Dwa płuca polskiego patriotyzmu
Obóz patriotyczno-niepodległościowy powinien oddychać dwoma płucami: zarówno tradycją piłsudczykowską, jak i endecką.
I. Bez „endokomuny”
W dotychczasowych notkach dotyczących Ruchu Narodowego (TU i TU) sformułowałem pogląd, że na polskiej scenie politycznej powinno być miejsce dla znaczącego ugrupowania o profilu narodowym – i to nie gdzieś na marginesie, ale w parlamencie, gdzie funkcjonowałby jako licząca się reprezentacja Polaków podzielających narodowe przekonania.
Do pewnego momentu było to niezwykle trudne, z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze, spuścizna Narodowej Demokracji została propagandowo zohydzona w społecznym odbiorze jak mało który element naszej historycznej tradycji. Po drugie, nad inicjatywami narodowymi przez długie lata unosił się zaduch tzw. „endokomuny” - kolaboracji części postendeckich środowisk z komunistami (PAX, ZP Grunwald), w ramach jakiejś parszywej symbiozy mającej „oswoić” PZPR za pomocą patriotycznej retoryki i uzasadnić „sojusz” z ZSRS demagogicznymi popłuczynami po panslawizmie, za którą to usługę czerwoni okupanci rewanżowali się możliwością funkcjonowania lojalistycznych wobec PRL, „koncesjonowanych narodowców”.
Trzeba było dopiero dojścia do głosu młodych, nieuwikłanych działaczy, by środowiska narodowe zyskały nowe oblicze i mogły liczyć na odniesienie sukcesu, czego pierwszym wyraźnym przejawem było powodzenie ostatnich Marszów Niepodległości gromadzących po kilkadziesiąt tysięcy uczestników. Naturalną koleją rzeczy, następnym etapem stała się integracja rozproszonych inicjatyw w ruch społeczny, z czym mieliśmy niedawno do czynienia na Kongresie Ruchu Narodowego, który odbył się 8 czerwca w Warszawie.
W związku z Kongresem miałem tylko jedną obawę – by nie wypełzły skądś zombies wspomnianej wyżej endokomuny: pogrobowcy PAX-u i Grunwaldu epatujący swą nieprzytomną rusofilią i uwielbieniem dla cara-Putina. Na szczęście, obawa ta okazała się płonna, zaś zmarginalizowanie Bohdana Poręby, który „zaprosił się” na Kongres by tam uwiarygadniać się projektem filmu o Jedwabnem jest dobrą wróżbą na przyszłość. Zresztą, obecność wśród gości takich publicystów jak Ziemkiewicz i Michalkiewicz jest wyraźnym sygnałem, że recydywa panslawizmu i peerelowskich sentymentów Ruchowi Narodowemu raczej nie grozi, zaś akcja „Zablokuj komucha” stanowi kolejne potwierdzenie, że upatrywanie w Ruchu Narodowym promoskiewskiej agentury wpływu nie znajduje potwierdzenia w faktach. Ta amputacja zgangrenowanej Peerelem tkanki dobrze świadczy o Ruchu i jego liderach. Warto tu również odnotować in plus wcześniejsze zerwanie ze środowiskiem „trepów” z Nowego Ekranu.
II. Dwa płuca
Przyznam się, że kibicuję przedsięwzięciu narodowców, i - co niektórym może wydać się dziwne – czynię to jako wyborca PiS, który od lat głosuje w kolejnych wyborach na to właśnie ugrupowanie. Uważam bowiem – i jest to kolejna teza, którą chciałbym tu mocno podkreślić – że „obóz patriotyczno-niepodległościowy” powinien oddychać dwoma płucami: zarówno tradycją piłsudczykowską, jak i endecką. Amputowanie któregokolwiek z tych płuc sprawia, że oddech staje się niepełny, zaś tak nam dziś potrzebna „infrastruktura patriotyzmu” (określenie Ziemkiewicza) – ułomna.
Przy okazji Marszu Niepodległości zetknąłem się z opinią, że obecna sytuacja w Polsce jest taka, że Dmowski i Piłsudski znaleźliby się po tej samej stronie barykady. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z zaawansowanymi usiłowaniami uczynienia z Polski jakiejś strefy neokolonialnej, nieformalnego kondominium, zaś z Polaków – zbiorowiska wykorzenionych klonów bez właściwości; z drugiej zaś – dążenie do szeroko rozumianego upodmiotowienia Polski i Polaków w oparciu o narodową tożsamość, gospodarkę, historię, religię, tradycję i kulturę. W pełni podpisuję się pod tą tezą.
Dlatego też budzi mój sprzeciw pozycjonowanie się Ruchu Narodowego i PiS-u w twardej kontrze wobec siebie nawzajem. Ani bowiem PiS nie siedzi w jednym worku z Obozem Beneficjentów i Utrwalaczy III RP (wypomina się Kaczyńskiemu Magdalenkę, zapominając, że po wyborach '89 roku był on zwolennikiem zdecydowanego odsunięcia komunistów od wpływu na państwo, a Okrągły Stół traktował nie jako „umowę, której należy dotrzymać” lecz jako taktyczny etap na drodze do odzyskania Polski), ani Ruch Narodowy nie jest zagrożeniem dla mitycznej „jedności prawicy”, tylko naturalną emanacją części polskiego społeczeństwa. Nerwowe reakcje działaczy PiS-u (np. wywiad z Krystyną Pawłowicz) i sprzyjających partii mediów (przemilczanie Kongresu okraszone bandyckim numerem Niezależnej.pl z manipulanckim tekstem o obecności Poręby – odpowiedź Roberta Winnickiego TUTAJ), upatrujących w Ruchu Narodowym konkurencji kierowanej jakimiś szemranymi intencjami, są co najmniej nie na miejscu.
Nie tędy droga, tym bardziej, że jeśli RN dostanie się do Sejmu w następnych wyborach, to koalicja PiS – narodowcy będzie jedynym sensownym rozwiązaniem, póki co bowiem nie zanosi się na samodzielne rządy Prawa i Sprawiedliwości, zaś narodowcy – i tu kolejny plus dla nich – oczyścili się z giertychowskich „złogów” równie skutecznie, co z „endokomuny”. Dodam, że jeśli nie chcą być ugrupowaniem wiecznej kontestacji bez wpływu na cokolwiek, kanalizującym jedynie społeczne niezadowolenie, to sojusz z PiS-em jest na chwilę obecną najbardziej racjonalnym wyborem, pozwalającym zafunkcjonować obu „płucom polskiego patriotyzmu” w wymiarze politycznym.
III. Nowocześni endecy
Czy Ruchowi Narodowemu uda się stworzyć nowoczesną endecję? Mam taką nadzieję, albowiem Polska potrzebuje „nowoczesnych endeków” potrafiących znaleźć adekwatny język i metody działania – stosowne do wyzwań współczesności. Nadzieję budzi tu konsekwentna praca u podstaw, jaką środowiska narodowe realizują w lokalnych społecznościach. Mamy bowiem do czynienia z rozpaczliwym deficytem świadomości polskiej racji stanu, interesów narodowych oraz „obowiązków polskich” o których pisał Roman Dmowski w „Myślach nowoczesnego Polaka”.
Ten zanik poczucia istnienia wspólnego dobra charakteryzujący – mówiąc Ziemkiewiczem - „polactwo”, jest bodaj największym narodowym problemem do rozwiązania. Innymi słowy – jest zglajszachtowany peerelem „żywioł” na który obecnie nakłada się dodatkowo pokolenie „fajnopolaków” i „lemingów”, którym 24 lata propagandy mainstreamu III RP wdrukowało w mózgi przekonanie, że Polska to obciach, wiocha i że generalnie im mniej będą Polakami, tym lepiej, bo przez to staja się bardziej „europejscy”. I tenże „żywioł” pogrążony w narodowej abnegacji należy odwojować, tak jak pod koniec XIX wieku odwojowywali go endecy.
Póki co jednak najbardziej powszechną postawą społeczną jest zjawisko, które określam jako „zmęczenie suwerennością” - czyli niechęć do podejmowania jakichkolwiek wyzwań czy zadań, które są związane z szeroko rozumianym niezawisłym bytem narodowym. Zacytuję tu pierwsze słowa „Myśli nowoczesnego Polaka”: „Nierzadko spotykamy się ze zdaniem że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie nie o Polsce, u innych Polska zaś ustępuje miejsca – ludzkości. Tej książki nie piszę ani dla jednych, ani dla drugich.” Jest to diagnoza jak najbardziej aktualna (szerzej pisałem o tym w tekście „Ani dla jednych, ani dla drugich”) - i by ten fatalny stan rzeczy przełamać potrzebujemy właśnie tytułowych „dwóch płuc polskiego patriotyzmu”.
Gadający Grzyb
Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/
Na podobny temat:
http://niepoprawni.pl/blog/287/ruch-narodowy-nowoczesni-endecy
http://niepoprawni.pl/blog/287/perspektywy-ruchu-narodowego
http://niepoprawni.pl/blog/287/ani-dla-jednych-ani-dla-drugich
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 80395 odsłon
Komentarze
Gadający Grzyb
12 Czerwca, 2013 - 20:40
Jan Bogatko
...jasne i logiczne,porozumienie ponad podziałami sprzed 100 lat jest niezbędne,jeśeli Polska ma być Polską.
Endekokomuna to twór post-KGB.
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Gadający Grzyb
12 Czerwca, 2013 - 22:11
Potrzeba nam porozumienia Dmowski-Piłsudski w dobie Wersalu.
Co do endokomuny - pełna zgoda. dlatego dobrze, że RN się od niej dystansuje.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
13 Czerwca, 2013 - 13:29
[quote=Gadający Grzyb]Potrzeba nam porozumienia Dmowski-Piłsudski w dobie Wersalu.[/quote]
Nie - potrzeba nam wreszcie zakończenia z podziałem Dmowski-Piłsudski.
[quote=Gadający Grzyb]Co do endokomuny - pełna zgoda. dlatego dobrze, że RN się od niej dystansuje.[/quote]
A nie masz wrażenia, że jest to zdystansowanie deklaratywne ?
Bo na czym ono polega ? Na tym, że Panowie z RN mówią, że ktoś im się tam wprosił ?
Nie kupuję tego.
Jest wiele sposobów na to aby pozbyć się obecności niepożądanych osób - jakimś cudem żaden z nich nie został uruchomiony i dziadek stoi w drugim szeregu na "rodzinnym zdjęciu".
Zatem dlaczego ?
Bo przywódcy RN są wrażliwi i delikatni i nie chcą sprawić przykrości seniorowi ?
Jeśli chodzi o Winnickiego i Bosaka, od dnia zaistnienia terminu RN, oni idą na konfrontację. W szeregach mają ludzi, skądinąd inteligentnych, którzy do dzisiaj kontynuują walkę z Kaczyńskim w najlepszym wydaniu "kampanii nienawiści" obliczonym na "pozbawianie podstaw godnościowych".
Mowa o szerokim froncie jest typowym wishful thinking. RN już dziś nie zawróci z tej drogi konfrontacji, bo byłoby to zmienienie strategii, które można by interpretować jako przyznanie się do porażki.
Ciekaw jestem czy na Węgrzech Jobbik pozwalał sobie jawnie na krytykę Orbana i Fideszu, zrzucając im kolaborację z lewakami premiera G. ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Re: @Gadający Grzyb
13 Czerwca, 2013 - 21:20
Poręba zarejestrował się jako uczestnik - zarejestrować mógł się każdy, bo nie było selekcji.
Co do konfrontacji. Wiesz kiedy się zaczęła? Kiedy organizatorzy Marszu Niepodległości ogłosili zamiar powołania RN. Wtedy momentalnie politycy PiS, którzy wcześniej lubili się polansować na Marszach, zmienili ton. Pamietasz, jak Lipiński przed 11 Listopada gadał o "zadymiarzach i chuliganach" na Marszu? Ja pamiętam. A potem już poszło.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
14 Czerwca, 2013 - 01:26
Poręba - zgadzam się, mógł i to zrobił. Najwyraźniej dlatego, że jego osoba nikomu nie wadziła. Mniemam, że nie jest dementem, który pchałby się gdzieś gdzie traktowano by go z niechęcią, a tak traktować się go powinno w środowisku, które ma ambicje uchodzić za patriotyczne (nie według zwichniętych na modłę komuno-patriotyczną umysłów).
Poręba nie jest nikim, ani człowiekiem znikąd. Nie przypuszczam też, że jest kimś kto zjawił się tam jak wielu innych, przyciągniętych hasłem - Ruch Narodowy - patriotów, którzy nie znajdują się na dzisiejszej scenie politycznej.
Jeśli Poręba tam był to dlatego, że ktoś chciał aby tam był, a ci, którzy ewentualnie tego nie chcieli, nie zrobili nic (lub nie mogli zrobić nic) aby zapobiec ewidentnemu skandalowi.
Podsumowując - najbardziej optymistyczny wariant tego incydentu jest następujący:
- RN nie ma nic wspólnego z towarzystwem, którego wysłannikiem jest Poręba,
- Poręba zjawił się na Kongresie kierowany brakiem orientacji co do swoich szans na ogrzanie się przy Narodowym płomieniu, lub został tam wysłany w celu przyprawienia RN gęby zgodnej z onirycznymi tęsknotami GW,
- RN jest póki co za słaby aby powiedzieć - ty jesteś OK, ty won. Są na starcie, idą po cienkim lodzie, gwałtowne ruchy byłyby niebezpieczne.
Na temat wariantu pesymistycznego rozwodzić się nie będę bo wielu blogerów i komentatorów zrobiło to już w dość wyczerpujący sposób.
Co do konfrontacji.
Obawiam się, że błędnie określasz datę przełomową. Wypowiedź Lipińskiego to chyba 2010 albo 2011 rok ? To dużo za późno - wtedy mleko już dawno się wylało i zdążyło zrobić się zsiadłe.
RN proklamowany przy okazji 11 listopada nie wziął się przecież znikąd. Za inicjatywą stali konkretni ludzie wywodzący się z bardzo konkretnych środowisk. Środowiska te, na całe lata wcześniej, brały aktywny udział w dolewaniu oliwy do ognia w kształtowaniu opinii o arenie politycznej 3RP.
