Clito, mały braciszek ubeka

Obrazek użytkownika triarius
Idee

Na Facebooku ostatnio ktoś związany z rodzimymi tzw. katolickimi mediami podniósł straszny krzyk, że "150 tysiącom kobiet w Afryce dzieje się krzywda, bo im różne tam rzeczy obcinają, czego one oczywiście okropnie nie lubią..." Nie dosłownie tymi słowami, oczywiście, bo słowa były odpowiednio namaszczone i tchnące humanizmem, ale treść była właśnie taka. Chodzi, jeśli ktoś z mojego ezopowego języka nie zrozumiał, o sprawę tzw. "kobiecego obrzezania".

No i ja z przekonaniem uważam podnoszenie takiego krzyku przez te tzw. katolickie media za coś skrajnie dennego. Cóż bowiem może być bardziej pokracznego od zachowań w zamiarze cwanych jak cholera, makiawelicznych po prostu, które jednak, o dziwo, szkodzą bardziej samemu cwaniakowi, niż reszcie świata? Historia zna wiele przypadków, kiedy ktoś był "zbyt cwany dla własnego dobra", czy "głupio mądry"... I to jest, moim zdaniem, kolejny na to przykład.

Zanim (Deo volente) zagłębimy się razem w subtelną analizę tej konkretnej sprawy i obszernej problematyki, którą ona jest wyrazem - coś na przystawkę. Dla co mniej filozoficznie nastawionych czytelników, szczególnie tych z dysleksją (jak choćby Adaś, o mnie samym uprzejmie zapominając), to powinno właściwie wystarczyć. Choć to wcale nie byłby mój główny argument przeciw tym, jak ja to widzę, szkodliwym bredniom wygłaszanym przez tzw. "katolickie" media. (Jakby dzisiaj coś mogło jeszcze być tak po prostu "katolickie". Po V2 i w atmosferze lewackiego totalitarnego terroru rosnącego z każdym dniem.)

Dwa pytania zatem:

1. Dlaczego ten czuły na kobiecą krzywdę mówi o Afryce, nie wspominając, że w wielu innych krajach w Afryce nie leżacych, robi się to samo, albo coś w sumie całkiem podobnego? Przeciw czemu, z jakichś dziwnych względów, nikt nie protestuje. O czym konkretnie mówię? A na przykład o Arabii Saudyjskiej. Gdzie wystarczy, że nieobrzezana kobieta znajdzie się w szpitalu, żeby jej (kulturalnie i pod znieczuleniem) przymusowo i znienacka różne te tam szczególiki poobcinali.

Bywały takie przypadki, nawet chyba dość mnogie. Oczywiście trudno mi zrozumieć te zachodnie kobiety, które wychodzą za ichnich obywateli, przechodzą na islam i tam się osiedlają... Ale my nie o tym. My o protestach i podnoszeniu dzikiego rabanu z powodu takich praktyk. Faktycznie dość odległych od praktyk w każdym sensie "katolickich", a także od praktyk które my tu, w zachodnim (w szerokim pojęciu) świecie uznalibyśmy za normalne.

Ale raban dotyczy Afryki, a nie wielu innych krajów, które się "oszczędza". Z tchórzostwa i/lub z cwanego "politycznego" powodu, że to niby "sojusznik w walce z laicyzacją". Nie twierdzę tu, że na pewno nie sojusznik w tej walce - po prostu zauważam pewien brak konsekwencji.

2. Kiedy sprawa dotyczy kobiet i dziewcząt, oraz czarnej Afryki, jest dla naszych humanizmem przepełnionych uszczęśliwiaczy ludzkości jasna i jednoznaczna. Co jednak mówią oni o obcinaniu różnych podobnego typu szczególików niemowlętom płci męskiej? Proszę teraz o zupełną ciszę, nadsłuchujemy... Słuchamy, słuchamy... I nic nie słyszymy, prawda? Trochę to dziwne.

Pomyśli ktoś, że ja jestem jakimś obrońcą tego typu praktyk i chciałbym, żeby Kościół Katolicki je zaakceptował. I może jeszcze przyjął je jako swoje. Co za bzdura! Kompletnie nie o to chodzi. Chodzi mi o obrzydliwą obłudę, która w dodatku wcale nie sprzyja interesom obłudnika, tylko wali go w tę cwaną mordę niczym nadepnięte odpowiednio grabie.

Zgodzę się, że w wielu przypadkach - szczególnie u ludzi do których te słowicze apele "katolickich" mediów i innych naprawiaczy świata dotarły i roznieciły im w sercach pożar świętego oburzenia i potop wspólczucia dla bliźniego swego - to nie jest głupie cwaniastwo, tylko szczere przekonanie, mające dobro brata... Siostry raczej w tym przypadku, na względzie.

Ale i tak opiera się to na umysłowej płyciźnie i musi wynikać w znacznej mierze z tego, co z ludzi umysłami robią współczesne tzw. edukacja. I oczywiście współczesne media. I w co Kościół, niestety, dość gładko się w tych czasach wpisuje.

Można protestować przeciw obrzezaniu kobiet? Można być gorąco i zdecydowanie przeciw takim obyczajom? Można. Oczywiście że można - chodzi jednak o to, z jakich pozycji. I o to, że jeśli się mówi A, to należy być także przygotowanym na powiedzenie B. Jeśli zaś ma się zamiar powiedzieć B, to raczej powiedzenia A się nie uniknie. W sensie, oczywiście metaforycznym, ale każdy powinien chyba zrozumieć o co chodzi.

Jeśli uważamy, że mamy prawo zwalczać takie pradawne zwyczaje, jak obrzezanie kobiet w Afryce, to po pierwsze - powinniśmy je zwalczać także gdzie indziej. Po prostu wszędzie. Albo (zaiste program minimum!) przynajmniej o nich otwarcie mówić. Jeśli obrzezanie kobiet jest be, a obrzezanie męskich niemowląt jest cacy, no to chyba wypadałoby powiedzieć ludziom DLACZEGO? To może mieć jakieś fajne wyjaśnienie, ale ja np. go nie znam i chętnie bym je poznał.

Jeśli już spełnimy te wstępne warunki, to możemy, jak ja to widzę, zwalczać obrzezanie kobiet w takich oto przypadkach:

1. Jeśli uważamy, że wszyscy ludzie na świecie powinni być katolikami. W znacznie (ale to znacznie) skromniejszej wersji - wszyscy ludzie na świecie powinni się stosować do katolickich norm społecznych i katolickiej moralności. Uważano tak kiedyś i postępowano zgodnie z tym przekonaniem - krucjaty, konkwista... Językiem bardziej... well, marksistowskim, będzie to niewątpliwie "katolicki imperializm kulturowy". I albo nam on pasuje, albo nam on nie pasuje. Ze wszystkiego co widzę i słyszę, posoborowy Kościół jest od takiego imperializmu jak najdalszy. Ja, przyznaję, nie rozumiem tego, ale tak właśnie chyba jest.

2. Jeśli uważamy, że wszyscy ludzie na świecie muszą sie stosować do tego, co obecnie głoszone jest jako "uniwersalna moralność" i (nie bójmy się tego słowa!) "PRAWA CZŁOWIEKA". To absolutnie nie jest to samo co w punkcie 1! "Prawa człowieka" nie dość, że z choćby z tym, co się określa jako "moralność dekalogu", związek mają taki sobie, to jeszcze wciąż "ewoluują" i wyraźnie są dyktowane przez, trudne wprawdzie do precyzyjnego umiejscowienia, ale jednak całkiem konkretne siły.

Siły nie będące bynajmniej Kościołem Katolickim, a nawet w istocie Kościołowi Katolickiemu zdecydowanie wrogie. Wpisywanie się w kampanie podboju świata przez te siły - a czymże innym jest ów przejmujący zew, o którym sobie tutaj rozmawiamy? - jest to coś takiego, jak swego czasu pewna ulubiona rozrywka dziatwy z ubeckich rodzin...

Czyli zaczepianie starszych chłopaków przez ubecką dziatwę, a potem bieganie z krzykiem do braciszka ubeka albo ubeka tatusia. (Dzisiaj robi się to w garniturach Armani, choć oczywiście takie obyczaje trwają przez stulecia i przeżyją nas ze szczętem. Jak obrzezanie kobiet zresztą.)

Dla ułatwienia, tego cwanego braciszka nazwiemy sobie... Niech będzie na przykład Clito. W końcu musi mieć jakieś imię, więc czemu nie to właśnie? Zostawmy jednak Clita i wróćmy do naszych mutonów.

Tak samo jak w przypadku hipotetycznego "imperializmu katolickiego" - będzie to ewidentny przykład imperializmu. Tym razem "zachodniego", W dodatku całkiem już nie hipotetyczny. Nie mówię, że ten imperializm jest koniecznie złą rzeczą, ale jednak słabo on przystaje do wielu innych haseł, którymi się nas bez przerwy częstuje. Nie mówiąc już o praktykach, stosowanych stale i których skutki my, zwykli normalni nielewaccy ludzie, musimy łykać na codzień.

3. Jeśli jesteśmy autentycznie częścią którejś z tamtych kultur, które te rzeczy praktykują. I nie chodzi tu o takie bycie częścią, jak np. częścią polskiego narodu jest Adam Michnik, tylko naprawdę. Czyli musi być tak, że my jesteśmy tym przesiąknięci, a oni nas jako swoich bez zastrzeżeń akceptują. (Czyli "może być Żyd, byle chodził w krakusce", jak to błyskotliwie wyraziła niedawno Krytyka Polityczna. Brawo!)

Ten ostatni przypadek jest oczywiście czysto abstrakcyjny i nie ma powodu nas dzisiaj zaprzątać. Przypadkiem pokrewnym jest korumpowanie i przewerbowywanie elit innych kultur i cywilizacji - np. afrykańskich (ale także przecież w nieszczęsnej Polsce, może nawet w większym stopniu). Nie ma tutaj, i nie będzie nigdy ścisłych, jednoznacznych kryteriów, które by pozwalały na algorytmiczną ocenę etyczności działań. Takie coś to jednynie odwieczne marzenie świrów i fanatyków.

