Idol? Media kreuja nam wzory do nasladowania....czyli wszystko na sprzedaz.
Takich rodzynków jak ponizej można doszukać się [wikipedia] w/s właścicielki obciętego biustu o ktorym bylo glosno ostatnio jak poniżej.
Nie jestem psychiatra ale każdy może zapytać siebie, czy akurat ta ładna dziewczyna jest wzorcem do naśladowania:
"Po pierwszych nieudanych próbach podjęcia kariery modelki, wysoka dotąd samoocena przyszłej aktorki drastycznie zmalała.
Zaczęła się okaleczać, co skomentowała później słowami: „Kolekcjonowałam noże i różne podobne rzeczy.
Z jakiegoś powodu rytuał nacinania się i uczucie bólu było dla mnie w jakiś sposób lecznicze, może dawało mi poczucie, że żyję, uczucie pewnego rodzaju wolności”
W wieku 14 lat zrezygnowała z lekcji gry aktorskiej i postanowiła zostać reżyserem ceremonii pogrzebowych.
W tym okresie zaczęła ubierać się na czarno, przefarbowała włosy na kolor fioletowy i wychodziła ze swoim ówczesnych chłopakiem na zabawy, gdzie tańczyła mosh.[Jest to generalnie bardziej agresywny rodzaj tanca pogo ] .
W 2002 w programie Access Hollywood John Voight [ ojciec Angeliny ] stwierdził, że jego córka ma „poważne problemy emocjonalne”.
( Rodzice Angeliny rozwiedli sie, ona sam od malego zyla w swiecie aktorow-
blichtr,wielkie pieniadze, zdrady, zazdrosc , sprzedajnosc )
Jolie skomentowała to niedługo później mówiąc, że nie ma zamiaru utrzymywać dłużej kontaktów ze swoim ojcem: „Nie rozmawiam z ojcem. Nie czuję do niego nienawiści.
Nie wierzę jednak, że ktoś należy do rodziny tylko ze względu na krew.
28 marca 1996 roku Angelina ( miala zaledwie 20 lat ) poślubiła brytyjskiego aktora Johnny Lee Millera, którego poznała rok wcześniej na planie filmu Hakerzy (1995). Podczas ceremonii ślubnej ubrana była w czarne, skórzane spodnie i białą koszulkę, na której własną krwią wypisała imię pana młodego.
W następnym roku Jolie i Miller przeszli w stan separacji a 3 lutego 1999 wzięli rozwód. Niespełna rok później,
5 maja 2000 roku, Jolie wyszła za aktora Billy Boba Thorntona [ 21 lat starszy od niej ], którego poznała podczas kręcenia zdjęć do filmu Zmeczenie materialu (1999).
W wyniku częstych deklaracji namiętnej miłości i publicznego jej okazywania m.in. poprzez noszenie na szyi flakoników z krwią partnera,"
Aktorka w wielu wywiadach podkreślała, że jest biseksualna i potwierdziła, że miała kontakty seksualne z koleżanką z planu filmu Wtajemniczenie (1996) Jenny Shimizu . „Gdybym nie miała męża, poślubiłabym Jenny.
Brad Pitt , którego odbila Aniston jest jej trzecim mezem.
Wiec prywatnie Angelina jest dosc nieciekawa i psychicznie zwichrowana – od przynajmniej nastoletniego wieku.
Nie ma znaczenia czy jest ładna i jak dobra jest aktorka – dla mnie ma nierówno pod sufitem, wiec żaden wzorzec do naśladowania.
Jeśli kiedys lekarz mi powie, ze mam gen niebezpieczny nie pójdę sobie z tego tytułu obciąć ptaka…
Przypomnijmy: .„Z jakiegoś powodu rytuał nacinania się i uczucie bólu było dla mnie w jakiś sposób lecznicze, może dawało mi poczucie, że żyję, uczucie pewnego rodzaju wolności.”
Wiec wyzwoliła się z własnego biustu….
Zapewne jej ekscentryczność nie pozwoliła jej pójść z tym do mediów?
Telewizornie sprzedaly nam "niusy", kreuja wzorce - do czego?
Czy oszacowane 100 000 Polek z podejrznym genem ma teraz napedzic kasy chirurgom, firmom farmaceutycznym, producentom silikonu bo ...Joli?
PS.taki drobiazg z 2006' :
"Jolie zdecydowała się sprzedać prawa do pierwszych zdjęć Shiloh ( corka Jolie i Brada Pitta ) firmie Getty Images, a nie pozwolić, by zrobili je paparazzi. Magazyn People zapłacił ponad 4 miliony dolarów za prawa do publikacji na obszarze Ameryki Północnej, podczas gdy brytyjski magazyn Hello! 3,5 miliona za prawa do publikacji na całym świecie
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3122 odsłony
Komentarze
Emir
17 Maja, 2013 - 21:38
No, kretynka jednym słowem...