Dla każdego kto siedział "w środku" polityki, jasne musiało być, że jeśli te środowiska zbierają się do kupy, to raczej nie po to aby paść w ramiona PiS z hasłem na ustach - "Jarosławie, prowadź, od dziś zawsze razem".
Dzisiejsi frontmani RN w mniej lub bardziej zawoalowany sposób podnosili hasło "wszyscy won" i lokowali PiS w roli współudziałowca destrukcyjnej polityki niszczenia Polski. Padały wprost zarzuty o zdradę wobec Lecha Kaczyńskiego, a pod adresem całej partii podnoszono zrzut najgorszy - oskarżenie na bycie koncesjonowaną opozycją. Lipińskiemu wcale się nie dziwię, że ostro odciął się od powstającego RN. Przemawiała za tym kalkulacja długodystansowa i bieżące wydarzenia, w tym próby uwikłania PiS w sprzyjanie "kibolom" i "zadymom", które wybuchły wraz ze sławną Tolą.
Myślę, że gdy zaczynamy się zastanawiać nad tym co było pierwsze - kura czy jajo - nie możemy abstrahować od dużo wcześniejszych wydarzeń na naszej scenie politycznej, które uformowały dzisiejszy skład Ruchu Narodowego.
Nie były to lata 2010 - 2013.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@ Adam Dee
14 Czerwca, 2013 - 19:35
Wypowiedź Lipińskiego na pewno pochodzi z okolic zeszłorocznego Marszu. Jestem absolutnie pewien, bo pamiętam, jak mnie to wkurzyło ;)
Co do Poręby - on puka gdzie może, żeby nagłośnić projekt swojego filmu o Jedwabnem. Powiem Ci w zaufaniu ;), że mailował w tej sprawie również do Niepoprawnego Radia PL - olaliśmy go, oczywiście ;)
Natomiast część "otwarta" kongresu miała taką formułę "hydeparkową", że mógł się wypowiedzieć w zasadzie każdy, tak jak każdy gość z ulicy - Ty czy ja - mógł się zapisać jako uczestnik.
Ale zgoda, nie kłócę się - Poręba to wpada, która pozwala teraz snuć różne hipotezy ludziom, którzy narodowcom źle życzą. Tyle, że moim skromnym zdaniem, odczytywanie Kongresu i Ruchu Narodowego przez pryzmat obecności Poręby, to grube nadużycie.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Ale u nas , panie Janie
13 Czerwca, 2013 - 00:29
mozliwe śa jedynie podziały. I dziela nas na coraz mnniejsze grupki , bo tak jest nas najłatwiej zniewolić. ONI juz nie muszą nas pilnować .Pilnujemy sie nawzajem i niszczymy sami.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
12 Czerwca, 2013 - 20:39
Niepoprawni (z pojedynczymi wyjątkami) byli zwykle przenikliwi w swoich osądach. Nie mogę więc pojąć, jak Ziemkiewicz przecisnął się niektórym NP przez oka sita? Czy naprawdę nie widzice tu nic choćby... niepokojącego?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
12 Czerwca, 2013 - 22:14
Ale czego niepokojącego konkretnie? Ziemkiewicz identyfikował się jako endek od dawna - jego obecność w RN jest logiczna.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
i to mu pozwalalo grilowac z pornogrubasem?
12 Czerwca, 2013 - 22:59
Tak czytalem michnikowszyzne kiedys i bardzo mi sie podobalo to co tam napisal i jak ale lazenie do czerwonego na grilla?
Wlasnie jeden z ludzi odmowil przyjecia nargody/medalu od rozowego Komorowskiego a Ziemkiewicz jak go lubilem, niestety duzo stracil !
Jeszcze bym mu grila z Gertychem nie wypominal ale pornogrubas od palikociarni, z ktorym nawet nie chca zadawac sie dawni towarzysze z Ordynackiej?
litosci, dotykac je tlusta lape, patrzec w zmrurzone tlustoscia powiek czerwony wyzarty, mlaszczacy , nie .....
Re: i to mu pozwalalo grilowac z pornogrubasem?
12 Czerwca, 2013 - 23:14
Taa, ten grill to była niezła wtopa ;) Pytanie, czy wiedział, kto tam będzie, czy poszedł tam jako dziennikarz, który z racji zawodu musi ocierać się o różne typki, czy po to by się towarzysko podlansować... Ale tu bronic go nie będę, choć z drugiej strony, nie demonizowałbym tej imprezki. To jednak dużo lżejszy kaliber, niż testowanie stażystek w basenie Urbana :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
skoro zobaczyl Kalisza
12 Czerwca, 2013 - 23:46
mogl wyjsc "po angielsku" i basta.
Też mnie to dziwi...
13 Czerwca, 2013 - 02:43
Ziemkiewiczowi wydaje się, że on szachista wyśmienity.
I jeszcze ten implant płuca z zaawansowaną gruźlicą do organizmu, który świetnie funkcjonuje, a który suchotnicy usiłują przerobić na własne podobieństwo, czyli na pokasłującego i plującego nieudacznika.
Podobny
12 Czerwca, 2013 - 21:10
mam pogląd jak pan. Dziwi mnie taka ostra krytyka RN z prawej strony. Życzę im aby nie zmienili swoich poglądów i bez oczekiwania pomocy stali się tym na co ja osobiście oczekuję oraz o przychylniejsze spojrzenie innych prawicowców. Trzymam za nich kciuki.
lupo
Re: Podobny
12 Czerwca, 2013 - 22:20
"Dziwi mnie taka ostra krytyka RN z prawej strony."
Tym bardziej, że ta groźba odebrania głosów PiS-owi jest moim zdaniem urojona. To jednak inny elektorat. RN stara się przede wszystkim zmobilizować biernych wyborców.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
A może to wcale nie jest nie realne -
13 Czerwca, 2013 - 06:23
- odebranie głosów PiS-owi? Wszak istnieje niebezpieczeństwo że RN obnaży całą hipokryzję PiS-u jako "prawicowej opozycji", która już dziś szykuje się do koalicji z SLD. Tylko nie wiem czy to nie był strzał we własną stopę - bo takie deklaracje to nawet żelazny elektorat mogą ruszyć.
uderz w stół, Grzybie, a nożyce się odezwą!
13 Czerwca, 2013 - 08:48
I to nie raz:):):)
Ale Ci chłopcy pomagają!:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Co też
13 Czerwca, 2013 - 09:40
Pan wygaduje ?! PiS dąży do koalicji z SLD ?! Coś się Panu wyraźnie gdzieś się pokiełbasiło !
@ Iksińska
13 Czerwca, 2013 - 21:22
Adam Hoffman coś bredził na ten temat. Ten gość jest niebezpieczny przez swą głupotę.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Panie Grzybie
18 Czerwca, 2013 - 09:30
Jeżeli ktoś z dwojga bredzi, to nie ON. Jest to młody człowiek, a był, wszak, jeszcze młodszy, kiedy ew. coś mu się "wypsnęło" (wielu o wiele cwańszym wygom - zdarza się i to wielokrotnie) i trzeba, jeśli się chce, wziąć to pod uwagę, a nie krytykować wszystko, wszystkich w czambuł, oby kogoś oczerniać. Chyba, że się ma w tym swój cel.
Pan PAPULO
18 Czerwca, 2013 - 09:20
coś paple i to nie po raz pierwszy - kiedy PiS zamierzał bratać się z SLD ? To zwykłe pomówienie. Do TYCH narodowców nie mam zaufania. Przypisywanie ich do endecji, czy innych odległych w czasie ruchów jest nieporozumieniem. ONI mają własne dążenia do bycia na scenie politycznej i dopasowują się do tych przedwojennych postaci - mężów stanu, którzy mają, aktualnie, szersze grono zwolenników i, przy okazji, poprą RN. Nie widzę sensownego programu, ani możliwości wybicia się RN na forum życia politycznego w Polsce. Są radykalni, ale tylko w mowie. Niczego dobrego, dotąd, nie zdiałali, wręcz przeciwnie.
agent?
19 Czerwca, 2013 - 11:48
Stasiek
Stasiek
bajki dla grzecznych dzieci!
12 Czerwca, 2013 - 22:02
Jakie były i są związki takiego na przykład Szeremietiewa, albo Zawiszy z Nowym Ekranem. Tamntym, tym i siamtym (w sumie to jedno). Mówimy teraz o "pierwszym szeregu", nie o tych, co się "sami zaprosili" i stali... w drugim.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: bajki dla grzecznych dzieci!
12 Czerwca, 2013 - 22:17
RN zerwał z Nowym Ekranem w zeszłym roku - chyba jednak nowoekranowe trepy nie odpowiadały Winnickiemu i Holocherowi.
Co do Szeremietiewa i Zawiszy - tu jest kwestia otwarta. Jeżeli chcą użyć RN jako trampoliny do politycznego come backu, to... mogą się przeliczyć. Młodzi narodowcy za Zawiszą nie do końca przepadają.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
powiedzmy, że nie przepadają...
12 Czerwca, 2013 - 22:36
Nie na tyle, żeby z nimi nie współpracować.
No to zastanówmy się teraz nad elitą, esencją i najmłodszą siłą.
Jaki procent stanowi w tym ruchu?
Kongres był ewidentną zbieraniną (i zauważalnie "nie stroił), że nie powiem - śmietnikiem, z ozdóbkami rzuconymi na wierzch (dla niepoznaki?).
Biorąc pod uwagę ostentacyjnie militarną frazeologię "młodych" zaczynam się zastanawiam, jak wyobrażają sobie "odcięcie się" od "złogów". Jak Hitlera od SD, czy jak bolszewików od mieńszewików (których, jak sama nazwa wskazuje, było...więcej:):):).
Oczywiście żartuję, ale tylko "troszku". Znam już nawet wyjaśnienie, bo usłyszałem je z ust Winnickiego i Bosaka: "my mamy swoje cele". No tak, "dla idei..."
PiS już raz wszedł w koalicję z narodowcami. Wyjorzystali to jako trampoline, wsadzili Kaczce (przy pierwszej nadarzającej się okazji) nóż w plecy, trzasnęli drzwiami i na pożegnanie nas.ali na wycieraczkę. I nie mówię tu tylko o Giertychu. Dla Bosaka (którego darzyłem wielką sympatią) ministerialna teka była początkiem kariery. Teraz dziękuje i to głośno.
Czy narodowcy łudzą się, że samodzielnie wygrają wybory?
Jeśli się łudzą, to są zwyczajnie głupi.
No, wcale nie wiadomo, czy w ogóle wystartują, przecież gardzą "liberalną demokracją"...
No to co?
Pucz?
Może przy pomocy armii (i starych, patriotycznych generałów)?
A może wystarczy tylko poszumieć i zbić znowu trochę kapitału politycznego?
A że ze szkodą dla jedynej realnej opozycji...
"To już nie nasze zmartwienie" (cytuję Bosaka).
OK, ale nasze (a przynajmniej moje) tak.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: powiedzmy, że nie przepadają...
12 Czerwca, 2013 - 22:57
Puczu nie zrobią. Sądzę, że po prostu wystartują w wyborach - realnie mogą liczyć na parę punktów powyżej 5% i raczej nie łudzą się, że są w stanie wygrać wybory. Ruch jest w fazie organizacji - po jesiennym referendum w sprawie startu w wyborach sytuacja powinna być bardziej klarowna.
w RN jest mnóstwo młodych (20-30 lat) dynamicznych ludzi - to absolutna większość. Nie przypuszczam, by pozwolili założyć sobie czapę ze starych politycznych wycirusów. Owszem, są tez Szeremietiew, czy Bender, ale wszystko jest kwestią proporcji - na ile zostaną dopuszczeni do realnych wpływów. BTW - w PiS-ie też znalazłoby się paru buców "do odstrzału" ;)
Ja w każdym razie podtrzymuje swoją tezę, że potrzeba nam w polityce obu obozów - "piłsudczykowskiego" i "endeckiego". To najlepsze do czego można się w tej chwili odwoływać, a obecny układ partyjny dalece nie odzwierciedla przekroju społecznego.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
nie powiem, że jestem ponad, ale...
12 Czerwca, 2013 - 23:11
... po prostu nie interesują mnie anachroniczne podziały na "piłsudczyków" i "endeków". No, prawdę mówiąc lepiej reaguję na "pobrzękiwanie szabelką", niż na pałki i równy krok podkutych butów:):):)
Daj Boże zdrowie młodym patriotom!
I wiele powodzenia.
A jeszcze więcej rozumu i uczciwości.
Co zaś się tyczy podziałów, powtórzę pytanie: "kto próbuje dzielić"?
Moim zdaniem istnieje jeden rodzaj podziałów wynikający z różnicy pomiędzy "Bóg - Honor - Ojczyzna" i "Wolność - Równość - Braterstwo".
Najpierw trzeba wspólnie wygrać. Potem trzeba zrobić "wykopki" (głębsze, niż "półtora metra wgłąb", a prawdopodobnie też to i owo wypalić do gołej ziemi.
Potem możemy się "pięknie różnić".
Moim zdaniem taktyka "młodych narodowców" jest krótkowzroczna, może nawet - samobójcza.
To co najmniej falstart.
No, ale "nie moje zmartwienie"...
Jednak moje.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: nie powiem, że jestem ponad, ale...
12 Czerwca, 2013 - 23:26
Fajnie byłoby, gdyby tak jednym frontem, a dopiero po zwycięstwie "piękne różnice"... Tylko, że to tak nie działa. Gdzie ci narodowcy mieliby się odnaleźć? Już widzę, jak w PiS-ie by ich witali z otwartymi ramionami... ;)
Powstanie RN jest logiczną konsekwencją pewnych oddolnych ruchów młodzieżowych - Winnicki z Holocherem i tak zrobili dobra robotę pozbywając się ekstremów w rodzaju "Blood & honour" czy Falangi, która doszła do takiej ściany, że zaczęła współpracować z... polskimi maoistami (jest taki ruch im. Mijala).
Tradycji endeckiej nie da się zabetonować - i na dzień dzisiejszy RN wygląda na najbardziej sensowną formułę jej odrodzenia. Lepszy Ziemkiewicz z Michalkiewiczem, Winnickim i Holocherem, niż endokomunistyczne zgredy i trepy od Opary, czy post-paxowcy od Engelgarda.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
niestety serwujesz fałszywą alternatywę, Grzybie!