W sumie to by było jądro mojego wywodu. Na zakończenie chciałbym rzucić jeszcze dwoma drobiazgami. (Drobiazgami? Zależy od optyki!) Otóż twierdzenia, że te tam kobiety i dziewczęta, w tej Afryce znaczy, tak potwornie się tego boją i tak tego nienawidzą, są, z tego co kojarzę, prostą naiwną i głupią projekcja ludzi, którzy nic o tym naprawdę nie wiedzą. "Tak przecież po prostu musi być!" myślą sobie. No i rzeczywiście - gdyby ich samych tak nagle złapali i chcieli im coś obciąć... Jerum, jerum!

Ale to nie tak działa. Ten lewak, który domaga się odszkodowania za ostatnie namaszczenie w szpitalu, nie da oczywiście naszym humanistycznie nastawionym katolikom do myślenia, ale powinien. Dla jednych pierwsza komunia to gwałt na ciele i duszy - dla innych przejście w dorosłość i stanie się kobietą to powód do dumy i sprawa radosna.

Dotyczy to nie tylko obrzezania i wąsko pojetego seksu - jest masa innych "pierwotnych" społeczności, gdzie wyczynia się z ciałem najdziwniejsze rzeczy. Przeważnie właśnie, albo przynajmnej często, oznaczające dojście do pełni dorosłości.

Można sobie tego poszukać: spiłowywanie zębów kamykiem (cholernie bolesne!), zniekształcanie głowy, wyciąganie szyi, rozcinanie penisa żeby się sikało w poprzek (to faktycznie seksualne, ale tak słodkie, że nie można pominąć), robienie blizn, tatuaży, praktyki opisywane choćby w książce Mały Bizon (wcale nie wyssane z palca jednak)...

Jest tego ogromna masa, a w zachodnim świecie też, jeśli spojrzeć na sprawę antropologicznie, dałoby się takie rzeczy do niedawna znaleźć. Może nawet i dziś by się dało, tylko że to już skrajna degeneracja zdrowej antropologii, i np. aby w składaniu CV dostrzec krewniaka spiłowywania zębów, trzeba nieco więcej intelektu, niż pozwolono zachować przeciętnemu człowiekowi.

Z tego co widziałem, to większość tych dziewczyn przed taką operacją, o jakich sobie tu luźno rozmawiamy, a także po niej, była szczęśliwa jak stado skowronków. Dałoby się to chyba porównać z radością i dumą z powodu pierwszej komunii. (Mam nadzieję, że to nikogo nie obrazi, bo nie to było moim zamiarem i nie widzę do obrazy powodu.) Co jest logiczne i sensowne.

Oczywiście - w samym trakcie mogły być mniej tym wszystkim zachwycone. No i mamy tu odwieczną sprawę narzucania przez Zachód swoich kryteriów i przewerbowywanie - zarówno elit, jak i młodzieży. Nie mówię teraz, że to jest koniecznie złe, ale trzeba się w końcu zdecydować jakie to jest. Bo na razie rządząca światem (zgoda że w sposób dość "fraktalny", ale jednak) klika, robi dokładnie to, co jej pasuje, o żadną konsekwencję, o moralności nawet nie wspominajmy, nie dbając.

Albo przyjmujemy, że zachodnie normy są jedyne i najlepsze, a potem narzucamy je światu, albo każda kultura jest fajna, każda religia też, ekumenizm itd., a wtedy nic nam do tego, jak ci Murzyni w Afryce się zabawiają! Oczywiście pozostanie jeszcze istotna jak cholera kwestia - CO to są te "zachodnie normy". Bo to co teraz się nam "z Zachodu" serwuje, ewoluuje i zdaje sie nie mieć nic wspólnego z tym, o co choćby walczyli nasi zachodni przodkowie przez stulecia. Choćby jeszcze 50 lat temu, a nawet, z rzadka, później.

No i jeszcze, skoro wspomnieliśmy iż świat jest obecnie ("fraktalnie" poniekąd) rządzony przez zgraję degeneratów, to przypomnijmy może od czego zaczął się ruch Mau Mau... Od którego z kolei rozpoczęło się wywalanie Zachodu z Afryki, ze wszystkimi tego skutkami, nierzadko, jakby na nie nie patrzyć, niezbyt budującymi. Otóż zaczęło się właśnie od tego, że Anglicy chcieli zabronić owych praktyk, o których my tu sobie luźno rozmawialiśmy. Tak one tam tego nienawidziły, że aż... Jest to drobne ostrzeżenie dla nas na przyszłość. Już parę takich szpasów nam te obecne szemrane "elity" wycięły.

Swoją drogą, czy w społeczeństwach nie mających telewizorów i nie czytających tygodników (a takie przecież były te afrykańskie w czasach przed Mau Mau), w ogóle możliwe jest, by jakieś praktyki dotyczące kobiet trwały przez długi czas, gdyby matki - zarówno dziewcząt, jak i chłopiąt przecie - były mu jednoznacznie przeciwne?

No bo przecież je to też spotkało, prawda? I to nie mężczyźni się tym zajmują, tylko właśnie te kobiety. Więc z tą ich nieszczęśliwością, nie jest raczej tak prosto, jak sie naszym posoborowym wrażliwym duszyczkom wydaje. Reszta zaś też tego całego rozumowania, jak mam nadzieję wykazałem, wali sie w pył.

Naprawdę nie chodzi mi o to, że te praktyki koniecznie są super i muszą być stosowane. No i na pewno nie chcę, żeby były stosowane u nas i na nas. (Chyba że ktoś akurat prywatnie lubi.) Mam nadzieję, że nikt tego tak nie odczytał. Naprawdę nie wiem nawet, czy Zachód powinien narzucać swoją moralność światu. Jednak nie będąc nawet małym braciszkiem ubeka dawać sie wciągać w jego zabawy, to moim skromnym skrajna głupota, i wcale nie tak jednoznacznie moralna, jak się niektórym wydaje.

triarius

Brak głosów

Komentarze

Ten wywód jest tak długi, że trudno się do niego ustosunkować nie pisząc drugiego wywodu, czego robić nie chcę.

Nie, kobiety nie są szczęśliwe ani przed ani po, choć sam zabieg jest celebrowany przez otoczenie. Wiele kobiet twierdzi, że jest to ból, którego nie zapomną do końca życia i gdyby miały wybór, czyli gdyby nie było presji społecznej, na pewno by tego zaniechały. Wystarczy mieć nawet mdłe pojęcie na temat anatomii kobiecej, aby móc usiłować sobie wyobrazić takiego rodzaju torturę, której poddawane są dziewczynki i kobiety w różnym wieku, od niemowlęctwa począwszy, w zależności od miejscowego zwyczaju.

Mówi się o okaleczaniu kobiet o wiele głośniej, bo konsekwencje zdrowotne, a raczej szereg ciężkich i bardzo ciężkich powikłań, w zależności od stopnia okaleczenia, są liczne i nigdy się nie kończące, niewspółmiernie większe od konsekwencji obrzezania chłopców, które również jest okaleczeniem na całe życie. Dla kobiet najciężej okaleczonych, miesiączkowanie jest piekłem, również współżycie, a poród wiąże się z następnym zabiegiem - operacją.

Czy Zachód ma prawo się wtrącać? Jak najbardziej. Ludzie ci emigrując na Zachód przynoszą ze sobą te praktyki, które są uprawiane w krajach zachodnich, a więc dotyczą obywatelek tych państw. Mogą także dotyczyć bardzo bezpośredniej rodziny, jeśli zdarzy się małżeństwo mieszane.

W Toronto, na przykład, wystarczy tylko popytać w odpowiednich kręgach kulturowych czy, jak kto woli, etnicznych i można zamówić babkę do domu, która przyjdzie i wykona zabieg na nowo narodzonej dziewczynce. Inne dziewczynki jadą na wakacje do dziadków do Afryki i przyjeżdżają nie takie same. Somalijskie dziewczęta bardzo często uciekają z domów około 15 roku życia, bo wiedzą, że przychodzi ich kolej.

Podział my - oni może był dobry 100 lat temu. Teraz Afryka przyjechała na Zachód przywożąc swoje barbarzyńskie tradycje, a więc dzieje się to także u nas a nie tylko u nich. Nie wiem jak Autor, ale ja takich tortur nie życzę nikomu, ani w Afryce, ani na Zachodzie, ani nigdzie indziej.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#397091

No to sorry, ale niech przestaną emigrować! Czy raczej o imigrację chodzi.

I w dodatku ja się całkiem zgadzam, że "u nas" mogą obowiązywać NASZE reguły i tekie rzeczy mogą nie być mile widziane. Ale rozmowa dotyczy tego, co się dzieje U NICH.

No i powiem jeszcze (wiele razy już to musiałem powtarzać i na pewno jeszcze będę musiał, więc krótko), że te wszelkie "higieniczne" wytłumaczenia męskiego obrzezania uważam za marne dorabianie ideologii ex post, w czysto oświeceniowym guście. Coś jak "Krakowiacy i Górale".

Żadnej wielkieje JAKOŚCIOWEJ różnicy pomiędzy różnymi rodzajamai obrzezania nie ma i tyle.

Przy okazji, niech mi ktoś łaskawie wytłumaczy, dlaczego na pustynie bez napletka jest super, za to super jest też z tymi licznymi (parę razy udało mi się zobaczyć, to wiem), faktycznie prześlicznymi, żeńskimi fałdkami? TAM się piasek dostać nie może? Mam całkiem przeciwne informacje!

Na zakończenie powtórzę, że mój tekst nie dotyczy tego, CZY żeńskie obrzezanie jest fajne czy też nie jest, tylko tego, że albo @#$%$ multi-kulti, albo też z podniesionym czołem zachodni, lub lepiej katolicki, imperializm kulturowy. Bez kompleksów! Mówię u nich, bo u nas wiadomo jak być powinno, tylko że nie jest.

No a KK biegający na posługi tym kurewskim macherom, którzy nam "prawa człowieka" wymyślają z dnia na dzień i przemocą narzucają, to moim skromnym jedna z najgłupszych i zarazem najobrzydliwszych rzeczy, jakie Kościół może w ogóle zrobić.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397223

Emigrują ze swoich krajów Afryki imigrując na Zachód, to chyba jasne? "Niech przestaną emigrować?" Rzuć im po kilkanaście tys. $$ a jestem przekonana, że przestaną, z chęcią.

