Syjonizm nie ma przyjaciół

Obrazek użytkownika SpiritoLibero
Blog

"Znam doskonale taktykę, które wy, moi bracia syjoniści, stosujecie by skłonić do milczenia kogokolwiek kto usiłuje zdemaskować wasze wywrotowe działania". (...) Lecz nigdy nie staracie się udowodnić, że wiadomość jest fałszywa".

Opinia publiczna była i jest oszukiwana. Proces ten rozpoczyna się bardzo wcześnie. Zaczyna się w domu i w szkole. W radiu i w telewizji. W prasie. Aż w końcu wykształca się odruch Pawłowa. Człowiek nie jest już zdolny do krytycznego myślenia i zaczyna zachowywać się jak maszyna.

Żydzi odegrali w tym procesie bardzo ważną rolę mimo że przeciętny przedstawiciel tej nacji ciągle nie jest świadomy tego co się dzieje. Przeciętny Żyd przeszedł pranie mózgu dzięki ciągłym wrzaskom o antysemityzmie i żydowskim holokauście. Przeciętny Żyd żyje w ciągłym strachu i uważa się za członka klasy ofiar. I nie jest istotne ile władzy zdążył zakumulować, i tak czuje się o krok od katastrofy. Zawsze widzi jakieś zagrożenie wiszące nad głową. Jeszcze jedna swastyka na synagodze, jeszcze jeden zamachowiec – samobójca.

Dobrze zorganizowane wydarzenia utrzymują przeciętnego Żyda w stanie ciągłego zagrożenia.

Ale co jest mocą sprawczą?

To SYJONIZM

Syjonizm jest ruchem politycznym, który narodził się pod koniec XIX w. Z początku wyrażał pragnienie niektórych Żydów stworzenia państwa żydowskiego w Palestynie. Lecz ta koncepcja zmieniała się z biegiem lat. Dziś jej wyrazicielami są ci, którzy chcą ekspansji poza granice tego co już zostało zbudowane. Dotyczy tych, którzy nie będą się zastanawiali dwa razy by przedłożyć własne interesy ponad interesy jakiegokolwiek państwa, w którym żyją. To ci, którzy poświęciliby kogokolwiek, Żydów czy goim bez różnicy, byleby osiągnąć własne cele.

Poważnym błędem jest myślenie, że wszyscy Żydzi popierają syjonizm. Jest wielu takich, których protesty są bardzo głośne. Ale też wielu takich, którym nie starcza odwagi by robić to w sposób publiczny. Jest wielu pisarzy anty-syjonistów, jak: John Sack, Alfred Lilienthal, Benjamin Freedman, Israel Shamir, Israel Shahack, Norman Finkelstein, Henry Makow, Ralph Schoenman, Lenni Brenner, Victor Ostrovsky, Henry Meyer czy Jack Bernstein. To Ci, co mieli odwagę mówić głośno i otwarcie mimo bezlitosnych ataków ADL, jednego z największych organizmów lobby syjonistycznego.Organizacja ta, mimo swojej nobliwej nazwy zajmuje się przede wszystkim zniesławianiem. Czerpie z tego zresztą ogromne profity.

Jeden z wymienionych autorów ,Jack Bernstein wyznaje:

„Znam doskonale taktykę, którą wy, moi bracia syjoniści, stosujecie by skłonić do milczenia kogokolwiek kto usiłuje zdemaskować wasze wywrotowe działania.Jeśli ta osoba jest gojem, krzyczycie - „jesteś antysemitą!”, co nie jest niczym innym niż zasłoną dymną mającą ukryć wasze działania.Lecz jeśli zaczyna mówić Żyd, posługujecie się inną taktyką:

Przede wszystkim ignorujecie oskarżenie w nadziei, że nie rozejdzie się zbytnio. Jeśli informacja prowokuje reakcję zbyt wielu osób, próbujecie ośmieszyć tak informację jak jej autora. Jeśli to nie zadziała, rzucacie oszczerstwami. Jeśli tego za mało, potraficie sprokurować „skandal” na zamówienie, w który będzie zamieszana ta osoba. Jeśli żadna z tych technik nie jest skuteczna, wtedy przechodzicie do ataków fizycznych.Lecz nigdy nie staracie się udowodnić, że wiadomość jest fałszywa.” ( z The Life Of An American Jew in Racist-Marxist Israel. Jack Bernstein, 1984)

Bernstein wyzwał kiedyś ADL na publiczną, telewizyjną debatę. Nie muszę chyba mówić, że oferta nie została przyjęta...

Neturej Karta to nazwa grupy Żydów ortodoksyjnych w Jerozolimie, którzy odmawiają uznania istnienia i władzy „Państwa Izrael”. W ich materiałach można przeczytać:

„Propaganda syjonistyczna zawsze ucieka się do zastraszania i cenzury.

Żydzi anty-syjoniści z każdej orientacji politycznej i religijnej doświadczali szykan ze strony ruchu syjonistycznego.

W 1924 roku pewien erudyta, holenderski Żyd,dr. Jacob Israel dr Hahn, sekretarz Naczelnego Rabina Palestyny, został zamordowany przed szpitalem Shaarui Zedek w Jerozolimiegdy wracał z wieczornej modlitwy. Zbrodnia, którą popełnił polegała na tym, że był zaangażowany w rozmowy z przywódcami arabskimi, którzy proponowali alternatywne rozwiązania by nie dopuścić do hegemoni syjonistów. Jego mordercami byli członkowie Hagany, tzw. „obronnej” organizacji syjonistycznej. W rzeczywistości, dr Hahn może być uważany za pierwszą ofiarę przemocy syjonistycznej w Ziemi Świętej. Do dziś to morderstwo jest kompletnie nieznane poza ograniczoną grupą Żydów anty-syjonistów.”

Wygląda na to, że ten sposób traktowania przeciwników politycznych nie odszedł do lamusa, starczy przypomnieć sobie sprawę zamordowanego premiera Icchaka Rabina czy tajemniczą „chorobę”Ariela Sharona, gdy miał zamiar iść na ustępstwa wobec Palestyńczyków.

Pod koniec XIX w powstał projekt opanowania arabskiej Palestyny. Żydzi już od czasów Cesarstwa Rzymskiego nie kontrolowali tej ziemi a mała grupa Żydów żyjących w Palestynie doskonale dogadywała się z gospodarzami – muzułmanami. Żydzi ci nie mieli jakiegokolwiek zamiaru zmiany tego stanu rzeczy. Takie projekty powstały w Europie, głównie wśród Żydów rosyjskich.

W 1914 roku wybuchł konflikt między Niemcami, Austro-Węgrami i Turkami z jednej strony a Anglią, Francją i Rosją z drugiej. W 1916 roku wydawało się, że szala zwycięstwa przechyla się na stronę państw centralnych (Niemcy, Austria, Turcja). Niemcy złożyły Anglii ofertę zaprzestania działań wojennych. Była to oferta korzystna dla obu stron konfliktu, lecz syjoniści angielscy i międzynarodowi mieli inne projekty. Pod przywództwem Chaima Weizmanna, używając swych wpływów w Białym Domu, doprowadzili do zaangażowania się USA w konflikt w Europie u boku Anglii. W zamian Anglicy mieli nagrodzić syjonistów Palestyną, wydartą pokonanemu Imperium Otomańskiemu.

Syjoniści, tacy jak Bernard Baruch, Louis Brandeis, Paul Warburg, Jacob Schiff i inni użyli swojego wpływu na Woodrowa Wilsona, człowieka z paroma szkieletami w szafie, których nie chciał zbytnio pokazywać. Prasa zrobiła z niemieckiego Kaisera i jego narodu spragnionych krwi „barbarzyńców”. W Niemczech syjoniści użyli swoich wpływów by rozsadzić kraj od środka. Efektem tego była klęska Imperiów : niemieckiego, austriackiego i tureckiego a Traktat Wersalski w 1918 roku dopełnił dzieła.