12 Czerwca, 2013 - 23:57
Odpuśćmy sobie endokomunę, bo to chyba nie ulega dyskusji.
Co lepsze? Ziemkiewicza uważam za wyjątkowo zdolnego publicystę, ale nie rozumiem, jak mu się udaje mieszać liberalizm z "ideą narodową"? Chyba, że jest taką Anną Grodzką:):):)
O Michalkiewiczu nawet mi nie wspominaj, bo wstyd. Ten facio ganiał od Nowego Ekranu do ruskiej ambasady i z powrotem, a na myśl o tym, jak korwinowcy, postkorwinowcy i ich rozliczne bękarty reagowali najpierw na Gruzję, a potem (to decydujące) na Smoleńsk, nóż mi się w kieszeni otwiera (a piszę to jako konserwatywny-liberał!).
"Pan szanowny życzy sobie czyste g.wno, czy ciasto z g.wnem"?:):):)
Jeśli chcesz mi sprzedawać "narodowców" w takim pakiecie, to, wybacz, nie reflektuję.
PS
Na marginesie dodam, że bardzo się cieszę, że wreszcie na NP można podyskutować o sprawach naprawdę istotnych.
Samo pastwienie się nad tuskoidami na portalu omijanym, jak sądzę, szerokim łukiem przez lemingi (o komunie nie wspomnę) wydaja mi się nieco jałowe:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: niestety serwujesz fałszywą alternatywę, Grzybie!
12 Czerwca, 2013 - 23:59
Ziemkiewiczowi udaje się łączyć podejście wolnorynkowe (choć nie jest już takim ortodoksyjnym liberałem, jak kiedyś) z ideą narodową, bo przedwojenna endecja nie była ruchem jednolitym - np. Korwin oznajmił, ze Rybarski czy Taylor mogliby u niego być w Nowej Prawicy (na co Gozdyra rezolutnie: - To dlaczego nie są? ;)).
O bieganiu Michalkiewicza do ruskiej ambasady nic nie wiem. Jego publicystyka jest w kwestii rosyjskiej jednoznaczna, podobnie jak stosunek do "razwiedki" i PRL-u - przez co jest w permanentnym sporze z Engelgardem i resztą post-paxowców. Różni się w tych sprawach również od Korwina - dziś łączy już ich chyba tylko gospodarczy liberalizm i stara przyjaźń. Mógł sobie tylko darować pisanie na Nowym Ekranie, ale on chyba wychodzi z założenia, że należy pisać wszędzie gdzie się da, i gdzie go nie cenzurują (no i płacą wierszówkę).
PS. Też się cieszę ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
nie trzeba kopać głęboko, żeby...
13 Czerwca, 2013 - 00:08
... i u JKM i u Michalkiewicza dokopać się co najmniej promoskiewskości.
To ich niewątpliwie łączy z endecją:):):)
Dla mnie stosunek do Smoleńska jest jak eksperyment krzyżowy. Tak-nie. Non possumus.
Wszyscy antypisowcy w obrzydliwy sposób bezczeszczą ofiary Smoleńska, byle tylko dowalić, po trupach, Kaczce (zredukowanemu bliźniakowi).
To ich znak rozpoznawczy.
Jak widać bliżej im do Moskwy (jak Tuskowi), niż do Polski.
A jak tam nasi "młodzi narodowcy"?
No, jak?
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: nie trzeba kopać głęboko, żeby...
13 Czerwca, 2013 - 00:23
No ale w czym niby Michalkiewicz jest taki promoskiewski? (Korwin to osobna sprawa - wiadomo). Nie słyszałem, ani nie czytałem (a śledzę jego stronę na bieżąco) by bezcześcił ofiary Smoleńska.
Co do narodowców - dla mnie przykrym zgrzytem był brak transparentów nawiązujących do Tragedii na Marszu Niepodległości - najwyraźniej jakiś mundry uznał, że byłoby to zbyt "pisowskie" - i tu mam do nich pretensje. Domyślam się, że uznali Smoleńsk za domenę PiS-u i postanowili się odróżnić. Natomiast nie zetknąłem się z sytuacją, by ktoś z narodowców zaangażowanych w RN podżyrowywał wersję Anodiny-Millera. Co innego "endokomuna" - ci wierzą Anodinie i Putinowi bez zastrzeżeń.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
przyznaję, że przestałęm czytać Najwyższy Czas...
13 Czerwca, 2013 - 00:34
... po Gruzji. Wtedy (choć aż do czasu wyborów, w których zagłosowałem na PiS i... wygrałem wreszcie:):):), konsekwentnie głosowałem na UPR) wziąłem ostateczny rozwód z korwinizmem. Potem był Smoleńsk...
Nie każ mi teraz goooglać w poszukiwaniu dowodów, ale co czytałem, to czytałem. Korwin konsekwentnie zwalał winę na jakieś "elementy" w Polsce (byle nie powiedzieć, że Rosja jest na rzeczy), a na Jarkaczu też nie zostawiał suchej nitki. Michalkiewicz kontaktował się z ruską ambasadą, co mu wytknięto. Obydwaj barłożyli się w NE z generałami po szkołach KGB-GRU. Dla nie to kończy jakąkolwiek dyskusję, wybacz.
Mniejsza.
Mówisz "brak transparentu"...
Czasem milczenie jest... wspólnictwem.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
bylem z lepszym nosem
13 Czerwca, 2013 - 00:43
nigdy nie zaglosowalem na Korwina, choc docenialem czesc jego pogladow.
Mam kolege co lata chcial zarazic mnie Korwinem a ja uwazalem ,ze tam glosowac to stracony glos.
Choc nie powiem tez przez tego kolege zaczalem czytac N.Czas.
Ja za Lechem Kaczynskim bylem od czasu gdy byl prezesem NIK
czyli od 91'
Re: bylem z lepszym nosem
13 Czerwca, 2013 - 00:48
Ja parę razy głos na Korwina zmarnowałem. Przeszło mi, na szczęście.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: przyznaję, że przestałęm czytać Najwyższy Czas...
13 Czerwca, 2013 - 00:46
Korwin - wiadomo, spadówa.
Michalkiewicz jednak to nie Korwin. Wystarczy prześledzić artykuły na jego stronie autorskiej. Powtórzę - z Korwinem łączy go gospodarczy liberalizm, natomiast na pewno nie prorosyjskość.
P.S. Wguglałem hasło "Michalkiewicz rosyjska ambasada" i nic nie znalazłem.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
OK, nie mam dowodów pod ręką, Grzybie!:):):)
13 Czerwca, 2013 - 00:54
Może trzeba guglać "michalkiewicz general prl kgb gru"?:):):)
W każdym razie z pewnością są filmiki, na których przemawia Poręba, a Michalkiewicz słucha (i nie wychodzi):):):)
W sumie zawsze uważałem Michalkiewicza za marną, wieśniacką, podróbkę JKM, więc... jak wszyscy won, to wszyscy:):):)
Nie chce mi się o tego typka kruszyć kopi.
Pozdrawiam i do jutra!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: OK, nie mam dowodów pod ręką, Grzybie!:):):)
13 Czerwca, 2013 - 01:05
Do jutra :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Michalkiewicz to nie Korwin, tylko... co?
13 Czerwca, 2013 - 15:01
http://awantura.salon24.pl/502800,michalkiewicz-zmienia-front-w-sprawie-smolenska
To, ot, pierwsze z brzegu.
Mam szukać dalej, czy tej obrzydliwości już wystarczy?
Zmienił narrację (wcześniej była... fajniejsza), ale czy zmienił mocodawcę?
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Michalkiewicz to nie Korwin, tylko... co?
13 Czerwca, 2013 - 21:25
No i co niby z tego tekstu ma wynikać? Że Michalkiewicz dostrzega również stricte polityczny wymiar Smoleńska? Przecież to oczywistość.
No i co z tą ambasadą? ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Cześć, Grzybie!
13 Czerwca, 2013 - 21:39
Polityczny jak polityczny, ale sugerowanie Kaczce, że jest sępem, pożywiającym się (politycznie) na trupie brata???? Nie czujesz, jaka to niewyobrażalna podłość???
Było tak, że na Smoleńsku pożywili się wszyscy. Tusk, Putin, Komorowski (dał sobie na odchodnym premię za ciężką pracę), PO zakosiło wszystkie "wakujące" stanowiska (a "zwolniło się bardzo dużo, najwyższe i najważniejsze), włamano się do sejfów, zrobiono przeszukania po domach, jakieś bydlaki zarobiły nawet na pogrzebie (choć były darmowe oferty)... Tylko Kaczyńskiemu i rodzinom ofiar skurwysyny wciąż imputowały pazerność na różnorodne korzyści...
Koronkowa robota: zamordować, obrabować i zamknąć paszczę rodzinom ofiar.
Nie widzisz tego???
Jak wyguglam informacje, że Michalkiewicz odwiedzał ruska ambasadę, podam ją.
Na razie masz prawo uważać, że kłamię. Nie wiem, czy tak było, wiem, że o tym czytałem.
Jeśli wierzysz Michalkiewiczowi, a mnie nie, to trudno:(:(:(
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: nie trzeba kopać głęboko, żeby...
13 Czerwca, 2013 - 13:45
Michalkiewicz promoskiewski? Pomieszanie z poplątaniem!
Jerzy Zerbe
Dixi
17 Czerwca, 2013 - 17:41
[quote=Dixi]O Michalkiewiczu nawet mi nie wspominaj, bo wstyd. Ten facio ganiał od Nowego Ekranu do ruskiej ambasady i z powrotem[/quote]
nie uwierzę, dopóki nie zobaczę... konkretów
przeczytaj dalej, Kuki!
17 Czerwca, 2013 - 18:08
Jeśli idzie o ambasadę, konsulat czy czy coś podobnego, przyznałam, że czytałem, ale nie potrafię udowodnić, bo teraz nie mogę znaleźć. Przyznałem, nie? Potrafię.
A do NE nie latał?
A nie siedział i nie patrzył spokojnie, jak na mównicy popisuje się Poręba? Był filmik, może nawet na NP, mam guglać, czy odszczekać?
Pardon, ale nie odszczekam, bo nie mam ani "fobii", ani zwidów.
Jak już wielokrotnie napisałem, zawiodłem się na "młodych narodowcach", a jeszcze bardziej na "liberałach", których lubiłem, ceniłem i na których przez lata głosowałem.
Ich, że tak powiem, "współwystępowanie" obserwuję, z zażenowaniem i obrzydzeniem, jak... kobietę z brodą. To mutacja albo zboczenie:):):)
Co ich łączy?
Co łączy "młodych narodowców", endokomunę i promoskiewskich "liberałów"?
Sam sobie odpowiedz.
Mam prawo do własnych sympatii i antypatii, mam prawo o nich pisać, szczególnie że staram się na dodatek argumentować, podawać przykłady, analizować sytuację i układy.
A może mi nie wolno?
Powiedz to jasno.
W zawoalowanej, choć niespecjalnie, formie usłyszałem to już od Grzyba, który mi wyłożył, jak sołtys krowie na miedzy, co wolno Adminowi, a co jakiemuś tak blogerowi-uzurpatorowi.
Otóż myślę, że jest dokładnie odwrotnie. Większe prawa - większe obowiązki. Na przykład obowiązek zachowania minimum bezstronności. Nachalne reklamowanie jakiejś podejrzanej inicjatywy politycznej i tępienie jej krytyków (bez przebierania w środkach) na pewno kłóci się z tym ostatnim obowiązkiem
Chcę to mieć napisane litera po literze, na... pamiątkę.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
"Powiedz to jasno (w
17 Czerwca, 2013 - 18:15
Gdzie ci to niby wyłożyłem? Tutaj, na blogu występuję wyłącznie jako bloger i daję wyraz swoim prywatnym poglądom.
Może poszło ci o to:
Podtrzymuję tę opinię w całej rozciągłości - ale to moje zdanie, GG-blogera, a nie "admina" czy Redakcji portalu.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
jeśli tak, to... rozumiem, Grzybie!
17 Czerwca, 2013 - 18:51
Przynajmniej się staram.
Łączenie ról to jednak... balansowanie na cienkiej linie, przyznaj:):):)
W ł a ś n i e dlatego nie chciałem być Adminem.
Przede wszystkim cenię sobie wolność.
I czysty układ.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Dixi
17 Czerwca, 2013 - 23:07
co mam przeczytać? - daj linka, bo mi się nie chce szukać ;)
chciałem się upewnić, co do St.M i Ruskich - trudno mi to przyjąć bez dowodów
mnie też się nie chce, Kuki!
17 Czerwca, 2013 - 23:39
Coraz bardziej mi się nie chce.
Nie będę bawił się w przyczynki.
Nie będę godzinami szukał linków, które i tak zostaną zignorowane, jako niewygodne (to "ad personam", ale umotywowane, niestety).
Co miałem napisać, napisałem.
Nie zacznę następnego zdania od "(komuś) nie chciało się przeczytać".
O czytaniu ze zrozumieniem, zamiast wymyślania, co niby miałem na myśli i co nadaje się, żeby mnie "wystawić do sobie bicia" nawet nie wspomnę.
Moim zdaniem RN to zlepek dziwacznych i podejrzanych elementów nijak nie pasujących do siebie, zszytych grubymi nićmi, na okrętkę. RN rozbija prawicę. Jeśli istnieją dziś (myślę że tak) jacyś "młodzi narodowcy", to RN (prowadzony przez starych wyjadaczy) skonsumuje ich, a potem wy.ra i... zabawa zacznie się od nowa za pięć-dziesięć lat (być może nawet z tymi samymi "rozprowadzającymi").
Zauważam, że przy tworzeniu "ruchu" działa zasada: "bierzmy co leci, bez przebierania, a potem się zobaczy".
Nic się nie zobaczy, bo nie da się odwrócić aż tak bardzo głowy. Poczuje się najwyżej gorący, smrodliwy oddech na karku i pieczenie w odbycie.
Na tym kończę "dyskusję".
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
dokladnie tak
13 Czerwca, 2013 - 00:01
jak juz Pilsudski i Dmowski z Paderewskim byli przywolani :
- jeden gral szablami na frontach ustanawiajac FAKTY DOKONANE
- INNI GRALI DYPLOMATYCZNIE PIORAMI, PERSWAZJAMI ,ZNAJOMOSCIA
PODCHODAMI Dla Polski!
