Demokracja bankierów

Polecam do wglądu fragment dyskusji który może wiele wnieść naszych rozważań :

Panie Waldku, Utrzymuje pan, że to korporacje rządzą światem. Zgadzam się poniekąd z Panem, ale nie do końca, a to ostatecznie robi jednak dużą różnicę. Zafiksował się pan na tych korporacjach, ...proszę rzucić okiem wyżej, ...znacznie wyżej w stratyfikacji. Jest instancja władzy ponad korporacjami. To jest świat właścicieli pieniądza, głównie tego pustego. Świat kreatorów pieniądza jako niemal nieograniczonego długu jak pokazuje rzeczywistość. Sitwa dostawców pieniądza, klika finansowych pośredników.

Władza, jak pan wie, jest hierarchiczna i ma kształt piramidy. Korporacje nie są na jej szczycie, są tylko pośrednim elementem, narzędziem władzy tych ze szczytu. Przecież ktoś jest właścicielem tych korporacji, ma własne ego, pomysły na świat i na to, co zrobić ze swoim majątkiem (czyli tym co daje mu jakąś moc, jakąś władzę), a może jest zaburzony emocjonalnie czy charakterologicznie, może jest socjopatą. Może to jest grupa socjopatów. Nie zastanawiał się pan nad tym nigdy?

Kiedyś już panu pisałem, że kilkanaście globalnych korporacji jest właścicielami tych pozostałych w ustawieniu piramidalnym.

Chociażby obecny szczyt w Kopenhadze, dotyczy tak wielkich potencjalnych pieniędzy i takich nowych strumieni finansowych, iż zdecydowanie wykracza to poza szczebel władzy, na którym znajdują się korporacje. Korporacje to poziom homo economicus, szczyt w Kopenhadze rozgrywany jest przez homo raptus (tych żądnych władzy) - zdecydowanie wyższy poziom inteligencji i zachłanności od tych pierwszych.

Homo raptus zajmują się kontrolowaniem przepływów strumieni finansowych, czyli w jakim kierunku, z jakim natężeniem płyną przez cały świat i czy w ogóle płyną. To oni decydują komu i jakie finansowe granty celowe na badania naukowe czy społeczno-polityczną działalność mają przysługiwać. Współczesny świat człowieka jest sterowany strumieniami finansowymi. Światem rządzą pieniądze, a pieniądze dziś są towarem i mają swoich właścicieli. Ci właściciele to bankierzy FED'u - centralnego banku supermocartswa USA, którzy sterują innymi bankierami na poziomie poszczególnych krajów.

A tu najświeższy tego przykład, globalni lichwiarze znowu się obłowią : http://tiny.pl/hx26j

Były prezydent USA, J.F.Kennedy, zamierzał ten świat rozpasanego zła finansjery z FED’u zwalczyć, poprzez odebranie bankierom możliwości manipulowania i żonglowania strumieniami finansowymi. Zastąpić nie radzącą sobie z przyzwoitością ideę ekonomicznej szkoły interwencjonisty brytyjskiego J.M. Keynes’a austriacką szkołą naturalistycznego ekonomisty F.Hayek’a - noblisty, zwolennika procesów wolnościowych, spontanicznych i naturalnych w gospodarce. Przeciwnika dyktatu wszelkiej rozpasanej biurokracji, urzędniczego władztwa, centralnej władzy. Wroga sztucznych odgórnych regulacji w ekonomii i gospodarce. Tak jak to kiedyś robili Sowieci, a dziś Unia Europejska, czy inne współczesne państwa OECD robią. Przestrzegał, że zawsze na końcu takich regulacyjnych praktyk stoi morderczy totalitaryzm.

Kennedy przypłacił jednak te zamiary swoim życiem i życiem bliskich mu osób. Zamordowany na zlecenie, prawdopodobnie, bankierów związanych z FED’em chcących zachować swą władzę kontroli i wpływu na finansowych rynkach, nad źródłem sterowania światem. Bankierzy z Manhattan’u nie chcą łatwo oddać swej władzy nad światem, wspiera ich w tym globalna sieć tzw. think tank’ów – indoktrynerów, utrwalaczy pożądanej, przez bankierów, opinii publicznej (kreatorów tzw. poprawności politycznej), tj. Council on Foreign Relations, Bilderberg Group, CATO, PNAC, Fundacja Batorego, Instytut Sobieskiego, itd., finansowane są przez bankowy światek z Manhattanu. Fundację Batorego, dla przykładu, opłaca bezpośrednio finansista żydowski z Wall Street - George Soros. Poprzez agresywne nagłaśnianie, promowanie, lansowanie i propagowanie swoich doktryn oraz ideologii, zmieniają wzorce kulturowe całych społeczeństw.

