Zaklęty krąg Unii Europejskiej

Obrazek użytkownika lem
Świat

Post opublikowany na salonie24, zainteresował rosyjski portal przedruków 'ursa' niejakiej blogerki @Mama Miedwiedica i wywołał na moim blogu niebywałą dyskusję. Zachęcam do odwiedzenia tej intersującej strony tymbardziej, że w dyskusji wzięli udział rzekomi oficerowie FSB.  Link http://sophia.salon24.pl - "Ruskie serwery na salonie24."

Ostatnie wydarzenia na Cyprze świadczą bezsprzecznie czym tak naprawdę jest Unia Europejska. Ten antydemokratyczny "zlepek" posunął sie do dyktatu okradania obywateli tego wyspiarskiego kraju...Tego to nawet nie wymyślił białoruski dyktator Łukaszenka. Jak więc mają ratować swoje oszczędności mieszkańcy innych krajów europejskich, aby uniknąć tej "kontrybucji"? 

Pamiętam w czasie II Wojny Światowej jak zaborcy, zarowno ci ze wschodu jak i z zachodu, ustanawiali takie kontrybucje i zabierali wszystko co im było potrzebne. Ta "kontrybucja" cypryjska przypomina tamte wymuszenia dokonywane przez najeźdźców. UE czyli "kołchoz Europejski również staje się naśladowcą pierwowzoru jakim był ZSRR (CCCP). Na jego rzecz płaciliśmy przymusowy haracz przez całe półwiecze istnienia PRL-u . Skutkiem tego były puste półki w sklepach i życie na poziomie ubóstwa, wszystkich prawie obywateli tego komunistycznego państwa. Lepsze warunki bytowania miała tylko "elita", która poszła na współpracę z okupantem. Dodatkowo w ramach internacjonalistycznego "dobrowolnego prikaza" zmuszeni byliśmy do "bratniej pomocy" dla Korei...Wietnamu...Egiptu...Kuby i diabli jeszcze wiedzą, komu kazał WIELKI CZERWONY BRAT. Czy dziś te kraje pamiętają o tej pomocy ? Czy ktokolwiek z czytelników (blogerów) wie, że coś takiego funkcjonowało w tamtym "Czerwonym Kołchozie" ? Te kontrybucyjne warunki przekładały sie, w prostej linii, na poziom życia Polaków i dają się odczuć do dzisiaj. 

Aby zadośćuczynić sprawiedliwości historycznej, najwyższy czas aby sprawiedliwy, ze wszech miar "Car" Putin zaczął splacać, tą "kontrybucyjną pożyczkę". Wskazany by było aby Prezydent Komorowski, który jest w zażyłych stosunkach z Wielmożnym "carem" Wszechrusi, Panem Putinem, przypomniał mu, że taki obowiązek ciąży na Rosji, spadkobierczyni ZSRR (CCCP).

Coraz bardziej stanowcze głosy padają ze strony Żydow, przeważnie amerykańskich, o zwrot majątków utraconych w wyniku II Wojny Światowej. Należy podkreślić, że utrata ta nastąpiła na skutek wrogich działań najeźdźców, zarówno Niemiec hitlerowskich jak i Rosji sovieckiej. Nieobliczalne skutki Holokaustu, Niemcy zrekompensowali odszkodowaniami, w ramach których Żydzi otrzymali również odszkodowanie za utracone mienie. 

Polska nigdy nie otrzymała reparacji wojennych od Niemiec, Wielki "Czerwony Brat" nakazał nam zrzec się tych odszkodowań, pomimo, że kraj nasz był zrujnowany przez działania Wermachtu jak i Armii Czerwonej. Uważam, że Polska powinna ustami Tuska wystąpić do naszej drogiej "kuzynki" Angeli i zażądać zwrotu odszkodowań wojennych. Jeżeli ci ewidentni najeźdźcy zwrócą nam to co zniszczyli i zrabowali, będziemy im winni szacunek i dobrosąsiedzkie stosunki.

Brak głosów

Komentarze

Posłuzyć się Tuskiem aby od Anieli coś dla Polski uzyskał?

Trzeba się raczej spodziewać rachunku za zużyte materiały wojenne w agresji a potem w okupacji Polski.

I módlmy się aby chcieli tylko raz wziąć a nie wzorem Zydów kilka razy.

PS.

Gomółkowska PRL już raz zapłaciła Zydom za mienie pozostawione w Polsce.Płaciło pokolenie moich rodziców.Moje pokolenie ominęło to szczęście.Teraz płaci pokolenie moich dzieci

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#346132

lem Są różne formy zwrocenia uwagi na jakiś problem. W tym wypadku chodzi o nigdy nie otrzymane przez Polskę reparacje wojenne. Nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że jakiś tam @ lem napisał notkę, to Kanclerzyca Merkel szybko każe wypłacić nam odszkodowania....Celem tej notki jest zasygnalizowanie, że wogóle jest taki problem. To jest taka mała sugestywna prowokacja.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

lem

#346162

też robią wszystko, co mogą, by zablokować odszkodowania wypędzonym Polakom z Wschodu, mimo układów, jakie zawarli w 1945 roku. M.in. ja - Polka z diada i prapradziada , której rodzic miał majątek na Litwie (tereny b. I RP) - przez 9 lat chandryczenia się z władzami (a rozpoczęłam starania ćwierć wieku temu) - nie otrzymałam je, bo władze wymyśliły (dosłownie), że należy się tylko tym, którzy opuścili II RP (wileńszczyznę). Męczyli mne , każąć co rusz dostarczać inne dokumenty, a pod koniec takie, których nie mogłam zdobyć, bo dotyczyły nieżyjącego ojca (zmarł w Warszawie w 1943 roku po pobycie w hitlerowskim więzieniu) DOWÓD, gdzie przebywał 1.09.1939 r. (!). Nie dość tego - poniosłam przez te lata masę wydatków, a ostatni Sąd Rejonowy Warszawa Praga Południe - za moją przegraną zażądał 2400 zł + 1000 za prowadzenie sprawy. Z góry zakładając, iż mnie wykończą. Opisałam tę moją story i wysyłam teraz - ku pamięci i przestrodze - w pierwszej kolejności p. J. Wojciechowskiemu z PiSu - człowiekowi tyleż sprawiedliwemu, co rzetelnemu fachowcowi , żeby wiedział , co m.in. z nami wyczynia ta władza, a kilka następnych - ministerstwom :Skarbu Państwa (jego urzędnicy mnie tak wrobili, bo walczyłam sama, bez dobrego adwokata - nawet nikt nie chciał podjąć się boju z tą instytucją), (nie)Sprawiedliwości, którym napisałam CO o nich myślę. Traktowali mnie jak największego wroga, którego, za wszelką cenę, trzeba pokonać. Rdzennie b. polską szlachtę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346156

lem Sovieci zabrali Polsce około połowy terytorium na wschodzie, bo tak Zdecydował Stalin a alianci zachni Churchil i Roosevelt Oddali nas w 50 letni pacht temu satrapie. Skutki tej konferencji w Jałcie (4-11.02.1945r) odczuwamy do dziś. Pomimo upływu czasu i rzekomego upadku komunizmu, Rosja nadal uważa Polskę za swoją strefę wpływu. W notcę pisząc o odszkodowaniach, miałem na myśli wszystkich tych, którzy utracili swoje mienie na wschodzie...

Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0

lem

#346167