Wścieklizna, trup w szafie i okno czasowe
Ostatnio z racji mojego zaangażowania się w Zespół Ekspertów profesora Piotra Glińskiego moje zainteresowania skupiają się na znalezieniu odpowiedzi na pytanie – jak Polskę wydobyć z tego bagna? I: co się właściwie teraz dzieje z moim narodem? Równocześnie, okazuje się, że stosunek rozmaitych ludzi do kwestii Zespołu Glińskiego jest symptomem stanu w jakim znajduje się warstwa społeczna, kiedyś nazywana w Polsce „inteligencją”.
Nie dalej jak wczoraj miałem właśnie przyczynek tego co się dzieje: rozmawiałem sobie zupełnie spokojnie z wiekowym profesorem uniwersytetu, którego znam od 37 lat, a jest ode mnie starszy o lat prawie czterdzieści - zrozumiałe jest, że dystans i poważanie i , jakby to nazwać - szacunek? należy się niemalże z urzędu, tym bardziej, że poznałem go będąc nastolatkiem no i nasze losy jakoś się tam przeplatały. Człowiek ów ma nieskazitelną przeszłość, w czasach komuny zachowywał się godnie, nie miał nigdy epizodu “ukąszenia heglowskiego” - jak to eufemistycznie nazywają w Gazecie Wyborczej. Ukąszenia heglowskiego wprawdzie nie było, ale było wieloletnie sprzyjanie i głosowanie na Unię Wolności czy jak to towarzystwo się teraz nazywa, a w ciągu ostatnich kilku lat - wręcz namiętne kibicowanie Tuskowi i jego kamandzie. Jakoś się tak złożyło, że przez te wszystkie lata, na spotkaniach raz, dwa razy do roku o polityce nie rozmawialiśmy, toczyliśmy rozmowy na tematy raczej intelektualne - o literaturze czy ogólnie humanistyce, o rozmaitych epistemologicznych aspektach humanistyki, trochę o filozofii cywilizacji - sama przyjemność, nie da się ukryć. A więc podczas tej wczorajszej rozmowy zupełnie mimochodem wtrąciłem uwagę, że, wnioskując z objawów jakie widzimy - państwo nasze jest zdezorganizowane, co widać na przykładzie chociażby kolejnictwa lub służby zdrowia. Na te słowa mój rozmówca eksplodował zupełnie szaleńczym atakiem wściekłości, łącznie z wyzwiskami i machaniem rękami, i w ten sposób nasza długa znajomość się skończyła.
Zastanawiając się nad tym smutnym przypadkiem, zgłębiając przyczyny tego dla mnie wstrząsającego wydarzenia, zdałem sobie sprawę, że ta niewinna uwaga, dotycząca stanu organizacji państwa, wywołała w tym starcu ciąg skojarzeń, który nałożony na wewnętrzne rozpoznanie, że wybór dokonany przed laty, wybór polegający na opowiedzeniu się po stronie “ludzi rozumnych”, jest całkowicie błędny, całkowicie prowadzący na manowce, nie tylko polityczne ale i intelektualne - a więc ta moja uwaga skonfrontowana z tym wewnętrznym przekonaniem wywołała wybuch wściekłości jako jedyne możliwe ujście frustracji - w przeciwnym wypadku trzeba by stanąć w prawdzie i uznać, że się było w całkowitym błędzie.
I teraz patrząc na to, nie tylko na tego mojego już byłego znajomego, ale ogólnie na nich wszystkich wiem, że to zjawisko, które widzieliśmy w Pałacu na Wodzie w momencie inauguracji kampanii wyborczej Komorowskiego, ten sabat, jaki się tam odbył, lub teraz to co działo się niedawno przy okazji komentowania misji profesora Glińskiego było właśnie wynikiem tego dosyć skomplikowanego, a z drugiej strony jakże prostego do wytłumaczenia zjawiska, które jest znane wszystkim, którzy mają do czynienia z leczeniem uzależnień lub uwiedzeń przez sekty religijne - człowiek wie, że postępuje wbrew zdrowemu rozsądkowi, ze szkodą dla siebie, że dalsze takie postępowanie może skończyć się nawet samounicestwieniem - lecz siła tego uzależnienia jest tak wielka, że pokazanie uzależnionemu prawdy wywołuje ataki wściekłości, agresji przeciwko temu kto to robi.
A więc mamy do czynienia z sekciarskim uwiedzeniem. I tym także należy tłumaczyć także cały ten spektakl medialny, który rozegrał się wokół wyśmiewania misji prof. Glińskiego.
Dla sekciarsko uwiedzionych komentatorów i tych wszystkich, których nazywa się „salonem” wystąpienie Glińskiego i grupy jego ekspertów jest nie do przyjęcia nie dlatego, że jest to konkretna propozycja, program całkowicie przeciwstawny systemowi Tuska, lecz dlatego, że grupa ludzi o kwalifikacjach uniwersyteckich opowiadając się przeciwko systemowi Tuska obnażyła sekciarskie uwiedzenie pozostałych – stąd te ataki wściekłości i drwiny.
Często w rodzinach, w których jest osoba uzależniona nauczono się żyć z takim człowiekiem, nie próbując go wyprowadzić z takiego stanu, żeby nie narażać się na wybuchy gniewu - i żyje się z tym udając, że nic się złego nie dzieje - zupełnie jak z trupem w szafie. Coś śmierdzi, ale wszyscy udają, że wszystko w porządku.
I tak właśnie jest z tymi ludźmi zaangażowanymi po stronie systemu Tuska, wydawać by się mogło, że myślącymi. Śmierdzącym trupem w szafie jest teraz już całkowicie jawne stanie po złej stronie, po ciemnej stronie mocy. Jakich zasług by się nie miało w czasach komuny to opowiedzenie się po stronie systemu Tuska te zasługi przekreśla. I oni to wiedzą, i dlatego dominuje wścieklizna.
Z tej perspektywy, pisząc te słowa, i mając przed oczami tego szacownego starca, który w zupełnie groteskowy sposób zachował się obrzucając mnie wyzwiskami za to, że zakwestionowałem kwalifikacje rządzącej nami ekipy, patrząc na to trzeba zdać sobie sprawę z tego, że wyznawanie tego całego zestawu poglądów, które słyszymy bezustannie z telewizorni, a kto chce może przeczytać w ich pismach i gazetach – jest sekciarskim uwiedzeniem albo też uzależnieniem. Jeśli dotkniętemu tym uświadomi się to – otrzyma się właśnie takie reakcje. To sekciarskie uwiedzenie doprowadziło do całkowitego oderwania się tych ludzi od rzeczywistości społecznej, od tego czym naprawdę żyje naród. Jednym z owoców tego jest ten ekskluzywizm PO, który polega na adresowaniu przekazu do wybranej grupy zwolenników traktowanych przez propagandę jako wybrańców przy równoczesnej pogardzie do ludzi prostych (“zabierz babci dowód”, „mohery”). Pochodną tego jest też stosunek do ostatniej inicjatywy - konstytucyjnej próby odwołania rządu Tuska, czyli konstruktywnego wotum nieufności. Wyśmiewanie, epitety i mądre kiwanie głową, wzajemne poklepywanie się po pleckach – to wszystko w celu samoutwierdzenia się w przekonaniu, ze ma się rację, mimo, że już wiadomo dla każdego, kto chce wiedzieć, że katastrofa, do której doprowadził system Tuska jest maskowana propagandą.
Żyjemy w Polsce z trupem w szafie - większość obecnej w Polsce warstwy uprzywilejowanej wyznaje poglądy, które przełożone na praktykę polityczną są szkodliwe dla Polski i bytu państwowego, i narodowego. Wspomniane uzależnienie sekciarskie jest kultywowane, a jakiekolwiek próby zwrócenia uwagi na szkodliwość tego zjawiska powodują ataki wściekłości i wykluczającej propagandy.
I tak należy rozumieć reakcje na misję prof. Glińskiego – z jednej strony wścieklizna i drwiny, a z drugiej – tej naszej strony – patrzenie z nadzieją na nowych ludzi i skonkretyzowany program, będący realną alternatywą dla tuskizmu.
Bo fundamentem systemu Tuska jest forsowana przez propagandę teza o braku alternatywy. Stąd jedynym dla nich możliwym działaniem było usiłowanie zamilczenia, wyśmiania, wydrwienia tego co będzie mówić Gliński. Bezalternatywność jest conditio sine qua non tuskizmu. Pojawienie się alternatywy wywraca system Tuska.
A Gliński tę alternatywę przedstawił.
Teraz trzeba pracować dalej, bez względu na drwiny sekciarzy.
To wyścig z czasem. Każdy dzień rządów Tuska to domykanie się okna czasowego demografii i finansów publicznych. Może się okazać, że będzie za późno, że nie uda się odbudować rozrodczości. Wtedy tego narodu nie będzie za kilkadziesiąt lat, tak jak nie ma dziś Celtów albo Wenedów. To jest gra o taką stawkę.
+++
Zapraszam też na stronę www.szczurbiurowy.pl gdzie można zapisać się na listę wysyłkową mojego newslettera.
No i oczywiście proszę wejść na stronę Reduty Dobrego Imienia, gdzie można przeczytać mój tekst na temat powołania organizacji społecznej mającej na celu walkę ze zniesławieniami dotykającymi Polaków i Polskę. Na tej stronie jest formularz do wypełnienia i można przystąpić do Reduty. Reduta działa pod egidą Towarzystwa Patriotycznego - fundacji Jana Pietrzaka. Można też lajkować fanpage na FB
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 24019 odsłon
Komentarze
Myślę ,że trafił
17 Marca, 2013 - 23:38
pan na pożytecznego idiotę(ilu ich jest? Pewnie sporo .).
Jednak umysłami zrządzają dobrze wyszkoleni agenci, którzy zatrudniają dobrze wyszkolonych funkcjonariuszy. Do tego dochodzi , liczna grupa zwykłych głąbów i najliczniejsza ludzi dobrze usytuowanych z wysokimi wynagrodzeniami w systemie, wraz z ich pociotkami
witold46
Re: Wścieklizna, trup w szafie i okno czasowe
18 Marca, 2013 - 00:09
Pan, zdawałoby się już na wstępie, jako uczestnik w bazie eksperckiej pana prof. Glińskiego, jest pan człowiekiem wykształconym i też wiekowym co wynika z prostego dodawania liczb, które pan przedstawił. Mimo to, wydaje się że pańskie, zaskoczenie reakcją pana rozmówcy, był pan szczerze zaskoczony? Więc powiem tak, 37 lat znajomości, nie wystarczyło panu, by wiedzieć, że ten pański profesor tak zareaguje, to znaczy, że pan Gliński ma pecha dobierając sobie takich ekspertów, bez obrazy! Być może zna się pan na jakies tam dziedzinia nauki, ale w zyciu i praktyce, to za mało. Bo gdyby nawet, był pan najlepszy w swoim fachu, a nie poznawałby się pan na ludziach, to nici z pańskich talentów? Proszę pomyśleć, gdy Ruskie kolonizowały ponownie Polskę, to praktycznie w Polskiej nauce nie było już wielu prawdziwych profesorów, bo wymordowano ich skutecznie w czasie wojny, przez obie okupacje, więc tytuły profesorkie nadawano za zasługi we wprowadzaniu nowej ideologi, i to, są właśnie ci wiekowi dziś i pozornie nieposzlakowani profesorowie, co furią reagują na normalność, tak jak Wajda, Kuc, prof. honoris ...Bartoszewski, czy nawet...Tak, jest tych profesorów bez liku, to są tacy profesorowie, może akurat nie ten profesor, co listami protestacyjnymi, odmawiali swojej lustracji, tacy jak śp.Gieremek, co jako europoseł, odmówił lustracji, opluwając Polskę na arenie międzynarodowej, bo liczy się sztama? Tak, cisi, głusi ale jeszcze groźni i źli, bo wiedzą, że być może gdzieś tam, są ich papiery, jakieś haki, naminacje profesorskie bez matur, czy na fałszywych maturach? Myslę, że choć tą jedną sprawę wyjaśniłem po mojemu, bo ta z panem Glińskim jest powszechnie znana, Wiemy, my co interesujemy się cokolwiek, że sprawa jest blokowana, ale nic to, bo jak będzie trzeba to wasza ekipa będzie już gotowa. prawda? PZdr.
@balsam - kojący nick, toksyczna treść
18 Marca, 2013 - 08:53
Na początek błędy językowe: cytuję - "wymordowano ich skutecznie" - czy można wymordować nieskutecznie?
Nie poważałam go, ale nazywał się Geremek, nie Gieremek. Ludzie z wyższej półki, do czego pan aspiruje nie przekręcają nazwisk i nie robią do nich aluzji. Podobnie, jak do powierzchowności.
PZdr na końcu - to afront. Po co te idiotyczne cztery literki?
Przecinki stawiane bez pojęcia i sensu. Przeszkadzaja w czytaniu.