Kazdy zrobil swoja dzialke, ile mogl ugrac dla Polski, kiedy zrzucono z plecow okupantow mozna bylo sie roznic
....w WOLNYM DOMU.
bO GDYBY ZACZELI GRAC PRZECIW SOBIE Polska bylaby w zupelnie innych, mniejszych granicach lub nawet pod butem Stalina od 1920 bo by nas w swarach
... "psi zająca zjadły"
a kto wie moze Tuchaczewski z Budionnym defilowaliby pod Brama Brandemburska 25 lat przed Zukowem i Koniewem ?
Re: dokladnie tak
13 Czerwca, 2013 - 00:01
Otóż to. Czegoś w tym guście - ciągnięcia w tę samą stronę, mimo różnic - potrzeba. To właśnie mam na myśli pisząc o dwóch płucach patriotyzmu.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
ale jest ale ..
13 Czerwca, 2013 - 00:14
jesli jest tak jak pisze Dixi, prof Pawlowicz - no sorry jakby Blaszczykowski kopnal Lewandowskiego[zamiast do niego podac]
a pilke oddal przez przypadek wrogiej druzynie to uwierz mi zadnych meczy by NIE WYGRYWALI.
No ale my wiemy jak wyglada wspolpraca, kondycja, pomysl na boiskach w Polsce wiec - moze gdzies tam kolo 50-60miejsca w rankingach sie znajduja nasi KOPACZe - czy takich kopaczy chca nasladowac kibice boisk, ktorzy zasila RN ?
Bo wtedy rezultaty beda marne dla Prawej str boiska .
Czy znow maja wygrac tuskowe trampkarzyki ?
Ja tego Polsce nie zycze.
pozdr
A kto to jest
13 Czerwca, 2013 - 07:18
Jedyna realna opozycja? PiS w koalicji z LSD?
Co do Szeremietiewa?
2 Lipca, 2013 - 17:45
[quote=Gadający Grzyb]RN zerwał z Nowym Ekranem w zeszłym roku - chyba jednak nowoekranowe trepy nie odpowiadały Winnickiemu i Holocherowi. Co do Szeremietiewa i Zawiszy - tu jest kwestia otwarta. Jeżeli chcą użyć RN jako trampoliny do politycznego come backu, to... mogą się przeliczyć. Młodzi narodowcy za Zawiszą nie do końca przepadają.
pozdrowienia
Gadający Grzyb[/quote]
Chciałbym uspokoić Pana i Panu podobnych, że nie zamierzam używać RN jako "trampoliny". Zapytano mnie, czy nie mógłbym być konsultantem RN w sprawach wojskowych - odparłem, że mógłbym. Sam natomiast jako piłsudczyk na endeka nie nadaję się. Na zjazd RN nie dotarłem z powodów niezależnych więc na zdjęciu obok p. Poręby mnie nie ma.
Ponadto po ostatnich moich doświadczeniach zrezygnowałem z samodzielnych działań politycznych, z kandydowania gdziekolwiek, bowiem to, co zacząłem robić, dało powód paru patriotom, aby podejrzewać mnie o brzydkie zamiary, kontakty, powiązania - nazywano mnie nawet smakowicie "aparatczykiem WSI"?! Nauczony przyrzekam, że nikomu nie będę już odbierał głosów i tym samym będzie na prawicy o szkodnika Szeremietiewa mniej.
Chciałbym też wyjaśnić, że przerwałem współpracę z Nowym Ekranem nie dlatego, że naglę odkryłem straszne tajne powiązania nE z centralą na Oczki, ale dlatego, że w sporze Parol v. Opara uznałem, że racja jest po stronie p. Parola. Pisuję więc na 3obiegu Parola - jeszcze nie donoszą, że to też czyjaś agentura.
Z pozdrowieniami
RSz
RSz
Re: Co do Szeremietiewa?
2 Lipca, 2013 - 18:17
Dziękuję za wyjaśnienia - i doceniam, że zechciał Pan tu zajrzeć i skomentować. To rzadko spotykane wśród polityków.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
WSzystko cacy. Szkoda tylko......
12 Czerwca, 2013 - 22:22
.... że Ruch Narodowy zaczyna od partyjnego żargonu i najgorszych tradycji endecji. W moim odczyciu jak narazie odrzuca to mnie od Ruchu.
Po pierwsze nie ufam panu Bosakowi. To jest ten sam Bosak, który zniszczył, na polecenie Giertycha, prawicowy portal prawy.pl, tylko dlatego, że portal wymknął się spod kontroli i zaczął dopuszczać się krytyki wodzusia. Nie kto inny tylko pan Bosak, był ordynansem Giertycha. Obawiam się, że pan Bosak jest koniem trojańskim Giertycha i całej wielkiej trójcy Giertych, misiek kamiński i piękny Lolo czyli Marcinkiewicz.
Po drugie z przemówienia pana Zawiszy wynika, że jedynym, który "temy własnemy rencamy" obalił wszystkich zaborców i odtworzył niepodległą Polskę był Roman Dmowski. Przypuszczam, że w tym momencie Roman Dmowski przekręcił się w grobie. Sam Roman Dmowski podkreślał wielokrotnie, że był jednym z wielu trybików. które przywróciły Polakom wolną Polskę. Jego zasługi są ogromne, ale nie większe od zasług J. Piłsudskiego czy I. Paderewskiego. Nie mówiąc już o krwawym wysiłku Żołnierza i Powstańca Polskiego.
A oto co powiedział w swoim przemówieniu Artur Zawisza.
A to tylko jeden z kwiatków. Pan Zawisza zachowuje się tak jakby nie wiedział co się wówczas stało. Jakby nie wiedział, że prekursorem tego był niejaki Miller i Kwaśniewski, a "Oskar" tusiek czekał tylko na to aby się wykazać przed Mitterandem i Merkel jaki to on jest dobry.
Prezydent L. Kaczyński podpisał ten traktat jako przedostatni w Europie, po konsultacjach z Prezydentem Czech. Podpisał tylko dlatego, bo gdyby nie podpiał, to tusiek podpisałby swoją wersję. A według wersji tusia Polski już nie byłoby. Pytanie, czy pan Artur Zawisza o tym nie wiedział? Czy poprostu miesza? Jeżeli dwuch z trzech założycieli Ruchu Narodowego jest niewiarygodnych, to jak można ufać pozostałym? Nie mówiąc już o tym, że Ruch nie ma wyraźnie określonego stosunku do Rosji i jej zaborczej polityki. Wprawdzie niejasno wspomina o jakichś tam "sowietach", ale to ponoć inny naród niż Rosjanie.
____________________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: WSzystko cacy. Szkoda tylko......
12 Czerwca, 2013 - 23:04
Giertych to dla RN melodia przeszłości - przypuszczam, że wygnaliby go na kopach, gdyby się pojawił, Bosak chyba też odizolował się od swojego niegdysiejszego patrona. Co do Dmowskiego - to był kongres narodowców, więc nic dziwnego, że skupili się na wychwalaniu swojego historycznego ojca-założyciela.
Natomiast zgoda, że ich krytyka PiS i śp. Lecha Kaczyńskiego jest często niesprawiedliwa - napisałem to zresztą w tekście. Generalnie, jest zbyt wiele złej krwi po obu stronach - narodowców, którzy wrzucają PiS do jednego worka z PO, SLD i PSL i po stronie PiS, który widzi zagrożenie dla swojego politycznego monopolu po prawej stronie. Jak napisałem w tekście - budzi to mój sprzeciw, bo powinni działać po tej samej stronie barykady.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
GG. Kurtuazja mile widziana
12 Czerwca, 2013 - 23:29
Zgadzam się co do nawiązywania do tradycji i uwypuklania zasług swojego "Ojca Założyciela", co wcale nie zwalnia od pokłonu w stronę innych. Według mnie przemówienie pana Zawiszy próbowało odkopać topór wojenny, a to jest naprawdę bardzo zły znak dla nowopowstającej partii, bo Ruch takową jest.
Co do PiS, to napewno nie zdobędzie głosów byłego LPR i to powinno być dla nich wskazówką, co dalej, jeśli chcą rządzić, bo od wygrania wyborów do rządzenia to jeszcze daleka droga. Obawiam się, że wielu "działaczy" PiS dostaje czkawki, jako, że rośnie konkurent do ław opozycji, które oni zaczęli uważać za swoje. Nawet nie trzeba było się zbytnio wysilać, a tu okazuje się, że trzeba będzie się zdrowo napracować aby zasiąść na tej ławie. Co uważam za dobre.
Zła krew między PiS i RN. Nie ma tego złego, czego nie można byłoby przezawyciężyć przy dobrych chęciach. Nie widzę ich, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony.
_____________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: GG. Kurtuazja mile widziana
12 Czerwca, 2013 - 23:46
Co do Zawiszy - zgoda. Pozycjonuje się przez konflikt, bardzo szkodliwie, ale to występuje po obu stronach.
Natomiast pozytywem jest, że RN stanie się dla PiS-u bodźcem do działania - zobacz, ledwie parę dni minęło od Kongresu, a Kaczyński zawarł porozumienie z Dudą ;) Może dzięki temu działacze PiS przestaną wreszcie olewać obywatelskie inicjatywy.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
też zwróciłem uwagę na tę... oryginalną wykładnię...
12 Czerwca, 2013 - 23:24
... padającą z ust puszącego się pajaca.
Jeśli tak ma wyglądać "odkłamywanie historii", to ja może... postoję:):):)
Piłsudski był ignorowany, albo ledwie tolerowany przez "dobrze wychowaną" Europę, jako "socjalista, bandyta i terrorysta" (no, nieco sobie na to zapracował:):):), więc do gadanie z arystokratyczną Dyplomacją lepiej nadawał się Dmowski. Ot i całe wyjaśnienie.
Jeśli "młodzi narodowcy" nie brzydzą się pokazywać z fagasami (a ci gorsza, z komunistycznymi alfonsami i k.rwami) to, pardon, mam prawo zakwestionować ich gust.
Gdybym był złośliwy, dodałbym, że NSDAP też popierali en masse sklepikarze, rzeźnicy, kelnerzy... lumpy... (żadna tam arystokracja czy szlachta):):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: też zwróciłem uwagę na tę... oryginalną wykładnię...
12 Czerwca, 2013 - 23:40
Gdzie NSDAP, a gdzie endecja? Co do poparcia poszczególnych grup społecznych - tak to można zdyskredytować większość partii - bo NSDAP TEŻ popierali sklepikarze... A co ze sklepikarzami głosującymi na PiS? A mówią, że "reductio ad Hitlerum" to chwyt erystyczny salonu...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
eeeetam, zaraz Salonu, Grzybie:):):)
12 Czerwca, 2013 - 23:54
Nie wyczuwasz tego smrodku?
Ta militarna terminologia...
Salon zwalcza też, bez litości, "pobrzękiwanie szabelką". Fakt, że ONR, pałki i... getto ławkowe bardziej mu... podchodzą pod ręką:):):)
Niewiadomski też się znalazł, jak.. znalazł.
Pardon, ale ja nie wymyśliłem historii (w odróżnieniu od Zawiszy):):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: eeeetam, zaraz Salonu, Grzybie:):):)
13 Czerwca, 2013 - 00:11
Mówisz o tej "nieumundurowanej armii"? Dla mnie to takie mobilizacyjne gadanie - wiecowa retoryka.
Przedwojenne pałkarstwo to jednak był margines rozdmuchany dla celów propagandowych przez komunę i... antymoczarowskich rewizjonistów ("jest ONR-u spadkobiercą Partia") - każda ze stron jechała po tym dla swoich celów.
Obecnie jednak RN nie wychwala Niewiadomskiego, czy getta ławkowego. Zresztą, ten klimat brutalizacji politycznej charakterystyczny dla międzywojennej Europy i tak dotknął Polskę w stosunkowo małym stopniu.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
fakt, że "troszku" wróciłem do anachronicznego...
13 Czerwca, 2013 - 00:24
... konfliktu.
Powiedzmy, że "historia powtarza się jako farsa":):):)
Oby.
Jeśli jednak ktoś powołuje się na określone tradycje (zwłaszcza wprost), to bierze je, chcąc nie chcąc, z bogactwem inwentarza.
Na Sanację raczej nikt się nie powołuje, choć istnieją mocne piłsudczykowskie sentymenty. Sanacji komuchy wypominały i nadal wypominają Berezę (zapominając, że dzięki tym "kazamatom" kilku KPP-owców uratowało się przed stalinowskimi czystkami, przynajmniej do czasu).
Endecja ma szafie trupa Narutowicza...
Można wić się i skręcać, ale... stało się i nie odstanie.
Że znów zacytuję "młodych narodowców", ale nie tak, jakby im pasowało: "Nie mój problem".
To problem endecji i KPP, problem ich i Michników.
Nie mam zamiaru wciskać się "między wódkę i zakąskę":):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: fakt, że "troszku" wróciłem do anachronicznego...
13 Czerwca, 2013 - 00:52
Eee, sanacyjne sentymenty i "szabla Marszałka" są ponoć w PiSie warunkiem dostępu do "ucha Prezesa" :)
Przy okazji - sanacja wsadzała tez endeków, razem z komuchami.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
jak widać tradycyjna "przyjaźń" wiecznie żywa:):):)
13 Czerwca, 2013 - 09:08
A ja tu piszę o "anachronozmie:....:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
13 Czerwca, 2013 - 01:48
Jeśli narodowcy chcą wejść do sejmu muszą mieć media albo niezależne struktury. Media to wejście w układ, struktury to ciężka i niewdzięczna praca, bez gwarancji sukcesu.
Jeśli chcą wejść do sejmu szybko potrzebne jest dużo kasy.Skąd? od układu.
Jeśli chcą być niezależni, muszą zaczynać od samorządu. Tutaj dorobić się i wtedy wejść do sejmu. Droga długa, niewdzięczna, bez gwarancji sukcesu. Z ryzykiem, że nim to nastąpi część RN się pożeni, część wyjedzie za granicę za pracą. A obok układ potrząsający sakiewką.
Kaczyńscy mieli łatwiej, bo struktury były, trzeba było jedynie je reanimować.
