"Pożegnanie z honorem" nie nastąpiło
„Polski naród suwerenną decyzją zrzekł się w nich sprawy ważniejszej od niepodległości – honoru”
Tak napisał we wczorajszym artykule „Pożegnanie z honorem”, Piotr Lisiewicz.
W pierwszych chwilach po odtrąbieniu zwycięstwa kandydata obozu obrońców geszeftu zawartego przy okrągłym stole myślałem identycznie. No, bo cóż to za naród, który nie potrafi odczytać danych mu przez Opatrzność, w krótkich odstępach ewidentnych znaków?
Na nic katastrofa smoleńska i beatyfikacja księdza Jerzego Popiełuszki. Gawiedź poszła jak w dym za Jaruzelskim, Urbanem, Dukaczewskim i Kwaśniewskim, którego Polacy nadal uważają za „najlepszego” prezydenta, mimo tego, że zataczał się pijany jak furman nad grobami pomordowanych rodaków w Charkowie i udzielał audiencji różnym Kunom i Żaglom.
Tytuł artykułu „Pożegnanie z honorem” zakłada, że ten deficytowy towar, jakim jest honor występował powszechnie u Polaków i zniknął bezpowrotnie 4 lipca 2010. Nic bardziej mylnego.
W 1918 roku niepodległość temu narodowi dała 3% garstka patriotów, a w okresie okupacji hitlerowskiej honor Polakom ratowało niewiele ponad 1% ludności zrzeszonej w Armii Krajowej zaś akcja bojkotu niemieckiej gadzinówki Nowego Kuriera Warszawskiego zakończyła się fiaskiem. Jedynie 1 września 1940 roku, w pierwszą rocznicę napaści Niemiec na Polskę, sprzedano zaledwie 50% nakładu. Wyżej od honoru warszawiacy cenili czytanie ogłoszeń i nekrologów. Skąd my to znamy?
4 lipca 2010 roku niemal 8 milionów z nas nie dało się uwieść salonowym mediom, autorytetom nie do zdarcia, komediantom zwanymi artystami oraz niecierpliwym oczekiwaniom i zachętom płynącym z Berlina, Moskwy i Brukseli.
Warto też zauważyć, w jakiej teraźniejszości się to dzieje. Nie jest przecież bez znaczenia, że te 8 milionów ostało się w świecie, w którym padły już niemal wszystkie odwieczne kanony, a deprawacja społeczeństw oraz niszczenie wartości i tradycyjnej rodziny trwa w najlepsze. Byle, kto może być nazwany mężem stanu, autorytetem, a nawet artystą. Byle, co może uchodzić za wzór mędrca czy wybitne dzieło sztuki.
Dzieje się to w świecie, w którym każdy wyciera sobie gębę słowem demokracja unikając jednak mówienia wprost, że ta demokracja to rządy większości nad mniejszością. Nie mówi się o tym głośno, bo lewackie „elity” w celu sprowadzania społeczeństw na cywilizacyjne manowce stosują wyjątki od tej reguły.
Czasami trzeba forsować wolę mniejszości by na przykład zdejmować krzyże czy organizować parady zboczeńców.
W tej schizofrenicznej demokracji gdzie władze ma większość i wyselekcjonowane starannie niektóre mniejszości, pojawienie się 8 milionów ludzi, którzy zachowali honor i zdrowy rozsądek to wcale nie mało. To niewiele mniej niż zrzeszała kiedyś Solidarność.
„Po 4 lipca 2010 r. już nie będą się bać. Przekonali się, że nie ma czego” –pisze z pesymizmem i utratą wszelkich nadziei Piotr Lisiewicz.
Otóż nie Panie Piotrze. Oni teraz dopiero zaczynają się bać i zapewniam, że maja CZEGO.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3067 odsłon
Komentarze
Nasuwa sie pytanie
10 Lipca, 2010 - 12:10
Czy Polski narod ma honor? Okradany ze wszystkiego przez te sama bande przez caly okres po II wojnie swiatowej ciagle wybiera tych oprawcow na najwyzsze stolce w panstwie. Zydokomuna i masoneria, oraz rodzimi zdrajcy hulaja na trupie naszej ojczyzny Polski. Sprawdzajcie zyciorysy tych bandytow, Zazydzona Polska juz jest w agonii.