Gramatyka - cytuję "choć tą jedną sprawę wyjaśniłem". Wytłuszczam, bo ten błąd jest powszechny - i zdradza brak wykształcenia podstawowego ( mimo wyższego) Powinno być tę (do kroćset!)
Pisząc - używa pan języka mówionego.
Teraz treść: zieje z niej zawiść. Z każdego zdania. Nieładnie, panie Balsam.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Uścislajac i naprawiając błędy.
18 Marca, 2013 - 09:16
[quote=markowa]
Na początek błędy językowe: cytuję - "wymordowano ich skutecznie" - czy można wymordować nieskutecznie?
Nie poważałam go, ale nazywał się Geremek, nie Gieremek. Ludzie z wyższej półki, do czego pan aspiruje nie przekręcają nazwisk i nie robią do nich aluzji. [/quote]
Można mordować nieskutecznie - pozostawiając niedobitki, albo chociaz pogrobowców. To skrót myślowy. Kolokwializm w blogach nie jest grzechem.
Jeżeli chcemy być dokładni w nazwiskach: z domu pan Bronisław był Berele Lewartow. Geremek to pseudonim artystyczny.
@signa
18 Marca, 2013 - 09:25
Nie. Geremek to nazwisko Polaka, który ocalił żydowskie dziecko i jego matkę. Nazwisko to występuje w dwóch wersjach: Gieremek i Geremek.
Tak, w Zawichoście.
18 Marca, 2013 - 10:39
[quote=tł]Nie. Geremek to nazwisko Polaka, który ocalił żydowskie dziecko i jego matkę. Nazwisko to występuje w dwóch wersjach: Gieremek i Geremek. [/quote]
Właściciel sklepu Stefan Geremek przyjał panią Lewartowową do prowadzenia sklepu. Syna zabrała ze sobą. Pozwoliło im to uciec z niebezpiecznej Warszawy. Potem pan Geremek się z ta kobietą ożenił, adoptował jej syna i zmienił mu imię na Bronisław. Opowiadał o tym w wywiadzie przy okazji śmierci Geremka (Bronisława), jego brat Izreal (Jerry) z USA, który został z ojcem w Warszawie.
Kiedyś to nazwisko wymawiano miękko. Moja ś.p. Babcia tak zmiękczała, jako osoba mocno przedwojenna.
@signa
18 Marca, 2013 - 10:41
Zgadza się ;-).
Nie, nie mozna nieskutecznie wymordowac.
18 Marca, 2013 - 09:51
Mozna mordowac "nieskutecznie" (nie calkiem skutecznie), ale wymordowanie jest zawsze skuteczne.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
@markowa
18 Marca, 2013 - 12:52
Tak, popełniam wiele błędów, gramatycznych i językowych. Dla mnie "skutecznie" oznacza, że wielu prawdziwych profesorów nam w Polsce nie pozostawiono i nic więcej. Balsam? Rzeczywiście, iście pokrętny nick, ale również znaczenie tego słowa, nie jest jednoznaczne? Pisząc cokolwiek, komentujac, staram się wyrazić jakieś własne przemyślenia do dyskusji, staram się, też w miarę możliwosci pisać ogólnie poprawnie. Nigdy, nie aspirowałem na jakąkolwiek pólkę i nie rozstawiam ludzi po półkach. Tak, zdarza się, że na niepoprawnych, są recenzenci i cenzorzy zarazem moich tekstów czy komentarzy, pogodziłem się z tym. Cieszę się, że nie ma to wpływu na wolność słowa, obowiązujący na tym portalu. Błędy, oczywiście będą. PZdr, to jest moja forma szacunku, nigdy bym nie pomyślał, że ktoś, mógłby potraktować, to jako afront? Ale...@markowa nie zajmuje się treścią, nie dyskutuje, nie ma swojego zdania do zadanego tematu notki? Ja pozostaję sobą! PZdr.
@balsam
18 Marca, 2013 - 13:33
Czy nie dość wyrażnie przedstawiłam swoje zdanie na temat notki? Nie zajęłam się treścią? Jest tu kilka moich wpisów świadczących o czymś przeciwnym.
Pozwoliłam sobie zwrócić panu uwagę na niepoprawność językową. Nie jest ona cnotą, nawet na Niepoprawnych. Rozumiem pana urażone uczucia. Uważam jednak, że" trochę konstruktywnej krytyki" - co tak zaleca Jurand - nie zaszkodzi. Blog jest ogólnie dostępny - jeśli nie będziemy reagować na błędy językowe - rozplenią się jak chwasty...
Szacunek dla języka polskiego świadczy o człowieku. I nie ma się co obrażać.
Jeszcze na koniec: zwrot kurtuazyjny typu "PZdr" to istne niechlujstwo; jeśli pan kogoś "PZdrawia", to ja bardzo dziękuję, obejdę się.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Dysonans poznawczy
18 Marca, 2013 - 00:00
Reakcja chyba dosc typowa. Inteligentny i wyksztalcony czlowiek, przez dlugie lata uwazajacy sie prawdopodobnie za patriote majacego na celu dobro Polski, zostal gwaltownie skonfrontowany z rzeczywistoscia. Biedak nawet nie mial czasu na to, aby sobie to jakos pogodzic, wytlumaczyc i sam przed soba sie usprawiedliwic, przygotowac jakies argumenty i stad ten wybuch (do tej pory po prostu o tym nie myslal, wygodniej tego bylo nie zauwazac).
Z jakichs powodow niewiele osob jest w stanie spojrzec nawet najbardziej oczywistej prawdzie w oczy: pomylilem sie, zostalem oklamany, bylo to moje niedopatrzenie, itp.
Osobiscie spotkalam sie z nastepujaca reakcja na moje slowa o Walesie, ze to Bolek i zdrajca: Najpierw cisza, bladosc, potem zaczerwienienie, a potem wykrztuszenie oburzonym glosem: "Jak mozesz cos takiego powiedziec. Obrazasz moje uczucia patriotyczne". Widocznie staruszek byl bardziej krewki niz moj rozmowca.
Czyli, "zastrzelene gonca" przesylajacego wiadomosc, po to, aby utrzymac wyimaginowany obraz rzeczywistosci, a przede wszystkim wlasna opinie na temat samego siebie.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
przyczyną szału jest obnażenie zakłamanego stanu
18 Marca, 2013 - 08:04
Autor pokazał swemu znajomemu - mniejsza o tytuły - lustro, w którym ów zobaczył zwykłego głupka. Który profesor peerelowski przyjmie taką "obrazę" spokojnie? To na pewno było krzywe zwierciadło, bo on, czyli ten staruszek, przeglądając się w SWOIM lustrze, nigdy takiego głupka w nim nie dostrzegł.
Wybitny tekst - idżmy dalej: jesteśmy współ-uzależnieni
18 Marca, 2013 - 12:25
Mając w rodzinie/pracy/towarzystwie osoby uwiedzione sekciarsko - musimy z nimi współżyć. Jak żony/mężowie/dzieci alkoholików. Terapia jest znana: Al-Anon, DDA. A w tej sytuacji? Kiedy mąż/żona, szef/szefowa etc. nie rozumie rzeczywistości? A jesteśmy w ścisłym związku, lub - co gorsza - w sytuacji zależności? Podporządkowania? Proszę o sugestie. Nie umiem sobie z tym poradzić.
Co do owego profesora. Typowe zranione EGO. Proszę nie kończyć tej znajomości, lecz popracować nad nią. Są szanse. Profesor reaguje jak żywy organizm, nie jak trup. Może to pierwszy etap zdrowienia. Nawet sugerowałabym przeprosić za przykrość ( cóż szkodzi?) I rozmawiać dalej, przedstawiając argumenty. Starsi ludzie są nieodporni emocjonalnie. Pomóżmy im. Nie skreślajmy.
Dziękuję za ten wspaniały wpis, który właśnie przepisuję do swojego kajecika (dla wnuków)
Bóg - Honor - Ojczyzna!
szczurbiurowy
18 Marca, 2013 - 08:43
Demoralizacja polskiego spoleczenstwa, incl. tzw. intelektualistow, trwa od 1863 roku. Po 1918 r spoleczenstwo polskie zaczelo sie regenerowac, dzieki rzadom "silnej reki", a glownie sprawnie dzialajacej administracji panstwowej i systemowi wymiaru sprawiedliwosci.
Glowne wady Polakow, to: zarozumialstwo, intryganctwo, donosicielstwo, tolerowanie przecietnosci i zwalczanie wszystkiego, co ponad ta przecietnosc wyrasta, obciazanie odpowiedzialnoscia za wszystko zle "tych innych" - EU, Niemcow, Masonow itp.
Dlatego tzw. kariery w Polsce robia miernoty. Tego nigdzie, w krajach cywilizowanych, nie ma !
38-mio milionowe polskie spoleczenstwo nie ma zadnych osiagniec, w zadnej dziedzinie !
Zamiast narzekac KTOS (socjolodzy ? psycholodzy ?) powinien sie zajac zahamowaniem tej destrukcji, demontazu panstwa.
Pozdrawiam
może pan daf sie zajmie?
18 Marca, 2013 - 08:56
Bo właśnie pan reprezentuje te wady, o których pisze. Wyłącznie zrzędzenie, nic konstruktywnego.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@markowa
18 Marca, 2013 - 09:00
Pani(!) Daf wyspecjalizowała się w "konstruktywnej" krytyce wszystkiego, co polskie. Pani Daf jest prawdziwą Europejką, która pochyla się z troską nad biednymi Polaczkami.
@ tl
18 Marca, 2013 - 11:32
Panie tl !
Zamiast uganiac sie za mna po tym sympatycznym portalu (nie ma Pan nic innego do roboty ?) moze zechce Pan zrobic cos dobrego dla Ojczyzny ? Moze zechce Pan wplacic pieniadze na konto Reduty Dobrego Imienia ? Ta fundacje zalozyla garstka madrych i prawdziwych Polakow- patriotow a na ta bezinteresowna dzialalnosc potzebuja troche pieniedzy, nieprawdaz Panie tl ?
Ja juz wplacilam znaczna sume pieniedzy i bede placic dalej !
Apeluje o wplacanie pieniedzy na konto Reduty Dobrego Imienia, do wszystkich tych, ktorzy tutaj tak energicznie bronia "wartosci" (tylko jakich ?).
Drodzy parafianie, zrobcie cos dobrego dla Ojczyzny !!
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam - z oddali - i zycze odrobine rozsadku !
@Daf
18 Marca, 2013 - 12:00
Dobra kobieto, to co ja robię dla Polski oraz to, jakie przedsięwzięcia wspieram, jest moją prywatną sprawą. Takie przynajmniej reguły panują w krajach cywilizowanych, na które się tak chętnie powołujesz.
Uganianie się z tobą na portalu - albo gdziekolwiek indziej - byłoby głupotą i marnotrawstwem czasu. Nie zamierzam jednak pozostawiać bez komentarza uporczywego szkalowania Polski i Polaków, które tutaj uprawiasz, ubierając się w szaty oświeconej patriotki.
Śledząc twoje komentarze dochodzę do wniosku, że świadomie lub nieświadomie - ale głupota nie jest tu żadnym usprawiedliwieniem - kultywujesz kompleks kolonialny. Wszystko w Polsce jest źle, a wszyscy Polacy są głupi - tyle mniej więcej wynika z rad i opinii światłej damy o nicku Daf. Głupi, leniwi i zdemoralizowani Polacy powinni czerpać z doświadczeń dobrej, mądrej i oświeconej Europy.
No to wracaj Daf i ratuj Ojczyznę, zamiast chwalić się wspieraniem tego i owego.
Jest taki idiom w języku polskim "rżnąć damę". Ale od rżnięcia damy damą nikt jeszcze nie został.
@ markowa
18 Marca, 2013 - 10:14
Szanowna Pani !
Reformami i regeneracja spoleczenstwa powinni zajmowac sie ludzie, ktorym polski podatnik za taka wlasnie prace placi. Moze zechce Pani laskawie sobie odpowiedziec, dlaczego tego nie robia ?
W postkomunistycznej Polsce, nie ma zwyczaju dyskutowania, jedynie zmasowany atak i "wycieczki osobiste". Ja mam znaczne zaslugi - nawet bezinteresowne dla Polski.
A jakie sa Pani i tych innych "napadajacych" - osiagniecia ?
Serdecznie pozdrawiam
Daf, to jakis straszny naród, ci Polacy...?
18 Marca, 2013 - 09:21
[quote=Daf]
Glowne wady Polakow, to: zarozumialstwo, intryganctwo, donosicielstwo, tolerowanie przecietnosci i zwalczanie wszystkiego, co ponad ta przecietnosc wyrasta, obciazanie odpowiedzialnoscia za wszystko zle "tych innych" - EU, Niemcow, Masonow itp. [...]
[/quote]
To brzmi jak cytat z "GW". Proszę dla równowagi podać jakąś zaletę.
