Niech krew nieczysta nawodni nasze pola!

Obrazek użytkownika triarius
Humor i satyra
Rzeźby z katedry Notre-Dame zniszczone w czasie Rewolucji

Nie podoba się nasz tytuł? "Hejt", "nawoływanie", "anty... to co zawsze", i w ogóle co najgorsze? Nastojaszcza lewica nie może pozwolić, żeby takie coś kalało sieć? Prokuraturo, obudź się, wizyta o szóstej rano!?

Trochę mnie to wzmożenie z oburzeniem dziwi, bo ja tylko zacytowałem refren dość znanej pieśni, nigdy i przez nikogo chyba nie uznanej za prawicową... Mianowicie "Marsylianki". Przy okazji hymnu tego tam drugiego lidera naszej słodkiej Unii. Nie wiedziało się? Oto zatem oryginał:
 

Refrain:

Aux armes, citoyens !
Formez vos bataillons !
Marchons ! Marchons !
Qu'un sang impur
Abreuve nos sillons 
!


 Wiem, że u was, ludzieńki, z braku chłopów folwarcznych, tylko Czaskoski i nieświętej pamięci Geremek coś tam z tego narzecza kojarzyli/kojarzą, a oni mogą być akurat zajęci użyźnianiem Wisły albo coś... (Co, że "nieświętej"? Excusez-moi, ale nie wierzę, byście chcieli uczynić Geremka akurat ŚWIĘTYM! To by dopiero była fopa w lewackich kategoriach, n'est-ce pas?) No dobra, może ktoś z was podłapał gdzieś nieco lengłydża - jakiś zmywak w Londynie, jakieś stypendium u Sorosa, jakaś Wyższa Szkoła Marketingu i Zarządzania, Wydział Europeistyki... Więc tu macie przekład tego refrenu, nie mój bynajmniej, na angielski:
 

Refrain:

Grab your weapons, citizens!
Form your battalions!
Let us march! Let us march!
May impure blood
Water our fields!


Teraz już wszystko jasne? No to ja dziękuję za uwagę i postuluję, żeby Zjednoczona (ach!) Lewica do Prezydenta Francji... Jak mu tam Micron, tak? Do Prezydenta słodkiej Francyji w każdym razie.... Monsieur le Président po ichniemu..

Żeby w trybie pilnym (ach, jak ja kocham ten urzędniczy żargon!) zmienił słowa tego refrenu na coś w rodzaju, powiedzmy... "Niech ze strusim piórem w tyłku radośnie maszeruje się nam pod tęczową flagą, dzieci płaczą, staruszki mdleją, mężczyźni wymiotują, a telewizje całego świat radośnie to pokazują..." Czyli coś bardziej na czasie, bardziej comme il faut, po prostu. W końcu użyźnianie jakichś tam durnych pól to CO2, a CO2 to... Wiadomo! Zresztą nie musi być dokładnie to, może być coś innego na podobną nutę...

Czaskoski wam to, jak już uzgodnicie i zatwierdzicie - demokratyczną, ma się rozumieć, większością - na pewno chętnie i w try miga w wolnej od użyźniania Wisły chwili przetłumaczy. (Najpierw zapewne wzniesie oczy ku niebu i przywoła Ducha Profesora Geremka oczywiście, jako Muzę und Inspirację... Ach!) A jak przypadkiem nie, to zgłoście się choćby do mnie. Parę groszy i już będziecie mieli tę bryłę świata, drobny kawałek, ale jednak poruszoną. To tyle na razie, buzi i dobrze, żeście doczytali do końca, bo byłaby w tej prokuraturze spora fopa, gdybyście tak bez czytania i chwili pomyślenia.

Acha, jeszcze linek to tego tekstu, żebyście broń Boże nie gadali, że ja tu coś sobie wymyśliłem i was oszukuję:

]]>https://www.thoughtco.com/la-marseillaise-frances-national-anthem-4080565]]>


A bientôt, Citoyens!

triarius 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

skoro prymusi zmienili swój hymn i już nie są ponad wszystko, ponad świat. Przynajmniej na razie, póki co, a później się zobaczy.

Vote up!
3
Vote down!
0

Apoloniusz

#1606556

btw, -

Marsz na Warszawę. "Ukraińska Marsylianka"

 

Ogniem płonie Ukraina

W Dniestrze płynie niewinna krew:

                                                               I woła nas srogo do boju,

                                                             Do broni woła surma znów!

                                                    Już nie zatrzymamy się w Zamościu!

                                                           Nie ucieknie Lach od zemsty!

                                                    Od bram Krakowa aż do Warszawy,

                                                      Wyścielimy lackim trupem szlak!

                                                                    Do broni Kozacy,

                                                           Wścieka się gniewny Lach!

                                                    Od bram Krakowa aż do Warszawy,

                                                           Wyścielimy Lachami szlak!

                                                         Już dość nam Lachy cięli rany

                                                            Palą się one i budzą gniew,

                                                     Już rychło spadnie zemsty grzmot

                                                         Na Łódź, Warszawę i Kraków!

                                                                  Do broni Kozacy,

                                                           Wścieka się gniewny Lach!

                                                    Od bram Krakowa aż do Warszawy,

                                                      Wyścielimy lackim trupem szlak!

                                                           Gniewem płonie Ukraina

                                                    Od gór karpackich i do rzeki Don,

                                                         I duch zemsty podnosi flagę,

                                                             Zbliża się nasz Napoleon!

                                                    To kłamstwo „kultura” i „Europa”!

                                                 Czcze przechwalanie się nowych katów!

                                            My po „barbarzyńsku” zburzymy do szczętu

                                                           I Łódź, Warszawę i Kraków!
 

Vote up!
3
Vote down!
0


,,żeby głosić kłamstwo, trzeba całego systemu, żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek”.

#1606735