Krzysztof J. Wojtas
Wolę o napiciu się.
;-)))
Krzysztof J. Wojtas
@KJWojtas
22 Sierpnia, 2010 - 23:32
chwilami gubię się, to jak to w końcu jest: Np.pl jako "wielce cenne forum", czy jako: " Takie strony jak NP to tylko wentyl bezpieczeństwa. Tą drogą można kontrolować i przekierowywać zainteresowania. Taka jest rola."
http://www.spiritolibero.fora.pl/debata-o-polskiej-debacie,3/czystosc-zasad,7.html
jedno i drugie - to Twoje słowa...
Masz rację, Spirito, prawdziwy Chryzostom jako i Ty... Jak to szło? Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z...
Panie Mufti
22 Sierpnia, 2010 - 23:57
Albo jedno, albo drugie proszę się zdecydować.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Mufti&KJWojtas
23 Sierpnia, 2010 - 00:01
Ojej, jakaż akcja wynikła... w ciągu minuty dwóch spośród trzech głównych compadres dało mi odpór... I wyjasniło wyjaśnione... I nawet Mufti nie pytany, a wie o co chodzi... A ja tak sobie myślę, że może naprawdę skupcie się na "wentylkowaniu" swojego forum... I kierowaniu zainteresowaniami...
Tą drogą można kontrolować i przekierowywać zainteresowania. Taka jest rola.
Krzysztof, czyja rola, wasza? A co to ma wspólnego z "poklepaniem żony"? Nie chrzań... Nie pomijaj swoich słów, są takie znaczące... To skąd tu się wzięliście, że spytam?
Hun
23 Sierpnia, 2010 - 00:27
Krzysztof J. Wojtas
Jestem zdegustowany; klepanie klawiatury i żony to sposób wypełniania czasu. Czy tego nie można skojarzyć.
Dla mnie forum SL jest próbą zawężenia kręgu do zainteresowanych polskością. Podobnie zgłosiłem akces do legionu tworzonego przez circ - z tą samą myślą - może stanie się zarodkiemdla realizacji apelu, który kiedyś zamieściłem - także na NP.
Co do manipulacji. Pisałem i wskazywałem na fakty, że np. GG zmanipulował swą poprzednią notkę.
Manipulacje zauważyłem też u takich blogerów jak choćby Rolex, czy Aleksander Ścios. I w jedym i drugim przypadku, kiedy to wykazałem, spotkałem się z obcesowym traktowaniem.
Zatem mam pytanie. Kiedy to i w jaki sposób osoby z grona, o którym wspominasz, dopóściły się manipulacji świadomie przekręcając, czy fałszując dane wyjściowe?
Bo nawet chłop ze wsi przedstawił listę, której - co podkreślił - nie był autorem. Zatem problem chyba tyczył samego faktu zamieszczenia listy, a nie autorstwa i manipulacji.
To zaś wskazuje na próby cenzurowania.
Natomiast pytanie - skąd się wzięliśmy? jest zadziwiające.
W końcu to ja piszę pod nazwiskiem i z podaniem namiaru adresowego. Nie stosuję nicku. Napisałem też już wcześniej, że nie jest moim zamiarem nikogo obrażać, ani tworzyć tajną, czy niedozwoloną organizację. Chcę jedynie uczciwie wymieniać poglądy i nie dopuszczać do manipulacju. Czyli szukam prawdy .
Zatem to ja oczekuję wyjaśnień pochodzenia i koneksji.
Krzysztof J. Wojtas
@KJWojtas
23 Sierpnia, 2010 - 00:43
"Jestem zdegustowany; klepanie klawiatury i żony to sposób wypełniania czasu. Czy tego nie można skojarzyć."
Ja też jestem zdegustowany, tą arogancką próbą ustawienia mnie z góry w pozycji gostka, który ma problemy z kojarzeniem...
No, a to jest doprawdy kuriozalne:
"W końcu to ja piszę pod nazwiskiem i z podaniem namiaru adresowego. Nie stosuję nicku.
......
Zatem to ja oczekuję wyjaśnień pochodzenia i koneksji."
Nazwisk, namiarów adresowych albo nicków można mieć w sieci jakieś 5 kompletów w 10 minut.
No a żądanie - na tej podstawie - wyjaśnień - to już szczyt... Nie chcę być nieuprzejmy, ale żądać to raczej możesz - oczywiście imho - na swoim własnym portalu lub forum... Na innym to możesz pytać, albo prosić... chyba, że netykieta się zmieniła a ja coś przespałem...
Pozdrawiam Cię szczerze podekscytowany, mimo późnej pory...
Hun Attyla,
NiepoprawnyHun@gmail.com (adres "naziemny" też?)