Osiagniecie Dafa
18 Marca, 2013 - 09:43
"38-mio milionowe polskie spoleczenstwo nie ma zadnych osiagniec, w zadnej dziedzinie !"
Ale za to moze sie pochwalic polskojezycznymi osobnikami na doczepke, ktore jak Daf, tonac w morzu ignorancji na temat Polakow i polskiego spoleczenstwa, opowiadaja o nim wierutne bzdury.
Nie tylko, zreszta, na temat polskiego spoleczenstwa, bo zdanie "Tego nigdzie, w krajach cywilizowanych, nie ma !" tez nie jest zgodne z prawda. Wiele miernot robi kariere we wszystkich krajach swiata, prosze Dafa, nie tylko w Polsce, bo tak sie sklada, ze koniunktura na miernote aktualnie jest bardzo duza.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
@ Lotna
18 Marca, 2013 - 10:36
Krytyka w stylu PRL-u ! Ojczyzne wolna moga sobie wrocic sami Polacy . Pan Bog wolna Ojczyzne poblogoslawi,. A wiec przestac sie wymadrzac i zabrac sie za robote, kazdy z osobna i wszyscy razem. Tak, jak to robia obywaele innych krajow, gdzie jest porzadek , ustabilizowane zycie i w wyniku tego - zamoznosc !
Re: przestać się wymądrzać
18 Marca, 2013 - 14:12
No właśnie, Daf...
Lepiej wytłumacz nam jak czterolatkom, jak dorównać innym wspaniałym społeczeństwom, no i przede wszystkim - za jaką robotę się brać, bo obawiam się, że nie zrozumiałam. Czy powinniśmy pracować nad swoim zarozumialstwem, żeby dorównać skromnym Niemcom, czy też może nad lenistwem, żeby zakasować pracowitych Anglików? A może powinniśmy wreszcie przestać obarczać odpowiedzialnością innych i zacząć mówić otwarcie o swojej miernocie, tak jak to nieraz robią Francuzi, Niemcy, Anglicy, Żydzi, Szwedzi, ...? (Oczywiście oni nie mówią o swojej miernocie, ale o naszej, ale nie bądźmy drobiazgowi, prawda? W końcu oni są doskonali, a nam... się należy.)
Pzdr.
@ pp 14:12
18 Marca, 2013 - 15:30
Pyta Pani, za jaka robote sie brac ? Kazdy swiadomy obywatel powinien wiedziec, co potrafi i co lubi. Z pewnoscia mniej filozofowania, wymadrzania sie i narzekania !
A oto przyklad: U nas pewna sekretarka stracila prace. Co zrobila? Otworzyla wlasna firme zajmujaca sie prasowaniem bielizny. Tzn. ludzie przynosili jej wyprana bielizne i inne rzeczy, a ona prasowala, pobierajac za to pieniadze. po pewnym czasie firma rozrosla sie, owa pani zatrudnila dodatkowo peronel. Czytalam o tym w gazecie i potem obejrzalam to przedsiebiorstwo i tez korzystalam z tych uslug.
Prosze przyjac do wiadomosci, ze obywatele innych krajow pracuja bardzo ciezko i osiagaja postawiony sobie cel. I to jest bardzo piekne. Piekniejsze, niz to polskie kwekolenie , krytykowanie i czekanie na niewiadomo co. Bo to wzbudza tez szacunek u innych.
Pani cynizm jest niepotrzebny....
Daf
19 Marca, 2013 - 13:10
Ironia, ok. Sceptycyzm równiej, ale cynizm? Jakim sposobem Pani do tego doszła? Zresztą, mniejsza z tym, ludzie często mylą te pojęcia.
Miałam okazję mieszkać przez parę lat zagranicą i najbardziej pracowite osoby, jakie tam poznałam, były Polakami.
Dlatego słowa:
"Prosze przyjac do wiadomosci, ze obywatele innych krajow pracuja bardzo ciezko"
odbieram raczej jako żart, bo akurat Polaków pracowitości uczyć nie trzeba.
"i osiagaja postawiony sobie cel."
Również zagranicą czasem osiągają, czasem nie osiągają. Na pewno dużo łatwiej mogą założyć firmę, i mają dużo większe szanse na to, by ją utrzymać. Oczywiście ciężko pracując. U nas niestety ciężka praca rzadko kiedy wystarczy, żeby "wyjść na swoje", jak to się ładnie mówi. Należy też uważać, żeby nie przedobrzyć - bo jeśli się komuś rzeczywiście powiedzie i uda mu się przekroczyć pewien próg, to może liczyć na wizytę miłych panów, którzy grzecznie poproszą o... datek.
Ponoć nawet od wygranej w totolotka pobierana jest... nagroda - dla tych, którzy "zgadną", kto wygrał i gdzie mieszka. Tak się u nas docenia... kreatywność.
No ale to już high life, a przecież mówimy głównie o małych przedsiębiorcach:
"A oto przyklad: U nas pewna sekretarka stracila prace. Co zrobila? Otworzyla wlasna firme zajmujaca sie prasowaniem bielizny."
Wyjątkowa przedsiębiorczość. Nie to co w Polsce - u nas wszyscy tylko leżą i płaczą, a przecież każdy mógłby mieć swoje prywatne Eldorado...
Zdaje sobie Pani sprawę, jakie systemy porównuje - jakie warunki dla przedsiębiorców - tych mniejszych i tych większych? Rozumiem, że nie mieszka Pani w Polsce, ale nie słyszy Pani nic o tym, co dzieje się w kraju? Ogranicza się tylko do dawania cennych rad? Ech...
@ pp 13.10
19 Marca, 2013 - 14:20
Bardzo dziekuje za odpowiedz. I za to, ze mnie Pani nie obrzuca blotem. "Bezinteresownie" - jak to posluszne stadko pod wodza providera tl !
Polacy ciezko pracuja za granica - teraz przewaznie fizycznie, za grosze. Bardzo im wspolczuje. Zeby zbudowac sobie godna egzystencje potrzeba duzo czasu i kwalifikacje (nostryfikacja studiow). Ja to uczynilam.
Od dawna pisze, ze polskie przepisy podatkowe i przepisy dot. zakladania i prowadzenia przedsiebiorstw sa zle. Bez reakcji. A przeciez wlasne przedsiebiorstwo, to gwarancja uczciwej i spokojnej egzystencji. Ciesze sie, ze podziela Pani moja opinie, ze w Polsce jest za duzo narzekania.
Wiem co sie w kraju dzieje, pomagam tez gdzie tylko moge. Ale krytyka, zwalanie winy na innych (EU, Niemcy, Masoni etc. ) tylko kmpromituje Polakow i zniecheca innych do Polakow.
Skonczyc z narzekaniem, intrygami, itp. Zabrac sie za robote ! I tworzyc inicjatywy obywatelskie. Najwyzszy czas !!!
Serdecznie Pania pozdrawiam
Daf
19 Marca, 2013 - 16:16
Muszę przyznać, że poznałam zagranicą trochę Polaków, którzy pracowali umysłowo, i to głównie ich miałam na myśli pisząc o naszej pracowitości... chociaż większość ze znanych mi pracowników fizycznych również spotykała się z uznaniem swoich pracodawców.
"Ciesze sie, ze podziela Pani moja opinie, ze w Polsce jest za duzo narzekania."
W tym miejscu muszę uczynić pewne sprostowanie. Zgadzam się, że narzekania jest u nas sporo, jednak z tym, że każdy u nas mógłby mieć swoje prywatne Eldorado niestety żartowałam - myślę, że jeszcze długo nie będzie to możliwe, choćby z uwagi na polskie przepisy podatkowe i przepisy dot. zakładania i prowadzenia przedsiębiorstw, o których Pani pisze. To, czego potrzebujemy, to zmiana systemu, czyli na początek zmiana rządzących. Niestety to nie takie proste, dlatego tak wiele osób narzeka, w ten sposób przynajmniej znajdując ujście dla swoich frustracji.
"Ale krytyka, zwalanie winy na innych (EU, Niemcy, Masoni etc. ) tylko kmpromituje Polakow i zniecheca innych do Polakow."
Dosłownie wczoraj przypomniałam sobie "Wilki" niemieckiego autora, H.H. Kirsta. Zwróciłam tam uwagę na pewien fragment, który teraz udało mi się odnaleźć:
"Że socjaliści, komuniści; wolnomularze albo Żydzi są wszystkiemu winni - w to wierzyło we wzburzonych Niemczech bardzo wielu (...)"
Szukanie winnych "na zewnątrz" nie jest więc chyba typowo polską przywarą... ;)
Wiele osób w Polsce naprawdę ciężko pracuje...
Ciężko powiedzieć komuś, kto pracuje 10 lub więcej godzin na dobę i zarabia 1200 -1500 PLN (a obawiam się, że takich ludzi jest sporo), by "zabrał się za robotę". Na "inicjatywy obywatelskie" raczej też nie starczy mu siły. Niestety obecne warunki oraz "możliwości ekspansji" raczej odbierają ludziom motywację, niż ich napędzają. :(
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
PS. Tł-a i Innych (piszę ogólnie, bo tylko rzuciłam okiem na komentarze) - również mnie - prawdopodobnie zdenerwował głównie fragment, w którym wypunktowała Pani domniemane polskie wady, i to je obwiniła "za całokształt", ponieważ na co dzień czytamy i słyszymy, że to my jesteśmy wszystkiemu winni - ten głupi naród - a wszyscy pozostali, czyli inne narody oraz... nasi rządzący, są wspaniali. I już nam to bokiem wychodzi.
Zwłaszcza, że od innych narodów nikt nie wymaga samobiczowania się, mimo że do ideału wcale nie jest im bliżej niż nam. Wielu Polaków, wskutek wieloletniego treningu, przyjmuje takie degradujące nas stwierdzenia bez protestów, inni się buntują. Ja również, właśnie dlatego że miałam okazję poznać całkiem dobrze reprezentantów kilku narodów, nie zgadzam się z tym, że jesteśmy gorsi od innych.
A co do naszych osiągnięć, Satyr pisał tu kiedyś serię dotyczącą odkryć polskich naukowców - choć o wszystkich na pewno nie napisał, nie starczyłoby mu czasu. :)
@ pp 16:16
19 Marca, 2013 - 17:51
Ja tez znam wielu Polakow, ktorzy nie pracuja fizycznie. Praca fizyczna, to nic zlego, ja piszac o tym poprzednio myslalam o pracy fizycznej za grosze (4 - 5 euro/godz) i na czarno, pracy dorywczej.
Kiedys spotkalam w duzej niemieckiej fabryce pewna mloda Polke. Moi koledzy-Niemcy opowiedzieli mi, ze ta dziewczyna (bez wyksztalcenia) zaczela u nich pracowac jako niewykwalifikowana robotnica. odkryli, ze jest b. obowiazkowa, cierpliwa w wykonywaniu precyzyjnych prac i mila. Wyszkolili ja w wykonywaniu precyzyjnego serwisu ich wyrobow i jezdzila po calym swiecie z ich ekipa serwisowa. To jedna z wielu historii, ktore znam.
To co napisalam o wadach Polakow, podtrzymuje. Intryg i donosicielstwa doswiadczylam sama, inni zapewne. tez. A ta heca organizowana tu przez tl i Co. jest tez tego dowodem.
Publikacje Satyra czytam chetnie, tez te o odkryciach. Ale na 38-mio milionowy kraj, to przeciez b. malo.
Polska rozpada sie teraz na oczach Polakow i z winy ZNACZNEJ czesci Polakow. I zamiast sie zrec, nalezy sie jednoczyc. Jedna z takich metod jest popieranie inicjatywy p. szczurabiurowego. Finansowe wplaty nie musza byc wielkie, ale jezeli wiele osob wplaci , to beda mogli dzialac. Takie akcje charytatywne lacza, jednocza ludzi.
Pozdrawiam
Daf
19 Marca, 2013 - 18:24
"Praca fizyczna, to nic zlego"
Zgadzam się - jednak cieszy, że coraz więcej Polaków pracuje zagranicą również umysłowo, w końcu mamy sprawne nie tylko ciała, ale i mózgi. :)
"To co napisalam o wadach Polakow, podtrzymuje. Intryg i donosicielstwa doswiadczylam sama, inni zapewne. tez. "
Wierzę. Ale TYLKO ze strony Polaków?
Myślę, że to raczej cechy uniwersalne...
Pzdr.
@ pp 18:24
19 Marca, 2013 - 18:51
" Ale tylko ze strony Polakow ?"
Tak, tylko ze strony Polakow. Bo tu, jezeli ktos sie zachowuje poprawnie i "nie wchodzi innym w parade", to nic zlego go nie spotka. A ja sie wlasnie tak zawsze zachowywalam i zachowuje.