"Żadnej wielkieje JAKOŚCIOWEJ różnicy pomiędzy różnymi rodzajamai obrzezania nie ma i tyle." Jeśli mówisz o męskim vs. żeńskim obrzezaniu, to sprawdź informacje, bo wypowiadasz się na temat, o którym nie masz pojęcia.

"No a KK biegający na posługi tym kurewskim macherom, którzy nam "prawa człowieka" wymyślają z dnia na dzień i przemocą narzucają, to moim skromnym jedna z najgłupszych i zarazem najobrzydliwszych rzeczy, jakie Kościół może w ogóle zrobić."

Wylewasz dziecko z kąpielą. Tym bardziej dziwi wzburzenie dotyczące obrzezania chłopców.
Gwoli informacji, ludzie z krajów niekatolickich, protestanckich, albo zgoła w większości bezwyznaniowych również protestują przeciwko tym praktykom. Proponuję napisać coś na ich temat, a nie na temat KK.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#397230

... nie poprawiałem! Po prostu "emigrować" to oni sobie mogą np. do Brazylii (sam bym to dość chętnie zrobił), a nie muszą do nas. Tak? A chodziło o to, co będzie u nas. Dlatego mówiłem o "imigracji". Rozumieliśmy się jednak w tym prawidłowo.

Dać im tysiące dolarów? A nie można ich po prostu NIE WPUŚCIĆ? Daruj, ale jest i taka opcja. Po prostu, z jakichś niejasnych względów, wszyscy udają, że ona nie istnieje.

Co do jakościowej różnicy i sprawdzania informacji, to, daruj, ale mam ich zapewne znacznie więcej od Ciebie. I to nie są jedynie informacje tego typu, jak ta, że "homoseksualizm to jest orientacja, a nie zboczenie czy przypadłość, a za to istnieje takie coś, jak homofobia i daje się medycznie sklasyfikować".

Nie chodzi mi tu konkretnie o pedalstwo, tylko o JAKOŚĆ i UCZCIWOŚĆ tych wszystkich, niby naukowych, a w istocie propagandowych, kawałków, którymi się ludzi dziś karmi. Nieco zdrowego sceptycyzmu bym zalecał!

Nie ma żadnego "wzburzenia dotyczącego obrzezania chłopców". Osobiście mnie to nie zachwyca, ale co mnie to w ogóle obchodzi, skoro nie dotyczy ani mnie, ani nikogo mi bliskiego? Ale dokładnie tak samo nie wzbudza we mnie furii myśl o obrzezaniu kobiecym. Daruj!

Kraje protestanckie mam w głębokim poważaniu, ich zachowanie niezbyt mnie interesuje - właśne dlatego, że uważam protestantyzm z samego założenia za coś paskudnego i fałszywego. (A mam wśród przodków, wyobraź sobie, np. najwyższego duchownego szwedzkiego luterańskiego kościoła.) Co innego KK, na którym mi zależy, a który jakoś dziwnie się od pół wieku wydaje opętany samobójczymi skłonnościami. (I żeby to chociaż ładnie wyglądało, ale ta cepeliowska szmira everywhere!)

Nie mówiłem tego przeciw KK, tylko właśnie próbując nieco pobudzić jego dzieciątka do myślenia. Uważasz, że samo to już jest diabelską robotą? ;-)

Co do Ojczyzny wolnej za to zgadzam się całkowicie!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397272

"Co do jakościowej różnicy i sprawdzania informacji, to, daruj, ale mam ich zapewne znacznie więcej od Ciebie. I to nie są jedynie informacje tego typu, jak ta, że "homoseksualizm to jest orientacja, a nie zboczenie czy przypadłość, a za to istnieje takie coś, jak homofobia i daje się medycznie sklasyfikować".

Nie chodzi mi tu konkretnie o pedalstwo, tylko o JAKOŚĆ i UCZCIWOŚĆ tych wszystkich, niby naukowych, a w istocie propagandowych, kawałków, którymi się ludzi dziś karmi. Nieco zdrowego sceptycyzmu bym zalecał!"

Dziękuję za radę dotyczącą zdrowego sceptycyzmu, ale nie narzekam. O ile zgadzam się z Twoją opinią dotyczącą naukowców na korporacyjnych garnuszkach, metod ich badań i wyników w wielu kluczowych sprawach, od globalnego ocieplenia poczynając, akurat w wypadku okaleczeń kobiet naukowcy nie musieli ani przeinaczać faktów, ani ich upiększać, aby osiągnąć wrażenie, bo, aczkolwiek okaleczanie kobiet ma miejsce na wszystkich kontynentach, w Afryce dotyczy ono milionów kobiet. Co można zobaaczyć tutaj:
http://www.unicef.org/media/files/FGCM_Lo_res.pdf

Jeśli twierdzisz nadal, że z tych milionów okaleczonych kobiet reprezentatywną grupę stanowi kika czy nawet kilkaset płatnych porno modelek, które dla pieniędzy mogą być "zadowolone" niemal z każdego powodu, to wybacz, ale trudno mówić tu o uczciwej reprezentacji.

Dopóty mężczyźni nie będą rodzili dzieci, nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, że różnica pomiędzy okaleczeniem mężczyzn i kobiet jest tylko ilościowa. Zapytaj jakiegokolwiek lekarza, który miał do czynienia z przypadkami okaleczenia , szczególnie trzeciego stopnia i jemu powtórz swoją tezę.

Nie ma żadnego "wzburzenia dotyczącego obrzezania chłopców".

Raczysz żartować?

http://www.theguardian.com/society/2013/oct/15/circumcision-and-human-rights
http://www.stopinfantcircumcision.org/
http://knmg.artsennet.nl/Nieuws/Nieuwsarchief/Nieuwsbericht/International-physicians-protest-against-American-Academy-of-Pediatrics-policy-on-infant-male-circumcision.htm
http://www.mendocomplain.com/
http://news.mensactivism.org/node/21845
http://www.malawivoice.com/2013/10/02/nsanje-communities-heavily-protest-against-circumcision-pupils-boycott-classes/
http://www.circumcision.org/brain.htm

Rozumiem, że nie lubisz lewactwa i ich lewackich idei i nie chcesz, aby KK mieszał się w ich brudne biznesy. Niemniej jednak walka z nimi nie powinna się odbywać poprzez naginanie faktów do Twojej tezy, bo w ten sposób sam sobie wytrącasz orędzie.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#397828

... żadnych obiektywnych czy ścisłych informacji, żeby wydawać opinię. Podkreślam po raz enty, że nie jestem propagatorem tego typu rozrywek, ale już samo określenie "okaleczanie" jest wartościujące i z obiektywizmem nie ma nic wspólnego. Zgodzisz się, że to jednak już propaganda?

No i tak to właśnie działa.

Jaka jest istotna jakościowa różnica między obrzezaniem męskim i żeńskim? Ja dostrzegam tylko jedną - że męskie jest bardziej religijną sprawą ("zhumanizowaną" ofiarą z pierworodnych synów), podczas gdy żeńskie to sprawa o wiele mniej wprost religijna, a bardziej kulturowa.

Ale w Australii są plemiona, w których mężczyźni rozcinają sobie penisy, żeby bardziej przypominały to, co mają kobiety, i żeby sikać w poprzek. Nie wierzysz? Poszukaj sobie w sieci. I co teraz? To też jest gwałt na prawach człowieka i okaleczanie? Może nawet samcza dominacja nad słodkimi kobieciątkami, jaka trwa już od początku neolitu?

Chyba nie, co? Jaka jest istotna jakościowa różnica między obrzezaniem i tym? A nawet między obrzezaniem i np. ubieraniem dziewczynek w sukieneczki i dawaniem im do zabawy lalek? Szybko dojdziemy do 11 Listopada, słów "ojciec" i "matka", oraz "wstrętnego patriotyzmu, który jest przecie faszyzmem"...

No to ja mówię, że albo się uznaje, iż różne cywilizacje i kultury mają swoje wartości i prawo do istnienia, albo też trzeba uczciwie i konsekwentnie uznać, że nasza to jedyna, która ma prawo istnieć. Ja tu nie rozstrzygam, jak ma być, moja prywatna opinia nie jest aż tak istotna.

A i to nie będzie wtedy koniec, bo kto w końcu ma prawo wyznaczać, co jest, co zaś nie jest, "zachodnią cywilizacją"? I "prawami człowieka"? To się przecie zmienia niemal z roku na rok!

Ale czepianie się Murzynów, bo ich się nikt nie boi, przy milczeniu na temat islamu czy żydów, to naprawdę głupie i dość obrzydliwe. I wybieranie co jest u kogo cacy, a co należy zwalczać. Kto to robi? Myślisz może że to Papież? Może my? Nie, to robią ci sami lewacko-totalitarni macherzy, którzy sponsorują Palikoty i inne "gender".

Chcesz żeby się KK do tego przyłączał? Bo akurat tutaj go pochwalą, a nie mu przywalą? Daruj, ale ja bym wolał nie.

Kościół nie jest organizacją walczącą o "prawa człowieka"! Tym bardziej, kiedy te "prawa" są arbitralnie dyktowane przez różne feminizmy i inne, excusez le mot, kurestwo (z przeproszeniem kurw).

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397831

Mów, proszę, za siebie. Statystyki są wystarczająco obiektywne. Rozmowy z kobietami, które przez to przeszły, albo które były tego świadkami, lub z działaczkami somalijskimi, które, same okaleczone, z rytuałem okaleczania kobiet walczą, obiektywne nie są, ale dają doskonały obraz sytuacji.

"samo określenie "okaleczanie" jest wartościujące i z obiektywizmem nie ma nic wspólnego. Zgodzisz się, że to jednak już propaganda?"

Ne, nie nie zgodzę się. Propagandą jest kłamstwo, a to jest nazywanie rzeczy po imieniu, czyli mówienie prawdy. Zapytaj każdego lekarza, który miał z tym do czynienia, to Ci powie, czy to nie jest okaleczenie, które z obrzezaniem ma niewiele wspólnego, a które to obrzezanie w imię politycznej poprawności (ukłon w stronę żydów) nazywa się obrzezaniem, a nie, tak jak powinno, również okaleczeniem.