Mimo to myślę, ze wypadałoby dodać na zakończenie, że pieniądze uzyskane za prawa do fotek dziecka przekazane zostały na cele dobroczynne.
Wg angielskiej wikipedii:
All profits were donated to charities serving African children.[122]
Czy to też coś złego jest?
Emir
17 Maja, 2013 - 21:49
Ciekawa postać z tej Angeliny:-)
Teraz przeczytałem coś takiego:
" She filmed a 2005 MTV special, The Diary of Angelina Jolie & Dr. Jeffrey Sachs in Africa, portraying her and noted economist Dr. Jeffrey Sachs on a trip to a remote group of villages in Western Kenya."
Jeffrey Sachs to ten kutas, co nam zafundował reformy Balcerowicza.
Do dziś pamiętam szok, jakim była dla mnie transmisja spotkania obu izb Parlamentu z tym amerykańskim bubkiem.
On prawił mądrości w stylu "towar jest wart tyle, ile ktoś chce za niego zapłacić" czy "jest towar, znajdzie się kupiec", a nasi posłowie i senatorowie kiwali swoimi, często siwymi, głowami z zadumą i zrozumieniem.
Ja uznałem wtedy, że rządzą nami debile.
I proszę!
Kumpluje z moją nową faworytą!
Pozdrawiam,
Re: Emir
17 Maja, 2013 - 22:33
"On prawił mądrości w stylu "towar jest wart tyle, ile ktoś chce za niego zapłacić" czy "jest towar, znajdzie się kupiec", a nasi posłowie i senatorowie kiwali swoimi, często siwymi, głowami z zadumą i zrozumieniem.
Ja uznałem wtedy, że rządzą nami debile."
Otóż to. I to jest szerszy problem. Ileż odbywa się takich spotkań!
proxenia
17 Maja, 2013 - 22:59
To jest jeden z tych kluczowych dla mnie momentów.
Pierwszym była trzęsąca się morda Geremka, prawiąca po I turze wyborów kontraktowych, że "pacta sunt servanda". Nikt nigdy, ani przedtem, ani potem, nie poniżył mnie jako Polaka tak, jak ta parszywa menda kwestionująca wtedy wyniki I tury wyborów do kontraktowego Sejmu.
Jak mówię nikt, to myślę nikt.
Ani Jaruzelski swoim stanem wojennym, ani Urban swoimi konferencjami, ani Wałęsa, kiedy się okazał Bolkiem.
Występ Jeffreya Sachsa przed połączonymi izbami Parlamentu był wprawdzie innego rodzaju szokiem, ale pamiętam go równie żywo.
Przyjechał młody bubek z USA. Plótł potworne farmazony. Takie prawdy z książek motywacyjnych. A te bałwany kiwały głupimi łbami w zadumie.
Było to przykre, bo ja na tych ludzi głosowałem, a okazało się, że dla nich odkrywcze były informacje, że złego towaru się nie sprzeda chyba, że ma się dobrą reklamę.
Pozdrawiam,
@ Traube
17 Maja, 2013 - 23:35
Pełna zgoda. O Sachsie i Balcerowiczu dobrze (czytaj: celnie) pisze prof. Kieżun albo w "Patologii transformacji", albo w "Drogi i bezdroża polskich przemian". Nie pamiętam dokładnie, w której, bo czytałam jedną po drugiej i bardziej skupiałam się na treści niż na tym, co w której jest.
Ale ja pisząc komentarz miałam na myśli też różne inne szacowne gremia, nie tylko polityczne. Ględzenie "autorytetów" i pełne szacunku koniunkturalne albo w wyniku głupoty przyjmowanie tego jest dość częste.
proxenia
17 Maja, 2013 - 23:49
W mój inny czuły punkt trafiłaś:-)
Witold Kieżun...
Myślę, że ci, którzy to obejrzeli nie będą już potrzebowali portali takich, jak nasz ulubiony;-)
http://www.youtube.com/watch?v=DkpDMsjds6I
Profesor Kieżun
18 Maja, 2013 - 00:04
Znam to, oglądałam. Piękna postać. Oczywiście usunięta w cień.
Miał też zupełnie inną niż prof. Michała Kuleszy, bardziej sensowną i tańszą, koncepcję reformy administracji terytorialnej. Przeszła jednak tamta.
Rejtan tez poszedl na bok...
