Odzyskano napis z Auschwitz.
Odzyskano napis z Auschwitz.
Policja aresztowała zorganizowaną grupę złodziei, która ukradła napis „Arbeit Macht Frei” w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Według danych małopolskiej policji grupę złodziejską tworzyło co najmniej pięciu mężczyzn w wieku od 20 do 39 lat. Grupa działała “na zlecenie”, a zleceniodawca pozostaje do tej chwili nieznany.
Napis „Arbeit Macht Frei” został pocięty na kwałki, a każdy z wyrazów został odnaleziony osobno w trakcie kolejnych aresztowań. Według informacji policyjnej złodzieje byli doskonale poinformowani o zabezpieczeniach, a także o rozkładzie kontroli strażników. Złodzieje posiadali specjalistyczny sprzęt służący do kradzieży, a sama akcja była “fachowo” zaplanowana.
Policja nie potrafi odpowiedzieć na pytanie kim jest tajemniczy zleconiodawca, a przesłuchania podejrzanych zostały utajnione.
Kto kryje się za “tajemnicznym zleceniodawcą”? Czy jest to prywatny kolekcjoner mieszkający w Izraelu, czy może były to rosyjskie służby? Miejmy nadzieję, że odpowiedzi na te pytania zostaną jak najszybciej przedstawione polskiemu społeczeństwu. W obozie koncentracyjnym ginęli Żydzi, Cyganie, Polacy i Rosjanie. Również moja rodzina. Czekam więc z niecierpliwością na odpowiedzi, tak jak i większość państwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2125 odsłon
Komentarze
Odzyskano napis z Auschwitz
21 Grudnia, 2009 - 05:34
Jakiekolwiek oskarzenia Polakow w zwiazku z ta kradzieza o antysemityzm sa glupie i pozbawione podstaw. Pod kazda
szerokoscia geograficzna sa zamozni, pozbawieni skrupulow zleceniodawcy i nikczemni, zadni zarobku wykonawcy.
Chcialabym poznac narodowosc organizatora tej zuchwalej kradziezy, bo na zobaczenie jego twarzy raczej nie ma szans.
Pozdrawiam.
Elżbieto
21 Grudnia, 2009 - 05:57
Jeśli utajniono wstępne zeznania tych szubrawców, to można się spodziewać, że sprawa ma podwójne dno. Nie chcę spekulować kim jest "tajemniczy zleceniodawca", podejrzewam, że jest zamożny. To nie był "ot taki sobie skok", to była robota fachowców. Istnieje podejrzenie, że w kradzież jest wmieszana osoba pracująca w muzeum oświęcimskim. Według pogłosek tropy wiodą do Izraela...
Ciekawe, czy taką miedzynarodową aferę uda się zatuszować.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Danz
21 Grudnia, 2009 - 07:03
Masz racje, ta afera nie jest tylko polska afera. Nic nie tlumaczy zlodzieji, ale mysle, ze zrobili to dla pieniedzy, a nie
z pobudek politycznych. Izraelski trop jest ze wszech miar ciekawy... A moze to jakis zidiocialy neonazista?
A kto zgarnie nagrode, niezly grosz, prawda?
Pozdrawiam.
Re: Elżbieto
21 Grudnia, 2009 - 13:26
A moze ten zleceniodawca jest z Niemiec?
I dla dobra sprawy ...bedzie cicho?
A Tusk...
Pozdrawiam Akiko
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Akiko
21 Grudnia, 2009 - 19:52
Przeglądam serwisy internetowe i widzę, że sprawa "tajemniczego kolekcjonera" przycichła. Świadkowie (złodzieje) przesłuchani i cisza...
Znamienna cisza.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Akiko
22 Grudnia, 2009 - 02:17
Gdzie jest Tusk - dobre pytanie. Zawsze, kiedy cos sie dzieje jego nie ma. Zaszywa sie gdzies, lize rany i sumuje slupki.
Pozdrawiam i zycze Wesolych Swiat.
To dobra wiadomość. Zła:
21 Grudnia, 2009 - 09:13
To dobra wiadomość.
Zła: że pewnie, znając "skuteczność" naszej prokuratury zleceniodawca na zawsze będzie znany jako "nieznany".
Re: To dobra wiadomość. Zła:
21 Grudnia, 2009 - 11:16
Proponuję powołać sejmową komisję śledczą! Najlepiej pod kierownictwem tego, jak mu tam... Palikota! I wszystko stanie się jasne już za 3-4 pokolenia.