Nie wiem, jakim argumentem ma tu być przebieranie chłopców za dziewczynki, bo ja nie pochwalam ani jednego, ani drugiego. Obydwa rodzaje działalności są sprzeczne z naturą.

Ja się Murzynów nie czepiam; oni, a raczej one, same chciałyby zakończyć ten proceder. Aktywistkami w Afryce są Murzynki pochodzące z tamtejszych plemion. Okrzyki o nieingerowaniu w cudze interesy, w dobie globalizacji docierającej w każdy zakamarek kuli ziemskiej i łatwości przemieszczania się, są troszeczkę nie na czasie.

Co w takim razie proponujesz, żeby Kościół umył rączki i udawał, że nie ma problemu, albo uważał, że sprawa zbyt wstydliwa, żeby tylko nie poprzeć idei o nienaruszalności ludzkiego ciała, którą akurat w tej kwestii popiera lewactwo? W Afryce też są chrześcijanie, i to nawet dosyć sporo, dlaczegóż więc Kościół miałby się ze spokojem przyglądać torturom, jakim są poddawane miliony ludzi?

Czyż Biblia nie uczy, że ciało człowieka nie powinno być modyfikowane?
Kościół powinien walczyć o idee chrześcijańskie, obojętne, czy się to lewactwu podoba, czy nie i czy lewactwo będzie Kościół chwalić, czy ganić. Tego chcę, a nie tego, aby Kościół ślepo się komukolwiek sprzeciwiał, albo za kimkolwiek podążał.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#397844

Sorry, ale czytałaś? To o obrzezaniu niemowląt to niby gdzie jest opisane, for the world to see?

Ułatwię Ci - właśnie w ST. Wielokrotnie i bez owijania w bawełnę.

Inne Twoje nie-do-zbicia tezy również, z całym szacunkiem, ale nie są dla mnie wiele warte. Żeby nie mówić o funtach kłaków.

Naprawdę nie chcę Cię urazić, ani być agresywny, ale całkiem po prostu mnie nie przekonujesz.

Czy Kościół ma umywać rączki? A czy ma się zajmować dosłownie WSZYSTKIM? Nie patrząc na to, z kim akurat przemawia jednym głosem? Daruj, ale wydaje mi się, że misja i rola KK jest jednak inna.

Albo niech nawraca, albo niech się zajmie swoimi włanymi owieczkami i innych zostawi w spokoju. To i tak sporo roboty by było, a ma już tu ogromne zaległości.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397847

Nie obcinamy, nie rzezamy, nie wykonujemy semi-pogańskich rytuałów, bo są one bez SENSU.
A przez to BOGU niemiłe. Chyba nie sądzisz, że istocie najwyższej i doskonałej zależy na czyimś napletku, łechtaczce, albo obciętych paznokciach? Nie usprawiedliwiajmy głupoty tym, że nie boli.

Vote up!
0
Vote down!
0
#397093

... mają być katolikami, a co najmniej stosować się do katolickich zasad etyczno-spełecznych? OK, mi w to graj! Tylko jakoś nie widzę, żeby ktoś tego choćby próbował. Ekumenizmy i inne pedalstwa raczej dominują.

W dodatku jeśli "nie obcinajmy", to co z obcinaniem napletka niemowlętom? O tym Kościół nic nie powie?

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397224

Całkiem filozoficzne rozważania. Logiczne. Gdybym Cię zapytał - czy jesteś: globalistą, antygobalistą, alterglobalistą? Co byś odpowiedział?

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#397105

Prawdopodobnie napisałby następną rozprawkę.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#397106

... why not? ;-)

Z tym, że ja się jednak teraz już znowu będę ograniczał do mojego własnego blogaska. Wam tutaj głowy nie zawracając.

Kto chce, to mnie znajdzie, reszcie nic po moich rozważaniach.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397838

... typu ideologie. Pod tym względem jestem szczerym konserwatystą, bo staram się wyznawać tak mało ideologicznych przekonań, jak to tylko możliwe.

Życie jest o wiele za skomplikowane na takie proste rozwiązania!

Gdyby w Polsce nie było milionów lemingów, moglibyśmy być wolni - nawet już od dawna. Tak? No ale one są, skądś się wzięły i nagle nie znikną. Więc po co gadki, czy Polska miała szansę w '89, albo czy mogła nie wstąpić do @#$$ Unii... Skoro najpierw musimy uczynić założenie CO CZYNIMY Z TYMI WSZYSTKIMI LEMINGAMI. I agenturami też. Mentalnie znaczy, w modelu.

Jestem "Tygrysistą", co oznacza subtelne połączenie Spenglerowskiej "rewolucji kopernikańskiej" w historiozofii i filozofii, ze sporą domieszką socjobiologii w stylu Ardreya, jestem trydenckim katolikiem (niewierzącym) i gorącym zwolennikiem katolicyzmu (byle autentycznego), jestem swego rodzaju polskim nacjonalistą (choć z tą agenturalną bandą, która robi dzisiaj w Polsce za nacjonalistów nie chcę mieć nic wspólnego)... Itd.

No i oczywiście, a trochę mnie znasz, mam ci ja sporo poglądów całkowicie własnych, które stanowią zapewne trzon mojej prywatnej "ideologii".

triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397275

Niestety, u mnie zasłużyłeś tylko na 2 punkty.
Ten przydługi wpis jest niezborny i właściwie nie wiadomo, o co ci chodzi.
I najprawdopodobniej, po świecie za dużo nie podróżowałeś i mylisz fakty.

Trochę ci powyjaśniam...

Obrzezanie napletka chłopca, tradycyjnie niby miało znaczenie higieniczne. Co zresztą okazało się bzdurą i np. amerykańska medycyna wycofała zalecenia w tym kierunku. Warto dodać, że ten zabieg w niczym nie zmieniał funkcjonalności narządu.

Wycięcie łechtaczki, które to wyrażenie konsekwentnie omijasz, zastępując to eufemizmem obrzezanie, zmienia funkcjonalność seksualną kobiety. Z reguły prowadzi do anorgazmii i zaburzeń libido.
O to właśnie chodziło - sprowadzić kobietę do roli przedmiotu służącego mężczyźnie.

A co do tego ma kościół katolicki???

W chrześcijaństwie, nic z tego, co Bóg dał się nie obcina.
No... może za wyjątkiem paznokci i włosów.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#397118

"Obrzezanie napletka chłopca, tradycyjnie niby miało znaczenie higieniczne. Co zresztą okazało się bzdurą i np. amerykańska medycyna wycofała zalecenia w tym kierunku. Warto dodać, że ten zabieg w niczym nie zmieniał funkcjonalności narządu."

To też nieprawda. Zmienia i to bardzo, bo napletek ma różne połączenia nerwowe i nie jest jakimś tam zwisającym niepotrzebnym kawałkiem skóry i jego rola jest faktycznie dość skomplikowana. Obrzezanie jest okaleczeniem.

Oczywiście obrzezanie chłopców nie jest porównywalne do okaleczania dziewczęt poprzez obcięcie łechtaczki, a często również mniejszych warg sromowych i niemalże całkowite zszycie większych. Co prowadzi nie tylko do zaburzeń libido, do bolesnych stosunków płciowych, ale, jak pisałam, do niekończących się powikłań, zrostów i zapaleń i czyni poród bardzo niebezpiecznym. Skoro już nazywamy wszystko po imieniu.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#397211

No i dobrze,
wyłożyłaś wszystko kawa na ławę.

Jako mężczyzna i nie lekarz nieco się krępowałem.
Jednak nadal będę się upierał, że zabieg na chłopcu jest niczym z kaleczeniem dziewczynek.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#397306

... jednak różnica jest mimo wszystko "ilościowa", raczej niż "jakościowa".

Ktoś może się fatalnie czuć bez napletka (jak ja lubię te wszystkie słowa! kto je wymyśla?), tak samo jak można znaleźć sporo wypowiedzi kobiet - i to wcale nie tylko muzułmanek, gdzie się swoim nowym... jak by to tam określić, po prostu zachwycają. "Barbie look" jest całkiem popularny na zachodzie. O zdjęciach roześmianych modelek, np. afrykańskich, nie będę Ci opowiadał, ale one także są do znalezienia w sieci.

Więc to wszystko jednak jest sprawa ogromnie subiektywna.

Zresztą, jak próbuję ludziom wyjaśniać, ja wcale nie jestem jakoś dziko przeciw męskiemu obrzezaniu (bo co mnie to w końcu obchodzi? pedałem nie zostanę, więc sie nie spotkam), ani nie staram się nikogo przekonać do żeńskiego.

Chodzi mi po prostu o to, że ta kurewska grupa trzymająca władzę nad światem, to stado degeneratów które nas prowadzi na skraj przepaści i armageddonu, nawet nie musi przejawiać krzty konsekwencji - raz wszystkie religie i wszystkie kultury są cacy i równie cudne (poza zachodnią i katolicyzmem oczywiście), innym razem to im się u jednych nie podoba, tamto u drugich, i wysyłają tam drony...

Domagam się konsekwencji, bo to jest absolutne minimum tego, do czego te szmaty są moralnie zobowiązane.

No a jeśli Kościół będzie uznawał, że tam, gdzie mu się wydaje, iż z totalitarną lewizną mu "po drodze", to on jak najbardziej, a tam gdzie mu nie po drodze, to mu się uda stać na boku, to ja uważam, że to jest dokładnie jak Clito braciszek ubeka - zarówno wredne, jak i na dłuższą metę zapewne samobójcze.

Mam tłumaczyć dlaczego samobójcze?

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397839

... dość rapsodyczny, jak to u mnie często, ale żeby był "niezborny", to - daruj - się nie zgodzę. Faktycznie ta ilość nawiasów i inne tego typu środki wyrazu filtrują czytelników b. skutecznie, ale niektórzy sobie to od lat właśnie chwalą.

Co do meritum, to powiem (setny już raz w ostanich godzinach), że te wszystkie higieniczne wyjaśnienia to oświeceniowe brednie i ściema dla naiwnych.