18 Maja, 2013 - 00:22
zwyciężyła Targowica wspomagana
i wtedy i 24 lata temu
jak
POETCI TO JUZ OPISALI
wystarczy zacytowac:
"na patrona z Trybunału
co milczkiem opróżniał rondel
zadzwonił kieska pomału
z patrona robi się .....KONDEL"
To wszystko z tej biedy - silikon w cyckach, botoks w ustach,
17 Maja, 2013 - 22:58
kisiel we łbach. Może jakieś Tarantino nakręci sagę "Bękarty Hollywood" o tej wielkiej rodzinie Adamsów? Jakiż to materiał poznawczy o kondycji współczesnego człowieka by był. A Dżefrej zapewne chętnie sypnąłby groszem na taką gigaprodukcję.
Pozdrawiam
HdeS
HdeS
HdeS
17 Maja, 2013 - 23:02
Nie narzekaj na Tarantino:-)
Nikt przed nim, ani po nim, nie nakręcił filmu tej klasy co Pulp Fiction.
I myślę, że nikt nigdy nie nakręci.
Pozdrawiam,
Re: nikt nigdy nie nakręci
17 Maja, 2013 - 23:40
Oby! ;)
wisialo bez odp.
18 Maja, 2013 - 00:11
wiele godzin wiec zrozumiałem, ze źle zrobiłem pisząc to.
Odpuściłem sobie robiąc inne rożne rzeczy a tu niespodziewanie ktoś
[ kilka osób - pozdr. ] machnął palcami po klawiaturach ...?
no to dorzucę jeszcze dwa inne rodzynki [ wiki]
!„jedną z największych gwiazd, która nie zatrudnia specjalistów od marketingu”, a jednocześnie zyskała zainteresowanie prasy brukowej,
będąc bardzo „wylewną” w wywiadach, m.in. opisując swe życie intymne i fascynację BDSM ( sado-masochistyczne praktyki)
oraz twierdząc, że chciałaby się przespać z jedną ze swych fanek.
Najbardziej wyróżniająca cecha fizyczna aktorki, usta,
stały się tematem wielu komentarzy prasy oraz „standardem piękna na Zachodzie” wśród kobiet poddających się operacjom plastycznym " - mysle wiec moda na operacje plastyczne min poprawianie ust przelozy sie w najblizszych miesiacach na
MEDIALNA WIELOMIESIECZNA KAMPANIA MEDIALNA DO KOBIET Z ...GENEM.
Nie mam watpliwosci kto na tym skorzysta.
"Mający początek w 2005 roku związek aktorki z Bradem Pittem
stał się jednym z najczęściej opisywanych tematów w światowej prasie plotkarskiej. Po tym, jak na początku 2006
Jolie potwierdziła, że jest w ciąży, parę otoczył niespotykany dotąd na tę skalę szum medialny, który „osiągnął stopień szaleństwa”,
jak to opisał Reuters w notatce „The Brangelina fever”. Chcąc uniknąć zainteresowania mediów, para postanowiła urodzić Shiloh
(„najbardziej oczekiwane dziecko po Jezusie”,
jak opisały je media) w Namibi.
Dwa lata później druga ciąża Angeliny „nakręciła” kolejny szał medialny.
Przez dwa tygodnie, które aktorka spędziła w szpitalu w NIcei, reporterzy i fotografowie koczowali przed budynkiem, aby ogłosić światu narodziny bliźniąt
Czy media beda nakrecac sprawe teraz? - Bez watpienia, czeka nas wiele miesiecy bombardowania wiedza o zawartosci stanika aktorki.
Zeby tylko Polki !
18 Maja, 2013 - 03:33
"Czy oszacowane 100 000 Polek z podejrznym genem ma teraz napedzic kasy chirurgom, firmom farmaceutycznym, producentom silikonu bo ...Joli?"
A kobiety w innych krajach - to co? Te same wiadomosci podawane sa po obu stronach oceanu, a wiec kandydatek bedzie o wiele wiecej niz te marne 100 000 Polek. W USA koszty leczenia sa najwyzsze na swiecie - to jest dopiero rynek, tym bardziej, ze wypadki zachorowan na raka sa bardzo czeste.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
a wystarczy wyjąć druty ze staników
18 Maja, 2013 - 07:49
Przyjrzyjmy się - noszonym prawie całe życie biustonoszom: czy nie tam znajdziemy wiele powodów do niepokoju?
Z jakich materiałów są zrobione? Czy nie uszkadzają mechanicznie delikatnej tkanki?
Może się mylę, ale druty w biustonoszach (po co???)budzą grozę.
W dodatku dziewoje sprzedające ten towar usiłują przekonać kobiety, że im ciaśniej zapniesz stanik - tym lepiej.
W ten sposób biznes napędza biznes: podobnie, jak słuchawki - uszkadzając słuch - napędzają sprzedaż aparatów słuchowych (produkują je te same firmy)
Bóg - Honor - Ojczyzna!