Krzysztofie :) Doskonały
23 Sierpnia, 2010 - 08:34
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
pomysł! Można by wyjaśnić sobie wiele spraw. Prawdziwa cnota krytyki przecież się nie boi (prawda, Panie Danz?)
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 09:12
ty i cnota... chyba w lewym łokciu :D)))
KJW
23 Sierpnia, 2010 - 08:42
co "świadomie" - skończysz insynuacje, czy chcesz stąd odejść?
SL
23 Sierpnia, 2010 - 09:11
a ciebie co swędzi?
@KJWojtas
23 Sierpnia, 2010 - 09:35
[quote=Krzysztof J. Wojtas]
Natomiast odnośnie manipulacji.
Chyba włączę tę kwestię do notki wspomnieniowej z Moskwy, bo sprawa zaczyna mieć już wymiar polityczny i to w skali międzynarodowej.
A NP (świadomie?) mają też w tym udział.[/quote]
Ja też poszedłem spać. Za zaproszenie uprzejmie dziękuje, ale nie skorzystam, a dyskutować z Tobą też chyba nie będę już próbować... Ten wyraz w nawiasie chyba mi wystarcza...
KJW
23 Sierpnia, 2010 - 08:38
gdzie było cenzurowanie listy zamieszczonej przez chzw? dowody proszę!!!
Panie Danz...
23 Sierpnia, 2010 - 00:02
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
A Pan znowu z tymi "teoriami spiskowymi"...
Pofatygowałem sie i nawiązałem z chłopem kontakt telefoniczny. I zapewniam Pana, że to to postać prawdziwa i szczera. Atmosferę podgrzał kto inny.
No chyba, że Pan uważa mnie za jego wspólnika (bo i takie oskarżenia tu padły)...
SpiritoLibero
Nie , nie uważam
23 Sierpnia, 2010 - 00:29
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Jak chcę pogadać z Żydami idę na forum żydowskie.(A swoją droga to skąd u niektórych tutaj taka "żydofobia"?)
Za słowa chłopa nie odpowiadam.
"Uważam, że sprytnie podgrzewa się atmosferę na Pańskim forum i nastawia wrogo do administracji portalu."
Ręce i nogi opadają...
Chciałbym jednak przypomnieć, że to członkowie redakcji są "ojcami chrzestnymi" mojego forum :)
Nigdy by nie powstało, gdybyśmy nie zostali "poproszeni" o zmianę miejsca dyskusji.
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 02:36
Biorąc pod uwagę ilość Pańskich wpisów i komentarzy na tematy "żydowskie" to ma Pan obcesję "żydowską". Żydofobię?
Co do Pańskiego forum, to jedyną cechą wspólną jest narzekanie na złych adminów niepoprawnych. To was łączy tak?
Pozdrawiam i życzę poszerzenia horyzontów. Żydzi to nie jedyny temat na który można pisać.
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz Pan chce wybierac mi tematy ???
23 Sierpnia, 2010 - 08:08
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Pisanie o Palikocie i Krzyżu nudzi mnie (są inni).
PiS i PO uważam za partie służące obcym interesom więc z delikatności nie piszę również o tym. Zostają więc biedni, ciągle poniewierani Żydzi...
SpiritoLibero
Hun Co to za bzdety?
23 Sierpnia, 2010 - 00:17
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
A tak trochę jaśniej?
SpiritoLibero
Bzdety, Spirito, jaśniej..;
23 Sierpnia, 2010 - 00:26
...to są tutaj, imho oczywiście, bom nie jest alfa i omegą i mylić się mogę:
http://www.spiritolibero.fora.pl/debata-o-polskiej-debacie,3/to-jest-temat-do-dyskusji,15.html
no, chyba, że to wasze szczytowanie dyskusyjne... bo chłop z wsi, jak widzę, chyba tak... jakoś się po tym "wysiłku nie pojawił chyba...
W którym miejscu
23 Sierpnia, 2010 - 00:32
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
"zaatakowałem prawicowy portal"? Proszę o odpowiedni cytat.
Czy będziemy tak sobie gadać jak dziad z obrazem?
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 02:41
Zrobili to dyskutanci z forum: "jacy źli są admini niepoprawnych". Pan tam tylko trzymasz klucze. Cytaty są w wątku, które podał hun.
Robi Pan kawał "dobrej roboty", aby skłócić blogerów.
Gratulacje!
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
p.s.
Skoro specjalnie stworzł kolega Libero te forum, aby ponarzekać na niepoprawnych to czego można spodziewać się jutro? Skoordynowanej akcji?
http://www.spiritolibero.fora.pl/debata-o-polskiej-debacie,3/czystosc-zasad,7.html
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Sam Pan widzi,
23 Sierpnia, 2010 - 08:04
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
ja tylko "trzymam klucze". Jeśli ktoś powie coś krytycznego pod adresem portalu Niepoprawni to nie jest mój problem tylko Wasz, nie dostrzega Pan tego?