@starszej pani
21 Grudnia, 2009 - 20:10
Pewnie wyjdzie na to, że to Kaczyńscy zlecili całą robotę. Kaczyńskim można przypisać każdą niegodziwość zgodnie z logiką mediów IIIRP.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Doktorze
21 Grudnia, 2009 - 19:59
Widać, że sprawie ukręca się łeb. Widocznie tropy wiodą w kierunku...
No właśnie w jakim kierunku tropy mogą wieść?
Wszak freski Brunona Schulza oficjalnie uznane za wlasnosc i kulturalne bogactwo Ukrainy zostały skradzione i wywiezione do Izraela.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
dobrze, że złapali złodziei, nie rozumiem tylko...
21 Grudnia, 2009 - 11:27
.. co ma znaczyć "szalony kolekcjoner"? Bardzo jestem ciekaw kto to jest i dlaczego niby "szalony"? Ciekaw też jestem, dlaczego tak bardzo chciał tablice w całości? Miał zamiar umieścić sobie nad bramą???? Skoro tablica byłą kopią, to nie mógł sobie na podstawie zdjęć zrobić innej kopii??? Wygląda na to, ze ważne było, żeby tablica zniknęła z obozu.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
co ma znaczyć "szalony kolekcjoner"
21 Grudnia, 2009 - 12:18
nigdy się nie dowiemy kto to zlecił, ja stawiam na agenture
Re: co ma znaczyć "szalony kolekcjoner"
21 Grudnia, 2009 - 14:28
"Szalony kolekcjoner"...chyba masochista.
Czy wiezien wyszedlszy z wiezienia chce skrasc na pamiatke tablice z wiezienia?
Zadne muzeum tez tego nie przyjmie.
Pozdrawiam..
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Akiko
21 Grudnia, 2009 - 20:06
Otóż to, nie wierzę w żadnego "szalonego kolekcjonera", to robota na zlecenie służb, albo utajnieni "kolekcjonerzy z Izraela" ("kłania się" sprawa kradzieży fresków Szulza z Drohobycza w 2001 roku).
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
krysko
21 Grudnia, 2009 - 20:07
Jeśli agentura to sowiecka, pogrom kielecki to również sprawka KGB.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Dixi
21 Grudnia, 2009 - 20:02
"Szalony kolekjoner" zrobił swoją robotę, przez 3 dni media w Izraelu i USA miały powód, żeby pastwić się nad polskim antysemityzmem. Rosjanie mogliby powiedzieć "charosza rabota", wiadomo komu przywalić i kogo opluć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
przez 3 dni media w Izraelu i USA miały powód
21 Grudnia, 2009 - 20:28
i to wskazuje, że to robota agentury, przyprawiać nam na siłę mordę antysemity
...patrzmy co bedzie się działo dalej
21 Grudnia, 2009 - 22:50
wszak przecież po COŚ to było!
A swoją drogą zbyt przesadnie bym nie wierzył, że znaleziono TO właśnie co zginęło.
Przekaz do społeczeństwa
22 Grudnia, 2009 - 10:34
Mnie zastanawia jedna rzecz. Jestem pewny że niema tygodnia by z cmentarzy nie ginęły mosiężne litery i żelazne elementy lub jakaś hołota nie urządzała na nim imprezy; miecz warszawskiej syrenki ginął wielokrotnie. Osobiście uważam że we wszystkich przypadkach sprawcą należy przykładnie połamać paluszki ale tylko w tym zdarzeniu służby wykazały się refleksem i operatywnością. Sprawa została mocno nagłośniona i w efekcie do publiki płynie przekaz kulturowy (nieważne czy wykreowany świadomie): wara od mienia, którym są zainteresowani Żydzi, Niemcy itp. bo nie unikniesz każącej ręki „sprawiedliwości”. W pozostałych przypadkach: „mała szkodliwość społeczna”.
Pojawia się pytanie: czyżby stopień szkodliwości czynu zależał od tego jakiemu społeczeństwu się szkodzi (są równi i równiejsi)?
"prawda przeciw wszystkim"
"prawda przeciw wszystkim"
Danz,mam pytanie
22 Grudnia, 2009 - 11:22
wczoraj gdzieś w radio,nie pamiętam jaka stacja,usłyszała,ze jednym z podejrzanych jest
podobno dawny policjant,czy ktoś też to słyszał....?
pytam,bo pozniej nigdzie juz nikt,nic na ten tema,nie mówił..........
jesli by było to prawdą,to wracam do" KLASYKA"i dziwnie gdzieś kołacze się
mysl "razwiedka"?czy to jej ruki,czy "inne"?
gość z drogi