Oj tam
10 Lipca, 2010 - 13:52
Polacy za nikim nie poszli, po prostu wybrali. Wybrali władysława "demencja" komorowskiego. Finlandia w UE, art.70 to 72, i wychodzimy z NATO od męża stanu...
I się nie boją. Może jest już dogadane z PSL, że zrywamy umowę i będziemy mogli pitolić, że sorki ale brak było poparcia koalicjanta i te wszystkie obietnice to przez to nie zostały dotrzymane... A zresztą nie mówiliśmy kiedy. Zrealizujemy, ale potrzebujemy jeszcze 5.000 dni spokoju, a w ogóle, buraki to się na żartach nie znacie!
**************************
BETTER DEAD THAT RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
@panwsiok ;)
10 Lipca, 2010 - 14:51
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
A nie Norwegia przypadkiem? Przypomina mi się scenka z Seksmisji "- Kopernik była kobietą1 - A może Maria Skłodowska też?!" ;) Pozdrawiam. bb
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Oj tam
10 Lipca, 2010 - 22:49
Finalandia, norwegia- wszyscy to niemcy.
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
TERAZ JEST NIEZLE ...
10 Lipca, 2010 - 14:44
BO JAK POPATRZYMY LATA WSTECZ TO OKAZE SIE ZE TERAZ PROCENTOWO MAMY WIECEJ PATRIOTOW A DZIEKI NETOWI I JESZCZE NIEZALEZNEJ TVP NIE WSZYSCY LUDZIE W POLSCE ZOSTALI OTUMANIENI....
Kokos26: racja. Piotr Lisiewicz: racja
10 Lipca, 2010 - 14:52
Myślę, że boją się bardzo, dlatego tak skutecznie działają. To, co udało im się osiągnąć, to majstersztyk manipulacji. Trzeba też powiedzieć, że ziarno padało na podatny grunt - społeczeństwo zachłyśnięte "wolnością", z niewyczerpanym zasobem pretensji do lepszego życia po czasach komuny, pretensji do wszystkiego, z wyjątkiem samego siebie. Sobie nie stawiamy żadnych wymagań, tym samym w ocenie polityków wyłączamy kryterium uczciwości. I dlatego Piotr Lisiewicz ma rację, mówiąc o pożegnaniu z honorem - ale to nastąpiło wcześniej, niż 4 lipca.
Jednak strach władców wzbudzają również ci uśpieni, nieobecni na ostatnich wyborach, którym potrzebny jest tylko impuls do powzięcia nadziei.
Kokos,8milionow to prawie tyle ilu nas było przed laty :)
10 Lipca, 2010 - 15:47
dycha za to zdanie
nieprawdą jest,ze oni przestali się bać,mając wszystko,boją się
boja cienie smolenskiej PARY i osob IM towarzyszących,więc
KRZYZ
1 usuwają z przed Pałacu Belwedrskiego /tak chce zrobic krol-elekt/
2 odebranie ochrony Rodzinie Kaczynskich
3 smiertelne porachunki z tymi,ktorzy
mogli by byc zagrozeniem.......BOJĄ się az STRACH
wyłazi
z kazdego zakątka..........osiem milionow
powiedziało NIE a jeszcze CI USPIENI.....?
DYCHA
gość z drogi
a co ze Stefanem Michnikiem,tym od sądowych wyroków śmierci
10 Lipca, 2010 - 15:56
TUZ przed
10 Kwietnia 2010 roku
pan Kurtyka i IPN zapowiadali,ze
zostaną wysłane LISTY Goncze za nim ale te ktore by obowiązywały
wszędzie.........
czy temat UMARŁ RAZem z OFIARAMI w SMOLENSKU.....?
gość z drogi
GOŚCIU
10 Lipca, 2010 - 22:54
O to mi chodzi. MOrdercy muszą być ukarani. Tylko co z tego. Jak michnik zabronił tykać brata...
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
dzieki za ten tekst
10 Lipca, 2010 - 21:42
bo mnie szlag trafiał, jak ten artykuł pisałem. czekam, aż Gazeta Polska zwoła czytelników na jakieś zbiorowe samobójstwo na pl. Teatralnym, czy coś w tym stylu.
BUDYŃ
10 Lipca, 2010 - 22:59
Akcja mieła miejsce w KALISZU podczas lądowania na polu AUGUSTA. Ale bardziej pamiętam SIWCA i grubego chama KALISZA. A jakie filmy ma z JAKUBOWSKĄ? Pamiętacie ją? ufffff....Z tej samej impry. Niestety nie mam tych filmów.