Zresztą skoro tak fajnie jest bez napletka, to dlaczego miałoby nie być fajnie bez tych żeńskich fałdek? TAM się piasek nie dostaje? Słyszałem coś całkiem przeciwnego

(Nie każde żeńske obrzezanie rzuca się akurat na łechtaczkę... Swoją drogą co za obrzydliwe słowo! Choć faktyczne najczęściej ona jest w centrum i od niej się zaczyna. Ale też czytałem sporo głosów kobiet, które są zachwycone skutkami. Poważnie!)

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397225

Obrzezanie u starożytnych (jeszcze zanim stało się symbolem przymierza z Bogiem) było zabiegiem higienicznym nie z powodu piasku, tylko z powodu braku wody do higieny. Gromadząca się pod napletkiem smegma (mastka) ma działanie rakotwórcze. Widocznie w tropikach medycyna ludowa potrafiła to dostrzec, podobnie jak dostrzegła trichinozę, co spowodowało rytualny zakaz jadania świniny.
Oczywiście w naszych szerokościach geograficznych, gdzie woda jest powszechnie dostępna ten problem nie występował.
Mastka gromadzi się również u kobiet, może stąd ten rytuał. W Ameryce doprowadzono do prawie powszechnego obrzezywania chłopców, również chrześcijan. Ta propaganda miała prawdopodobnie na celu uniemożliwienie rozpoznawania rasy po "rozporku". Teraz się z tego wycofują. W Europie są kraje delegalizujące obrzezanie i u chłopców.

Pozdrawiam spenglerystycznie

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#397262

... higienicznym, tylko znacznie złagodzoną formą obowiązkowej ofiary z pierworodnych. Przeczytaj sobie znowu historię Abrahama i Izaaka w ST, i zastanów się, o co tam właściwie chodzi. OK?

Tam i tak niemal wszystko jest powiedziane wprost.

Już nie mówię o tym, co się działo w Kartginie, ani nie każę Ci czytać Roberta Gravesa "Mitów greckich" czy "Białej boginii", ale to są właśnie te klimaty.

To o higienie to są takie kawałki w stylu "Gdy słońce było bogiem" i finału "Krakowiaków i Górali". Obrzezanie to sprawa czysto religijna i żadnych statystyk dotyczących promili zapadalności na raka nikt tam nie dokonywał.

Swoją drogą, obrzezanie, męskie czy inne, choć męskie szczególnie, jest mi, samo w sobie, raczej obojętne, więc trochę aż dziwne, że tyle o tym musimy rozmawiać. To naprawdę była akurat najmniej ważna sprawa w całym tym długim tekście!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397277

gdyby wymienione przez Ciebie księgi były dziełami naukowymi. Ja swoja wiedzę uzyskałem na medycynie.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#397283

... o homoseksualiźmie, że spytam?

A jeśli to było dawno, to może wiesz co mówią im dzisiaj?

;-)

Książki "nie są naukowe", bo historia i religia to nie są, ściśle biorąc, nauki. (Zresztą medycyna nie jest nauką o wiele bardziej, prędzej, bez urazy, jednak rzemiosłem.)

Ja jednak sądzę, że te książki - łącznie z ST zresztą - mówią więcej prawdy od tego, co Ty wiesz z medycyny. Daruj!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397292

... "rozpoznawania po rozporku" to b. ciekawy trop!

Dzięki! Mi to jakoś nie przyszło do głowy, musi skleroza. Ale to faktycznie jest sensowne wyjaśnienie tych dziwnych działań, ateistycznych często w końcu, amerykańskich szpitali.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397841

jest stawianie w przeciwwadze teorii, która zdaje się mieć spore poparcie społeczne a mówi o skłonnościach nieobrzezanych kobiet do rozpusty.
Lansowany w ten sposób pogląd wspiera tradycyjne zwyczaje.
Dziwię się tylko stanowisku tych Afrykańczyków, którzy zetknęli się poprzez emigrację z normalnością, a jednak niewiele robią, by uświadomić swoich ziomków w Afryce.

Widziałam film dokumentalny o tej tematyce. Pokazano wstrząsające sceny okaleczania dziewczynek za pomocą bardzo prymitywnych narzędzi.
Cierpienie dzieci jest niewyobrażalne. Godzą się na to głównie przez wzgląd na zagrożenie staropanieństwem. Utrzymują je w tym przeświadczeniu osoby najbliższe.
Trudno będzie to przerwać, jeśli w ogóle jest to możliwe.

Inaczej ma się sprawa obrzezania chłopców.Dominacja kultur, które stosują tę praktykę, uniemożliwia jakiekolwiek zmiany.
Wręcz przeciwnie. Nasila się zjawisko promowania tego typu zabiegów jako korzystnych ze względów higienicznych i zdrowotnych.

Vote up!
0
Vote down!
0
#397122

W założeniu, kobieta nie musi poczuwać pociągu seksualnego.
To jest funkcjonalne okaleczenie.

Jak już napisałem, współczesna medycyna jest przeciwko obrzezaniu chłopców. To już tylko kwestia religijna lub tradycyjna.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#397127

O ile obrzezanie u chłopców może mieć pewien pozytywny medyczny aspekt :
a) pomaga leczyć przedwczesny wytrysk (żołądź pozbawiony osłony w postaci napletka staje się mniej wrażliwy na bodźce)
b) łatwiej utrzymać higienę,
to pozbawienie kobiety, najwrażliwszej, erogennej części ciała to barbarzyństwo.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#397149

... nie jest zboczeniem.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397278

... sporo zdjęć zachwyconych swoją urodą kobiet, które to prezentują. Plus parę filmików z dziewczynami ewidentnie dumnymi ze swej inicjacji.

A zresztą my przecież nie o tym! My powinniśmy rozmawiać o "multi-kulti" i "ekumeniźmie" z jednej, i katolickim prozelityźmie i zachodnim imperialiźmie kulturowo-etycznym z drugiej strony.

TO jest temat, tamto są tylko pikantne szczególiki!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397227

Ten męski szczególik przy szczególikach damskich to małe piwo, również jeśli chodzi o efekty długoterminowe "zabiegu".

O dziewczynkach rozanielonych po fakcie nie słyszałam (jak pewnie większość, swoją wiedzę w temacie damskiego obrzezania czerpałam głównie z książki "Kwiat pustyni", w którym mowa jest tylko o bólu, wstydzie i znowu bólu), ale przypuszczam, że masz rację, pewnie są i takie przypadki (może nawet całkiem sporo). Inna sprawa, że te dziewuszki nie wiedzą, że można inaczej, ani co je czeka później (a co nie czeka ;).

Mimo wszystko ode mnie 10 - za przypomnienie, że zawsze jest druga strona medalu.

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#397182

Za dychę znaczy i komęt.

I mam nadzieję, iż zrozumiałaś, że ja nie propaguję takich rzeczy (nie żeby mnie jakoś specjalnie raziły), tylko chcę poruszyć kwestię tego, czy ma być ten @#$%$ "ekumenizm" i multi-kulti, w które Kościół będzie się, w żałosny i durny, moim skromnym, sposób próbował wpisywać, czy też z otwartą przyłbicą będziemy naginać świat do naszych norm etycznych i społecznych. Jak już kiedyś z przekonaniem robiono.

Nie znam odpowiedzi, nikomu jej nie narzucam, ale problem istnieje i są tylko takie dwa rozwiązania. Wszystko inne to tylko paskudne, niemoralne oszustwo i manipulacja.

Zgoda?

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397228

gdybym nie zrozumiała. 10 trafiłaby się tylko dlatego, że oceniająca nie zrozumiała tekstu. ;p

Zacznijmy od tego, co do czego się zgadzamy:

Ogólnie rzecz biorąc, KK ma 3 opcje:
1. Wtrącać się w tradycje, które z Jego punktu widzenia wyglądają źle (z otwartą przyłbicą)
2. Wtrącać się tylko w te tradycje, co do których, powiedzmy, "starszy brat" wyraża na wtrącanie się zgodę
3. Nie wtrącać się w nic (skoro opcja 1. nie wchodzi w grę?) , żeby nie robić za pożytecznego idiotę (opcja 2.) i nie wychodzić na hipokrytę (opcja 2.)

Pojawia się pytanie, czy lepiej faktycznie nie ratować nikogo (3), czy też ratować tych, których się da, nawet kosztem dodania wiatru w żagle "starszemu bratu", co do którego zachodzi podejrzenie, że przy najbliższej okazji również nas podda wspomnianemu wyżej zabiegowi (albo innemu, równie przyjemnemu).

Pojawia się też inne pytanie: czy KK jest faktycznie tak słaby, że opcja nr 1 najwyraźniej nie wchodzi w grę, czy tylko tak się zachowuje?

Natomiast "szczególno-pikantnie" rzecz biorąc, czyli ten konkretny przypadek rozważając... ratowanie czy "ratowanie"?
Kultura, inicjacja... jasne, ale jeśli za tym stoją miliony (a choćby i tysiące) kobiet, które cierpią, bo musiały poddać się temu "zabiegowi" (albo myślały, że muszą)? Nie mam pojęcia, jak rozkładają się proporcje (zadowolone/skrzywdzone kobiety), ale i tak uważam, że męskie obrzezanie do kobiecego - zwłaszcza afrykańskiego (warunki! Zakażenie/ powikłania) ma się tak, jak złamanie paznokcia do urwania palca. :)

Pzdr.

PS. A co z faktem, że Żydzi mogą się "w swojej sprawie" powoływać na ST? Trochę to dla KK niezręczne, nie uważasz?

Vote up!
0
Vote down!
0
#397330

... ST. To jest naprawdę fascynująca księga, zawierająca masę prawdziwej historii (jeśli się weźmie odpowiednie poprawki i umie to odczytać), i tak dalej. Z drugiej jednak strony, jest to książka tak daleka od wszelkiego cywilizowanego zachodniego katolicyzmu, jak to tylko możliwe.

Ta podłość niemal na każdym kroku, nie mówiąc już o ewidentnym ludobójstwie, przy zdobywaniu Kanaanu szczególnie, po prostu mrozi krew. (Zgoda?) A ta masa przezabawnych "moralizujących" historii, w rodzaju tego, jak to patriarcha Abraham prostytuował swoją żonę w Egipcie, mówiąc, że to jego siostra ("żeby go nie zabili"), za co dostał piękne prezenty "od Faraona"...