Pozdrawiam
Daf
19 Marca, 2013 - 19:12
Nie wiem, czy dobrze wyczytałam, że mieszka Pani w Niemczech?* Jeśli tak, to trudno mi cokolwiek na ten temat powiedzieć, bo nigdy tam nie mieszkałam. Jedyne dwie Niemki, z którymi zdarzyło mi się współpracować, były OK.
Miałam natomiast okazję poznać dużo więcej np. Anglików czy Francuzów: donosicielstwo i intryganctwo (nie wspominając o innych wadach), zdecydowanie nie są im obce. Ale może dlatego, że to INNI zachowują się niepoprawnie. ;)
("INNI" nie znaczy: "Polacy" ;)
Pzdr.
PS. PP jest duża, z małej (pp ;) już wyrosłam. ;)
*Edycja: widzę, że jednak napisała Pani na którymś wątku, że "nie mieszka w Niemczech". Tak, jak mówiłam, bardzo pobieżnie "przelatuję" dzisiaj komentarze, stąd pomyłka. Jeśli miałabym zgadywać, do której nacji odnoszą się Pani słowa, to pewnie postawiłabym na Australijczyków, bo to generalnie mili ludzie. ;-)
@ PP 19:12
19 Marca, 2013 - 19:32
Przepraszam, nie zauwazylam - teraz juz pisze PP !
Nie, mieszkam od wielu lat w Austrii, z racji mojego zawodu znam b. dobrze Niemcy i Szwajcarie ( czesc niemieckojezyczna )..
Jest tez sprawa oczywista, ze stosunki miedzyludzkie reguluje tez dobrze tu zorganizowany wymiar sprawiedliwosci. Za obrazanie kogos, pomowienia, jest nawet kara wiezienia (w zaleznosci od wagi tego). Ale to Pani przeciez wie.
Bardzo bym chciala, zeby w Polsce byl wreszcie porzadek, zeby sie Polacy wzajemnie szanowali. I zeby zyli godnie ispokojnie, tak jak tu ludzie zyja.
Skakanie sobie do gardla do niczego dobrego nie prowadzi.
Pozdrawiam
Daf
19 Marca, 2013 - 19:42
"Bardzo bym chciala, zeby w Polsce byl wreszcie porzadek, zeby sie Polacy wzajemnie szanowali. I zeby zyli godnie ispokojnie, tak jak tu ludzie zyja."
Zgadzam się - choć mam wrażenie, że dojdziemy do tego mówiąc o sobie nawzajem raczej dobrze, niż źle. Oby tego jak najwięcej. :)
Pozdrawiam i znikam
@Daf
19 Marca, 2013 - 19:15
Napisała Pani: Skonczyc z narzekaniem, intrygami, itp. Zabrac sie za robote ! I tworzyc inicjatywy obywatelskie. Najwyzszy czas !!!
Czy mogłaby Pani przybliżyć nieco, jakie inicjatywy obywatelskie, których w Polsce brakuje, ma Pani na myśli?
Od 10 lat współpracuję z organizacjami pozarządowymi na róznych zasadach, w jednej z nich, o międzynarodowym zasięgu, jestem przewodniczacą Komisji Rewizyjnej, innej zaś sama szefuję i znam problemy funkcjonowania III sektora w Polsce niejako od podszewki.
Może Pani uwagi i doświadczenie w tym zakresie, jak również obserwacje z perspektywy kraju, w którym Pani mieszka i funkcjonuje, okazałyby się przydatne i u nas?
@ ellenai 19:15
19 Marca, 2013 - 20:14
Organizowac inicjatywy oddolne, bez urzedowania, zwyczajnie, przez obywateli. Bo demokracja na tym bazuje.
Polecam Pani dwie ksiazeczki, do ktorych ciagle wracam, napisane przez niezwyklego czlowieka, ktory w ub. tygodniu zmarl , w wieku 95 lat:
Stephane Hessel : EMPÖRT EUCH ! (OBURZAJCIE SIE !) i ENGAGIERT EUCH ! (ANGAZUJCIE SIE !) Sa w jez. niemieckim i francuskim (moze i w polskim ?)
Takie inicjatywy, jak ta, ktora zorganizowal prof. Szyszko (lasy), ale takze wiele innych, w sprawach malych. Dlaczego np. LOTOS nie zorganizowal zbierania podpisow w Polsce lepiej ? Tylko 200 tys. to za malo ! Trzeba bylo w calej Polsce chodzic "od drzwi do drzwi" ! Ale oni urzedowali !
Pewien bardzo madry i szlachetny czlowiek, burmistrz Jerozolimy przez 28 lat, urodzony w Wiedniu i wielki przyjaciel Austrii powiedzial" Duze sprawy mozna zrealizowac dopiero, jak male sprawy sa dobrze opracowane i zrealizowane." Jego nazwisko: Tedy Kollek.
Liczy sie opinia JEDNOSTKI, a nie OPINIA ZESPOLOWA, reprezentowana przez gromadke, stadko.
Czas tez, zaczac sie wzajemnie szanowac i szanowac opinie innych. To powinno byc tez uregulowane odp.przepisami, jak to jest u nas. Skonczyc z cwaniactwem., narzekaniem, bluzganiem. Tego nigdzie nie ma ! Te wczorajsze i dzisiejsze "wystepy" tu na portalu, pod wodza pana TL, to wstyd i hanba ! Z domu rodzinnego w Warszawie wynioslam zasade, ze obrazic moze mnie tylko ktos, kto jest na moim poziomie. !
Pozdrawiam
@Daf
19 Marca, 2013 - 20:38
Organizowac inicjatywy oddolne, bez urzedowania, zwyczajnie, przez obywateli.
Skąd Pani przekonanie, że tego nie robimy? Zna Pani wystarczająco działalność III sektora w Polsce?
Moim zdaniem, mimo że zaczynaliśmy duzo póżniej, niż "stare demokracje", które tu Pani przywołuje i mimo iż nasze przepisy są znacznie mniej przychylne obywatelskim inicjatywom, niż te, które obowiązują w krajach na zachodzie Europy (wiem, bo dostawałam dofinansowanie i rozliczałam projekty także bezpośrednio w Brukseli, bez angażowania się w to polskich instytucji zarządzających EFS) i mimo tego, że powszechna świadomość dotycząca sponsoringu czy wspomagania NGO odpisami od podatku dochodowego jest wciąż jeszcze w powijakach, to działalność sfery pozarządowej jednak się rozwija, a mnóstwo ludzi pracuje w niej na zasadach wolontariatu.
Prawda jest taka, że o działalności mniejszych organizacji, których w końcu jest najwięcej, a które nie wyrzucają pieniędzy na autoreklamę, prawdopodobnie Pani nic nie wie i stąd ten Pani wniosek, że w Polsce nic takiego się nie dzieje.
Czas tez, zaczac sie wzajemnie szanowac i szanowac opinie innych.
Ale chyba z założeniem, że to powinno działać w obie strony? Trudno jest chyba szanowac kogoś, kto przyjmuje rolę
mentora i krytyka wszystkiego, co inni mogą uważać za ważne, prawda? A więc także odbiera innym prawo choćby do narzekania.
Czy potrzebne są przepisy? Nie wiem. Może wystarczyłaby kultura osobista?
Z domu rodzinnego w Warszawie wynioslam zasade, ze obrazic moze mnie tylko ktos, kto jest na moim poziomie. !
I jak rozumiem, nikogo "na Pani poziomie" nie dostrzega pani na NP? Po co zatem się tak irytować?
Mnie także podobną zasadę wpoiła moja Babcia i w pełni się z nią zgadzam. Ale ona brzmiała nieco inaczej: "Obrażają się tylko panny służące". I jest pewna różnica pomiędzy "obrazić kogoś", a "obrazić się na kogoś". Mnie na przykład obraża pogardliwe mówienie o mojej Ojczyźnie (obojętne kto to mówi i jaki jest jego poziom), co nie oznacza, że na mówiącego "obrażę się".
BTW - widziałam już różne rozmowy na zagranicznych portalach. To nieprawda, że tam obowiązuje wyłącznie savoir-vivre najwyższej próby.
Opowieści dwie
19 Marca, 2013 - 20:00
Pani Daf opowiedziała wyżej:
"Kiedys spotkalam w duzej niemieckiej fabryce pewna mloda Polke. Moi koledzy-Niemcy opowiedzieli mi, ze ta dziewczyna (bez wyksztalcenia) zaczela u nich pracowac jako niewykwalifikowana robotnica. odkryli, ze jest b. obowiazkowa, cierpliwa w wykonywaniu precyzyjnych prac i mila. Wyszkolili ja w wykonywaniu precyzyjnego serwisu ich wyrobow i jezdzila po calym swiecie z ich ekipa serwisowa."
Opowieść Smoka:
"Kiedyś w niezbyt zamożnej, ale bardzo szybko rozwijającej się Polsce, żyła sobie młoda Polka. Pilna, pracowita, kochająca rodzinę i Ojczyznę. Choć chodziła jeszcze do szkoły pomagała matce w pracach by choć trochę wesprzeć rodzinę. Pewnego pięknego, słonecznego poranka szła właśnie z mamą, gdy zobaczyli je Niemcy. Z zainteresowaniem obserwowali obie kobiety, potem podlecieli bliżej i zastrzelili matkę".
Przez następnych ponad 5 lat każdy dzień w tym dumnym, pełnych pracowitych ludzi kraju, widział prawie 3 tysiące takich historii. I nic już nie było takie samo.
-------------------------- Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smok
19 Marca, 2013 - 20:33
Szanuję Twoją szeroką wiedzę, szanuję Twoje mądre komentarze ale to co robisz teraz jest żenujące. Wyluzujcie "nieformalni" .
Czy nie widzisz, że stajesz się cyniczny, obrażasz swoich oponentów w dyskusji i wykazujesz całkowity brak tolerancji i szacunku ?
Po co to ? Przestańcie się nakręcać, imponować sobie na wzajem obrażaniem, to nic nie daje.
Bądź sobą Smoku. Proszę.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
nasze osiagniecia?
18 Marca, 2013 - 11:13
- nad Polska mamy 50 stacjonarnych wlasnych satelit, ktore dysponuja systemami obrony przeciwrakietowej i dzialami laserowymi, zdolnymi zniszczyc kazda nadlatujaca rakiete - czy to z Królewca czy z Iranu.
- Nasze kapitalnie techniczne samochody marki Polonez sa rozchwytywne w Afryce i na Antarktydzie
- ani hiszpanskie ani angielskie stadiony nie dorownuja naszemu narodowemu w Warwszawie, bo nie stoja tak blisko Syberii
-Ani system bankowy Niemiec ani UK
( szowinistyczny i narodowy) nie dorownuje naszemu bo my mamy multi-kulti-Internacjonalistyczny
Swiatowo-europejski system bankowy
- gdy Francuzi posiadaja bomby atomowe, samloty Mirage i okrety Mistrale, ktore nawet Rosja chce kupowac my mamy kilka szybowcow i korwete Gawron.....
- caly swiat wykorzystuje genialna mysl naszego Noblisty niedocenionego i ekonomisty Balcerowicza a globalizacja rozwija sie w pelnej krasie.
PS. Juz przed II wojna wielu pisarzy pochylalo sie nad nasza nedza, niedola i niedoskonałościami - bardzo ciekawa jest i wciaz aktualna zawartosc kilku ksiazek:
- Kariera Nikodema Dyzmy
- Kiwony;
Tak KIWONOW ci u nas dostatek a i Dyzmow by sie tez spora garsc znalazla.
Po co Emir
19 Marca, 2013 - 15:42
tu wypisujesz bzdury. Ty i Daf zachowujecie się wręcz jak ludzie którym rozum odebrało. Czym chcecie zaimponować ? Chyba nie tym, że mieszkacie poza Polską. Już jestem na rencie i wróciłem do Polski po ponad dwudzestu latach i co dzieje się w tzw. Świecie nie musicie nas uświadamiać. To ,że przeczytałeś Karierę Nikodema Dyżmy świadczy tylko, że masz bardzo skromną biblitekę a po tym jak piszecie świadczy ,że pracujecie gdzieś na taśmie gdzie dosyć dobrze płacą. I jeszcze ode mnie osbiście prośba , ODWALCIE się od tł. bo wam do niego to tak jak stąd do księżyca a może jeszcze dalej. Takich rad jak wasze to nam nie trzeba i dzięki.
lupo
reemigrant lupo
19 Marca, 2013 - 16:22
"wróciłem do Polski po ponad dwudzestu latach" - ile ksiazek tam przeczytales w jezyku sowim oraz ile w obcym?
gdybys wiediedzial odpisalem do Lotnej a nie do tl....
takie sobie s-f w/s naszych sukcesow.
Dziwne bo jak ludzie piszacy po polsku
[ niewazne czy mieszkaja w Tylmanowej, Pcimiu czy innym Wasoczu]
opisywali katastrofe pt Stadion Narodowy, Autostrady, katastrofe w Szekocinach/kolej to bylo OK.
Natomiast nie jest OK, gdy cos takiego napisze osoba mieszkajaca w danym momencie za granica....
