O materiałach wybuchowych w Smoleńsku
Jest taki film, "Kontakt" w reeżyserii Roberta Zemeckisa. Dedykowany pamięci Carla Sagana, uznanego, zdolnego naukowca i wizjonera, a jednocześnie dziecinnie naiwnego lewaka. Ale nie o nim. Skutkiem przedsięwzięcia będącego tematem filmu bohaterka odbywa kilkunastogodzinną podróż międzygwiezdną. Po jej powrocie okazuje się że urządzenia rejestrujące eksperyment nie zarejestrowały niczego. To znaczy - zarejestrowały tylko szum. Bohaterka staje więc przed problemem: czy to co przeżyła działo się naprawdę, skoro mie ma na to żadnych dowodów? W końcowych sekwencjach filmu okazuje się że na prawdziwość jej zeznań jest dowód "nie wprost": nagranie szumu trwa bowiem kilkanaście godzin, czyli tyle ile wynika z jej zeznań czas kosmicznej podróży...
Właśnie majnstrimowe media (i przedstawiciele rządowi) triumfalnie oświadczyły, pomimo wszystkich dawniejszych doniesień, że w próbkach pobranych z miejsca katastrofy smoleńskiej materiałów wybuchowych nie stwierdzono. Jak my wszyscy, w dalszym ciągu nie wiem jaka jest prawda. Wiem natomiast z całą pewnością, że aby sformułować ten wniosek, nawet gdyby miał być prawdą, potrzebne im były prawie cztery lata...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1812 odsłon
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika wilk na kacapy nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@ autor daruj sobie propagandowy przekaz ze my wszyscy18 Stycznia, 2014 - 04:43
w dalszym ciagu nie wiemy jaka jest prawda.
Jesli ty nie wiesz to jest to Twoja pryuwatna sprawa ale nie wciskaj kitu ze MY WSZYSCY jestesmy durniamii nie wiemy co sie satlo w Smolensku.
O jakich probkach mowisz i o jakich badaniach i przez kogo robionych?
Nikt zadnych probek w pelni tego slowa znaczeniu nie pobral,a tymbardziej badal.
Wynik badan byl juz ustalony na dlugo przed zmachem smolenskim o czym ty piszesz.T banda zdrajcow i mordercow gra tylko na zwloke w mysl zasady ze czs leczy rany i pamiec zanika oraz zlosc.
Za to bezsilnosc wygrywa i ludzie machna reka.
Oni powoli przygotowuja sprawe do umorzenia a wrak do zezlomowania bo bedzie juz po sprawie.Wrak nigdy do Polski nie wroci.
I co im zrobicie?
PS.Fil z Jodie Foster w roli glownej jest bardzo dobry jedynie nijak sie ma do zamachu smolenskiego dowody jakie sa ze to byl zamach nie sa szumem jak autor nam to wciska.
@wilku na kacapy,
18 Stycznia, 2014 - 20:37
no tośmy się nie zrozumieli. Ale nie szkodzi. Mówiąc najkrócej - bohaterka filmu wie co jest prawdą bo to przeżyła. Ale nie może tego udowodnić, i to jest ten właściwy problem. O szumie: zarówno na filmie jak i w sprawach zamachu smoleńskiego (ja też tak uważam) "szum" oznacza po prostu brak prawdziwych informacji plus wprowadzone do obiegu informacje fałszywe.
P.S. Litości, nawet nie pomyślałem że mogę być posądzony o przekaz propagandowy... :-)))
Pozdrawiam myślącego z pewnością podobnie jak ja.
Honic
Honic
18 Stycznia, 2014 - 12:14
Widziałam ten film, pamiętam... to było 17 godzin. :)
Swoją drogą, ciekawe, czy pobrano też próbki z elementów wraku, które zostały (wcześniej-później?) rozpiłowane, zmiażdżone i wywiezione.
PPzdr.