Deklaracja Balfoura, która cedowała na syjonistów Palestynę napisana została w 1917 roku. Przygotowana została w marcu 1916 roku a ogłoszona w listopadzie 1917 przez angielskiego ministra spraw zagranicznych –Arthura Jamesa Balfoura. Deklaracja ta wyrażała zgodę i poparcie rządu brytyjskiego dla syjonistycznych planów utworzenia w Palestynie „państwa żydowskiego”.

I w konsekwencji w 1948 roku w wyznaczonej strefie utworzone zostało Państwo Izrael. Wielka Brytania, osłabiona po działaniach II wojny światowej została dosłownie przegoniona z Palestyny, głównie dzięki aktom terrorystycznym syjonistów. Jedną z najbardziej znanych grup terrorystycznych był Irgun, dowodzony przez Menachema Begina (Mieczysław Biegun). W przyszłości Begin zostanie premierem i laureatem Pokojowej Nagrody Nobla.

Jak widać, w polityce wszystko jest możliwe...

22 lipca 1946 roku kilku terrorystów Irgunu, przebranych za Arabów, weszło do hotelu King David w Jerozolimie. Wyładowali 225 kg materiałów wybuchowych. W hotelu znajdował się sekretariat rządu palestyńskiego i siedziba dowództwa sił brytyjskich w Palestynie. Większość ofiar zamachu była Anglikami lecz zginęło także 15 niewinnych Żydów. Jak widać, radykalni syjoniści nie mają skrupułów w zabijaniu swoich przyjaciół Żydów, jeśli tylko ma to pomóc w ich misji.

Banda terrorystów Irgunu brała za cel także cywilnych Arabów, zmuszając ich terrorem do opuszczenia Palestyny. Masakra w Deir Yassin była jednym z takich przypadków.

Ok. 250 Arabów chrześcijan zostało wygnanych ze swoich domów, ustawionych w szeregu i rozstrzelanych. Między nimi było wielu starców, kobiety i dzieci.

W 1948 roku ONZ i Stany Zjednoczone oficjalnie uznały Państwo Izrael. Jedną z pierwszych ustaw było tzw. „prawo powrotu” gwarantujące obywatelstwo każdemu Żydowi z diaspory, chcącemu przenieść się do Izraela.

Syjonistyczna praktyka kontrolowania władzy nie zmieniła się do dziś dnia.
Cały czas podstawowym narzędziem jest korupcja.
Przypomnę tylko jedno zdanie z mojej poprzedniej notki:

Czołowy zbieracz funduszy dla Partii Demokratycznej w USA, izraelski multimiliarder Haim Saban z rozbrajającą szczerością oświadczył, że „najlepszym sposobem wpływania na USA jest finansowanie polityki, mediów i grup ekspertów”.
Czyż można być bardziej dosłownym?

Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (1 głos)

Komentarze

Przecież miałeś ją upublicznić!
Nie wiem, czy Ty jesteś w przebraniu Palikota, Tuska, Nowaka czy kogoś innego. Ale mnie już nie przestraszysz!