Najslawniejsi w XIX i XXw Polacy mieszkali za granica i zbierali glos nt. Polski / PRLu - Paderweski, Mickiewicz, Chopin, Slowacki, Sikorski,Anders i wreszcie Wojtyla...
A wiesz dlaczego?
Bo martwili sie o te Polske.
PS . nie mam ksiazki Kariera Nikodema na polce
PS2 nie zamierzam uczestniczyc w jakichs nawalankach i przysznicach - zapewne szczurowi biurowemu chodzilo o zupelnie co innego.....
Muszę przyznać ,
19 Marca, 2013 - 17:32
że mnie Emir zaskoczyłeś. Widzę ,że potrafisz dyskutować nie tylko dowalać. W wyjaśnieniu dodam, że nie mam nic przeciwko zabierania głosu. Powiem więcej ,wydawało mi i się ,że ci co mieszkali i mieszkają poza Polską mogą więcej doradzić bo poznali też tamte realia. W Twoich natomiast wpisach podobnie jak tańczącego i Dafa nie widać troski o Polskę tylko wstrętną polemikę z tł. Wierz mi daleko wam do niego.
lupo
@ lupo 15:42
19 Marca, 2013 - 18:29
Panie lupo !
To co napisalam wczoraj o godz. 08:43 podtrzymuje w calej rozciaglosci ! Zajmij sie Pan czyms pozytecznym i przestan Pan tu diagnozowac tych, ktorzy osmielili sie inaczej myslec i miec inne zdanie niz to, jakie reprezentuje Panski GURU tl, ktorego tu na portalu wszedzie pelno, lacznie z jego orszakiem aktywistow i pozytecznych idiotow.
Polske i Polakow poznalam o wiele lepiej zyjac za granica i jezdzac do Polski (moj zawod).. To co tu pisze, to moje osobiste doswiadczenia i przezycia.Przyjmij Pan do wiadomosci, ze ja dla Polski zrobilam wiele dobrego, tam sa ludzie, ktorzy o tym wiedza i mnie znaja.
I przestan Pan doradzac. Ja jestem dorosla i wiem co mam robic. Krzataj sie Pan wokol wlasnych spraw.
Zycze zdrowia i dobranoc
@ Daf
18 Marca, 2013 - 16:20
I tym razem się nie zawiodłam ;-)
Tak, jak przewidywałam, kolejna porcja obrażania Polaków.
Czy to jakaś obsesja?
@ proxenia
18 Marca, 2013 - 18:51
Zaluje bardzo, ze tak niewiele ma Pani do powiedzenia. Radze zabrac sie za czytanie odp. literatury . Brakuje Pani umiejetnosci samodzielnego myslenia i elementarnych zasad uprzejmosci. .
@proxenia
18 Marca, 2013 - 23:09
Oczywiście - to, co powyżej napisał nieznośny troll - to bzdura.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@ Markowa
18 Marca, 2013 - 23:16
Dziękuję za wsparcie, ale pani Daf nie jest w stanie mnie obrazić ani nawet urazić. Ona ma problemy z samą sobą albo... służbowe.
Pozdrawiam :-))
Skończyć z martyrologią, wziąć się do roboty
18 Marca, 2013 - 10:07
Ten kij ma dwa końce i sekciarskie uwiedzenie (bardzo trafne określenie) dotyczy tak samo lewactwa jak i elektoratu prawej strony politycznej. Fanatyzm prawicowców zaślepionych kaczyzmem jest przerażający i również opiera się na przeświadczeniu braku alternatywy.
Prawicowi wyborcy całą swoją nadzieję pokładają w jednym człowieku, Jarosławie Kaczyńskim nie bacząc na jego tzw. wcześniejsze "dokonania" polityczne.
Nie potrafią niestety oddzielić Jarosława Kaczyńskiego - polityka od Jarosława Kaczyńskiego- człowieka. Chcą na niego głosować w połowie z braku alternatywy a w połowie z litości.
Ta litość i idący za tym mandat zaufania bierze się stąd, że Jarosławowi zabito brata, że zmarła mu mama, że nie ma żony i w ogóle taki biedny i malutki.
Idąc takim fałszywym tropem rozumowania, tym mandatem zaufania powinno obdarzyć się kilka milionów Polaków, bo zabito im mamę lub tatę w czasie wojny, bo zamęczono brata, bo uprowadzono i zgwałcono siostrę.
Przy tak rozrzutnej polityce litości to i moja szacowna mama powinna zostać Prezydentem lub Premierem, bo gestapo zakatowało w 1941 r. jej ojca a miejsce jego spoczynku do dziś jest nieznane.
Również mój Tato powinien zostać Premierem, bo Niemcy wyprowadzili całą rodzinę z pięciorgiem dzieci do rozstrzelania przed dom (na szczęście skończyło się na wybiciu kolbą zębów dziadkowi i odroczeniu jego egzekucja o 3 lata).
Mamy miliony męczenników w Polsce ale czy to jest powód, żeby oddawać im z litości i braku alternatywy władzę ?
Może czas skończyć z tym myśleniem o martyrologi jako przepustce na rządzenie ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@ tanczacy z widlami
18 Marca, 2013 - 10:28
Ta martyrologia, zmasowane narzekanie, pseudointelektualne wymadrzanie sie, szukanie winy "u innych" poglebiaja jeszcze bardziej zaawansowany proces rozpadu Polski - z winy wiekszosci Polakow !
Wzbudza tez pogarde i politowanie w Europie !
Czas zabrac sie do pracy, drodzy Rodacy !
Z duzym zainteresowaniem czytam Pana swietne komentarze !
Pozdrawiam
Daf
18 Marca, 2013 - 10:49
Dziękuję, ja również dużym szcunkiem darzę Pani/Pańskie(?) opinie i trafną ocenę rzeczywistości.
Żal po prostu patrzeć gdy mądrzy, wykształceni patrioci opętani syndromem sekciarsko - mesjańskim zatracają jasność widzenia, stając się z oddanych patriotów usłyżnymi.........patriotami.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Ta litość i idący za tym mandat zaufania...
18 Marca, 2013 - 11:00
Pozwoliłem sobie,jako stary agent(wg "cristal Dixi") zacytować ten Pański fragment.wypowiedzi.Nasuwa się pytanie,sięgając do kampanii prezydenckiej 2010r.- jak można było w tej kampanii odpuścić(ach ta wewnątrz -PiS-owska piąta kolumna) jedyny nośny wtedy temat,a więc zamordowanie brata-Prezydenta?
Znów sie narażę na zarzuty,ale za duzo tych przypadków"odpuszczania" bylo w ostatnich latach kariery Jarosława Kaczyńskiego..
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
znów zmyliłeś kroki pląsając..
18 Marca, 2013 - 11:04
[quote=tańczący z widłami]Ta litość i idący za tym mandat zaufania bierze się stąd, że Jarosławowi zabito brata, że zmarła mu mama, że nie ma żony i w ogóle taki biedny i malutki.[/quote]
Gdy w 1991 był Prezes Jarosław Kaczyński jednym z architektów zwycięstwa prawicy w wyborach do sejmu I kadencji - miał matkę i brata. Gdy w 2001 tworzył PiS i zdobywał 10% głosów - miał matke i brata. Gdy w 2005 wygrywał wybory prezydenckie i parlamentarne - miał matkę i brata. I Ty powołujesz się na logikę?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz - celna riposta; wróćmy do myśli przewodniej
18 Marca, 2013 - 11:42
mamy tu dwugłos niby-obiektywny, zrównujący prawicę z lewicą (cokolwiek to znaczy)
w celu kompletnego zamazania pojęć; ta gra jest przejrzysta; im bardziej wartościowy wpis czołowy - tym więcej dyżurnych zamylaczy. Czytając ten wątek mamy okazję poćwiczyć oddzielanie ziarna od plew.
myślą przewodnią tego wątku jest zjawisko braku poczucia rzeczywistości u skądinąd mądrych ludzi; zjawisko usztywnienia umysłowego i niechęci do skonfrontowania własnych skostniałych "myślokształtów" z rzeczywistością. Zjawisko wybujałego EGO, zwłaszcza u ludzi o pewnym dorobku życiowym/naukowym, których oszukano - i którzy nie zawrócili z lewackiej drogi, nie spostrzegli się (noblista Bolek!) zagapili...a teraz ciskają się bezsilnie. Są warci zachodu. Najbardziej boli przyznanie się do naiwności, łatwowierności, braku logicznego myślenia, wygodnictwa umysłowego. Słowem - do lemingozy. Dobrym stwierdzeniem jest, że tylko krowa nie zmienia poglądów.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@ markowa
18 Marca, 2013 - 12:12
Droga Pani !
Najbardziej usztywnieni umyslowo o wybujalym EGO sa przeciez ci pozal sie Boze polscy "intelektualisci", ktorzy spokojnie przesiedzieli lub siedza nadal za biurkiem, pisali piorem (lub dlugopisem), pospiesznie wykonywali polecenia roznych szefow,. I mieli zawsze poprawne poglady, takie jak szef !
Postep techniczny (internet) stworzyl dla tych "intelektualistow" nieograniczone mozliwosci - moga teraz , naturalnie anonimowo, wyglaszac swoje opinie, sami lub w towarzystwie innych podobnych "intelektualistow" napadac na tych, ktorzy osmielili sie krytykowac jedynie sluszne poglady.
Nieprawdaz, Pani markowa ? Moge tylko zapytac: Quo vadis, Polsko ?
daf, ucz się gramatyki, albo milcz
18 Marca, 2013 - 23:10
w języku polskim istnieje deklinacja, a w niej przypadek zwany wołaczem, czyli ostatnie zdanie powinno brzmieć: "nieprawdaż, pani Markowo ?" Na tak zadane pytanie mogę odpowiedzieć: nieprawdaż. I na tym kończę rozmowę z Panem/Panią daf.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@Daf - gdy kończą się argumenty
18 Marca, 2013 - 12:32
rzeczowe (w tym wypadku dość szybko) zaczynają się wycieczki osobiste.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
o tym samym
18 Marca, 2013 - 11:29
pomyslalem, przeciez L.Kaczynski zginal gdy mial ok 60 lat
wiec bylo nie bylo Jaroslaw mial brata Lecha i matke tyle samo lat a przeciez juz w wieku kilku lat ogladalismy go/ich jako malych aktorow - ktorym to oczywiscie zarzucano pozniej po ponad 45latach, ze:
ONI UKRADLI KSIEZYC !
No co za bezczelnosc nieskonczona - ukrasc wszystkim ludziom ksiezyc?
Niektorych to boli do dzis.
Ukradziony i schowany ksiezyc ani nie swieci teraz zakochanym - wiec nasz Ukochany Wóc [bez korekty]
musi zaprowadzac MILOSC
ani tez rybacy bez ksiezyca nie wiedza teraz kiedy bedzie przyplyw i odplyw na morzu - wpadli w takie rozkojarzenie, ze wyrwal ich z tego dopiero pewien czlowiek nadmorski, ktory postanowil zlikwidowac rybactwo i produkcje statkow.
Bo inaczej nie wyrwalby ich z dezorientacji.
Czyli jakby nie spojrzec - Wszystko, przez tych co ukradli ksiezyc?
@ Emir
18 Marca, 2013 - 11:49
Znakomicie wymienil Pan "nasze osiagniecia" Dziekuje !
Dziekuje tez za przypomnienie tego, ze ONI UKRADLI KSIEZYC !
Po zamachu smolenskim kilka stacji TV tutaj opowiadaly nam o tym epokowym wydarzeniu , pokazujac fragmenty tego filmu - to bylo najwazniejsze co wtedy o Polsce mowiono ! O kraju, ktory z winy znacznej czesci swoich obywateli, stara sie intensywnie o urzymywanie pozycji na skraju Europy, bez znaczenia !
Moze znow ktos ukradnie ksiezyc ?
Pozdrawiam
@Daf - ONI UKRADLI KSIEZYC
18 Marca, 2013 - 11:59
To się nazywa merytoryczny argument na poziomie.
Jest takie przysłowie "zły to ptak, co własne gniazdo kala". Jak rozumiem, Polska nie jest już Pani gniazdem?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@ Smok
18 Marca, 2013 - 12:34
Myli sie Pan ! Te sciezki, ktorymi podazacie tam nad Wisla, prowadza do NIKAD !
Zycze Panu, zeby Pan to zechcial zrozumiec.
@Daf - odetchnąłem z ulgą,
18 Marca, 2013 - 12:38
że Pani nie zalicza się do NAS, tu nad Wisłą.
\--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
18 Marca, 2013 - 12:44
Czyżbyś żywił złudzenia ;-)? Osoba używająca z takim upodobaniem stereotypu "polnische wirtschaft" w odniesieniu do każdej niemal dziedziny życia w Polsce, miałaby się zaliczać do grona "Polaczków znad Wisły"? Niemożliwe :-)))!