Kto włada bankiem centralnym USA, czyli Federalną Rezerwą Bankową?

FED składa się z 12 banków, każdy z banków jest spółka akcyjną, której akcje są wykupione przez banki komercyjne. Spółka taka operuje w przydzielonym jej przez ustawę administracyjnym okręgu USA.

Udziałowcy wybierają członków rad nadzorczych w okręgach. Największym spośród tych 12 bankow FED'u jest bank w Nowym Jorku mieszczący się na Wall Street (dzielnicy finansowej Nowego Jorku) i dla przykładu 8 jego największych udziałowców w roku 1983, w ustawieniu największy do najmniejszego, było w kolejności (za Eustace Mullins):Citibank, Chase Manhatten, Morgan Guaranty Trust, Chemical Bank, Manufacturers Hanover Trust, Bankers Trust Company, National Bank of North America, and the Bank of New York. Razem posiadały 63% własności nad nowojorskim FED'em, zatem rządziły bankiem FED’u. Wiele z tych banków-akcjonariuszy było własnościami około tuzina rożnych europejskich bankowych organizacji głównie z UK, którymi to z kolei posiadaczami są członkowie tajemniczego i historycznego zarazem żydowskiego rodu nadwornych bankierów ich królewskich mości Wlk. Brytanii, a mianowicie chodzi mi o dynastię Rothschild'ów.

Wg E. Mullins’a, autora książki demaskującej FED i pierwszej palonej w Niemczech po II WŚ przez amerykańskie władze okupacyjne, Rothschild'owie za pomocą swych amerykańskich agentów  są w stanie dokonywać pożądanej dla nich selekcji członków rad nadzorczych i dalej kierować w ten sposób polityką monetarną USA, a co dalej idzie, wpływać na losy całego świata.

Finansowa władza  Imperium Brytyjskiego XIX/XX w. skoncentrowana była ponoć w Londyńskiej Filii Dynastii Rothschild'ow i kontrola UK nad finansami USA sięgała początków istnienia tej młodej republiki, od 1910 roku.

Gary Kah wymienia innych akcjonariuszy FED of NY, powołując się na swoje prywatne źródła, są nimi: the Rothschild Banks of London and Berlin; Lazard Brothers Banks of Paris; Israel Moses Seif Banks of Italy; Warburg Bank of Hamburg and Amsterdam; Lehman Brothers of New York; Kuhn, Loeb Bank of New York; Chase Manhatten; and Goldman, Sachs of New York.

Niestety nie wiemy, czy Mullins, czy Kah jest bliższy prawdy. Jednakże bardziej istotne dla nas jest w tym momencie, nie to kto dokładnie i ile posiada FED’u na własność ale, że Bank Centralny USA drukujący walutę i prowadzący politykę monetarną o zasięgu światowym (w tym decyduje ile pustego pieniądza w postaci kredytu może znaleźć się na globalnym rynku) jest w prywatnych rękach bliżej nie określonych bankierów.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy są transmiterami FED’u w tym zdalnie sterowanym ruchu strumieniami finansowymi na resztę świata, w wyniku czego staliśmy się teatrem kukiełek wodzonych na sznurkach w rękach bankierów z Manhattan’u.

Działania banków centralnych są utajnione, tak FED'u jak i Europejskiego Banku Centralnego, więc operujemy tylko poszlakami i podejrzeniami. Struktura właścicielska FED’u, czy innych korporacyjnych spółek jest również utajniana - pokazywana w jej tylko płytkich warstwach. Sposób skomplikowania struktur nosi znamiona przestępstwa przeciw społeczeństwom i zdrowiu życia publicznego. Skoro autorzy systemu finansowego rozmyślnie stworzyli brak przejrzystości dla szerokiej publiki to znaczy, że mamy do czynienia z przestępczą mafią pasożytującą na narodach świata. 

pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/

Gwoli ścisłości dodam, że dynastia Rothschidów jest spowinowacona z Rockefellerami. Poprzez małżeństwo przedstawicieli tych klanów.
Także kumulacja własności w gospodarce światowej zadziwiająco przypomina sytuację w finansach.
http://www.bibula.com/?p=13396
Temat jest zaistne ważny i ciekawy. Przede wszystkim z tego powodu, że los nas i naszych dzieci zależy od kaprysów bankierów na drugiej półkuli.
Te zbóje doprowadzili do tak absurdalnej sytuacji, że jak głośno o tym mówisz, to okrzyczą Cię oszołomem. Albo szalonym wujkiem.
pozdrawiam