I wypraszam sobie insynuacje, jakobym "skłócał" kogokolwiek.
To znowu oskarżenie na które nie ma Pan żadnego dowodu.
Powtarzam, ja odpowiadam za to co sam piszę, za nic więcej.
SpiritoLibero
SpiritoLibero
23 Sierpnia, 2010 - 01:21
Poruszyłeś poważny (o ile nie najpoważniejszy) problem społeczeństw "zachodnich". Ale nie zgadzam się z Tobą co do przyczyny tego stanu. Twierdzę że jest to niejako skutek "wychowywania" społeczeństw zachodnich prowadzonego od kilkudziesięciu lat przez Związek Radziecki, a potem przez Rosję. Zaczęło się od eksportu rewolucji, straszenia społeczeństw zimną wojną i stymulowania ruchów pokojowych polegających na dążeniu do jednostronnego rozbrojenia (oczywiscie Zachodu; "walka o pokój"). Potem działaczom i organizacjom podsuwano umiejętnie kolejne tematy które chwytali naiwnie jak młode rekiny. Stosowano różne techniki i działano w różnych obszarach. Także nauka światowa jest w znacznym stopniu zmutowana przez to działanie. Przykłady: zima nuklearna (zwłaszcza lata 80-te), globalne ocieplenie, walka z dwutlenkiem węgla, wpływ na energetykę a więc i koszty wytwarzania czegokolwiek, "odnawialne źródła energii" (ten ostatni termin zaprzecza podstawowym prawom fizyki), katastrofizm w naukach o Ziemi, różne teorie socjologiczne (w tym uwalniające jednostkę od odpowiedzialności za przewinienia wobec innych czy wobec całego społeczeństwa), zorganizowane próby niszczenia tradycji społecznej i tradycyjnej wiary przy jednoczesnym wspieraniu egzotycznych przejawów w tych dziedzinach ("multi-kulti"), rozwój socjotechniki w doraźnych działaniach polityków (żeby daleko nie szukać: komunizm w Rosji, narodowy socjalizm w Niemczech hitlerowskich, czy specyfika działania Platformy Obywatelskiej w Polsce w ostatnich kilku latach). Ideologia komunistyczna na "Zachodzie" wciąż popularna, choć w Rosji nie ma ona już prawie znaczenia; (nie mylić z władzą).
Dużo tego. Gdyby ktoś chciał to opracować i przekazać jako spójną wiedzę, zajęłoby mu kilka lat życia.
I tak zdaję sobie sprawę że nazwałem jedynie kilka problemów.
Proponuję, pomyśl: czy rzeczywiscie większe znaczenie może mieć narodowość i związane z nią aspekty, czy nie popatrzeć na to wszystko z szerszej perspektywy jako próby wykorzystania w tym działaniu także Żydów i emocji z nimi związanych?
Przykład: czy nie widzisz np. wykorzystywania katastrofy smoleńskiej, bez względu na to kto był i jest jej winien, do sterowania zjawiskami społecznymi i politycznymi w Polsce?
Czy dostrzegasz tworzenie wciąż nowych podziałów i nieustające prowokacje; ostatnio choćby sprawnie przeprowadzony i skuteczny podział ludzi na niehomofobów i homofobów, podobnie jak na tych co Żydów lubią i tych co ich nie lubią. Ponadpaństwowa akcja medialna przeciwko księżom katolickim dotyczaca pedofilii polegająca na komentowaniu takich zjawisk z okresu ostatnich kilkudziesięciu lat i sugerowaniu że są charakterystyczne dla celibatu, a więc dla bardzo konkretnej wiary, w domyśle - brak ich w innych sferach życia społecznego.
Moim zdaniem nie robią tego Żydzi...
A swoją drogą takie etykietowanie jakie opisujesz jest genialnie prostym i skutecznym sposobem pozbywania się niewygodnych, a więc manipulacji, w tym także politycznej. Wystarczy żeby nauczyć ludzi przestać myśleć samodzielnie. Potem już to trudno odkręcić.
Oczywiście Amerykanie są winni. Ale nie złej woli, tylko dziecinnej czasem naiwności.
Honic Te "klimaty"
23 Sierpnia, 2010 - 08:01
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
rozpoczęły sie na długo zanim Sowieci mieli tak ogromny wpływ na świadomość Europejczyków. Przed wojną w Polsce w partiach lewicowych a w KPP w szczególności, dominowali jednak Żydzi. I nie est to nagonka tylko proste stwierdzenie faktu.