Ale skoro ty tego nie zrobiłeś, to muszę ja:
Od: SuperKasiołek
Do: SpiritoLibero
Temat: Zastanawiam się po co tu jesteś
Data: 2 sierpnia, 2010 - 11:45
I mam tylko jedną odpowiedź. Żeby i tutaj LUDZI skłócić. Poczułeś tak jak ja, że można w tym miejscu zadziałać? No to udało się nam. Teraz ty odejdziesz. A ja nie! Nawet gdyby pojawiły się tutaj nowe problemy. Wiedz, że ja stąd nie odejdę, choć nie mam pewności, że to co robię nie wzięło się ze złego. Będę tu do końca. Teraz tylko w Bogu nasza nadzieja i Bogu to wszystko zawierzam. Bez względu na to, czego się dopuściłam, jakie winy są moim udziałem, czuję, że to właśnie BÓG jest ze mną, a nie diabeł. Nie boję się ciebie szatanie - choćbyś mnie rzucił na pożarcie, mam oparcie w BOGU! W TRÓJCY JEDYNYM: BOGU OJCU, JEZUSIE CHRYSTUSIE I DUCHU ŚWIĘTYM. I WSPIERA MNIE SWOJĄ MODLITWĄ MATKA BOŻA. MODLI SIĘ ZA MNIE WIELU DOBRYCH LUDZI. TO MI DODAJE SIŁ. DIABLE - wiedz o tym - NIE MASZ WŁADZY NADE MNĄ!

Od: SuperKasiołek
Do: SpiritoLibero
Temat: Ponawiam
Data: 2 sierpnia, 2010 - 15:25
Zastanawiam się po co tu jesteś? I mam tylko jedną odpowiedź. Żeby i tutaj LUDZI skłócić. Poczułeś tak jak ja, że można w tym miejscu zadziałać? No to udało się nam. Teraz ty odejdziesz. A ja nie! Nawet gdyby pojawiły się tutaj nowe problemy. Wiedz, że ja stąd nie odejdę, choć nie mam pewności, że to co robię nie wzięło się ze złego. Będę tu do końca. Teraz tylko w Bogu nasza nadzieja i Bogu to wszystko zawierzam. Bez względu na to, czego się dopuściłam, jakie winy są moim udziałem, czuję, że to właśnie BÓG jest ze mną, a nie diabeł. Nie boję się ciebie szatanie - choćbyś mnie rzucił na pożarcie, mam oparcie w BOGU! W TRÓJCY JEDYNYM: BOGU OJCU, JEZUSIE CHRYSTUSIE I DUCHU ŚWIĘTYM. I WSPIERA MNIE SWOJĄ MODLITWĄ MATKA BOŻA. MODLI SIĘ ZA MNIE WIELU DOBRYCH LUDZI. TO MI DODAJE SIŁ. DIABLE - wiedz o tym - NIE MASZ WŁADZY NADE MNĄ!

Od: SpiritoLibero
Do: SuperKasiołek
Temat: Czytałem
Data: 2 sierpnia, 2010 - 15:36
Użytkownik SuperKasiołek napisał:
Zastanawiam się po co tu jesteś? I mam tylko jedną odpowiedź. Żeby i tutaj LUDZI skłócić. Poczułeś tak jak ja, że można w tym miejscu zadziałać? No to udało się nam. Teraz ty odejdziesz. A ja nie! Nawet gdyby pojawiły się tutaj nowe problemy. Wiedz, że ja stąd nie odejdę, choć nie mam pewności, że to co robię nie wzięło się ze złego. Będę tu do końca. Teraz tylko w Bogu nasza nadzieja i Bogu to wszystko zawierzam. Bez względu na to, czego się dopuściłam, jakie winy są moim udziałem, czuję, że to właśnie BÓG jest ze mną, a nie diabeł. Nie boję się ciebie szatanie - choćbyś mnie rzucił na pożarcie, mam oparcie w BOGU! W TRÓJCY JEDYNYM: BOGU OJCU, JEZUSIE CHRYSTUSIE I DUCHU ŚWIĘTYM. I WSPIERA MNIE SWOJĄ MODLITWĄ MATKA BOŻA. MODLI SIĘ ZA MNIE WIELU DOBRYCH LUDZI. TO MI DODAJE SIŁ. DIABLE - wiedz o tym - NIE MASZ WŁADZY NADE MNĄ!

poprzednią wiadomość. A cóż ja mogę odpisać na taki stek bzdur?

Pozwoli pani, że upublicznię naszą korespondencję?