Albo jak Lot oddawał swoje córki rozwydrzonym gościom (faktycznie dlatego, żeby innych jego gości, anielskich zresztą, nie sodomizowali, więc pewna etyka tym była, ale jakże ryzykowne to było z naszego punktu widzenia!)...

Albo ta Judyta, kurtyzana przecie, bo co innego, która ucina głowę śpiącemu sponsorowi, bo jej ludowi odebrano jakieś tam ekonomiczne przywileje... (A jest i wcześniejsza historia tego typu w ST, o wiele mniej ugrzeczniona i mniej romantyczna, gdzie kobieta zabija gościa w czasie snu)... Itd. itd.

Ja uważam, że KK ma z ST ogromne problemy, i to od zawsze. KK to są w sumie głównie Ojcowie i Doktorzy Kościoła (łącznie z np. Św. Teresą de Avila), bo na NT nie da się wiele tutaj na ziemi praktycznie zbudować, się nie oszukujmy.

No a budowanie na ST to przecie judaizm i protestantyzm. (Tak że kiedy np. Cejrowski mówi, że uwielbia Biblię, ale tylko ST, to mi się zapala lampka. Marny z niego katolik. Ja może niewiele lepszy, ale ja się w ogóle na coś takiego nie zgrywam, tylko podaję za zwolennika.)

Twoje alternatywy w zasadzie by się zgodziły z moimi. Ale co to znaczy "ratować"? Jeśli nawet, to czy nie należałoby najpierw, w takim razie, wyśledzić gdzie jeszcze są na ziemi ludożercy (a są, zapewniam!)? Naprawdę są o wiele okrutniejsze praktyki od obrzezania kobiet! Tylko że to po prostu nie ma sensu, ani moralnej wartości.

To tak czy tak - o ile KK nie powie: "oni wszyscy powinni zostać dobrymi katolikami i my nad tym cały czas ostro pracujemy, bo takie zadanie postawił nam Bóg na ziemi" - to będzie robienie roboty za tę kurewską (z przeproszeniem kurw) bandę, która obecnie niszczy świat, m.in. właśnie tą polityczną poprawnością.

Jednym zakażą obrzezania, innym zakażą obchodzenia 11 listopada, trzecim zakażą wsadzenia do pierdla zdrajcy, który świadomie sprzedał i zniszczył własny kraj, którym idioci pozwolili mu rządzić... Potem zaczną nasyłać drony, bo ktoś powiedział coś brzydkiego o pedałach, albo o tych twórcach ST, i nie został natychmiast powieszony na publicznym placu przy chóralnych śpiewach licznie zgromadzonej dziatwy szkolnej...

W końcu tamto to są ich pradawne tradycje, związane z ich religią - i jak, jakim prawem, mielibyśmy to oceniać i sankcjonować? O ile, oczywiście, nie uznamy, że konkwista, nawracanie (Krzyżacy też?), wyprawy krzyżowe były OK i należy do tego wrócić. Mnie w to graj! Proszę bardzo (poza Krzyżakami), tylko że ja tego jakoś nie widzę.

Tak to działa! Jeśli im pozwolimy. A KK w tym wszystkim na pewno nie powinien grać roli małego braciszka dużego ubeka.

Zgodzisz się?

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
1
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397344

Że ST przeraża? Zgoda. To, że akurat do Cejrowskiego przemawia tylko (lub głównie) ST, specjalnie mnie nie dziwi. Ale też Cejrowski nie jest żadnym moim faworytem. A Ty co sądzisz o NT? Oprócz tego, że [quote=triarius]na NT nie da się wiele tutaj na ziemi praktycznie zbudować, się nie oszukujmy.[/quote] Fakt, coś tam można próbować budować, ale lepiej się do tych swoich budowli nie przywiązywać. (Z drugiej strony, budowle oparte na ST też coś szybko przemijają, jak wszystko tutaj, może więc warto jednak budować na NT, bo budując w ten sposób buduje się tak naprawdę (również sobie) coś Tam? Coś mocno odjechałam. Ale co tam, Święta są. Btw, zdrowych i radosnych. :)

[quote=triarius]Ja uważam, że KK ma z ST ogromne problemy, i to od zawsze. KK to są w sumie głównie Ojcowie i Doktorzy Kościoła (łącznie z np. Św. Teresą de Avila)[/quote]

Z tego co pamiętam, Ojcowie nieźle nabroili przy tej robocie. Zwłaszcza kobietom. Tak w każdym razie mówiła pewna pani doktor, z którą miałam w tym temacie zajęcia. Co prawdą była feministką ;), ale czy faktycznie coś podkolorowała? To, że KK ma problemy z ST... byłoby dziwne, gdyby nie miał, no nie? ;)

[quote=triarius]co to znaczy "ratować"? Jeśli nawet, to czy nie należałoby najpierw, w takim razie, wyśledzić gdzie jeszcze są na ziemi ludożercy (a są, zapewniam!)?[/quote]SĄ jeszcze ludożercy, na serio? Nie wiedziałam. Trochę to masakryczne: ratując jednego zabieralibyśmy „pokarm” drugiemu. Ale s'ils n'ont pas des hommes, qu'ils mangent de la brioche! (mogłam coś pochrzanić z tą parafrazą, bo trochę mi się pozapominały francuskie zaimki, przyimki i inne rzeczowniki. ;).

[quote=triarius]A KK w tym wszystkim na pewno nie powinien grać roli małego braciszka dużego ubeka.

Zgodzisz się?[/quote]Fakt, razi mnie to choćby ze względów ambicjonalnych. ;))

[quote=triarius]Jednym zakażą obrzezania, innym zakażą obchodzenia 11 listopada, trzecim zakażą wsadzenia do pierdla zdrajcy[/quote]Teraz już bez parafrazy: yes, yes, yes! To tak, jak z dodatkowymi składkami dla grubasów i palaczy: tylko idiota może pomyśleć, że dzięki temu jemu składki się zmniejszą czy poziom usług będzie wyższy. Lub że w następnej kolejności nie upomną się o jego kasę.

[quote=triarius]To tak czy tak - o ile KK nie powie: "oni wszyscy powinni zostać dobrymi katolikami i my nad tym cały czas ostro pracujemy, bo takie zadanie postawił nam Bóg na ziemi" - to będzie robienie roboty za tę kurewską (z przeproszeniem kurw) bandę, która obecnie niszczy świat, m.in. właśnie tą polityczną poprawnością.[/quote]Tak już chyba nigdy nie powiedzą, bo raczej nie będą mieli tyle siły.

Właśnie z tym mam problem: co zrobić, kiedy człowiek akurat zgadza się z jakimiś qrvskimi postulatami. Jak tu się czasem nie litować nad kimś?

[quote=triarius]W końcu tamto to są ich pradawne tradycje, związane z ich religią - i jak, jakim prawem, mielibyśmy to oceniać i sankcjonować?[/quote] No właśnie nie wiem, na ile ma to związek z religią, to znaczy w ilu krajach. Chyba akurat w Afryce, gdzie sam zabieg jest najbardziej inwazyjny - największy. Właśnie osłabłam, bo przeczytałam na temat najbardziej drastycznych metod jego przeprowadzania w bronkopedii. Matko!!! A w ogóle co to za religia? Ponoć może być przedchrześcijańska i przedislamowa... Zakazać, zakazać, tylko katolicyzm! :)))

[quote=triarius]Tylko że to po prostu nie ma sensu, ani moralnej wartości.[/quote]Pojadę mało intelektualnie: oszczędzanie komuś cierpienia ma sens. Ja wiem, że różne padalce żerują na współczuciu, ale... cholera!

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#397609

[quote=PP]Że ST przeraża? Zgoda. To, że akurat do Cejrowskiego przemawia tylko (lub głównie) ST, specjalnie mnie nie dziwi. Ale też Cejrowski nie jest żadnym moim faworytem. A Ty co sądzisz o NT? Oprócz tego, że [quote=triarius]na NT nie da się wiele tutaj na ziemi praktycznie zbudować, się nie oszukujmy.[/quote] Fakt, coś tam można próbować budować, ale lepiej się do tych swoich budowli nie przywiązywać. (Z drugiej strony, budowle oparte na ST też coś szybko przemijają, jak wszystko tutaj, może więc warto jednak budować na NT, bo budując w ten sposób buduje się tak naprawdę (również sobie) coś Tam? Coś mocno odjechałam. Ale co tam, Święta są. Btw, zdrowych i radosnych. :)

Budować na NT - oczywiście! Ale tam jest takie nastawienie do świata, i tak niewiele konkretnych zasad co do życia w tym ziemskim świecie na codzień, o polityce itd., że po prostu bez interpretacji się nie da. Można udawać, a wtedy dostajemy różne takie pietyzmy czy inne teologie wyzwolenia. Zgodzisz się?

Bez - takich czy innych - teologów, oćców i doktorów (łącznie z np. Św. Teresą, która jest takim doktorem, więc nie przesadzajmy z tą straszną dolą kobiet!) - nie da się z NT wycisnąć recept na życie społeczne. To nie Koran.

Stosunek Chrystusa to spraw ziemskich, polityki itd. był taki właśnie, że jego to wszystko po prostu nie obchodziło. To było oczekiwanie na rychły koniec świata i ten świat nie miał już niemal znaczenia. Jak na tym budować państwa? Jak na tym budować szkoły, kliniki położnicze i więzienia?

[quote=triarius]Ja uważam, że KK ma z ST ogromne problemy, i to od zawsze. KK to są w sumie głównie Ojcowie i Doktorzy Kościoła (łącznie z np. Św. Teresą de Avila)[/quote]

Z tego co pamiętam, Ojcowie nieźle nabroili przy tej robocie. Zwłaszcza kobietom. Tak w każdym razie mówiła pewna pani doktor, z którą miałam w tym temacie zajęcia. Co prawdą była feministką ;), ale czy faktycznie coś podkolorowała? To, że KK ma problemy z ST... byłoby dziwne, gdyby nie miał, no nie? ;)

No nie, z kimś takim mnie nie porównuj! Ale też to właśnie są skutki interpretowania przez hoi polloi NT. No bo ST to albo albo - albo jesteś jakimś fundamentalistycznym fanatycznym Żydem czy protestantem (to samo plus ew. wieprzowina), albo musisz to wszystko odrzucić jako propozycję, i traktować to albo alegorycznie, albo wybierać sobie smakowite perełki, cieszyć się historycznym przekazem... Ale też żaden cywilizowany człowiek Zachodu nie może tego traktować jako recepty na dobre społeczeństwo. N'est-ce pas?