Ten proces, o którym pisałem zaczął sie na dobrą sprawę w Norymberdze, gdzie przyznano wielkie koncesje polityczne Rosji (zapoczątkowane w Jałcie) To wtedy Zbrodnie Katyńska przypisano Niemcom, mimo iż były wiarygodne ustalenia na temat winy Sowietów.
Nie "etykietuję" nikogo , wskazuję tylko palcem konkretne zjawiska i grupy ciągnące z tego korzyści.
Podziały sztucznie wprowadzane są faktem (choćby sprawa Krzyża) i tu nie demonizowałbym roli Rosjan, mimo, że na pewno nie są bez winy i maja z tego korzyści. Rosjanie jak nikt inny potrafią sprytnie wykorzystać działania innych.
To nie Rosjanie wysyłają polskich Żołnierzy do Afganistanu...
SpiritoLibero
Honic, SL
23 Sierpnia, 2010 - 08:28
Krzysztof J. Wojtas
Interesujące ujęcie.
Właśnie zadeklarowałem Hunowi napisanie notki o manipulacjach świadomością społeczną w której także NP mają (świadomy?) udział.
Póki nie da się wskazać w pełni metod manipulacji - zawsze będzie dochodziło do podziałów. A mamy zbyt mały, zbyt wąski, dostęp do informacji, aby świadomie wybrać.
Obroną jest wiara i zaufanie do KK (w Polsce). Stąd takie ataki na Kościół prowadzone zrówno od "zewnątrz", jak i od "wewnątrz".
Nadzieją, że jeśli nawet wszystkie instytucje zostaną podważone w wiarygodności, to i tak pozostaje odwołanie bezpośrednie do fundamentów - w moim przekonaniu - dwu przykazań miłości. Tego się nie da wyrwać - chyba razem z sercem.
Krzysztof J. Wojtas
SL
23 Sierpnia, 2010 - 08:32
[quote]W blogerskim światku obowiązują te same reguły.
Niewygodny bloger otrzymuje łatkę "antysemity" i właściwie może już zwijać swoją działalność. Prędzej czy później dorobi się bana. Ale zanim to się stanie, to część z rzuconego błotka i tak do niego się przyklei.
A rzecz jest stosunkowo prosta do rozwiązania. Administrator uważający, że na podległym forum szerzy się treści nawołujące do nienawiści rasowej zawiadamia prokuratora. Tak jednak nigdy się nie dzieje. Moderatorzy sami zabawiają się w prokuratorów, sędziów i katów.
Tym samym bardzo łatwo posądzić ich o ukryte motywy działania nie mające nic wspólnego z rzekomą obroną porządku publicznego i dobrych obyczajów.[/quote]
proszę napisać, kogo to dotyczy. wyraźnie!
Kuki Napisałem
23 Sierpnia, 2010 - 08:41
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
w jednym z komentarzy do Danza. Poszukaj sobie, nie jestem twoim sekretarzem.
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 08:47
proszę o zamieszczenie tego w notce.
w przeciwnym razie notka zostanie usunięta.
Kuki Że co ?????
23 Sierpnia, 2010 - 08:51
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Ty chyba żartujesz! Tylko spróbuj. To będzie klasyczny strzał w stopę. Więc rób co chcesz :)
Twoja paranoja przekracza wszelkie dopuszczalne granice. Żal.
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 08:59
jeśli nie zamieścisz sprostowania w notce, to notka zostanie usunięta. bardzo możliwe, że razem z tobą.
paranoja? przypisujesz mi personalnie chorobę psychiczną, skurwielu?
czekam godzinę i usuwam.
Sprostowania czego?
23 Sierpnia, 2010 - 09:04
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Wróć do szkoły i naucz sie czytać (ze zrozumieniem). Wystawiasz niezłe świadectwo Niepoprawnym, nie ma co...
Nic nie będę zmieniał. Udowodnij na podstawie notki, że naruszam interesy portalu.
Ale ty tego nie zrobisz:) Bo nie ma takiego naruszenia.
Popisuj się dalej, "zły policjancie" :D
SpiritoLibero
Re: Sprostowania czego?
23 Sierpnia, 2010 - 12:19
do szkoły? skończ ten numer z piaskownicą, bo to staje się nudne. już zrobiłem. i co? spełniaj swoje groźby, palancie.
"Palant" i "skurwiel" to szczyt twoich knajackich możliwości,
23 Sierpnia, 2010 - 13:25
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Kuki? Czy potrafisz więcej?
Jedyną osobą, która tu grozi jesteś ty.
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 13:39
a to co?
[quote]Tylko spróbuj.[/quote]
knajackich? to od Adasia, buraku? :D)))
Jakiego Adasia, Kuki?