Narodowcy mogą spróbować zjednoczyć się na bazie klubów kibica, jednak a. jest to trudne b.co z Polską powiatową i gminną?
"Kaczyńscy mieli łatwiej...:
13 Czerwca, 2013 - 08:52
Oj mieli, mieli... Dlatego zapieprzali w pocie czoła, niszczeni i opluwani, przez kilkadziesiąt lat (przed i po "transformacji"). Na szczęście znaleźli gdzieś "gotowe struktury":):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
bez przesady partia
13 Czerwca, 2013 - 17:57
bez przesady
partia Kaczyńskich była częścią Solidarności, na czele której stanęli bracia a nie autorskim dziełem bliźniaków. Takim stała się potem. Pierwszy PiS zaś to była koalicja różnych ugrupowań i ludzi.
Na początku transformacji Kaczyńscy byli bardzo wysoko, bo tuż u boku Wałęsy, który był ich rzeczywistym promotorem, to Wałęsa przeznaczył Lecha Kaczyńskiego na swojego spadkobiercę w NSZZ, wzięli też udział w pierwszym podziale łupów po PRL i między innymi to pozwoliło im przetrwać, dało markę i rozgłos potrzebny do funkcjonowania w polityce.
pozycje startowe są więc nieporównywalne.
to historia, czy...
13 Czerwca, 2013 - 18:41
... jej "twórcza" interpretacja?
Dżentelmeni nie dyskutują o faktach, więc...
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: to historia, czy...
13 Czerwca, 2013 - 21:52
co z powyższego nie jest zgodne z faktami?
Wałęsa był promotorem politycznym braci. Na arenie ogólnopolskiej zaistnieli oni właśnie jako przyboczni Wałęsy, byli jego "mózgiem", to Jarosław wymyślił rząd z ZSL i SD, z nominacji Wałęsy został szefem Tygodnika Mazowsze, Lech niespodziewanie przegrał wybory w NSZZ z Krzaklewskim, bracia forsowali Wałęsę na prezydenta, byli filarem kancelarii, rozstali się z Wałęsą po konflikcie z Wachowskim, przedtem jednak zdołali zorganizować partię, która zadecydowała o ich politycznym bycie: PC.
Hasłem przewodnim PC było przewodnie hasło kampanii prezydenckiej Wałęsy czyli przyspieszenie, tworzyli ją ludzie z kancelarii (Kaczyńscy) na bazie Komitetów Obywatelskich można więc powiedzieć, że powstawała jako partia prezydencka, jednak wraz z jej rozrostem i radykalizacją postulatów prezydent zaczął dystansować się od swojej partii przerzucając poparcie na centrum czyli gdańskich liberałów w oparciu o których stworzył rząd.
PC dostało też z rozdzielnika część państwowego majątku, m.in. nieruchomości w W-wie, Ekspress Wieczorny.
Re: "Kaczyńscy mieli łatwiej...:
13 Czerwca, 2013 - 21:33
Struktury RN na dzień dzisiejszy to przede wszystkim lokalne komórki MW i ONR. Teraz mają zamiar rozbudowywać się w terenie, a z różnych wypowiedzi wynika, że oni wręcz stawiają na zagospodarowanie dla siebie prowincji i jest to moim zdaniem perspektywiczna strategia. Nawet wolałbym, żeby zaczęli od samorządów, otrzaskali się - byłaby to dobra odskocznia do wejścia w politykę na szczeblu ogólnopolskim.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Re: "Kaczyńscy mieli łatwiej...:
13 Czerwca, 2013 - 21:57
Pytanie kto jest sponsorem tych komórek
"Z odsieczą Wojewódzkiemu przyszła nowoczesna, młodociana endecj
13 Czerwca, 2013 - 03:38
Ruch Narodowy docenił talenty Wojewódzkiego i zaprosił go na plenum w charakterze honorowego gościa. W najbliższym czasie mają się pojawić następne publikacje Kuby, wspierane happeningami z pogranicza grilla, osiedlowych pojemników na plastik i szkło oraz klimatu nieco przypominającego antysalon inspirowany Ionesco. Pozostaje tylko jedna wątpliwość, czy i tym razem media w pościgu za sensacją czegoś nie przekłamały, żeby wzbudzić tanią sensację. Czy to aby na pewno chodzi o Kubę i czy aby na pewno o Wojewódzkiego? A może chodzi o kogoś niezupełnie innego, ale posługującego się zupełnie innym dowodem? Kto wie, ale w sumie jakie to ma znaczenie? Kuba, Rafał, Maciek, Paweł – wszystko to lapsus i teatr absurdu. W końcu od lat te same twarze siedzą przy tym samym grillu, niektórzy trochę mniej się obżarli, ale do tego samego chodzą antysalonu – nowoczesnej świątyni dumania. Happening króluje i tylko czekać, jak Kuba z nowoczesną młodzieżą kury szczać poprowadzi.
A co to jest "tradycja" piłsudczykowska?
13 Czerwca, 2013 - 06:18
Bo poza idiotycznym wymachiwaniem szabelką i gloryfikacją Marszałka, ja w tej "tradycji nie widzę NIC kreatywnego: żadnej myśli na miarę XXw., żadnej idei wspólnoty państwowej - no chyba że taką ideą ma być przykład samego "Ziuka" który żeby jaką żydowską wywłokę poślubić wyrzekł się wiary Ojców.
@PAPULO
13 Czerwca, 2013 - 08:58
Wzrok słabuje.
@ PAPULO
13 Czerwca, 2013 - 19:32
Idź sobie. Zaniżasz poziom dyskusji.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
13 Czerwca, 2013 - 08:46
Dobry tekst, wart przemyśleń. Również - w podobnym duchu oceniłem Kongres RN:
http://niepoprawni.pl/blog/991/reperkusje-i-kongresu-ruchu-narodowego
Jerzy Zerbe
"w podobnym duchu oceniłem kongres RN"?
13 Czerwca, 2013 - 09:26
... także Niepoprawnego, blogera Dixi:):):)
"Oto zagrzmiał głos szlachetnego i nieomylnego mędrca, zapewne inteligenta (we własnym mniemaniu) w pierwszym pokoleniu. Brzydzę się takimi egzemplarzami, szanowny panie. I tyle."
A mówiłem, Grzybie: "chroń mnie Panie Boże od przyjaciół, bo z wrogami sam sobie poradzę"?!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: "w podobnym duchu oceniłem kongres RN"?
13 Czerwca, 2013 - 13:49
Prawda w oczy kole - jak mawiali sarmaci!
Jerzy Zerbe
zastanów się nad własnymi kompleksami, człowieku!
13 Czerwca, 2013 - 14:11
Nikt, komu słoma z butów nie wyłazi, nie spekuluje na temat "inteligentów w pierwszym pokoleniu".
Ja nie mam takich problemów, a tobie współczuję.
Jak to się mawia w filmach: "Trafiłeś na niewłaściwego człowieka":):):)
Mnie Niepoprawni znają od początku, a ty...
Rób sobie co chcesz.
Skompromitowany na własną prośbą:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
kilka słów o skoczkach:):):)
13 Czerwca, 2013 - 14:20
Abwehra miała wielkie problemy z umieszczeniem agentów w Anglii. Znajdowała chętnych, szkoliła wielkim nakładem sił i kosztów, potem zrzucała ich z samolotów i... Jak któryś nie złamał nogi (jak osławiony ZigZag, który natychmiast dał się przewerbować)), to wpadał głupio i śmiesznie. Jeden miał przy sobie niemiecki pistolet, inny... szwabską kiełbasę, a wszyscy błądzili jak pijane dzieci we mgle, bo nie znali dość dobrze języka, topografii, zwyczajów, a cwani Angole usunęli tablice informacyjne i drogowskazy...
Ten sam los czeka wszystkich "rozbitków z NE", "spadochroniarzy" i "krety" na naszym portalu.
Naszym.
Niepoprawnych.-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
13 Czerwca, 2013 - 21:41
Ano właśnie. Tymczasem niektórzy woleliby narodowców zakopać kilka metrów pod ziemią - ale tak się nie da. To element naszej historycznej tradycji z wielkimi zasługami i zawsze spora część społeczeństwa będzie się do spuścizny endecji odwoływać.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Putin tworzy ruch narodowy.
13 Czerwca, 2013 - 09:17
W Polsce też?
A może to tylko taka... koincydencja?:):):)
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/putin-tworzy-ruch-narodowy-rosje-czeka-rewolucja,1,5539237,wiadomosc.html
A mnie się przypomina informacja, że polscy narodowcy byli zapraszani na obozy przez narodowców rosyjskich.(trudno to szybko wyguglać, ale jestem pewien, że pisało o tym "(w)Sieci", a artykuł reklamowało wPolityce)
PS
Za to wyguglał mi się taki oto rodzynek:
www.owp.nazwa.pl/owp/index.php?option=com_content&task=view&id=103&Itemid=1
No, nie ukrywam, że stary.
Tak stary, jak cytowana przez narodowców "wypowiedź" Hoffmana:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi!
13 Czerwca, 2013 - 09:50
Dzięki za ten link.
Przyznam, że brak mi cierpliwości do guglania niuansów wśród narodowców. Może to jest stare, ale nóż się w kieszeni otwiera.
Czy RN j e d n o z n a c z n i e odciął się od takich ruskich i panslawistycznych ciągot???
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
odciął się... hurtowo :):):)
13 Czerwca, 2013 - 10:11
Na kongresie zabrzmiało to (mniej więcej, bo lecę z pamięci): "Nie oglądamy się na Niemcy, nie oglądamy się na Rosję, ani też na Stany Zjednoczone(!?)".
Takie rytualne odcięcie:):):)
O co im chodzi z tymi Stanami???
Pewnie przemówienie jakiś endokomuch pisał lub poprawiał. Musiał przełknąć Rosję, to zrównoważył Ameryką:):):)
A przy okazji... No, do kogo pili z tymi Stanami. Nie do PiS przypadkiem?
Można puszczać dymy i uprawiać magiczne sztuczki dla odwrócenie uwagi, ale nie zmieni to faktu, że endecja tradycyjnie była prorosyjska (panslawizm, neoslawizm... te sprawy), to fakt historyczny. Endokomuna była oczywiście promoskiewska, wręcz serwilistyczna, do bólu. A dziś... Skąd mam wiedzieć, nie jestem endekiem:):):)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi świadczą o tym, że pewne kręgi czy grupy tak, tylko nie powiedzą tego (zbyt głośno) oficjalnie, bo Polacy są tradycyjnie... rusofobami.
Jak ktoś opowiada o "rusofobii", to go masz:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Putin tworzy ruch narodowy.
13 Czerwca, 2013 - 09:52
"11.08.2008 r. grupa niedoinformowanej gawiedzi i antyrosyjskich judzicieli zorganizowała pod ambasadą Federacji Rosyjskiej protest, wobec prawu Rosji do obrony swojej mniejszości, jak też sojuszniczych Osetyjczyków przed, jak by na problem nie patrzyć, krwawą agresją Gruzji, będącej aktualnie amerykańsko - izraelską marionetką."
Jakie ładne. ;))
podrzucam
13 Czerwca, 2013 - 14:25
tu jest napisane ze o werbowaniu pisal Bodakowski w Sieci
http://www.wykop.pl/ramka/1412411/wywiad-rosyjski-probowal-werbowac-wsrod-narodowcow-nie-to-nie-film-szpiegowski/
i tu
http://www.fronda.pl/forum/narodowcy-w-sieci-wywiadu-rosyjskiego,38613.html
dzięki, Emir!
13 Czerwca, 2013 - 14:27
Jest jak byk:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
sztuczne płuco?:):):)
13 Czerwca, 2013 - 14:44
W tym kontekście można się poważnie nad tym zastanowić.
Prawdę mówiąc, współczuję Grzybowi, bo nie wątpię, że miał najlepsze intencje.
Inni też, ale...
Już przywoływałem ten przykład, ale jakoś nikt nie zauważył.
Szkoda, bo to fascynujące!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Cezary
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
kiedy ja to czytalem
13 Czerwca, 2013 - 14:57
po Twoim wpisie - bardzo interesujaca metoda wrednego rozbicia WiN i jeszcze przejecia milionow zrzutow rozbijajac przy okazji WiN a sobie zapewniajac ofiary do tortur i strzelan/ wieszan.
Dodac nalezy jeszcze BARDZO CENNA [dla stalinowcow ]
dezorientacje w kregach Emigracji - czyli pelny serwis wrednych uslug w komplecie dla Polakow, przez czerwonych.
kiedy coś zadziałało, Emir...
13 Czerwca, 2013 - 15:07
... marnotrawstwem byłoby nie skorzystać ponownie:):):)
Teraz w d.pę dostaną znów naiwni, wartościowi patrioci.
Może się mylę, ale... wątpię.
Narodowcy, ci młodzi i idealistyczni, są hodowani nie tylko po to, by robili zamieszanie i kradli punkty opozycji.
Przydadzą się też na pokazową rzeź.
Jednego "bombera" już wyhodowali i złapali, nie?
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
bo Polak
13 Czerwca, 2013 - 16:29
przed szkoda i po szkodzie ....glupi?
ale widzisz
"stare wroble nie chca sie nabierac na końskie lajno"
ino mlodsze wroble powiny starszych wrobli sie dopytac i rozwazyc, bu nie upaprac sie lajnem....
tylko że, starych wróbli chętnych do doradzania...
13 Czerwca, 2013 - 18:45
... "młodym narodowcom" cała chmara. Tłoczyli się w pierwszym i drugim szeregu na kongresie, reszta (te grubsze) wolała obserwować z kulis.
Pokaż mi swoich doradców, a powiem ci kim jesteś.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Ale co niby ma wynikać z
13 Czerwca, 2013 - 22:03
Ale co niby ma wynikać z tego, że Putin sobie organizuje jakichś ruskich narodowców? Którzy konkretnie narodowcy z Polski byli zapraszani do Rosji? MW? ONR?
A ja mam inny "rodzynek" - nowszy:
Jakoś mi to nie pasuje do "rusofili" ;)
Poza tym warto sprawdzić, czy OWP do którego linkujesz w ogóle jest w RN. Na ich stronie nie ma o tym ani słowa. Różnych narodowych organizacji jest multum.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
nie mam nic przeciw prawdziwym patriotom, szczególnie...