No i nie wiem- zabrali mu te włościa?
Czy dalej sie boją?
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
Re pożegnanie z honorem
10 Lipca, 2010 - 22:12
Juz choćby prędkość zawłaszczania instytucji państwa wskazuję na to, że się boją i to bardzo. I liczą na to,że zechcemy kontynuować ich wzorce i odkreślać przeszłość następnymi grubymi kreskami. Boją się jednak, że TYM razem ta gruba kreska może pojawić się na gardle.
Pozdrawiam myślących.
Komentarz fraszką
11 Lipca, 2010 - 00:33
Lot Prezydenta
politycznych ornitologów głęboko zasmucił
wzbił się Kaczorem i Orłem powrócił
tożsamosć
jesli chcesz Naród uchronić od klęski
poznaj co mysli prof. Krasnodębski
Moskwa czy Bruksela?
bądż najpierw dobrym Polakiem
wyprostój się, nie stój tak okrakiem
Prezydent Wałęsa
opierając się na razwiedkach
puscił Naród w ... skarpetkach
odwaga Wałęsy
przeskoczyc płot miał smiałosć
ale nie własną małosć
Kamiński w CBA
prawosć i spokój go rozpiera
ale ruchy to ma...Robespierre'a
posłuchaj Tusku
jak się nie wyrwiesz z Putina uscisku
to nawet Historia da ci po pysku
Sikorski
zmienił się Radek zajął się czyms nowym
chodzi jak na gazie podobno ...łupkowym
za rządów Tuska
wylansowano różne trendy i mody
jak drzewiecka dzikosć, czy kręcone lody...
Chlebowski
facet bez klasy
rwie się do kasy
nadprofesor Bartoszewski
starzec przed lustrem zachwycony kwili
o swoich marzeniach i o nekrofili...
nowy duch
nic tak Polski nie uswietnia
jak Ruch 10 Kwietnia!
fala biurokracji
woda nas zalała okrótnie, niestety
ale rząd pomaga, przysłał juz ankiety!
finansowe niewolnictwo
w nowoczesnej wojnie czołgów wróg unika
najpierw nas zadłuży, przysle komornika...
płk.Kukliński
w wyniku jego strategicznej gry
ruskim wypadły imperialne kły
ks. Jerzy
wierzyłes w Boga i godnosć człowieka
dlatego zabiła Cię bezpieka
kolej na Polskę
kopia Komorowskiego Ukrainą włada
dobry Putin, przytulił sąsiada...
Putin
dziadek cos tam pichcił u Lenina
wnuczek zas na tron batiuszki się wspina
Bronku twój Palikot
nikt już dłużej słuchać tego nie może
jak ma szczekać, załuż mu chociaż obrożę!
opinia o I turze
w zawodach Bronek kontra Jarek
zwcięzcą został mój...barek
nowomowa PO
zgoda atakuje nienawisć buduje
ten porządny kto szczuje
w wyciągniętą rekę ...pluje
przy tak zaprojektowanym ładzie
będzie pokój jak w ... Bagdadzie!
Jacek K. Matysiak
Honor a dezinformacja
11 Lipca, 2010 - 07:49
Po pierwsze , nie wrzucałbym do jednego kosza wszystkich wyborców B.K. Napewno spora część głosowała na niego, kierując się sprytną dezinformacją odpowiednich mediów....
Po drugie ....jeżeli chodzi o myślenie dalekosiężne i strategiczne, to naprawdę niewielki procent Polaków rozumie więcej niż to co podaje TV...to jest brutalna prawda.Tak bywało zawsze...Ważne są elity.
No i małe zakłopotanie wygranych po wyborach polega na tym , ze zaprzęgnięto cały aparat III RP (od Urbana do Wajdy) a osiągnięto wynik niewiele ponad 50 %.To jest powód do zmartwienia ...to jest przyczyna braku radości u Tuska tuz po ogłoszeniu wyborów, bo pojawia się perspektywa dużej przegranej już za rok, pomimo tak wielkich inwestycji w utrzymanie władzy...praktycznie wyczerpujący cały ich arsenał dostępnych środków...
Zadławią się tą władzą, bo są zdeprawowani...
Jestem dobrej myśli co do przyszłości...
Mirek