23 Sierpnia, 2010 - 13:47
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Coś bredzisz. Widzę, że próbujesz mnie sprowokować obelgami. Za cienki w uszach jesteś :D)))))
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 15:15
nie zaczynaj, to nie będę obelg używał.
paranoików poszukaj sobie w najbliższym otoczeniu.
spróbowałem - tekstu nie widać. i co, prostaku?
I sam widzisz Kuki
23 Sierpnia, 2010 - 09:22
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
kto tu uprawia pyskówki :)
Wczoraj jak cię nie było można było jeszcze porozmawiać kulturalnie. Dziś już nie.
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 12:17
mnie tu nie było, dopóki sam mnie nie przywołałeś w komentarzu. udowodnij mi, że zaczepiam cię personalnie bez twego udziału, czyli uprzedniego zaczepiania personalnie mnie lub innych użytkowników.
uprzejmie informuję
25 Sierpnia, 2010 - 07:58
że ta notka została opublikowana tylko w dwóch miejscach, pomimo, że SL publikuje także np. na kontrowersje.net oraz blogmedia24.pl
po raz pierwszy ukazała się w marcu br. i nie zawiera do tej pory spornego akapitu dot. administracji, który mamy na niepoprawnych.
wniosek nasuwa się sam: akapit dotyczy portalu niepoprawni.pl, a nie s24, jak stwierdził autor w jednym z komentarzy przyciśnięty przez Danza. potwierdza to także odmowa autora sprostowania ostatniego akapitu i wyraźnego zaznaczenia kogo zarzuty dotyczą.
w związku z tym uważam, że jest to działanie o charakterze prowokacji, mające na celu osłabienie zaufania użytkowników do portalu niepoprawni.pl
dodatkowo informuję, że SL "demaskował" już żydowską hasbarę na s24 http://spiritolibero.blog.interia.pl/?id=1860856
na niepoprawnych posłużył się chzw, którego umiejętnie nakierowywał np. tutaj:
http://niepoprawni.pl/blog/1444/syjonizm-zagrozeniem-dla-polski-cd#comment-82333
I co z tego?
25 Sierpnia, 2010 - 08:03
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Notka została PRZEREDAGOWANA, jako autor mam do tego święte prawo.
Poza tym są wakacje i nie chce mi się pisać nowych.
Twoje sugestie są oszczerstwem.
A z drugiej strony dużo czasu mi poświęcasz :D))))
SpiritoLibero
Re: I co z tego?
25 Sierpnia, 2010 - 08:18
to z tego, że ostatni akapit nie mówi wyraźnie kogo dotyczą twoje zarzuty. w tej wersji notka została opublikowana tylko na niepoprawnych, a wniosek stąd płynący już podałem. odmowa sprostowania, tylko go potwierdza.
to nie są sugestie, to są fakty.
wcale nie tak dużo, jak ci się wydaje. robię to bo muszę - mam obowiązek dbać o dobro portalu.
Przykro mi,
25 Sierpnia, 2010 - 08:28
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
że moja skromna osoba spędza ci sen z powiek. Ale jak widzisz, jestem dość poczytnym autorem, skoro proszą mnie o możliwość przedrukowywania :) Sam czasami znajduję swoje artykuły na różnych stronach, o których nie miałem pojęcia, że istnieją. Zawsze jednak podają źródło i autora więc jest ok.
A notki mogę przeredagowywać jak mi sie podoba, prawda?
Często życie dopisuje ciąg dalszy i trzeba to uwzględnić.
SpiritoLibero
"autorze"
26 Sierpnia, 2010 - 15:53
gratuluję poczytności.
wiem, wiem... śmiech to zdrowie :D)))
Re: Przykro mi,
27 Sierpnia, 2010 - 08:26
co życie dopisało na niepoprawnych, że przedstawiłeś to w ostatnim akapicie, który opublikowałeś tylko na niepoprawnych?
google nie kłamały.
jest to klasyczna prowokacja. z jednej strony piszesz o Żydach, a z drugiej atakujesz zarządzających portalem.
każdą odpowiedź na taki atak, podciągasz pod cenzurę twoich wywodów o Żydach.
dodatkowo sugerujesz (a nawet grozisz - "tylko spróbuj"), że użyjesz swej "poczytności" do dyskredytowania portalu, gdyby za bezpodstawne ataki spotkała cię kara.
Kuki Przeginasz
27 Sierpnia, 2010 - 08:32
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
"dodatkowo sugerujesz (a nawet grozisz - "tylko spróbuj"), że użyjesz swej "poczytności" do dyskredytowania portalu, gdyby za bezpodstawne ataki spotkała cię kara."
Proszę o cytat, który dowodzi temu podłemu oszczerstwu.
Przeginasz Kuki.
Zajmij ty się lepiej pisaniem a nie polowaniem na czarownice. Nie widzisz, że ośmieszasz siebie a przede wszystkim portal Niepoprawni?