13 Czerwca, 2013 - 22:38
... najmłodszym. Boję się tylko, że zostaną "zagospodarowani" przez starych wyjadaczy, albo wręcz - agentów.
Takie są moje intencje (i nic więcej).
Nie chcę Ci nic imputować, ale szczerze wyrażam obawę, że stosujesz, pardon, tak zwane "wishful thinking", czyli "myślenie życzeniowe", zwane też "chciejstwem".
Pomijasz i lekceważysz argumenty, bagatelizujesz fakty, stosujesz nawet marny chwyt erystyczny zwany potocznie "A wy bijecie Murzynów"...
Lubię Cię, Grzybie, i cenię, ale chyba już odpuszczę.
Nic na siłę.
Pozdrawiam serdecznie!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@GG
13 Czerwca, 2013 - 09:48
Tradycyjnie będę polemizowal z tezą jakoby powodzenie Marszów Niepodległości miało cokolwiek wspólnego z popularnością Ruchu Narodowego.
Organizowane przed 2010 rokiem marsze miały - ilu dokładnie? - kilkuset uczestników?
W 2010 i póxniej pojawili się tam wszyscy ludzie, których zaktywizował Smoleńsk. Srodowiska zwiąaane z Radiem Maryja, Kluby Gazety Polskiej, zwolennicy PiS i ci niezwiązani i nieidentyfikujacy się z żadnym ugrupowaniem, po prostu oburzeni, chcący zamanifestowac swoó patriotyzm.
A narodowcy okrzyknęli to swoim sukcesem. Co więcej, niektórzy z nich wydają się nawet w to wierzyć. ;)
a różni tacy w kominiarkach "podkręcili" imprezę.
13 Czerwca, 2013 - 10:10
Niektórzy byli z policji:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Dixi,dycha za "niektórzy byli z policji"
13 Czerwca, 2013 - 12:04
gość z drogi
pozwolę sobie odrobinkę zmienić, z POlicji :)))
żal Młodych,którzy raczej mają dobre intencje i szkoda,by ktoś zagospodarował ich emocje w niewłaściwą strone....pamiętam co mówił sp generał Petelicki o Młodych patriotycznych Kibicach...
i mimo ,ze generał nie był z mojej bajki,to zgadzałam sie z nim co do jotya co dzisiaj...
z Młodymi...?
jak się zorientują,ze ktoś ich wykorzystuje dla własnej Małej "chwały" to nie zazdroszczę temu "komuś"
chłopcy pójdą jak mięso armatnie do aresztów,a "ktoś"znowu zrobi kariere na Ich plecach i zatańczy na salooonach różowych...skąd my to znamy...?
Giertych niedgyś był przeciwko Brukselce,po czem szybko
drugi pobiegł na brukselskie fotele po dobrą emeryture...ale to tak na marginesie spraw...podobnych
pozdrowienia
gość z drogi
ach, jak to miło, Gościówo, kiedy...
13 Czerwca, 2013 - 12:34
... ktoś pozna się na dowcipie!:):):)
Ściskam!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Dixi :)))) serdecznosci
13 Czerwca, 2013 - 12:42
gość z drogi
piękny dzień i dużo,dużo
uśmiechu :)
gość z drogi
jeszcze słowo o "zamieszkach"
13 Czerwca, 2013 - 12:58
W stanie wojennym sytuacja była jednak klarowniejsza (choć oczywiście Służby działały, co już opisywałem).
W Krakowie odbywały się oczywiście demonstracje (niektóre cyklicznie, jak każdego 3 maja), ale prawdziwa wojna na ulicach toczyła się w Nowej Hucie. Tam już nie było żartów, tylko pały przeciw kamieniom brukowym. W archiwach IPN jest nawet nagranie robione z "lokalu operacyjnego", na którym widać, jak pod Arką kilku demonstrantów skopało tajniaka (reakcje, przerażenie SB-ków za kamerą też się zarejestrowały)... No, ale wcześniej zastrzelili Bogdana Włosika... (to było w comiesięczną 13-tkę).
Tych walk nikt nie musiał "inspirować". Ludzie spontanicznie występowali przeciw komunie.
Co więcej, to "ulica" była bardziej zdeterminowana niż "S" Kombinatu.
Na wybrzeżu "sierpień" hulał już w najlepsze, a pracownicy HiL jakoś nie potrafili się włączyć. Pewnie dlatego, że hutnicy byli przez Gierka jednak dopieszczani. Do Huty przyjeżdżały składy kolejowe z napisami "Krakowiacy - ch.j nie Polacy"... Takie są fakty historyczne.
To "ulica" pogoniła do działania związkowców.
Tak samo było przed 89'
Teraz ewidentnie możemy obserwować próby sterowania "ulicą".
Nie zapominajmy, że "kryterium uliczne" było używane przez komunę co dziesięć lat, do wewnętrznych rozgrywek mafijnych.
Tylko w 80' sprawy nieco wymknęły się z rąk.
Jeśli Kaczka ogłosi strajk powszechny i wyjście na ulice - posłucham.
Nikogo innego nie zamierzam.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Max
13 Czerwca, 2013 - 22:11
Owszem, ten sukces faktycznie ma wielu ojców ;)Zgoda, że po 10.04 nabrało to ogromnego rozmachu, ale swoje dołożyła też "GW" z "gwizdkową" akcją Blumsztajna, no i organizatorzy z MW i ONR spinali to wszystko do kupy, w międzyczasie pozbywając się różnych ekstremizmów. Niemniej, z moich obserwacji podczas ostatniego Marszu wynika, że większość uczestników to jednak narodowcy.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
To drugie płuco ma nowotwór....
15 Czerwca, 2013 - 15:50
Wróciłem do Twojego wpisu, niewątpliwie ciekawego, ponieważ wpadła mi w oczy ciekawa informacja.
http://kefir2010.wordpress.com/2013/06/09/powstala-sekcja-lgbt-ruchu-narodowego-marian-kowalski-to-krok-ku-przyszlosci/
Informuje ona mianowicie, że Powstała sekcja LGBT Ruchu Narodowego. Jest ona przeznaczona dla homoseksualistów, biseksualistów, transseksualistów i szeroko rozumianych środowisk queer.
Marcin Kowalski (RN) mówi:
Miał na myśli chyba Bohdana Porębę i Ryszarda Filipskiego. Reprezentują oni popularny w latach 80-tych XX wieku komunizm narodowy.
Czy to jest drugie płuco? To ja już wolę jak prawica będzie żyć z jednym płucem.
Pozdrawiam
Polak2013
” Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
a Ty nadal swoje, Wielce Szanowny Grzybie!?
15 Czerwca, 2013 - 18:51
Kongres ujawnił, że... "król jest nagi", czyli RN to potwór na miarę Frankensteina. Ni przyszył, ni przyłatał skrawki, ścinki i odpadki.
Jeśli istnieje "zdrowe jądro", powinno jak najszybciej odpaść od... POdbrzusza:):):)
PS
Były minister w rządzie koalicyjnym (a to przypadkiem nie nie współodpowiedzialność???) PiS krytykujący "bandę czworga" ( w tym PiS) to jednak widok humorystyczny/żałosny (do wyboru).
Pytanie z zakresu najprostszej logiki.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: a Ty nadal swoje, Wielce Szanowny Grzybie!?
15 Czerwca, 2013 - 19:32
pozdrowienia
Gadający Grzyb
fobie, Grzybie???
15 Czerwca, 2013 - 19:42
Może bolesne rozczarowanie i zmarnowany kredyt zaufania?
Tak to czuję, tak odebrałem kongres RN.
Kłamię, czy piszę szczerze i uczciwe?
Wolisz, zamiast się zastanowić się i zrozumieć wyraźny sygnał, zarzucić mi fobie (czyli zaburzenia psychiczne)???
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Co do nawalanek na linii
15 Czerwca, 2013 - 19:52
Co do nawalanek na linii PiS-RN, przeklejam fragment notki, gdybyś zapomniał. Obie strony mają tu swoje za uszami:
Dawałeś jakiś kredyt zaufania RN? Ciekawe. Z tego co piszesz wynika, że skreśliłeś ich już na starcie.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
od lat twierdziłem, wyraźnie i bez owijania w bawełne, że PiS..
15 Czerwca, 2013 - 20:09
Może tylko zazdrościć LPR (!!!) Bosaka.
Oceniałem go zawsze bardzo wysoko i darzyłem sympatią. Pytałem nawet: "Gdzie są młode PiS-tolety?".
Nic w przyrodzie i Sieci nie ginie.
Na temat Winnickiego nie wypowiadałem się. Wyskoczył jak diabeł z pudełka i od razu mi podpadł. Resztę sobie doczytałem.
O śmietniku, na którym podskakują, wybacz, nie będę pisał.
To nie fobia, a "kwestia smaku".
Z wielką przykrością muszę stwierdzić, że (nie po raz pierwszy, nawet w tym wątku) używasz klasycznych "argumentów ad personam".
Mam nadzieje, szczerą, że nie zniżysz się do poziomu facecika publikującego wydumane donosy, inwektywy, kłamstwa i okraszającego je (mozolnie wydzierganym)... obrazkiem kibla :):):)
------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: od lat twierdziłem, wyraźnie i bez owijania w bawełne, że Pi
15 Czerwca, 2013 - 20:11
"O śmietniku, na którym podskakują, wybacz, nie będę pisał."
Rozumiem. Nie chciało Ci się czytać zalinkowanego tekstu.
A z odejścia Jana Bogatko musisz być zapewne wielce dumny.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Re: od lat twierdziłem, wyraźnie i bez owijania w bawełne, ż
15 Czerwca, 2013 - 20:13
PS. trudno uciec od argumentów "ad personam", jeśli zamiast normalnej polemiki wolisz toczyć pianę.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
"patrz mi na usta", Grzybie!
15 Czerwca, 2013 - 21:00
Powiem dobitnie.
G.wno mnie obchodzi ta rozbestwiona święta krowa (chyba zaczynam już rozumieć, kto ją rozbestwiał), arogancki palant nie potrafiący podjąć poważnej dyskusji, obrażający paternalistycznymi odburknięciami "na odpie.dol" wszystkich, którzy mu nie wachlowali "nabiału", a skrupulatnie ignorujący przemyślane starannie napisane komentarze, na dodatek namolny autoreklamiarz (nabijający sobie "punkciki" spamem udającym posty". Mały człowieczek trzaskający drzwiami i s.ający na pożegnanie na wycieraczkę, ku uciesze trolli i zdeklarowanych wrogów NP. Także "Z Ust Mi Pan Wyjął" dziadków, karmiących trolle na parapecie, koprofilów, którzy wielokrotnie trzaskali drzwiami (od wewnątrz), obrzucali Niepoprawnych guanem, a potem... nadal publikujących pretensjonalne wypociny jakby nigdy nic.
Wreszcie - zadufany, cienias i cham, obrażający Niepoprawnych, których Ty, jak do tej pory sądziłem, reprezentujesz.
Nie jestem dumny, bo i nie ma z czego.
Wprawdzie "baba z wozu, koniom lżej", ale nie mam satysfakcji, bo żałosny histeryk narobił na pożegnanie ( "Długie pożegnania") smrodu, smrodu i smrodu.
Najbardziej martwię się... Tobą.
Dałeś mi (i to nie raz) powody.
A teraz mnie wywal na zbity pysk z Niepoprawnych!
Za to, że dbałem o dobro portalu.
Za to, że piszę szczere, jasno,logicznie i (co niewybaczalne) dobitnie.
Za to, że od początku byłem lojalny wobec portalu, który (nie wypominając)pomagałem tworzyć.
Za to, że nie ku.wię się wszędzie, gdzie tylko da się zalogować i publikować.
Za to, że nie podobają mi się trolle, agenci i samozwańczy celebryci przyłażący na gotowe, żeby się tu lansować.
Za to, że uczciwie pracowałem na własny nick (zanim ktokolwiek pomyślał o Salonie 24, Niepoprawnych czy, o zgrozo, Nowym Ekranie (we wszystkich dostępnych odmianach), zamiast w Sieci promować mętne interesiki (finansowe, polityczne... dwa w jednym) robione w "realu", zapewniając sobie darmową reklamę wątpliwej wartości "prawdziwego nazwiska" ?
Za to, że gram z innymi blogerami na uczciwych, prostych, oczywistych w Sieci, tradycyjnych (do czasu ataku "celebrytów" zasiedlających "niszę ekologiczną) zasadach, jak równy z równym ("jest ryzyko, jest zabawa") bez epatowania i szantażowania "pozycją", zawodem bądź "osiągnięciami" i "zasługami" - często naciąganymi lub skłamanym ale... nietykalnymi, "z definicji", bo przecież "nicki" to śmieci wobec "nazwisk"...Od kiedy, od czasu zanieczyszczenie i popsucia blogosfery przez kolonizatorów z "realu"???
Za to, że nie mam zamiaru odpowiadać na prowokacje w rodzaju "Ujawnij się".
Cóż za wstyd!
...Za to, że od początku uważałem Nowy Ekran za moskiewską trzecią kolumnę.
Za to, że nie popieram "trzeciej nogi", a co gorsza, mam czelność kopać ją po kostkach.
Za to, że korzystam z wolności słowa.
Za to, że nie chciałem być Szanownym Adminem...
Za Bogatkę.
PS
Czy na NP panuje jakaś "ptasie grypa"???
Jeśli tak, to spadam, żeby się nie zarazić:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: "patrz mi na usta", Grzybie!
15 Czerwca, 2013 - 21:02
Nie chciałeś być adminem, bo to nakłada ograniczenia i nie mógłbyś sobie hulać w swoim stylu. W sumie dobrze się stało.
Powiem krótko: zrażasz ludzi swoją napastliwością, bezpodstawnym wyzywaniem od agentów i innymi tego typu wyskokami. Stosujesz metodę polemiczną prostą jak konstrukcja cepa: prowokujesz w niewybredny sposób, aż wreszcie prowokowanemu puszczą nerwy.
Boże chroń ten portal od takich samozwańczych obrońców...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
ja biorę na siebie swoją odpowiedzialność.
15 Czerwca, 2013 - 21:21
Ty swoją.
Podobno większą.