Smok
18 Marca, 2013 - 11:32
To raczej Ty Smoku robisz jakieś dziwne wolty i salta nie bacząc, że tańczymy Poloneza i Mazura.
Dobrze wiesz, że mam namyśli obecny bogobojno-martyrologiczno-masochistyczny stosunek prawicowego elektoratu do Prezesa, a nie jakąś "zaszłą przeszłość".
Poza tym w 1991, 2001 i 2005 nikt jeszcze nie wiedział, że Premier Kaczyński zawiedzie i oszuka swoich wyborców podając rząd do dymisji. Nikt też nie wiedział, że podpisze szkodliwy dla Polski Traktat lizboński, że nie przeprowadzi lustracji i dekomunizacji, że jego śp brat namiesza w pakiecie klimatycznym, idąc jak to powiedział Europie na ugodę.
Fanatyczni wyznawcy Jarosława boją się nawet zadawać ważne pytania uważając je za myślozbrodnie :
1). Jaka byłaby dziś Polska gdyby Jarosław nie oddał władzy.
2) Czy oddanie władzy pokomuchom zakwalifikować należy jako zdradę narodową.
3) Czy gdyby Jarosław nie podał rządu do dymisji, grasowałby bezkarnie seryjny samobójca.
4) I wreszcie, czy doszłoby do zamachu w Smoleńsku gdyby Jarosław był u władzy i to jego sekretariat przygotowywałby wizytę.
Tego typu pytań jest mnóstwo, tylko, że zaślepienie i zindoktrynowanie kaczyzmem oraz sekciarskie zauroczenie nie pozwala prawicowemu elektoratowi tych pytań zadawać. To myślozbrodnia tak jak z tym profesorem z felietonu powyżej.
A ja te pytania zadaję i będę zadawał dla dobra ogólnego i prawdy.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Fakty, tańczący, fakty! Tu nie ma gdybania..
18 Marca, 2013 - 11:46
"czy doszłoby do zamachu w Smoleńsku gdyby Jarosław był u władzy.." Kadencja kończyła się w 2009. Musiałby wygrać następne wybory by przygotowywać wizytę w 2010.
Czepiłeś się "oddania władzy". Wyraźnie nie chcesz przyjąc do wiadomości, że w państwach które stosują demokrację na poważnie, a nie dla pozoru, rząd, który traci większość, podaje się do dymisji. Takie są zasady. Prezes Kaczyński jest człowiekiem zasad. To takie proste... A rząd rozwalił Roman Giertych - to on zerwał koalicję. Reszta była konsekwencją. A Roman Giertych - jak pokazuje jego dzisiejsza kariera - jest koniunkturalnym karierowiczem.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Olać demokrację, walczmy o Polskę wszystkim co mamy pod ręką
18 Marca, 2013 - 12:03
Ty się Smoku demokracją i zasadami nie zasłaniaj. Gdyby Kaczyński mówiąc brzydko nasrał na demokrację i na rok czy dwa wziął wszystko za mordę od lustracji zacząwszy, nie byłoby prawdopodobnie potrzeby stawiania moich przykładowych czterech pytań i być może nie byłoby Smoleńska
Dziwię się, że dla inteligentnych ludzi (Kaczyński , Ty) ważniejsza jest pier...ona demokracja od dobra ojczyzny.
Ziejesz siarką Smoku.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący - tak Salus Patriae suprema lex esto,
18 Marca, 2013 - 12:10
ale cel nie uświęca środków. Są zasady, których łamać nie należy. Gdyby Premier Kaczyński trwał przy władzy nie mając większości w sejmie, byłoby to tylko trwanie. Wtedy jakiś pląsający z grabiami pisałby elaboraty na blogach wyzywając go od tyrana, uzurpatora, autokraty itd. itp.
A o demokracji mogę wypowiadać sie tylko teoretycznie, bo nigdy w niej nie żyłem. Więc z modeli teoretycznych wolę monarchię konstytucyjną.
I wyluzuj: napadając przy KAZDEJ okazji na Prezesa Kaczyńskiego z pewnościa nie służysz dobru Rzeczpospolitej. A czyjemu? To juz osobna kwestia.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smok
18 Marca, 2013 - 12:35
A teraz co mamy jak nie trwanie ? Tyle, że trwanie w opozycji jest zdaje się dużo przyjemniejsze dla co poniektórych.
To nie ataki a budzenie z pisowskiego odrętwienia. Świat nie kończy się na Kaczyńskim.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Świat nie kończy się na Kaczyńskim
18 Marca, 2013 - 13:03
A na kim?
Re: Re: Świat nie kończy się na Kaczyńskim
18 Marca, 2013 - 13:08
Szukaj a znajdziesz, może na Tobie ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Re: Re: Świat nie kończy się na Kaczyńskim
18 Marca, 2013 - 13:22
Na mnie się również zaczyna ;), ale miałam raczej na myśli skromny świat polityki, do którego za cholerę mnie nie ciągnie.
Szukaj, a znajdziesz... no i z tym jest pewien problem. Przy wszystkich zarzutach stawianych JK i tak wydaje mi się dużo bardziej wiarygodny, niż jakikolwiek inny polityk.
Gdyby - wtedy - trzymał się kurczowo władzy, po to tylko żeby tę władzę mieć, nie mogąc wykonać żadnego konkretnego posunięcia - zapewne byłby wiarygodny... znacznie mniej.
Pzdr.
tańczący z widłami
18 Marca, 2013 - 13:44
Jak każdy republikanin chciałbym aby polski świat polityczny był o wiele liczniejszy, jeŚli chodzi o charyzmatycznych ptzywódców. Niestety w przypadku od centrum do najdalej idącej prawicy nie ma nic, nie ma nikogo. Wiem, wiem Winnicki próbuje, ale całe przedsięwzięcie dla mnie osobiście potwornie śmierdzi z racji pobytu tam Bosaka. Pierwszego ordynansa Giertycha. Wygląda na to, że po tym to ordynansem ma zamiar wspiąć się wielka czwórka z wodzusiem i pięknym Kaziem na czele, a z nich prawica jak z koziej dupy trąba.
PS. W niedłuigim czasie poddamy pod dyskusję projekt konstytucji(niedoskonały). Grupa nigdy się rejestrowała, po co następna? A nazwała się alternatywa konserwatywna.
____________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
ale byl czas gdy
18 Marca, 2013 - 12:46
- PSL wycofal sie z rzadow z SLD i to pokomusze SLD nakichalo na demokracje i wytrwalo do wyborow,pomimo wczesniejszych narzekan, ze "musza realizowac budzet, ktory ustalili poprzednicy
- byl czas gdy 12 maja 1926, ktos zlapal demokracje za twarz
i tez sie zastanawiam nad wariantem, ktorego niestety nie powtorzono w 2007, by wykonczyc czerwona gadzine.
A szkoda.
Moznaby zdelegalizowac SLD
zamknac "demokratyczna i pluralistyczna" szczekaczke TVN, GW
ktora zieje zgnilizna na Nasz Narod.
Wtracic kilkuset do wiezy [ jak za krola cwieczka]
a majatki zagrabione Narodowi na wzor pieriestrojki przejac miast dopuszczac do kolejnych wyprzedazy....
PS. przy stole operacyjnym nie ma demokracji - ma byc fachowa wiedza, sterylne warunki a glownodowodzacy jest wszechwladny by uzyskac efekt wyleczenia pacjenta.
Jakby w szpitalu glos zaczela zabierac "demokratycznie"
kazda salowa i sprzataczka - to sorry za takie operacje.
Czlowiek z mopem doradza chirurgowi jak zrobic przeszczep serducha.....
@ Smok
18 Marca, 2013 - 14:13
" ... napadajac ....na Prezesa Kaczynskiego z pewnoscia nie sluzysz dobru Rzeczpospolitej. A czyjemu...."
_______________
Otoz swiadomi obywatele demokratycznego kraju glosuja na okreslone programy partii politycznych, a nie na mniej lub bardziej charyzmatycznych przywodcow tych partii. Jezeli partia X nie wypelnila swoich zobowiazan przedwyborczych, to sie ich ponownie nie wybiera. Bo te wszystkie partie sa oplacane z pieniedzy podatnikow i maja obowiazek SLUZYC spoleczenstwu i sie przed spoleczenstwem ze swojej dzialalnosci rozliczac.
Uwazam, ze gdyby znalazla sie teraz jakas partia (moze nowa partia), ktora by przedstawila spoleczenstwu i ze spoleczenstwem przedyskutowala plan reorganizacji sluzby zdrowia, realny, oparty na systemach, ktore w krajach demokratycznych wszedzie prawidlowo funkcjonuja, to taka partia by miala poparcie spoleczenstwa. To tylko jeden przyklad.
Jest zastanawiajace, ze kazdy Polak, ktory ma inne poglady, mysli inaczej, jest przez tych "o pogladach jedynie slusznych" - natychmiast posadzany o to, ze jest kretem, agentem obcego wywiadu, trollem itp.
A moze to zywnosc w Polsce zawiera jakies skladniki, ktore takie reakcje ulatwiaja ? To juz osobna kwestia - jak Pan slusznie napisal !
@Daf - tak! To żywność! Ta sama
18 Marca, 2013 - 17:14
którą wysoko rozwinięte, państwa zarządzane przez świadomych swych praw (emerytalnych) obywateli masowo wysyłają do Polski: kawa zawierająca 0% kawy, jogurty o "żywych" kulturach bakterii z 6-miesięcznym terminem przydatności (służe nazwami- wszystkie brzmią z germańska tak jakoś), cukier o zawartości 80% cukru w cukrze. Dodaj proszki, które nie piora, nozyki, które nie golą itd.itp. Otrzyma Pani obraz nieszczęsnej kolonii nad Wisłą, eksploatowanej przez ubermenschów znad Łaby, Renu i Dunaju, przy pomocy sprzedawczyków trzymających piorące (tym razem skutecznie) mózgi tubylców media, krainy na którą będziesz mogła wynarodowiona Pani spluwac z wysoka z pogardą. Sądzisz Pani, że za pieniądze wpłacone na konto fundacji możesz bezkarnie oczerniać Polskę i Polaków?
Kolejne wpisy Pani są coraz bardziej żałosne, by nie rzec: obrzydliwe.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smok
18 Marca, 2013 - 17:42
A gdzież to byli onegdaj (począwszy od 1989r) ci wybitni, oddani Polsce patrioci, kiedy zamykano i sprzedawano za przysłowiową złotówkę mleczarnie, cukrownie, młyny i inne przedsiębiorstwa zajmujące się przemysłem spożywczym ?
Gdzież był ten genialny strateg ? I czemuż to nie odsłonił kulisów i celów wysprzedaży majątku narodowego, czemuż to nie wyjaśnił i nie zahamował(przynajmniej za swoich rządów) tak zwanego szukania inwestora strategicznego i nie rozliczył komunistycznej nomenklatury z wyprzedaży ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@ Tańczący - drugi (po Daf) obsesjonat
18 Marca, 2013 - 17:46
To już jest natręctwo. Na to są sposoby, popytaj się.
Proxenia i pieczywo chlebopodobne
18 Marca, 2013 - 17:56
Dziękuję. Kololejny dyżurny lekarz na NP, ltóry stawia diagnozę na odległość ?
A pytanie było niewinne : gdzie mleczarnie, młyny i cukrownie i dlaczego opozycja pozwoliła je wysprzedać ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@tańczący - stosujesz tylko tanie chwyty.
18 Marca, 2013 - 17:55
Nie jesteś gotów do dyskusji. Bracia Kaczyńscy byli w rządzie Jana Olszewskiego, lech Kaczyński był ministrem sprawiedliwości (też dość krótko) przez dwa - tylko dwa - lata rządzili wraz PiS-em. W tym czasie pokazali patologie, ujawnili układ okrągłego stołu, zdołali "odkręcić" niektóre z najbardziej niekorzystnych dla Polski i Polaków decyzji. Ale przegrali - w znacznej mierze dzięki ignorantom. pozytecznym idiotom i ogłupionym przez tv wyborcom. Nie dołączaj do grona tych, przez których Bracia Kaczyńscy przegrywali. Zrób to dla mnie.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smok
18 Marca, 2013 - 18:07
Rozumiem. Minister sprawiedliwości, który w imię sprawiedliwości nie doprowadził do ukarania winnych galopującej wysprzedaży majątku narodowego mającej miejsce za prezydentury Kwaśniewskiego. Tak jak mówisz, ujawnił i na tym się skończyło.
A ja myślałem, że Kaczyńscy przegrali w znacznej mierze z powodu sporej ilości TW w Sejmie i strukturach państwa, których nie potrafili przykładnie ukarać.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@ tanczacy z widlami
18 Marca, 2013 - 18:20
Do tego co Pan napisal, chcialabym jeszcze dodac , ze sprawa bardzo wazna powinno byc SPRAWDZANIE tych wszystkich tzw. inwestorow i i innych partnerow handlowych Polakow, ktorzy robia w Polsce tzw. znakomite interesy. JAK oni te interesy robia i DLACZEGO im sie na wszystko w Polsce pozwala, tym moze zechce sie Pan Smok zajac ! Wyniki takich badan beda zapewne rewelacyjne !