SpiritoLibero
Re: Kuki Przeginasz
27 Sierpnia, 2010 - 08:48
właśnie tak odczytałem twoje komentarze. cytat tu niepotrzebny. po co chwalisz się poczytnością w tym miejscu? tylko dla poprawy samopoczucia? po co napisałeś: "tylko spróbuj"?
zmień ostatni akapit - napisz, o kogo ci chodzi i po sprawie.
jesteś czarownicą? to ci dopiero...
nie przejmuj się tak ośmieszanym portalem. przecież publikujesz na tylu innych.
Kuki Dopisek zrobiłem
27 Sierpnia, 2010 - 08:55
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Czy teraz jesteś zadowolony?
Publikuję tylko na NP i czasami na BM24 oraz Interii.
Cała reszta to przedruki z inicjatywy zainteresowanych portali.
SpiritoLibero
tak z ciekawości... co się
27 Sierpnia, 2010 - 09:37
tak z ciekawości...
co się stało na kontrowersje.net,
przecież byłeś tam w czerwcu br. zaliczony Przez MK do grona nietykalnych.
Nic się nie stało
28 Sierpnia, 2010 - 09:07
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Wklejam tam czasami. Masz jakieś inne wiadomości czy mam ci przynieść zaświadczenie od Matki Kurki? :))
A o "nietykalności" nie słyszałem, możesz mi to przybliżyć? Ciekawi mnie to.
SpiritoLibero
Re: Nic się nie stało
28 Sierpnia, 2010 - 09:35
zaświadczenie? a w jakiej sprawie? poczytności?
http://www.kontrowersje.net/tresc/nietykalni_edek_krakowski_quackie_jasmine_lukrecja_zygamaj_kulejarz_dzuma_spirit_libero
Nie, sugerujesz
28 Sierpnia, 2010 - 09:59
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
że coś się "stało" na Kontrowersjach.
A statystyki są ogólnie dostępne :)))
SpiritoLibero
Re: Nie, sugerujesz
28 Sierpnia, 2010 - 20:37
nie sugeruję. już mnie to nie interesuje.
Aha Ukazała się jeszcze
25 Sierpnia, 2010 - 08:08
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
na Interii, na Stronie Głównej (ok. 1500 odsłon) :)
I oczywiście na moim blogu.
Ale szukaj dalej, może dowiesz się czegoś ciekawego :D
SpiritoLibero
Zapomniałem jeszcze
25 Sierpnia, 2010 - 08:13
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
o portalach, które same publikują moje artykuły (za moją zgodą) Wolne Media, Bibuła, Judeopolonia, Wolna Palestyna, NWO i inne jeszcze.
Jak na kogoś, którego nikt nie chce czytać to zastanawiająca postawa tych portali...
SpiritoLibero
"autorze"
26 Sierpnia, 2010 - 15:59
czy to samoocena, samouznanie czy już samochwalstwo?
niedługo we własnym mniemaniu zostaniesz autorytetem moralnym.
nikt nie chce cię czytać? a kto to powiedział? ty sam? :D)))
czy to samoocena, samouznanie czy już samochwalstwo?
26 Sierpnia, 2010 - 16:01
to NARCYZM
pozdrawiam narcyzów
kryska Narcyzem jestem od niedawna
26 Sierpnia, 2010 - 16:27
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
ale oszołomem od zawsze :)))
SpiritoLibero
Kuki To prosta odpowiedź
26 Sierpnia, 2010 - 16:26
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
na twoje wątpliwości. Oparta na faktach.
Kto che to czyta, kto nie to nie. Taka jest zasada blogowania.
A że tobie akurat ja stanąłem kością w gardle i węszysz po necie więc postanowiłem ci ułatwić sprawę :)
Tylko tyle.
SpiritoLibero
"poczytny autorze"
27 Sierpnia, 2010 - 08:12
na jakie moje wątpliwości? już nic nie rozumiem.
dowartościowujesz się przy każdej okazji?
pies węszy i żre kości. masz mnie za psa?
kultury trochę, kultury.
sprawdziłem jedynie, czy mówisz prawdę, twierdząc, że ostatni akapit dotyczy s24. gdyby tak było, to zmieniona notka pojawiłaby się nie tylko na niepoprawnych. kpw?
btw.
to ci dopiero fakt: 1500 odsłon na Interii, w jakim czasie? 2 godziny?
bałem się, że umrę ze śmiechu.
Kuki Nie wiem
27 Sierpnia, 2010 - 08:26
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
w ile godzin ale jakie to ma znaczenie ? :)
Notka pojawiła się tylko na Niepoprawnych z prostego powodu, że obecnie praktycznie nigdzie więcej nie piszę (z wyjątkiem BM24 czasami).