[quote=triarius]co to znaczy "ratować"? Jeśli nawet, to czy nie należałoby najpierw, w takim razie, wyśledzić gdzie jeszcze są na ziemi ludożercy (a są, zapewniam!)?[/quote]SĄ jeszcze ludożercy, na serio? Nie wiedziałam. Trochę to masakryczne: ratując jednego zabieralibyśmy „pokarm” drugiemu. Ale s'ils n'ont pas des hommes, qu'ils mangent de la brioche! (mogłam coś pochrzanić z tą parafrazą, bo trochę mi się pozapominały francuskie zaimki, przyimki i inne rzeczowniki. ;).

Są ludożercy, oczywiście. I to chyba nie jest najgorsza rzecz, jaka dzieje się na tym świecie w tej podłej epoce. Swoją drogą mam przecudny opis uczty współczesnych ludożerców, połączonej z orgią, tyle że po szwedzku. Muszę znaleźć i kiedyś przetłumaczyć, bo to kupa śmiechu!

[quote=triarius]A KK w tym wszystkim na pewno nie powinien grać roli małego braciszka dużego ubeka. Zgodzisz się?[/quote]

Fakt, razi mnie to choćby ze względów ambicjonalnych. ;))

W dotatku ten ubek jest przecie wielopostaciowy, a kto to jest ten konkretny ubek, który akurat tak dziko walczy z obrzezaniem kobiet? Feminizm przecie! Z ideologią "gender" pod pachą! Czy może być dla KK coś głupszego, niż iść ramię w ramię z tą akurat bandą?

[quote=triarius]Jednym zakażą obrzezania, innym zakażą obchodzenia 11 listopada, trzecim zakażą wsadzenia do pierdla zdrajcy[/quote]

Teraz już bez parafrazy: yes, yes, yes! To tak, jak z dodatkowymi składkami dla grubasów i palaczy: tylko idiota może pomyśleć, że dzięki temu jemu składki się zmniejszą czy poziom usług będzie wyższy. Lub że w następnej kolejności nie upomną się o jego kasę.

Nie masz lekkiej obsesji kasy? To wpływ Korwina? ;-)

Trochę żartuję. Kasa jest ważna, ale czy aż tak?

[quote=triarius]To tak czy tak - o ile KK nie powie: "oni wszyscy powinni zostać dobrymi katolikami i my nad tym cały czas ostro pracujemy, bo takie zadanie postawił nam Bóg na ziemi" - to będzie robienie roboty za tę kurewską (z przeproszeniem kurw) bandę, która obecnie niszczy świat, m.in. właśnie tą polityczną poprawnością.[/quote]Tak już chyba nigdy nie powiedzą, bo raczej nie będą mieli tyle siły. Właśnie z tym mam problem: co zrobić, kiedy człowiek akurat zgadza się z jakimiś qrvskimi postulatami. Jak tu się czasem nie litować nad kimś?

Litować? Zapewniam Cię, że KK miałby się nad kim litować, nie idąć pod rękę z totalitarystyczną lewizną, feminizmem i całym tym syfem! A poza tym - albo niech nawraca, albo niech nie nawraca i zajmie się, do @#$% nędzy, WŁASNYMI OWIECZKAMI! Które na razie są strzyżone i gorzej.

[quote=triarius]W końcu tamto to są ich pradawne tradycje, związane z ich religią - i jak, jakim prawem, mielibyśmy to oceniać i sankcjonować?[/quote]

No właśnie nie wiem, na ile ma to związek z religią, to znaczy w ilu krajach. Chyba akurat w Afryce, gdzie sam zabieg jest najbardziej inwazyjny - największy. Właśnie osłabłam, bo przeczytałam na temat najbardziej drastycznych metod jego przeprowadzania w bronkopedii. Matko!!! A w ogóle co to za religia? Ponoć może być przedchrześcijańska i przedislamowa... Zakazać, zakazać, tylko katolicyzm! :)))

Tu nie o to chodzi, że akurat w Afryce czarnej (bo przecież np. w Egipcie też większość kobiet jest "obrzezana", i w dodatku nie martwią się tym specjalnie) kobieta pocierpi nieco więcej bólu niż może w Arabii Saudyjskiej, tylko o to, że te biedne Murzyny nie mają obrony i można ich traktować jak niedorozwinięte dzieci.

Chodzenia z cyckami na wierzchu też już te skurwione ichnie rządy pozakazywały, b. przykrymi sankcjami to obwarowując...

To już nie jest po prostu MOJA Afryka! Afryka to nagie cyce! I komu to, @##$, przeszkadzało? Mogę jeszcze rozumieć zakrywanie ich w imię chrześcijaństwa, ale tak - bez powodu? A co komu do tego? Przecież to jest robota jakiegoś zboczonego tetalitarysty, który wszystko musi uregulować. Nic dla KK, jeśli chce mojego szacunku!

[quote=triarius]Tylko że to po prostu nie ma sensu, ani moralnej wartości.

[/quote]Pojadę mało intelektualnie: oszczędzanie komuś cierpienia ma sens. Ja wiem, że różne padalce żerują na współczuciu, ale... cholera! Pzdr. [/quote]

Franciszek na początku powiedział, że KK grozi zostanie marną organizacją charytatywną (jeśli bez Chrystusa itd.). No i tutaj właśnie KK staje się MARNĄ IMITACJĄ JAKIEJŚ ORGANIZACJI WALCZĄCEJ O "PRAWA CZŁOWIEKA". Czyż nie?

Pzdrwm triarius ----------------------------------------------------- http://triarius.pl - mój prywatny blogasek http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397653

[quote=triarius]Budować na NT - oczywiście! Ale tam jest takie nastawienie do świata, i tak niewiele konkretnych zasad co do życia w tym ziemskim świecie na codzień, o polityce itd., że po prostu bez interpretacji się nie da. Można udawać, a wtedy dostajemy różne takie pietyzmy czy inne teologie wyzwolenia. Zgodzisz się?[/quote] Zgodzę się.
[quote=triarius]Stosunek Chrystusa to spraw ziemskich, polityki itd. był taki właśnie, że jego to wszystko po prostu nie obchodziło. To było oczekiwanie na rychły koniec świata i ten świat nie miał już niemal znaczenia. Jak na tym budować państwa?[/quote] Dokładnie o to mi chodziło w tym moim "odjeździe".[quote=triarius]Jak na tym budować państwa? Jak na tym budować szkoły, kliniki położnicze i więzienia?[/quote]Potęgą miłości pewnie można zbudować szkołę, a nawet szpital; z więzieniami byłoby gorzej, z państwem też. Niestety problem z interpretacjami polega na tym, że to tylko interpretacje. A co z prawdą wykutą w materii duszy? ;-)) [quote=triarius]albo jesteś jakimś fundamentalistycznym fanatycznym Żydem czy protestantem (to samo plus ew. wieprzowina), albo musisz to wszystko odrzucić jako propozycję, i traktować to albo alegorycznie, albo wybierać sobie smakowite perełki, cieszyć się historycznym przekazem... Ale też żaden cywilizowany człowiek Zachodu nie może tego traktować jako recepty na dobre społeczeństwo. N'est-ce pas?[/quote]Wybieram opcję perełkowo-alegoryczną. Co się da, pod perełki, reszta wisi (nade mną!) alegorią. Daleko od tego do recepty na dobre społeczeństwo, fakt... [quote=triarius]mam przecudny opis uczty współczesnych ludożerców, połączonej z orgią, tyle że po szwedzku. Muszę znaleźć i kiedyś przetłumaczyć, bo to kupa śmiechu![/quote] Przetłumacz, proszę. :) [quote=triarius] W dotatku ten ubek jest przecie wielopostaciowy, a kto to jest ten konkretny ubek, który akurat tak dziko walczy z obrzezaniem kobiet? Feminizm przecie! Z ideologią "gender" pod pachą! [/quote] Feminizm w delikatnej postaci jest do zdzierżenia (takie żądanie równej płacy za równą pracę np. wydaje się sensowne), tyle że straszną gębę doprawiło mu kilka/-naście kompletnych bezmózgowi płci żeńskiej (albo i bezpłci, pogubiłam się ;), namiętnie promowanych gdzie się da. Chyba, że już nie ma czegoś takiego jak umiarkowany feminizm - istnieje tylko złagodzona wersja dla naiwnych… Genderyzm... brzmi jak nazwa poważnej choroby umysłowej, i tego się trzymajmy. ;) [quote=triarius] Czy może być dla KK coś głupszego, niż iść ramię w ramię z tą akurat bandą?[/quote]Słuszna uwaga. Myślałam o tym bardziej ogólnie (ONI), teraz nieco sprowadziłeś mnie na ziemię.

[quote=PP]To tak, jak z dodatkowymi składkami dla grubasów i palaczy: tylko idiota może pomyśleć, że dzięki temu jemu składki się zmniejszą czy poziom usług będzie wyższy. Lub że w następnej kolejności nie upomną się o jego kasę.[/quote] [quote=triarius] Nie masz lekkiej obsesji kasy? [/quote]I wish! Byłabym już pewnie bogata by now. Ciekawa odpowiedź, innit? ;))[quote=triarius]To wpływ Korwina? ;-)[/quote]Korwina zawsze postrzegałam wyłącznie jako ciekawostkę przyrodniczą.