Pozdrawiam
Smok
18 Marca, 2013 - 22:20
Nic mi niestety nie wiadomo o tym, żeby podczas wysprzedawania majątku narodowego przez służby i oligarchie komunistyczną była w Polsce niemiecka okupacja lub rosyjska albo chociaż stan wojenny. A więc analogia kompletnie bez sensu.
Ja wiem, że w obecnej chwili, po prostu poza waszymi możliwościami leży przyznanie i potwierdzenie prawdy o opozycji z czasów wysprzedawania Polski. O jej niemocy, nieudolności i błędach.
Nie oczekuję nawet tego, Ty wiesz swoje, ja swoje. Mogę jedynie Ci życzyć, żeby spełniły się Twoje marzenia o dojściu Kaczora do władzy. W przeciwnym razie pozostaniecie jak te posagi spiżowe z dwoma paluchami w górze i niemym okrzykiem na ustach : zwyciężymy !!!
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@Szanowna Fraulein Daf:
18 Marca, 2013 - 22:04
Wszystkie Pani słuszne postulaty dotyczące skandalicznego i aroganckiego sposobu sprawowania władzy w Polsce, rozkradania majątku narodowego, wyrzucania ludzi z pracy, wyprowadzania zysków, przejmowania banków, wykupywania ziemi, unikania podatków, niszczenia małych i dużych polskich firm dla korzyści niemieckich inwestorów, otrzyma ode mnie rządzący tu od sześciu lat z pełnym poparciem Bundeskazlerin Merkel Herr Tusk.
Dosvidanja, dziś pójdę do łóżeczka z nadzieją, że mi się przyśnią Niepoprawni bez Daf.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@ Smok
18 Marca, 2013 - 18:01
Prosze zwrocic uwage, ze tych cudzoziemcow, ktorzy wysylaja do Polski produkty zywnosciowe, o ktorych Pan pisze, KTOS do Polski zaprosil.KTOS robi z nimi te interesy. Zamiast mnie obciazac wina za wszystko, moze zechce Pan, jest Pan przeciez inteligentny, zorganizowac inicjatywe spoleczna i zwalczac takie dzialania. Jest przeciez w Polsce Instytut Higieny, i moze inne instytucje, ktore mozna zobowiazac do zajecia sie ta problematyka.
I prosze na mnie nie napadac - to nie moja wina, ze nie potraficie zadbac o wlasne interesy. Ja nikogo nie oczerniam. Jezeli nie zmienicie swojego zachowania i sposobu myslenia, to bedzie jeszcze gorzej. I prosze nie bajdurzyc o wynarodowieniu , pogardzie, spluwaniu. To Pan jest zalosny, bardzo zalosny.
@ Daf
18 Marca, 2013 - 18:26
To już u Pani nie tylko obsesja, ale jakieś natręctwo.
Poza tym pisać "żałosny, bardzo żałosny" o jednym z ciekawszych blogerów? Pani wybaczy, ale coś nie tak u Pani z percepcją - że przez uprzejmość nazwę to eufemistycznie.
Co w takim razie można powiedzieć o Pani?
Markiza
18 Marca, 2013 - 20:03
Po obdukcji kilku dyżurnych psychiatrów na NP, tak :)))
A ponieważ obdukcji dokonał zespół pięcioosobowy (około) ekspertów kaczystowskich, musi to być prawda nad prawdy ;))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący
18 Marca, 2013 - 20:22
Ojej,zdaje się że mam to samo schorzenie. :)))
markiza
Markiza
18 Marca, 2013 - 20:32
Sugerujesz, że mamy leczyć się wspólnie ? :))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący
18 Marca, 2013 - 20:39
Nie! Jestem lepsza od Ciebie-sama się zdiagnozowałam.
Ty się leczysz bieszczadzką czystą,a ja nie piję. :)
markiza
Markiza
18 Marca, 2013 - 21:33
Domyślam się, że badanie było dogłębne, długie i wyczerpujące.......... zanim postawiłaś samodiagnozę ;))
Gdybyś kiedyś potrzebowała konsultacji z innym cierpiącym na podobne schorzenie to jestem do dyspozycji ;))
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Oj, Daf, Daf
18 Marca, 2013 - 19:29
Dawno się tak nie ubawiłam :-)
Proszę się rozchmurzyć, świat jest naprawdę piękny, proszę go polubić, no choć troszkę, dobrze?
@Daf
18 Marca, 2013 - 18:47
Lata mijają, buta volksdeutschów wciąż ta sama.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smok
18 Marca, 2013 - 19:19
Widać Smoku, że zaczyna brakować argumentów, skoro zaczynają latać volksdeutsche, obsesje i natrenctwa.
Smutne
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@Tańczacy
18 Marca, 2013 - 19:25
"Natrenctwa" to od "trendów"?
Proxenia
18 Marca, 2013 - 19:39
Być może ;)) Proszę koniecznie zakwalifikować to jako nową jednostkę chorobową : NatrENstwa trĘdów :))
...........i zaordynować "szkockie bicze" :))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@proxenia - nieee
18 Marca, 2013 - 19:42
to chyba byłoby "natrendztwo"... Poczekajmy jeszcze, napędzają się wzajemnie, na pewno coś odkrywczego jeszcze napiszą...
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smoku
18 Marca, 2013 - 19:51
Tańcowały dwa Michały - taka sobie ludowa śpiewka mi się przypomniała.
:-)
Trztrze gadanie
18 Marca, 2013 - 20:19
Bardzo podoba mi się taki zmasowany atak bitych kaczystów. Potraktujcie to Państwo jako trening przed rozprawą z PO.
W przeciwnym razie będzie to tylko czcze gadanie.
Dla zainteresowanych napiszę : trztrze gadanie, rzeby mieli co rosczonsać :)))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@ Tańczący
18 Marca, 2013 - 20:41
Oj trefniś, oj filutek. Przecież ty też nie cierpisz PO, prawda? No przyznaj się, proszę.
Proxenia
18 Marca, 2013 - 21:09
Nie cierpię złodziei, zdrajców, donosicieli, sprzedawczyków i czerwonej zarazy. Natomiast to, czy nazywają się aktualnie PZPR, SLD, czy PO, jest mi w zasadzie wszystko jedno.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@ Smok
18 Marca, 2013 - 19:29
Szanowny Panie Smoku ! Radze polozyc sie do lozeczka, jutro obudzi sie Pan jak nowonarodzony. i moze wpadnie Pan na jakis genialny pomysl, np. walki z Biedronkami.
Sluze Panu rada i pomoca.
Dobranoc
Daf - ja też bym chciała
18 Marca, 2013 - 19:38
Ja też jestem ciekawa Pani rad, byłaby Pani tak uprzejma udzielić ich?
@Daf...
18 Marca, 2013 - 20:04
Szanowna Daf.
Czytając pani komentarze, pełne pouczających i mądrych
rad, naszła mnie taka refleksja - trochę obok głównego tematu notki.
Zapytam wprost...czy bierze Pani pod uwagę , powrót do Starej Ojczyzny ?
Zapewniam, będzie dużo łatwiej, naprawić te cholerne zaległości, ostatniego 20-lecia.
Serdecznie pozdrawiam z nadzieją, że nie weżmie Pani moich słów jako próby eskalacji tej pys...i, parole, parole.
Miłego Czasu....
Marek S.
ps.
.... ja wiem, ciągle nie robimy tego co najważniejsze !
@ marus 20:04
18 Marca, 2013 - 23:19
Szanowny marusiu,
ja nie staram sie pouczac, tylko przedstawiam swoje poglady. jezeli Pan sie z tymi pogladami zgadza, to bardzo dziekuje.
Powrotu do Starej Ojczyzny nie planuje, ale przeraza mnie bieda i balagan, , gorsze przeciez jak za komuny ! Naprawa zaleglosci, o ktorych Pan pisze, z takimi jazgoczacymi ludzmi, jak niektorzy tu na portalu, zadufanymi w sobie - mysli Pan ze to jest mozliwe ?
Ale chetnie zajme sie czyms pozytecznym, np. praca charytatywna dla dzieci. Bo z dzieci to wyrosna kiedys prawdziwi Polacy, a z tych tl-ow portalowych (i podobnych) to juz nic nie bedzie. Co Pan o tym sadzi ? Wlasnie przygotowuje sobie plany . Info dla tych tu jazgoczacych: bede to robic bezinteresownie !
Co Pan o tym sadzi, i co byloby w takim projekcie najwazniejsze ? Czasem zal mi Polakow - tacy jak tu na portalu - niektorzy przesiedzieli cale zycie gdzies w biurze, za pare groszy, wybijajac poklony calemu orszakowi zwierzchnikow - a teraz bluzgaja tu rozgoryczeni na portalu....A przeciez zycie moze wygladac zupelnie inaczej. Szkoda ze Polacy nie potrafia sie jednoczyc dla wspolnej sprawy, tylko sie zra.
Czekam na Pana odpowiedz, zajrze tu jutro, pozdrawiam
Madame Daf
18 Marca, 2013 - 23:31
Proszę wybaczyć, że się wtrącę.
Pani wpis powinno się zachować na NP na pamiątkę. Czego my tu nie mamy! Obrażanie i Polaków, i blogerów, jedynie małe dzieci są jako tako ok, oczywiście po otrzymaniu od Daf wsparcia, bo przedtem to nie.
Wszyscy na NP to sfrustrowani urzędnicy, a jakże, bo kimże innym by mieli być, na więcej brakuje pani Daf wyobraźni.
Za to madame Daf w odróżnieniu od piszących na NP nie jest sfrustrowana, tyle że nie wiedzieć czemu siedzi tutaj w tym strasznym towarzystwie i zrzędzi jak typowa frustratka.
Madame Daf, jeszcze raz proszę: porzuć smutki, uśmiechnij się, złość piękności szkodzi!
@proxenio - może i zrzędzi ale
18 Marca, 2013 - 23:38
ma wyprasowane ubranko (o czym nas łaskawie poinformowała), w przeciwieństwie do nas Polaczków, co w wymiętych kufajkach chadzamy. Dziki kraj normalnie, dziki kraj.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@ Smoku
18 Marca, 2013 - 23:54
Co szanuję u naszej drogiej, niezastąpionej Daf, to jej skłonność do poświęceń. Popatrz, ile czasu spędza z nami, żeby nas ucywilizować i wyprowadzić na właściwą drogę. A my niewdzięczni nic ino tkwimy uparcie przy naszych błędach.
@Proxenio - a marusiowi obiecała, że nas nie opuści
19 Marca, 2013 - 00:05
i że będzie nas informować, uświadamiać, europeizować, oświecać i tam jeszcze uny w tej modernej Europie wymyśliły dla wiecznego uszczęsliwienia nas nad Wisłą. Biedny tł - jak on wytrzyma tyle szczęścia?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
19 Marca, 2013 - 00:08
Wytrzyma. Un jest immunizowany ;-).
Daf, 18 marca, 2013 - 23:19
19 Marca, 2013 - 10:28
@ marus 10:28
19 Marca, 2013 - 12:02
Witaj marus !
Dziekuje Ci za odpowiedz i zapraszam do Niezaleznej, gdzie czesto biore udzial w interesujacych dyskusjach, odbywajacych sie w kulturalnej atmosferze.
Na tym portalu jestem od ca. roku, po raz drugi bralam udzial w dyskusji, ktora dyskusja nie byla. Stado , powiekszajace sie, rozwscieczonych, jazgoczacych, napastliwych i agresywnych anonimowych "napadaczy" , pod kierunkiem "providera", o nicku tl, ktory tu sie szarogesi i rzadzi stadem. Zalosna figura , ktora tu na tym portalu z uporem maniaka podaza moim tropem.
Zal mi tych rozjazgotanych ludzi. Prawdopodobnie nic w zyciu nie osiagneli, a teraz wszyscy inni sa winni - temu ze nic nie potrafia..
Mam nadzieje, ze wlasciciele tego sympatycznego portalu zadbaja o wlasciwa atmosfere dyskusji i o odrobine kultury osobistej uczestnikow. Kiedys Polacy byli znani z tego, ze mieli dobre maniery. Providerzy nie sa potrzebni. Pielegnuja tradycje ex-agitatorow partyjnych. Tylko on maja racje - innych nalezy zniszczyc !
Pozdrawiam i do "zobaczenia"
Rozmowa z Panią jest bezcelowa.