Co do liczby odsłon na Interii to muszę cię zmartwić, zwykle to kilka tysięcy odsłon (a raz nawet kilkadziesiąt :)
Pozdrawiam serdecznie i radzę nie przesadzać ze śmiechem, można faktycznie umrzeć :D)))))
SpiritoLibero
szczerze zmartwiony
27 Sierpnia, 2010 - 08:52
czas ma znaczenie. zasadnicze. sam widzisz, że teraz jest więcej i będzie jeszcze więcej, więc...
chwal się dalej. fajnie, tak się dowartościować, nie?
jednak chciałbym umrzeć ze śmiechu. próbuj.
Kuki Możesz jaśniej?
27 Sierpnia, 2010 - 08:57
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Czego "jest więcej i będzie jeszcze więcej" ?
A dowartościować się każdy lubi, ty nie? :)
SpiritoLibero
Re: Kuki Możesz jaśniej?
27 Sierpnia, 2010 - 09:29
odsłon.
a co z tym psem? też mam jaśniej? tym razem, nie.
Kuki Jakim znowu
27 Sierpnia, 2010 - 09:35
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
"psem"? Sorki ale nie nadążam...
(muszę cię pożegnać do wieczora, cóż na chlebek muszę popracować, żeby nakarmić moje stadko Żydziątek :)
SpiritoLibero
nie nadążasz? to
27 Sierpnia, 2010 - 09:38
nie nadążasz?
to rzeczywiście problem... ale twój.
SpiritoLibero
26 Sierpnia, 2010 - 16:39
za kłamstwo oświęcimskie grozi w wielu krajach kilkanaście lat tiurmy. To więcej niż za morderstwo z premedytacją czy pedofilię. Dla mnie to jest prawniczy absurd.
Dlaczego nie ma na przykład kłamstwa kartagińskiego za zaprzeczenie, że Kartagina została zniszczona po trzeciej wojnie punickiej?
Na tej zasadzie kłamstwo oświęcimskie to po prostu chory przepis prawny wdrażany ze strachu przed różnymi lobby typu ADL czy JWS.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker "kłamstwo oświęcimskie"
27 Sierpnia, 2010 - 06:57
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
już samo w sobie zawiera definicję. Każde badania naukowe na ten temat są już obarczone ryzykiem procesu. To faktycznie paranoja ale z drugiej strony pokazuje jakie są "ideologiczne" podstawy obecnego porządku (po Norymberdze). Orwell chichocze sobie zza światów...
SpiritoLibero
Re: Kirker "kłamstwo oświęcimskie"
27 Sierpnia, 2010 - 08:22
Straty żydowskie są oczywiście zawyżone, natomiast np. straty polskie są zaniżone, inaczej pisząc specjalnie przemilczane. Bo przecież nawet i na tym można zrobić interes, przecież nawet na tym można zrobić geszeft.
Często zdarzało się tak, że ofiary narodu polskiego były przypisywane innym wydarzeniom i bitwom i spadały na karki zupełnie innych dowódców niemieckich jednostek SS, Waffen - SS czy Gestapo, co nie zmienia faktu, że ci dowódcy byli święci albo, że sami nie dokonywali zbrodni na ludności cywilnej.
Jednak w tym wszystkim chodziło o to, żeby przedstawić tezę o tym i ją utrwalić w umysłach wszystkich ludzi na Ziemi, że jedyną nacją, na którą polowali niemieccy naziści podczas wojny to naród żydowski.
Nie rozumiem tylko niektórych Polaków, którzy np. mówią, że w powstaniu warszawskim Niemcy razem ze swoimi pomagierami Rosjanami oraz Ukraińcami nie dokonali aż takich mordów na ludności cywilnej, która nie uczestniczyła w ogóle w walkach i że straty Warszawy były o wiele niższe niż się w rzeczywistości podaje?! Często również Polacy podają, że podczas powstania warszawskiego zginęło w nim ok. 200 - 220 tys. warszawiaków co też jest kłamstwem. Najnowsze badania w tym względzie podają zupełnie inne liczby. jest to około 130 tysięcy, resztę dodano już po wojnie, przyczyną ich śmierci było ich uśmiercanie w obozie KL Warschau przez samych Niemców, ale i przez Rosjan, którzy zaraz po wkroczeniu do Polski wiele obozów adaptowało i w nich dokonywali swoje zbrodnie na narodach podbitych, które potem szły na barki Niemców. Taka niestety była smutna rzeczywistość i my Polacy dbając o pamięć o naszych przodków powinniśmy ją zmienić w umysłach Polaków, powinniśmy również o tym pamiętać to nasza powinność i obowiązek.
http://kl-warschau.blogspot.com/
Wielu Polakom wpojono, że podczas trwania II wojny światowej zginęło podczas jej trwania ok. 6 mln obywateli Polski, w tym ok. 4 mln obywateli polskich pochodzenia żydowskiego i ok. 2 mln rdzennych Polaków plus inne narodowości, które zamieszkiwały II RP, ale te stanowiły jakiś promil ogólnych strat polskich. Co oczywiście również jest kłamstwem, nasze czysto polskie straty były o wiele większe natomiast żydowskie o wiele mniejsze.