Od: SuperKasiołek
Do: SpiritoLibero
Temat: Re: Czytałem
Data: 3 sierpnia, 2010 - 09:04
Dlaczego wiedziałam, że tak postąpisz? Proszę upublicznij! Redakcja poznała treść tej wiadomości! A ty nie jesteś mi w stanie zrobić już nic złego.
KTO SIĘ W OPIEKĘ ODDA PANU SWEMU A CAŁYM SERCEM SZCZERZE UFA JEMU ŚMIELE RZEC MOŻE MAM OBROŃCĘ BOGA NIE PRZYJDZIE NA MNIE ŻADNA STRASZNA TRWOGA ŻADNA STRASZNA TRWOGA To też możesz upublicznić. Proszę bardzo. Do dzieła.

Wiem kim jesteś. To Ty prześladujesz mnie od trzech lat w postaci Donalda Tuska. Przez ciebie słuchałam tej jego paplaniny o niczym i usłyszałam jedynie hasła:
"Ich jest dwóch - ja jestem jeden" wzywające cały "mainstream" do ataku na braci Kaczyńskich (nie świętych, choć jeden z nich jest już w Niebie, ale Bogobojnych, uczciwych ludzi, którzy nie dali się zwieść blichtrowi tego świata.)
To Ty spojrzałeś na mnie, kiedy zauważyłam, że Bronisław Komorowski i Donald Tusk śmieją się, gdy wokół była rozpacz i wszyscy oczekiwali swoich bliskich, ale wtedy jeszcze ciebie nie zauważyłam.
Jednak najgorsze były nie te uśmiechy, choć przykre dla wielu, najgorsze było to wezwanie: "Nie możemy pozwolić, aby zakłamanie, hipokryzja, kłamstwo zatriumfowało, bo dla Polski będzie to naprawdę SMUTNY DZIEŃ!
I zatriumfowało zakłamanie, hipokryzja, kłamstwo...

Boże! WSZECHMOGĄCY! Ty wiesz, jakie są moje przewiny. Nie każ mi ich wyjawiać przed wszystkimi. Szczerze za nie żałuję i proszę uratuj nas wszystkich, bo tylko Ty możesz to zrobić!
JEZU MÓJ PANIE! DUCHU ŚWIĘTY MOJE ŻYCIE! MATKO PRZENAJŚWIĘTSZA OPIEKUJ SIĘ NAMI WRAZ Z ŚWIĘTYM JANEM PAWŁEM II. WSZYSCY ŚWIĘCI WSTAWIAJCIE SIĘ ZA NAMI!
PRZYZYWAM WASZEJ POMOCY I WOŁAM O RATUNEK!

Vote up!
1
Vote down!
0
#76811

A to niby co jest?

Vote up!
0
Vote down!
0
#76813

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

No co można więcej powiedzieć...
Modlić się za nią trzeba.

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#77077

sama nie odpowiem. Chyba jasno i czytelnie się wyraziłam. (Ku przestrodze dla tych, którzy lubią dyskutować z tym panem, który owija sobie wszystkich wokół palca i kręci nimi jak chce - rozmówcami tu na Niepoprawnych zresztą też. Radzę go po prostu omijać w dyskusjach, dopóki się sam stąd nie wyniesie).

Vote up!
1
Vote down!
0
#77141

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

Jakoś pani nie udało mi się "owinąć wokół palca" :D))))
Ale jeszcze popróbuję :)

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#77146

ale ufam Bogu i teraz tylko to się liczy.

Vote up!
1
Vote down!
0
#77168

Proszę pisać na temat tego pana, jak go pani raczyła nazwać w swoim imieniu, a nie innych, bardzo panią o to proszę. Mnie nikt nie okręcił wokół swojego palca droga pani, a tym bardziej pan SpiritoLiber.

To jakieś polowanie na czarownice, które chce pani tutaj rozkręcić? Chce pani stąd usunąć ludzi, którym polskość jest bliższa niż przynależność do narodu wybranego?