Ja reprezentuję siebie, Ty - Niepoprawnych (i Bogatkę, czyli chama, który napaskudził i z własnej woli zrzekł się zaszczytu bycia Niepoprawnym).
Tyle mam do powiedzenia.
Nie gadam do ściany.
PS
Gdybym był Adminem Niepoprawnych, nie pieczętowałby....logiem RN i nie popierałbym chamów pieczętujących się sr.aczem (ani niczym podobnym).
Mnie wystarcza byk.:)
Gdybym był Adminem Niepoprawnych, nie ignorowałbym na SG obrazków s.aczy z napisem będącym nickiem Niepoprawnego.
Mnie to ani ziębi, ani grzeje (raczej śmieszy i żenuje), no, ale ja jestem szeregowym Niepoprawnym, nie Adminem...
Potrafię obronie się sam, a Tobie...
Gratuluję.
Obiektywizm, wolność słowa, te sprawy...
Ja nie chciałem być Adminem...
Ty, jak rozumiem, chciałeś.
Po co?
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: ja biorę na siebie swoją odpowiedzialność.
15 Czerwca, 2013 - 21:22
Nie zajmuję się naruszeniami. Jeśli czujesz się urażony, zgłoś sracz do naruszeń. Masz do tego pełne prawo, tak jak każdy inny użytkownik.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
"naruszenia"???
15 Czerwca, 2013 - 21:35
Chyba żartujesz????
To nie jest sprawa "regulaminu", tylko podstawowych zasad, przyzwoitości i... "smaku".
Także - poziomu intelektualnego i zdrowia psychicznego (że użyję Twoich "argumentów").
PS
Sołtys Poraża miał krowę, ale oszczędzał na sztucznej inseminacji.
Kupił jej więc wrotki i postawił na szczycie górki.
"Niech się sama wy.erdoli":):):)
Patrzę
Nie muszę nic robić...
To bardziej smutne, niż zabawne.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: "naruszenia"???
15 Czerwca, 2013 - 21:36
Wyzywanie od agentów i prowokowanie pyskówek to też kwestia smaku.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Ściema mówisz....
15 Czerwca, 2013 - 20:27
Jak napisałeś tą notkę, obok była druga "Hofman odbija się czkawką" Budynia78.
Wpisałem tam komentarz, który powtórzę teraz u Ciebie. Oceń sam, czy to ściema.
Oto przykład: jak mówi Ruch Narodowy Augustów
oraz
I RN bardzo ceni sobie wolność słowa. Oto przykład .
źródło: wiadomości- gazeta.pl 08.06.2013 Joanna Berent
Pozdrawiam
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Re: Ściema mówisz....
15 Czerwca, 2013 - 20:56
"Ściema" dotyczyła tej rewelacji o "narodowym" LGTB.
Co do komentarza:
- przecież media Sakiewicza wspierają PiS. To nie zarzut, tylko stwierdzenie oczywistego faktu.
- wiele zarzutów co do PiS-u jest niestety prawdą. Sam o tym piszę od czasu do czasu. Niepotrzebnie tylko narodowcy czepiają się Smoleńska, bo to jedna z kluczowych dla Polski spraw - probierz kondycji państwa.
- ta interwencja na Kongresie to skandal. Pełna zgoda.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Grzyb
15 Czerwca, 2013 - 21:10
Ja to traktuję jako konflikt na linii integryzm-pragmatyzm, a nie na linii Dmowski-Piłsudski. W samym PC i PiS endeków i postendeków zawsze było pełno. Są też w PJN, wbrew pozorom. Z kolei wielu endeków mówi językiem Piłsudskiego. Marian Kowalski na przykład.
PiS jest partią pragmatyzmu. Integryści jak do tej pory nie zdołali utworzyć republikańskiej partii wyborczej. Po prostu dlatego, że prawicowy integryzm jest odbierany jako dziwactwo. Jeżeli weźmiesz do ręki siedem pierwszych numerów Frondy, to zobaczysz jak bardzo Fronda przez te lata stała się pragmatyczna. Wcześniej mówiła językiem talmudycznym i sprawiała wrażenie bractwa biczowników. Ja nie chcę mieć do czynienia z ludźmi, którzy się biczują za to, że Polska ma najpiękniejszą tradycję republikańską na świecie. Sorry.
Wielu prawicowych integrystów - nie zaprzeczaj - pozostaje zawsze skrytymi zwolennikami carskiej Rosji. Jak ci ludzie mają stworzyc republikańską partię wyborczą? Nie dostaną poparcia. Wystarczy jeden taki numer z Bohdanem Porębą i po jabłkach.
W Lublinie ONR robi debatę z Ruchem Palikota. Uwiarygadnia brednie jakieś nawiedzonego narkomana-libertyna. W dodatku okazuje się, że część członków UPR przeszła do Ruchu Palikota (słowa Mariana Kowalskiego). Może w ogóle Ruch Palikota jest sowiecka partią libertariańską? ;-)
A może rację mają ci żartownisie z fejsbuka, którzy załozyli sekcję LGBT Ruchu Narodowego?
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: @Grzyb
15 Czerwca, 2013 - 21:32
pozdrowienia
Gadający Grzyb
"może Ty przeczytasz, bo Dixiemu się nie chciało "
15 Czerwca, 2013 - 21:57
Bezstronny Admin wyznacza poziom.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: "może Ty przeczytasz, bo Dixiemu się nie chciało "
15 Czerwca, 2013 - 22:03
A przczytałeś?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
a kto pyta?
15 Czerwca, 2013 - 22:31
Administrator portalu Niepoprawni, werbownik RN czy bloger używający natrętnie i bezwstydnie "argumentów ad personam"?
Uważam, że w trzech osobach ma prawo występować tylko Pan Bóg.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: a kto pyta?
15 Czerwca, 2013 - 22:40
Gorzej ci? Czy tak sobie z nudów klepiesz w klawiaturę?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
"ad personam", "ad personam", "ad personam"...
15 Czerwca, 2013 - 23:23
Następnych nie będę już punktował.
Stać mnie na litość.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: "ad personam", "ad personam", "ad personam"...
17 Czerwca, 2013 - 14:21
Tia... "ad personam". I to pisze gość, którego ulubioną rozrywką jest wyzywanie innych od "agentów". Arbiter elegantiarum się znalazł.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
może jakieś przykłady, Grzybie!
17 Czerwca, 2013 - 15:00
To by wiele wyjaśniło.
Na przykład kto stosuje jaki rodzaj argumentacji:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
jak widzę, nie doczekam się jasnej odpowiedzi, na...
17 Czerwca, 2013 - 17:34
... proste pytanie.
To jest właśnie odpowiedź, kto i jak "dyskutuje.
Napisałem niedawno, że cieszę się, że można wymienić poglądy i argumenty.
Z żalem stwierdzam, że nic z tego.
Zarzucano mi już (na wszystkie możliwe sposoby), że jestem "żydem". Może dlatego mam (uzasadnione, jak sadzę) wątpliwości wobec tych, którzy posługują się podobnym sposobem "polemiki"...
Przykro mi to powiedzieć, ale Ty sam, wielokrotnie, zarzuciłeś mi... "wyzywanie innych od agentów".
Nie potrafisz tego udowodnić, bo nikomu na NP nie powiedziałem "ty agencie"
Owszem, pisałem wielokrotnie o wpływach i działalności agentury.
Dawniej i dziś.
Napisałem już raz, dwa, a może nawet więcej, że jeśli coś wygląda jak g.no, ma kolor i konsystencję g.wna i śmierdzi jak g.wno, to można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że jest g.wnem.
Dla mnie aparatczycy komunistyczni byli i są agentami Moskwy. Na jednych znalazły się "papiery", na innych nie (bo zostały zniszczone, albo, co bardziej prawdopodobne i niebezpieczne, schowane są w Moskwie), ale wszyscy spełniali taka rolę. To byli zdrajcy.
Jeśli uważasz, że oficerowie szkoleni przez KGB i GRU nie są agentami to... moje gratulacje.
Tobie i "ruchowi", którzy na siłę, forsownie promujesz.
Najzabawniejsze jest stwierdzenie, a dowody widać czarno na białym, że oto "narodowiec" broni agentów.
Śmieszne, czy... znaczące.
Może powinienem napisać: c.b.d.u. ?
A jeśli już mielibyśmy wypowiadać się na temat tego, kto uważa się za "magistra elegantiarum", to pozwolę sobie przypomnieć, że Szanowny Pan, po którym tak płaczesz, a mnie insynuujesz radość z powodu tego, że nas.ał na progu Niepoprawnych, obraził wszystkich i trzasnął drzwiami (ozdabiając portal wizerunkiem s.acza), zarzucił mi (nie tak znowu dawno, po czym oczywiście powinienem go przeprosić i polubić:):):) w dwóch zdaniach od razu... "przestępstwo kryminalne" i "ubeckie metody" (plus zwyczajowe próby poniżenia:):):))...
Bezkarnie.
Jak widać jednym wolno, innym nie wypada i wstyd.
No, ale "narodowcy" muszą trzymać się razem.
Nawet z agentami:):):)
"Dla dobra Polski"????
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Gadający Grzyb nie kłamie....
17 Czerwca, 2013 - 20:11
Dixi napisał:
Otóż podoba mi się polemika, nie podoba mi się jak ktoś (nie ważne kto) robi wycieczki ad personam. Dixi twierdzi co wyżej. Więc przypomnę Ci Dixi, nazwałeś mnie agentem nie raz, nie dwa. Wielokrotnie, powód - nie znam do dzisiaj. Mało tego, żądałeś jeszcze przeprosin, bo tak czytałeś mój wpis o L.Kaczyńskim, że Ci wyszło że robię prowokację...
Powtórzę co Ci kiedyś napisałem. Potrafisz dobrze, konkretnie pisać (szkoda że to tak rzadko robisz), potrafisz celnie skomentować. Ale potrafisz także robić wycieczki ad personam. A one są powodem uciekania blogerów z tego portalu, bądź ograniczania swojej bytności, szczególnie w tematach gdzie komentujesz.
Ostatnio mnie jakoś oszczędzasz, nie wiem czemu albo komu to zawdzięczam. Nie wtrącam się w polemiki które nie dotyczą tematu wpisu, teraz zabrałem głos, bo po prostu mówisz nieprawdę.
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
owszem, przypominam sobie o co szło, Polaku 2013!
17 Czerwca, 2013 - 21:31
Pamiętam o co poszło. Napisałeś dziwaczny post z którego wynikało, że jacyś masoni zabili nam Prezydenta (więc nie agenci, nie Ruscy???). Przykro mi, ale uznałem go za głupi i nie wycofam się z tego (nawet, żeby zrewanżować się za, nieco... protekcjonalne komplementy, do których zresztą zdążyłem się już przyzwyczaić, bo nie Ty pierwszy bywasz dla mnie łaskawy:):):)). Co gorsza pod tym postem pojawiły się całkiem niedopuszczalne, skandaliczne komentarze, a to że Lech Kaczyński szedł na sznurku syjonistów, a to że JPII prowadził politykę służącą międzynarodowemu żydostwu (!!!!). Kwitowałeś je milczeniem, a za niektóre grzecznie dziękowałeś.
Jeśli wtedy nazwałem Cię agentem *nie pamiętam, ale wierzę na słowo), to... sorry. Miałem powody.
Od pewnego czasu ze zdumieniem zauważam u Ciebie niejaką... hmmm fluktuację w kierunku, który ja reprezentowałem zawsze. Można to sprawdzić, bo "dowody" zostawiałem za sobą od z górą dziesięciu lat.
Cieszy mnie to, ale jeszcze nie jest to powód do "wzajemnego lizania się po fiutach" ("Pulp Fiction")
Czy to jest ad personam?:):):)
Moim zdaniem nie.
"Ad personam" to wmawianie komuś, że myśli to, co mu się ... wmawia. Dla własnej wygody i z lenistwa, bo to tandetny chwyt retoryczny.
Nie zniżam się do tanich sztuczek, bo potrafię ciąć do żywego, a nawet dać na koniec coup de grace.
Nie wyrzuciłem nikogo z Niepoprawnych, bo nie mam takiej mocy sprawczej. Jeśli przebiłem kilka balonów, albo jeden z drugim histeryk i mięczak zwiał, bo nie potrafił mi dotrzymać pola na ubitej ziemi, trudno.
Ja walczę na ostre i nie mam zamiaru nikomu się podlizywać. Tworzenie koteryjek i towarzystw wzajemnej adoracji zostawiam cieniasom, maminsynkom i "zuchom" w rodzaju Stefka Burczymuchy:):):)
Ostra dyskusja przyciąga czytelników, więc, moim skromnym zdaniem, działam na korzyść portalu.
Jeśli, niechcący, eliminuję (samozwańczych) celebrytów, nudnych mentorów i kolekcjonerów przytakiwaczy, to... Chyba jak wyżej:):):)
Pamiętam czasy, że na Niepoprawnych mogliśmy się ciąć, szarpać i rąbać, a nikt nie latał ze skargą do mamusi, ani nie zabierał zabawek z piaskownicy. I wszyscy świetnie się bawili. Szkoda, że jeden z drugim musieli tu przywlec dżumę z Salonu 24 i cholerę z NE...Zwabieni tłokiem zlecieli się też krzykliwi sprzedawcy pieczonych szczurów, "idei" (drugiej i trzeciej świeżości), pornografii politycznej, oraz znachorzy reklamujący głośno własne usługi i alfonsi namawiający do odwiedzenie okolicznych burdeli...
Nie znaczy to, żebym nie witał rad miłych gości:):):)
"Nowi" jednak, jeśli mają odrobiną dobrego wychowania i ... rozsądku, mogliby najpierw lepiej rozeznać się w sytuacji.
Wchodzenie między wódkę i zakąskę bywa niezdrowe, więc nie rób tego, proszę.
Jak widzisz, umiem zdobywać przyjaciół:):):)
Jeśli szanujesz Gadającego Grzyba, to... pozwól, żeby sam załatwił ze mną, co chce załatwić, bo wątpię, żeby potrzebował pomocy.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
oooo, już lecimy "dixi"!:):):)
17 Czerwca, 2013 - 21:42
Czekam na "pixi":):):)
PS
Masz rację w jednym: szybciej strzelam niż sprawdzam.
"Ten typ tak ma"...