Straty obywateli Polski pochodzenia żydowskiego były jednak o wiele mniejsze a straty czysto polskie były większe, co oczywiście nie umniejsza tragedii narodu żydowskiego, który zresztą tak jak i narody słowiańskie były przeznaczone do zupełnej eksterminacji, w tym przede wszystkim Polacy.
W zasadzie cały świat dzisiaj wie tylko o tym, że na celowniku nazistów był tylko i wyłącznie naród żydowski, a to również jest kłamstwem i o to powinniśmy jako Polacy walczyć, aby właśnie tę świadomość zmienić u ludzi ze świata, na początek jednak zaczynając tę ciężką żmudną pracę od świadomości samym Polaków.
Pawle Takie poglady
27 Sierpnia, 2010 - 08:28
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
kwalifikują Cię już do miana "kłamcy" :)
Pozdrawiam.
SpiritoLibero
Panie Pawle T.
29 Sierpnia, 2010 - 04:46
Większość mieszkańców USA z którymi się zetknąłem i parę słów zamieniłem, uważa ,iż właśnie o to chodziło-przynajmniej w Europie.Hitler napadł na Polskę, bo tu byli Żydzi.Konsekwentnie próbując dostać się do reszty napadał inne kraje.W sumie to była ich wojna.Hitler vs. Żydzi.( i to jest prawidłowa busola,wyznacznik udziału w tej wojnie)
W imieniu których per procura walczyła armia wujaszka Sama.
Kto się jeszcze do dzisiaj nie wypłacił,to wczorajszy antysemita-z możliwością jutrzejszej zmiany kwalifikacji.
Jeszcze lepsze jest powszechne przekonanie,iż przebywający w niewoli faraona niewolnicy-ci ci potem przez Morze Czerwone-zbudowali piramidy...Oniemiałem prawie, pierwszy raz o tym usłyszawszy.
pozdrawiam z Pustyni
Kuki Czy taki dopisek
27 Sierpnia, 2010 - 08:52
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
cię satysfakcjonuje? Będę go umieszczać pod każdą następną notką.
SpiritoLibero
to zbytek łaski. wystarczy
27 Sierpnia, 2010 - 09:35
to zbytek łaski.
wystarczy podobny dopisek dot. tylko ostatniego akapitu tej notki.
Pan Spirito
29 Sierpnia, 2010 - 04:51
jak zwykle w ogniu polemicznym, rzekłbym nawet ,iż to niezła awanturka jest:)
I ciekawsza bo Srom i Cieniutki, to przecież funkcjonalni analfabeci;)
Vive Valeque SL !
XJI
29 Sierpnia, 2010 - 06:46
SL jak zwykle w ogniu polemicznym? to on tak zwykle?
Wielce Miły Panie Kuki
29 Sierpnia, 2010 - 07:55
-kwestie podejmowane przez pana Sprito, swoją temperaturkę posiadają-i rzadko milczenie o syjonizmie, jest milczeniem z obojętności tylko wynikającym, a stereotypowe inwektywy z rozdzielnika to chleb powszedni.Tutejszy konflikt w specyfice odmiennej się odbywa,lecz zwykle wyglądało to w ten sposób,iż na argument czy cytatę pana SL oponent reagował kalumnią, umysł swój przed faktem zamykając.
I rodzi się niepotrzebna dyskusja,bo większość wolałaby umrzeć niż nową wiadomość zaabsorbować.Gdy kłóci się to z przekazem indukowanym,opór jest największy i nie do przezwyciężenia.
Zresztą nie wiem po co to wszystko tłumaczę ,Pan to pewnie świetnie wie.Dodam tylko,iż alianta ze mnie nie będzie m.i.n. dlatego ,że stając w obronie SL w konsekwencji również z S24 wyleciałem.(nie angażuję się w osoby-stać mnie na obiektywizm niezależnie od sympatii-w słuszne moim zdaniem, sprawy- czasem tak)
Bene Vale
Szanowny Panie XJI, jeśli mogę posługiwać się skrótem
29 Sierpnia, 2010 - 08:18
miło mi słyszeć, że odmienna specyfika tutejszego konfliktu została przez Pana rozeznana. umysłu swego nie zamykając, szczerze dziękuję za garść faktów.
rzadko, bo rzadko, ale jednak bywa, że milczenie o syjonizmie wynika z obojętności.
pozdrawiam