Widać, że polska gmina żydowska i na tym portalu ma swoich wiernych oddanych bojowników i nie zamierza dać spokoju porządnym Polakom.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#77150

Proszę przeczytać słowa SpiritoLibero i posłuchać słów choćby dzisiejszego expose. Warto się zastanowić, czy można być za czymś a jednocześnie przeciwko czemuś, a za wszystko zło winić innych. I wywoływać burzę i jątrzyć, i winić niewinnych a samemu umywać ręce. Jeżeli rzeczywiście zależy Panu Pawle T. na Polsce bardzo proszę bez emocji się temu przyjrzeć a wówczas dojrzy Pan właściwą intencję moją i intencję SpiritoLibero. Ale musi Pan to sprawdzić! Inaczej będzie Pan podobny do "SL": jątrzącego i ukrywającego to co prawdziwe. A prawda jest straszna dla Polaków, dla nas wszystkich. I warto dyskutować z osobami, które rzeczywiście mają na ten temat coś do powiedzenia, które wnoszą coś efektywnego, racjonalnego, mądrego do dyskusji, a nie okładają nas ze wszystkich stron, bo nie jesteśmy po ich stronie, bo nie myślimy tak jak oni by chcieli, byśmy myśleli.
Nie twierdzę, że tutaj na Niepoprawnych.pl jest sama mądrość i sama najprawdziwsza prawda. Nie! Bo poszukując prawdy możemy się mylić - jesteśmy w końcu tylko ludźmi. Ale nie dajmy się zwieść, omamić tym, którzy myślą, że są bogami.
Proszę to na chłodno przemyśleć i nie odbierać do siebie. Nie upierałabym się przy tym, gdybym nie wiedziała, że myślimy dobrze o Polsce: Pan, Panie Pawle T. i ja.
Ja naprawdę jestem po tej samej stronie co Pan i proszę sprawdzić, że w dyskusjach na tematy, o udział w których Pan mnie podejrzewa nigdy się nie wypowiadałam. Nie tylko dlatego, że nie chciałam, ale przede wszystkim - bo się na nich nie znam. Uważam jedynie, że to nie nacje i religie są przeszkodą w naszym porozumieniu, ale to czy jesteśmy ludźmi dobrej, czy złej woli. Czy patrzymy w jednym kierunku, którym na tym ziemskim padole powinna być dla nas Polska i prawda o niej, i o jej najwyższych przedstawicielach.
Proszę sobie przypomnieć, że uczył nas tego sam Jan Paweł II, który miał za przyjaciela - Żyda. I nie wstydził się tego. Taki dał nam przykład i świadectwo, że to od nas samych zależy jaki świat będziemy tworzyć. A przede wszystkim jaką my - Polacy - będziemy tworzyć naszą Polskę. Ojczyznę ukochaną.
Tylko tak to widzę i mam nadzieję, że to Pana, Panie Pawle T., przekonuje
Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0
#77167

Krzysztof J. Wojtas

"Boże! WSZECHMOGĄCY! Ty wiesz, jakie są moje przewiny".

Pa takim tekście też chciałbym wiedzieć. Inaczej - do spowiedzi, a nie dyrdymały pisać!!!

Vote up!
0
Vote down!
-1

Krzysztof J. Wojtas

#76817

http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Wszystko w temacie.
(Jak by co, służę kontaktami do odpowiednich specjalistów)

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#77073

LEKARZU ULECZ SIĘ SAM!
Ale wiem, że bez pomocy innych lekarzy nawet najlepszy specjalista nie jest w stanie tego zrobić. Dlatego pozwolę sobie poradzić: proszę skorzystać ze zwykłego dobrego specjalisty, który nie para się jakąś czarną magią. A najlepiej skorzystać - tak jak ja - ze Spowiedzi. Bardzo pomaga.
Jednak to tylko taka moja sugestia. Przepraszam, że teraz już tak oficjalnie, ale jakoś nie mam zaufania do "ukrytego korespondowania" (z :) i poważnie).