A wszystko przez to jedno zdanie powyżej, czy generalnie robię jakieś zafiksowane na forsie wrażenie? ;p

[quote=triarius] Trochę żartuję. Kasa jest ważna, ale czy aż tak? [/quote]Kiedyś opracowywałam temat dodatkowych składek dla osób otyłych i palaczy - tak mi się skojarzyło. A kasa oczywiście jest ważna. I oczywiście nie aż tak. :)

[quote=triarius]Litować? Zapewniam Cię, że KK miałby się nad kim litować, nie idąć pod rękę z totalitarystyczną lewizną, feminizmem i całym tym syfem! A poza tym - albo niech nawraca, albo niech nie nawraca i zajmie się, do @#$% nędzy, WŁASNYMI OWIECZKAMI! Które na razie są strzyżone i gorzej.[/quote]I tu brzmisz bardzo przekonująco…

[quote=triarius]Tu nie o to chodzi, że akurat w Afryce czarnej (bo przecież np. w Egipcie też większość kobiet jest "obrzezana", i w dodatku nie martwią się tym specjalnie) kobieta pocierpi nieco więcej bólu niż może w Arabii Saudyjskiej, tylko o to, że te biedne Murzyny nie mają obrony i można ich traktować jak niedorozwinięte dzieci.[/quote] W Egipcie ponoć prawnie zakazali, więc szlus, przynajmniej oficjalnie. Chodzi o obie te rzeczy! (No i to nie tylko większy ból - wyskrobywanie?! Brrr!, ale też brak higieny i związane z tym konsekwencje). Dzisiaj przez pół nocy śniło mi się coś w tym temacie. Masakra! Nie wyspałam się, bo co chwilę się budziłam cała w nerwach. Lepiej skupmy się na ogółach. :)

[quote=triarius]Chodzenia z cyckami na wierzchu też już te skurwione ichnie rządy pozakazywały, b. przykrymi sankcjami to obwarowując...

To już nie jest po prostu MOJA Afryka![/quote]Tak mi przykro... ;-)
[quote=triarius]Afryka to nagie cyce! I komu to, @##$, przeszkadzało? Mogę jeszcze rozumieć zakrywanie ich w imię chrześcijaństwa, ale tak - bez powodu? A co komu do tego? Przecież to jest robota jakiegoś zboczonego tetalitarysty, który wszystko musi uregulować. Nic dla KK, jeśli chce mojego szacunku![/quote]Zaraz, zaraz, a to nie od misjonarzy się zaczęło? Prosili i nakazywali: noście się skromnie, żeby nie wzbudzać chuci, bo jeszcze będzie tędy przechodził jakiś wygłodzony... tygrys i was zeżre. Od gołych cycków poczynając! ;D

Swoją drogą, o czyją chuć mogło chodzić, bo przecież chyba nie współplemieńców? Dla nich to normalka. Jak zwykle, białasy namieszały...

[quote=triarius]Franciszek na początku powiedział, że KK grozi zostanie marną organizacją charytatywną (jeśli bez Chrystusa itd.). No i tutaj właśnie KK staje się MARNĄ IMITACJĄ JAKIEJŚ ORGANIZACJI WALCZĄCEJ O "PRAWA CZŁOWIEKA". Czyż nie?[/quote] Czyż tak.

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#397812

... totalnie się spsiły. Sorry!

To nie moja wina - ten portal nie jest jeszcze w pełni sprawny.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397652

Sama, jak pracowita pszczółka, przeklepywałam ręcznie. :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#397796

Że też Ci się chciało!

Całkiem, moim skromnym, interesująca (i potencjalnie pouczająca dla dziatwy) dyskusja nam się rozpętała.

Chyba będę jednak musiał złożyć daninę miłościwie nam panującemu Leberalizmowi, więc czasu na akademickie dyskusje może w najbliższym czasie nie być.

Powiem jednak może (powiem!), że:

1. z tą higieną to na dwoje babka wróżyła - oni właśnie tam są przystosowani i wyselekcjonowani skutkiem tej, niższej od naszej, higieny... my tu mamy coraz więcej uczuleń (np. gluten, kto o nim do niedawna słyszał?), a jak bakterie całkiem przestaną reagować na antybiotyki, co nastąpi zapewne wkrótce, to będziemy w gorszej sytuacji, niż niemowlę porzucone w bagnistej dżungli...

2. z cyckami zgoda, że to zawsze zaczynali misjonarze... kogo nie miało kusić? zapewne, sensownie i logicznie, samych misjonarzy przede wszystkim... i do tego trudno się czepiać... jednak do niedawna cyce były, może poza wprost misjami i chrześcijańskimi szkołami, ale jednak na wsi wszędzie... a potem ichnie skurwione (skrowione, sorry!) kolaboranckie rządy zaczęły za nie karać, w każdym razie i początkowo za pokazywanie ich obcym, na zdjęciach i filmach... że to niby "wstyd robi Afryce", co za pedały!

a z tym bólem - wiesz, są tacy, którzy sobie ból zadają specjalnie i dla przyjemności, np. grapplerzy, do których i ja należę... więc akurat ten styl, który dominuje w czarnej Afryce nie wydaje mi się czymś aż tak strasznym... muzułmanie potrafią robić rzeczy o wiele dziksze, i zapewne o wiele bardziej przykre (fizycznie, nie wiem ile duchowych radości jest w zamian) dla "ofiar"...

Tylko ICH kto odważy się dzisiaj zaczepić? Więc hajda na Murzynów!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397825

... też kiedyś się tu i tam podpisywałem PP. (Kära barn har många namn, jak mawiają Szwedzi.)

Od "Pan Piotr" (lub, jak niektóre kobiety twierdziły, "Piotruś Pan").

Nie że coś, ale może my rodzeństwo rozdzielone po urodzeniu? Albo coś takiego jak w moim niedawnym przyszłościowym opowiadanku o Itzaku mieszkającym w zamkniętym osiedlu?

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397835

Może być... chociaż trochę na to rozdzielenie (i siostrę) musiałeś poczekać. :D

Pzdr.
PP (Niacyna - ważna dla zdrowia witamina. Oddziałuje korzystnie na system nerwowy, polepsza ukrwienie skóry i poprawia kondycję włosów... to znaczy mogłaby poprawić, gdyby nie powyrywali Ci ich inni grapplerzy. ;-)

PS. Złapałam przynętę - gdzie to opowiadanko... Braciszku? :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#397850

... na czym polega ta przedziwna lemingoza z lewa i "prawa".

Szczerze polecam! To jest dość ściśle związane z tym, o czym my tu sobie mówimy.

http://kontrowersje.net/paradoks_pos_a_pi_ty_fenomenalnie_niebezpieczne_zjawisko

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397843

Stek bzdur!

Mały Kazio pomyślał sobie o tym, że zbulwersuje katolickich czytelników.
Mędrców odkrywających Stary Testament było tysiące, więc i mały Kazio dołączył do nich.
Tylko, że tu do odczytania potrzeba naprawdę duuużych umysłów.
Mały Kazio myśli, że on już dorósł.
Nie chłopcze, ty jeszcze nie zrozumiałeś.
Poczekaj.

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#397849

... bo to super prezent pod choinkę - zostać tak nagle odmłodzonym o pół wieku.

O jakiś merytoryczny argument nie poproszę, bo nie zdajesz się być zdolna (kobieta chyba, nie?) do wygenerowania czegoś takiego.

(Boże Ty mój, z kim ja muszę rozmawiać...)

Pzdrwm czule
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397851

Nie będziemy się ścigać na wiek. Bo to gówno znaczy.
jak się czujesz trzydziestolatkiem, to OK.

Argumenty merytoryczne zawarte są w Starym Testamencie, który podobnie jak Koran, czy Tora, czy nawet Bhagawadgita, nie należą do moich ulubionych lektur.

To są kodeksy z poradami dla maluczkich. Jednakże można się w nie wgłębić, by poznać ówczesną wiedzę.

Czytasz, wydaje ci się, że wiesz. I słusznie. To był przekaz dla ciebie, na twoim poziomie.
Jednakże jest jeszcze przekaz inny.
Ale do tego musisz dorosnąć.
Nie ważne, że masz lat 80.

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#397852

... czytałem Twoje komęta i wydały mi się całkiem sensowne. Pamiętam, bo sam mieszkam w Gdańsku, z Gdynią też mam różne związki... A tu nagle bredzisz, daruj, jak poplątana.

ST dla maluczkich... Co tam jeszcze było? A - Koran. Też nie dla takiej Elity jak Ty... Już jedna taka była, której Duch Święty osobiście podpowiadał. Niedawno zresztą przetrwała referendum, więc może coś i w tym jest? ;-)

Nie wiem o co Ci chodzi. Albo Ci się wydaje, że musisz bronić Kościoła przede mną (a z pewnością nie ma powodu), i że to robisz zgrabnie oraz z sensem. Co mi się wydaje być po prostu rozbrajające.

Albo też chcesz na siebie koniecznie zwrócić uwagę. Jak, daruj porównanie, ta kopnięta lewaczka, która ostatnio męża chyba szukała ogłaszając to... Sama wiesz co ona ogłaszała.

Byłoby to coś takiego? Powiedz coś z sensem, to pogadamy. Nie musisz się ze mną zgadzać, ale udawanie, że masz do czynienia z jakimś idiotą, to naprawdę już skrajna łatwizna.

Nie jestem od Ciebie głupszy, mówiąc łagodnie. Sporo ludzi Ci to powie, ale nie o to chodzi, żeby się puszyć czy, alternatywnie, obrażać, tylko albo gadamy z sensem, albo nie gadajmy wcale. Dobra?

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397853

Masz dość specyficzny sposób prowadzenia dialogu. Tak samo - odczytywania czyichś komentarzy.
Ja bym optował za ADHD, co nie jest perzcież niczym złym.

Odczytanie pism pierwotnych wymaga bardzo dużej wiedzy. Ja, na przykład, takiej wiedzy nie mam. Ty odczytujesz po swojemu.
W międzyczasie ( 2 000 lat) było takich interpretacji co nie miara. Ja proszę o pokorę. Bo to nie były głupki, które się za to zabierały.
Ja rozumiem. Masz świeże spojrzenie i coś widzisz. Ale, proszę, zweryfikuj to jeszcze gdzieś. Bo, zapewniam, już to było powiedziane (mogę podać przykłady, ale mi się nie chce).

Trochę pokory i jesteśmy OK.

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#397861

Ale ubaw! Od siebie nie wymagasz tego typu spraw?

Przepocieszny jesteś, i pomyśleć że na razie jednym słowem nie dałeś podstaw, by Cię uznać za kogoś innego niż niedouczonego frustrata mającego problemy z wyrażeniem najprostszych myśli.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397863

Na prawdę leżę powalony.
Twoje argumenty są niepodważalne.

Wybacz, wycofuję się. Wygrałeś bohaterze.

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#397865

... tibiscum!

;-)

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#397868