"W jednym", nie "w ogóle":):):)
Pomyliłem Cię z Nathanielem.
Dlaczego?:):):)
A teraz poważnie.
Usunąłem akapit od razu.
Moja pomyłka, moja wina, przepraszam!
Potrafię przyznać się do błędu (wbrew pozorom).
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Dixi!!!
17 Czerwca, 2013 - 21:47
[quote=Polak2013]Doskonale wiem, że GG sobie poradzi. Ja tylko w kwestii formalnej odpowiedziałem.
A dzisiaj u Kryski nie pisałem, wczoraj także nie.
Więc pudło.
A co artykułu o L.K. - przykro mi dalej go nie rozumiesz.
Ale to nie miejsce na pisanie o tym, nie ten temat.
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są![/quote]
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
doceniam:):):)
17 Czerwca, 2013 - 21:52
Nawet drobny gest.
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: jak widzę, nie doczekam się jasnej odpowiedzi, na...
17 Czerwca, 2013 - 22:35
Dixi, nie będę grzebał w archiwalnych pyskówkach dla twojego zadowolenia. Wiesz doskonale, że mam rację. Agenturalność insynuowałeś wielokrotnie, masz na koncie również inne grube sformułowania pod adresem użytkowników (zdaje się, że nawet wymienialiśmy privy na ten temat). Tobie się nie chciało czytać i odnieść się do zalinkowanego tekstu, który kłóci się z twoim oglądem endecji, to ja mam się wysilać?
Jeszcze dodam, że administracja potrafi w kryzysowych sytuacjach zareagować stanowczo - i to bez robienia rozpierduchy na pół portalu, co ty uwielbiasz pasjami, strojąc się przy okazji w piórka "obrońcy" Portalu.
Teraz kolejna rzecz - stanowczo się domagam, byś sprostował nieprawdziwe, insynuacyjne sformułowania:
1) "Jeśli uważasz, że oficerowie szkoleni przez KGB i GRU nie są agentami to... moje gratulacje." - nigdy niczego podobnego nie pisałem. Mój stosunek do agentury, endokomuny itd. jest jednoznacznie negatywny i niejednokrotnie dawałem temu wyraz w mych tekstach.
2) "Tobie i "ruchowi", którzy na siłę, forsownie promujesz." - nikogo nie promuję. Przekaz notki jest jasny: uważam, że na scenie politycznej politycznej powinno być miejsce dla ugrupowanie narodowego, a po ewentualnym sukcesie wyborczym ugrupowanie takowe powinno wejść w koalicję z PiS. Jest to moja publicystyczna opinia do której mam pełne prawo. W tej samej notce jednoznacznie deklaruje się jako wyborca Prawa i Sprawiedliwości.
3) "Najzabawniejsze jest stwierdzenie, a dowody widać czarno na białym, że oto "narodowiec" broni agentów". - jeśli owo "narodowiec" odnosi się do mnie, jest to kolejna nieprawda na mój temat. Powtarzam - nigdy nie broniłem agentów, nie jestem również "narodowcem" i nie pozwolę byś kłamliwie wciskał mi dziecko w brzuch. To, że w przeciwieństwie do ciebie nie dostaję białej gorączki i hemoroidów na mózgu na samo hasło "narodowcy" - to osobna sprawa.
Co do sprawy Bogatki - nie pochwalam "sracza", mogłeś zresztą spokojnie zgłosić to jako naruszenie Regulaminu (jest tam mowa o przestrzeganiu netykiety). Niemniej, napisałem już, że twoja metoda polemiczna polega na prowokowaniu, aż prowokowanemu puszczą nerwy. No i Bogatce puściły - za twoją sprawą, bo "poczułeś się w obowiązku" "bronić" Niepoprawnych - w swoim charakterystycznym, napastliwym stylu.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
nie mam już siły, Grzybie!
17 Czerwca, 2013 - 23:00
Jestem ostry i bezkompromisowy, ale staram się nie łamać regulaminu. Kiedyś "jechałem" ostrzej, potem buntowałem się przeciw próbom cenzurowania i wymuszania autocenzury, ostatecznie jednak zmusiłem się do wpasowania w ustalone ramy (nawet wykropkowuję "wyrazy". Gdybym złamał regulamin, już bym wyleciał. Nie jestem, wbrew różnym insynuacjom, świętą krową. Obiecałem sobie, że jeśli pojawi się choć jedno "ostrzeżenie" bez dania racji (tylko dlatego, że jakiś buc mnie "zgłosił" za nic) odejdę i smrodu po mnie nie będzie. Ba, obiecałem sobie i Redakcji już dawno temu, że odejdę "po angielsku", bez trzaskania drzwiami (tym bardziej... od wewnątrz) i, rzecz jasna bez s.ania na wycieraczkę. Tak więc ... wiszę ciągle na włosku i ... nie mam zamiaru ukrywać tego przed wszystkimi, którzy chętnie by się mnie pozbyli (a biorąc pod uwagę moją zdolność do zjednywania sobie przyjaciół, nie brakuje zainteresowanych "oczyszczeniem" NP z Dixiego).
Nie zamierzam już więcej nikogo "flagować", czyli "zgłaszać". To zawracanie głowy. Zwyczaje rodem z Salonu 24 (jeszcze brakuje, tego, żeby każdy mógł kasować kogo zechce u "siebie" i będziemy mieli zlepek prywatnych folwarczków)
Nie zgodzę się jednak z teza, że blogerzy są do pisania, a nie powinni wypowiadać się na temat działania i stanu portalu.
A co to jest?
"Pisarze do piór"???
To blogerzy tworzą portal (trolle da się wytępić, to inna para kaloszy)
Mnie się wydawało, że Niepoprawni to "blogerzy dla blogerów"...
Jeśli coś się zmieniło, proszę mnie szybko poinformować.
Pytam tą część Ciebie, która jest Adminem:):):)
PS
Może zabrzmi to głupio, ale mocno się wysiliłem, pisząc poważnie o poważnych sprawach i protestując przeciw temu, co odbieram jako złe, nieznośne, a nawet niedopuszczalne.
Przykro mi, że słyszę (po raz kolejny), iż działam na szkodę Niepoprawnych.
To poważny zarzut.
Wolałbym więc przeczytać jakieś poważne uzasadnienia, bo pyskówki mnie znudziły.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: nie mam już siły, Grzybie!
17 Czerwca, 2013 - 23:50
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Dla rozładowania napiętej atmosfery
15 Czerwca, 2013 - 22:55
przypomnę (raz jeszcze) coś na temat poziomu intelektualnego Bohdana Poręby.
Opowiadał mi to naoczny świadek zdarzenia:
Pierwsza połowa lat siedemdziesiątych. Zdjęcia do filmu "Jarosław Dąbrowski" reż. Poręby.
Paryż, polska ekipa zatrzymuje się w ubogim hoteliku paryskim.
W suterenie mała salka dla wspólnych spotkań gości. Przy pianinie piękna brunetka dowiadując się, że zamieszkali tu Polacy, gra Szopena. Ogólne zainteresowanie, skąd jest. Okazuje się, że to nie Francuzka, a emigrantka z Kuby. Jak mówi, w domu rodzinnym stało pianino i często grano Szopena.
Bogdan Poręba łapie za kieliszek wina i wznosi toast: "Niech żyje Fidel Castro!"
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Dla rozładowania napiętej atmosfery
15 Czerwca, 2013 - 23:00
Dobre :) Wyrobienie godne patrona Poręby - towarzysza Siwaka.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@ tł
17 Czerwca, 2013 - 14:22
O - czyzby to "radzieccy" tak sobie cenili towarzysza Bogdana?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 14:30
Radzieccy to kto, w tym konkretnym przypadku?
Moskwa. pozdrowienia Gadając
17 Czerwca, 2013 - 14:55
Moskwa.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 16:00
Nie wiem, czy Moskwa lubiła towarzysza Bogdana. Ale towarzysz Bogdan niewątpliwie lubił Moskwę. Bowiem członkostwo w TPPR nie było obowiązkowe. Myślisz, że towarzysz Bogdan znielubił Moskwę?
Pozdrawiam
Re: @Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 16:43
Ależ skąd, sądzę, że panslawistyczne serduszko u towarzysza Bogdana wciąż mocno bije - pytałem się tylko o tych patronów stojących wyżej od Siwaka. Wychodzi na to, że była to Moskwa, tym bardziej jeśli zważyć na działalność Poręby w TPPR.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 16:49
Nie wiem dlaczego upierasz się, że to towarzysz Albin był patronem towarzysza Bogdana ;-)? Dalej pamięcią nie sięgasz ;-)? Czy może chcesz utrwalić ten wątpliwy związek ;-)?
Widzisz Grzybie, w przeciwieństwie do Ciebie, ja byłem już dużym chłopcem, gdy towarzysz Bogdan realizował "Hubala" i "Polonia Restituta"... ;-)))!
Pozdrawiam
Re: @Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 18:05
No moment - czy to nie Siwak patronował "narodowym komunistom" i ZP Grunwald? Wcześniej oczywiście była też moczarowszczyzna. Jeśli mam jakieś luki w wiedzy, to może opisz konkretnie.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 18:25
1.Albin Siwak nie był "wynalazcą" tzw. narodowego komunizmu w Polsce.
2.Bogdan Poręba zaczął swoją karierę "narodowego komunisty" znacznie, znacznie wcześniej niż Siwak wszedł choćby do Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Warszawie, o KC PZPR nie wspominając.
3. Genezy tzw. narodowego komunizmu należy szukać w latach `40 ub. wieku. I nie był to bynajmniej konflikt między nacjonalistami a internacjonalistami, ale walka o władzę między "tutejszymi", a "napływowymi".
4. Siwak był figurantem/eksponentem ZP Grunawld, a nie jego kreatorem/animatorem. Mówi Ci coś nazwisko Walichnowski (Tadeusz)? Jeśli nie, to poguglaj ;-)
Pozdrawiam
@Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 19:02
Chyba jednak nie kumasz ;-) I, co gorsza, nie chcesz chyba skumać ;-). Ale trudno. Natomiast proszę, nie przypisuj mi stwierdzeń, których nie użyłem. Dyskusja zaczęła się od tego, że zwróciłem Ci uwagę iż wbrew Twojej opinii Siwak nie był protektorem Poręby. Obydwaj oni byli protegowanymi innych protektorów. Niekoniecznie tych samych w sensie personalnym, ale wywodzących się z tych samych kręgów PZPR, a szczególnie MSW. Sprostowałem błędną moim zdaniem informację, którą zamieściłeś w komentarzu. To wszystko.
Pozdrawiam
PS. Poguglaj sobie jeszcze Namiotkiewicza. Walerego ;-)
PPS. Tak się składa, że towarzysz Olszowski cieszył się dużym zaufaniem Moskwy w momencie, w którym powstawało ZP Grunwald ;-).
@ tł
17 Czerwca, 2013 - 22:39
Bo piszesz zagadkami - napisałeś, o stojących wyżej promotorach Poręby, nie pisząc kogo masz na myśli. Zacząłem zgadywać - nie zgadłem, trudno. Ale fajnie byłoby, gdybyś tak dla porządku napisał jasno, o co Ci chodziło.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
17 Czerwca, 2013 - 22:52
Właśnie to napisałem, nie zauważyłeś? Pochopnie uznałeś Siwaka za promotora Poręby, co jest całkowitą nieprawdą.Ignorantia historiae nocet.
Pozdrawiam i na tym kończę tę dyskusję.
Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
17 Czerwca, 2013 - 17:02
Też tutaj wrócę. :)
Grzybie, mam przedziwne uczucie, że narodowcy zaklinają rzeczywistość, wierząc w popularność, czy też potencjalną popularność, ich ruchu.
Weryfikacją będą, rzecz jasna, wybory - o ile do nich staną. Może tak o piwo, do spłacenia przy najblizszym spotkaniu? :)
Imho - nie przekroczą 3%.
No i pozostaje też kwestia zaufania. 100 razy bym wolał, żeby Wiplerowi coś wyszło, jesli już ma byc cos innego na prawicy. Tym panom, częsci z nich, ja po prostu nie wierzę.
Re: Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
17 Czerwca, 2013 - 18:21
Zobaczymy. Oni zdaje się, chcą postawić przede wszystkim na pracę w terenie - i jeśli faktycznie tak zrobią, to efekty mogą być ciekawe.
Warto też zwrócić uwagę, że RN funkcjonuje też w opozycji wobec endeckiego mainstreamu, który wytyka im "pisowskie" i "piłsudczykowskie" metody działania (demonstracje, "akcyjność", "insurekcjonizm", zbyt antykomunistyczną linię itp.)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pytanie tylko, jakie kryteria stosuje się podczas zbierania...
17 Czerwca, 2013 - 18:56
grzybów:):):) (w terenie).
Czy szuka się rydzów i borowików szlachetnych, czy zgarnia wszystko jak leci, razem z surojadkami, olszówkami, purchawkami a nawet sromotnikami i muchomorami czerwonymi?
Są grzybiarze i "kosiarze".
Mnie to (a kongres stanowi dowód) wygląda na koszenie wszystkiego, co da się zgarnąć i na drzewo nie ucieka:):):).
Na ilość.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Re: Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu
18 Czerwca, 2013 - 02:00
To prawda, od Giertycha et consortes się odcinają. I vice versa. Zobaczymy, jak z pracą w terenie.
Natomiast "wpadki", takie jak z Poręba, są kompromitujące. Nikt nie wiedział, kto on zacz? Znaleźli się panowie do wyprowadzenia osoby wypowiadającej niewygodne kwestie (w trakcie wystapienia Bosaka - tak?), a nie znaleźli się podobnej profesji panowie, aby Porębie "dać szlaban"?
Oj...
Winnicki mnie nie przekonał. Jeśli już nawet Poręba się tam znalazł - założmy - to nie wiedzieli kim jest, dając mu mikrofon do ręki? I jaki to wywrze efekt? "Kazdy mógł zabrać głos." - no, chyba jednak, nie każdy.
Z boku patrząc.
Zgoda między PiS a narodowcami jest, moim zdaniem, niespecjalnie prawdopodobna. Obie formacje rywalizują o ten sam "target" wyborczy: konserwatywny i patriotyczny. Trudno tu o współpracę - abstrahując już od konkretnych wypowiedzi.