Vote up!
0
Vote down!
0
#77139

http://spiritolibero.blog.interia.pl/
naszą korespondencję. Ja kulturalnie spytałem się tylko o zgodę.

A na temat notki nie ma pani nic do powiedzenia.
Za trudny tekst? Służę objaśnieniami :D))))

Vote up!
0
Vote down!
-1

SpiritoLibero

#77143

na tematy, na których się nie znam, ani w ogóle z tobą. I choć chciałam to zrobić w pierwszym odruchu, to nie przeproszę cię za to. Po prostu dyskusje z tobą uważam za bezcelowe, głupie, złe, wywołujące zamęt i tyle. Już mnie tu nie zobaczysz. Odpowiem tylko ogólnie wszystkim, co o tobie myślę, bo czuję, że nic się nie zmieniło. Nawet w dzisiejszym expose było tylko mydlenie oczu. Miłość i chłosta. To nie BÓG przez ciebie przemawia, bo BÓG JEST MIŁOŚCIĄ! Pamiętasz? On tylko dopuszcza działanie zła, ale nie jest złem. Zło istnieje! Ja to wiem najlepiej. I nigdy się nie skończy. Ale wiem, że BÓG jest ze mną i już mnie nie opuści...

I zwracam się do ciebie małymi literami, aby zaznaczyć, że nie mam szacunku dla ciebie, nie zaś dla osoby Człowieka, Którym jesteś na obraz i podobieństwo Boże i warto, abyś o tym pamiętał. Nikt z nas nie jest bogiem, bo BÓG jest tylko jeden w Trójcy Świętej, ale Jedyny!

Tutaj wklejam jeszcze to co działo się "skrycie" czyli na naszych skrytkach wiadomości prywatnych, bo nie mam już zaufania do korespondowania z tobą:

Od: SpiritoLibero
Do: SuperKasiołek
Temat: Re: Czytałem
Data: 3 sierpnia, 2010 - 23:37
Użytkownik SuperKasiołek napisał:
Dlaczego wiedziałam, że tak postąpisz? Proszę upublicznij! Redakcja poznała treść tej wiadomości! A ty nie jesteś mi w stanie zrobić już nic złego. KTO SIĘ W OPIEKĘ ODDA PANU SWEMU A CAŁYM SERCEM SZCZERZE UFA JEMU

Idź się kobieto leczyć... Według mnie to szatan Cię opętał. Poznam Cię z dobrym egzorcystą. ŚMIELE RZEC MOŻE MAM OBROŃCĘ BOGA NIE PRZYJDZIE NA MNIE ŻADNA STRASZNA TRWOGA ŻADNA STRASZNA TRWOGA To też możesz upublicznić. Proszę bardzo. Do dzieła.

Ja poszłam się leczyć. Warto, abyś Ty, Człowieku, też skorzystał ze Spowiedzi Sakramentalnej. Nie uwierzysz, jak można być szczęśliwym, kiedy się oczyściło przed Bogiem i najbliższymi ze wszystkich niegodziwości wobec Niego uczynionych...
To taka moja ostatnia rada dla Ciebie. Modlę się za Pana, Panie P.

Vote up!
1
Vote down!
0
#77152

Upublicznianie prywatnej korespondencji chyba nie należy do dobrych obyczajów obowiązujących ludzi kulturalnych?

Vote up!
0
Vote down!
-1
#77161

ale to nie była sprawa niepubliczna od momentu, kiedy SpiritoLibero chciał(!) mnie postraszyć(?), że sprawę ujawni. To tylko tyle
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#77172

Co ujawnić? Czym postraszyć?
Że bierze go Pani za Tuska i szatana?
Proszę się uspokoić, Droga Pani - to naprawdę niczemu nie służy.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#77180