19 Marca, 2013 - 12:17
Po prostu zgłaszam do Działu Naruszeń tego sympatycznego portalu (który był sympatyczniejszy przed pojawieniem się pani). Niezaangażowani admini rozstrzygną.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Daf
19 Marca, 2013 - 12:19
Oto metody dezinformacji wg. Vladimira Volkoffa ("Montaż"):
"Nieprawda niedająca się zweryfikować, mieszanka prawdy i fałszu, deformacja prawdy, zmiana kontekstu, zacieranie i jego odmiany, wybrane fakty, komentarz podtrzymywany, ilustracja, generalizacja, nierówne części, części równe."
Czytelnicy zechcą ocenić, które z nich stosuje @Daf w tym komentarzu i w innych swoich komentarzach.
@tł...
19 Marca, 2013 - 13:02
Witam,
Ojoj Joj, to Kolega Blogier "providerem" się był został? Jeszcze nie słyszałem o takiej "funkcji" w necie, tzn. w netowych zadymkach... Muszę się pilnie dokształcić... ;)
I wtedy Kolega Blogier prowadzi sobie przez blogowisko taką grupę blogierów-untermenszów, co niczego w życiu nie osiągnęli, bo nie mieli na nic czasu oprócz czapkowania tabunom przydurków-zwierzchniczków???
I Kolega, jak pojąłem byłem, znajduje sobie ofiarę, np. Dobrego Blogera, i się nań rzucacie, szarpiecie, popychacie i gnieciecie wyprasowane ubranka? Oraz lżycie?!? ;)
A, Pfuj!! Wy prowajderze...
Normalnie, słów mi zabrakło...;P
Pzdr,
Hun
@Hun
19 Marca, 2013 - 13:14
Normalnie, to ja Wam moją prowajderską czapką czapkuję ;-)! Wam oraz innym tabunom Zwierzchniczków, że nie wymienię tego pierwszego elementu Waszego sformułowania ;-).
Jest taki stary, angielski dowcip: Kto opala się na plaży w Brighton? Wściekły pies i Anglik. Przyznaję skruszony, że choć w Brighton nie byłem, to Mad Dog jestem ;-).
Na pocieszenie wszystkim Dobrym Blogerom i Komentatorom przypomnę, że psy (wściekłe) szczekają, a karawana idzie dalej. Za karawanem... ;-).
Pozdrawiam
@tł, Hun -, że się tak dla proformy upewnię:
19 Marca, 2013 - 15:11
Provider to nie jest jakaś nowa ranga na sympatycznym portalu?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok G.
19 Marca, 2013 - 21:11
Drogi Smoku,
"Provider" to termin, którym Frau DAF obrzuciła naszego "szurpatego" Kolegę Blogiera tł... Cóż ów termin oznaczać może, wie chyba jedynie Sama Rzucająca..., ów dobrze nam znany Agresywny Blogier jakoś się nie poczuł był do wyjaśnień...
Ja tego oczywiście też nie wiem, ale prośbę mam taką, co byś jednak have dla mnie cośkolwiek mercy i nie odwoływał mnie z admina, jak jeden inny Kolega Blogier, co mi wytknął, że nie znam twórczości i statusu Mistrza na Salonie Fir und Dzwandzisz... Kilka już godzin staram się ogarnąć temat, ale net oporny w tym przypadku... Jednakowoż do rana szmat czasu jeszcze...
Pzdr,,
Hun w Obieży... ;P
@Hun
19 Marca, 2013 - 21:21
Nie mogę już znieść męczarni Barbarzyńcy "załanczam" wyjaśnienia ze Słownika angielsko-polskiego PWN:
provider
rzeczownik
dostawca (Finanse, Handel)
dostarczyciel
żywiciel
dostawczyni
usługodawca
provider
zaopatrzeniowiec
dostarczycielka
@tł do kroćset...
19 Marca, 2013 - 21:48
No ja naprawdę nie wiem, czy Kolega Blogier bardziej próbuje być złośliwym, czy koń-petentntnym... Znam ja na tyle język Robin Huda i Monty Pythona by pojąć znaczenie terminu "prowajder"...
Ale to żesz nigdy nie dotyczyło netu...!!! Wyście nie prowajder, tylko troll pospolity, i o to możecie się wykłócać z Waszą germańską wyrocznią społeczną... I niech Ona dostarcza Wam wymówek... Albo niech Smok G. zrobi z wami (celowo) ordnung, cholera jasna... Smok ma fajny ognisty oddech co nie?
Tak czy owak, ktoś powinien Wam położyć Tamę... tej bezszczelności, tł... ;(
Pzdr H. (oraz OOP-H)
@Hun+OOP-H
19 Marca, 2013 - 22:17
A kładźcie, kładźcie... Najlepiej do Bobrów zwróćcie się o pomoc... ;-).
Pozdrawiam Obydwu
@tł - nie przyznałeś się, że to
19 Marca, 2013 - 21:52
Twoja osobista wyrocznia germańska. A do Lorelai choć podobna?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
19 Marca, 2013 - 22:19
Jaka znowu wyrocznia? Czym Ty, Smoku, zioniesz ;-)?
@Tł - no, że społeczna, Hun
19 Marca, 2013 - 22:22
pisał, że Twoja... To przecież niedafno było...
A zionę herbatką miętową zasadniczo i pobieżnie...
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
19 Marca, 2013 - 22:28
To ty jakiś chiński Smok jesteś ;-)? Zionąć zasadniczo - to mi się podoba :-)))!
@Hun - jednakowoż
19 Marca, 2013 - 21:50
mimo szmatu czasu możesz mieć kłopot z ogarnięciem watku.
"Nie ogarniam tej kuwety" mówił z niedowierzaniem kot wędrując pustynią.
A adminem sobie byj - Quis ut Hun?
Z pionierskim pozdrowieniem
Smok
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
TW -A na Niepoprawnych ? Toż to cud :))
19 Marca, 2013 - 14:23
Z radością stwierdzam, że i ja zauważyłem pojawienie się od niedawna na Niepoprawnych jakiejś nieformalnej grupy, którą w skrócie nazwać by można TW -A . Nie, nie miałem na myśli Tajni Współpracownicy - Agenci.
TW-A oznacza raczej Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.
To bardzo miłe skądinąd towarzystwo męsko-damskie (pisownia celowa ze względu na przewodnictwo grupie samca Alfa, który to objął schedę po pewnym takim co napisał książkę) kieruje się swoistym kodeksem wewnętrznym i wysublimowaną poprawnością polityczną.
Podziwiam tę przyjacielską grupę z powodu jedności poglądów oraz umiejętności skrzyknięcia się z najdalszych zakątków portalu, gdy trzeba kogoś obsobaczyć.
Są tak świetni i zgrani w tym co robią, że zasługują na to, żeby wystawić ich w nagrodę do walki na przykład z PO jako forpocztę.
Gdy jedni (osobniki żeńskie z reguły) podgryzają kostki i przytrzymują nogawki, osobniki męskie fundują przybłędzie kilka epitetów, najczęściej o głupocie i chorobach, po czym kończą dyskusję, dając do zrozumienia, że oni mają rację i to ich podwórko.
Naprawdę, choćby ze względu na tych wspaniałych blogerów warto tu zaglądać. Co za poziom, kultura, współpraca, tolerancja, itd, po prostu miodzio :))
Z ręką na sercu mogę powiedzieć TW - A, lubię Was...........i to tak bardzo, że czuję, że nie jestem godzien być członkiem Waszego zgromadzenia :))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Do tego spoza TW-A
19 Marca, 2013 - 14:43
czuję, że nie jestem godzien być członkiem Waszego zgromadzenia
I po cóż ta deklaracja? Czy ktoś Ci proponował jakieś członkostwo?
Mnie wydaje się, że sprawa jest prosta i nie trzeba się silić na podobne refleksje. Na każdym portalu znajdzie się grupa kilku czy kilkunastu osób, które mają podobne poglądy, podobne rzeczy je ciszą, podobne też irytują. Cóż w tym dziwnego, że reagują podobnie? Naprawdę sądzisz, że potrzebna jest umiejętność skrzyknięcia się z najdalszych zakątków portalu, gdy trzeba kogoś obsobaczyć?
W realnym życiu też raczej człowiek, o ile ma taki wybór, stara się trzymać blisko tych, z którymi ma najlepszy kontakt. Wystarczy zdać sobie z tego sprawę, by nie bawić się w złośliwostki z odkrywaniem Towarzystw Wzajemnej Adoracji. To mało świeże, pozbawione dowcipu i zupełnie nie odkrywcze, a jednak wciąż powtarzane na wszystkich możliwych portalach.
Re: Do tego spoza TW-A
19 Marca, 2013 - 15:03
A gdzież tu złośliwość ? Przecież pisałem ; cieszę się, podziwiam, jedność, świetni, zgrani, wspaniali blogerzy, wysoki poziom, kultura, współpraca, tolerancja.
Dlaczego zatem posądza mnie Pani o złe intencje i wmawia mi odwracanie znaczenia słów ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Re: Do tego spoza TW-A
19 Marca, 2013 - 16:35
Zajmuję się tekstami zawodowo i ich interpretacja nie sprawia mi większego kłopotu. Trzeba było sobie oszczędzić tego banalnego komentarza.
Skoro jednak tylko tyle ma mi Pan do powiedzenia, to takim razie mam tylko jedną radę.
Proszę nie podziwiać, a wykorzystać swoją niezwykłą osobowość i inteligencję dla stworzenia podobnego "towarzystwa" z sobą w roli samca Alfa. Na tym portalu pisze tak wiele osób, że dla kogoś z taką charyzmą, wiedzą i dowcipem nie będzie to nic trudnego.
BO
Re: Re: Re: Do tego spoza TW-A
19 Marca, 2013 - 17:21
Dziękuję za radę. Zapewniam, że we wszystkie się wsłuchuję i wyciągam wnioski (a przynajmniej się staram).
Zapewniam również, że nie zamierzam stwarzać na portalu żadnego kontr towarzystwa, do pyskówek i przekamarzania się.
Powód jest prosty.
Nie aspiruję do stanowiska samca Alfa, gdyż nie kręci mnie przewodzenie grupie, nie potrzebuję i nie szukam też w grupie oparcia.
Jestem "wolnym strzelcem" i tak pozostanie a jeżeli znajdzie się ktoś o podobnych poglądach, to mogę z nim "iść" równolegle.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Jestem "wolnym strzelcem" i
19 Marca, 2013 - 17:34
Jestem "wolnym strzelcem" i tak pozostanie a jeżeli znajdzie się ktoś o podobnych poglądach, to mogę z nim "iść" równolegle.
Świetnie. Proszę więc, zamiast tworzyć bzdurne hipotezy o zorganizowanej grupie i "skrzykiwaniu się", postarać się przyjąć do wiadomości, że inni ludzie także postępują analogicznie, ale być może trafiają na więcej niż Pan osób o poglądach podobnych do swoich własnych i wtedy "idą równolegle", co próbowałam Panu bezskutecznie wyjaśnić.
Jeśli to zbyt trudne do zrozumienia, albo myśl o "zorganizowanej grupie" istniejącej na NP jest Panu niezbędna dla uzyskania wewnętrznego spokoju i zadowolenia, to rezygnuję z dalszych wyjaśnień.
Re: Jestem "wolnym strzelcem" i
19 Marca, 2013 - 17:50
Droga Pani. Pani zdaje się trochę nadinterpretowała moje słowa. Pisałem o zawiązaniu się NIEFORMALNEJ grupy, która ku mojemu zresztą zadowoleniu, jest dobrze zorganizowana, nie zaś o ZORGANIZOWANEJ grupie, która zachowuje się nieformalnie.
Proszę czytać ze zrozumieniem, tym bardziej, że jest Pani zawodowcem w dziedzinie interpretacji tekstów.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Grupa formalna a grupa zorganizowana
19 Marca, 2013 - 18:17
Proszę raczej upewnić się co do własnej wiedzy u swoich wideł, niźli dawać mi podobne rady. Nie ma obowiązku dosłownego cytowania Pańskich mysli, jeśli sens zostaje zachowany. A był zachowany.
Grupa nieformalna, dobrze zorganizowana, może być nazwana w skrócie grupą zorganizowaną. Nie trzeba powtarzać koniecznie, iż jest to grupa nieformalna.
Wyjaśnienie dla nierozumiejących tego określenia:
Grupa, by mogła być nazwana formalną, musi spełniać pewne warunki. Musi posiadac ściśle określoną sformalizowaną strukturę, powoływana jest w wyniku aktu prawnego a jej cele i zasady działania określają przepisy prawne. Możliwe jest wewnętrzne stosowanie sankcji wobec członków. Oczywiście istnieje też takie zjawisko, jak zorganizowane grupy przestępcze, które nie potrzebują aktów prawnych dla swojego istnienia.
Z całą więc pewnością, mówiąc o grupie zorganizowanej, nie możemy traktować tego pojęcia jako tożsamego z pojęciem grupy formalnej.
Zamiast radzić innym czytanie ze zrozumieniem, proszę raczej pisać ze zrozumieniem.
Re: Grupa formalna a grupa zorganizowana
19 Marca, 2013 - 19:25
Bardzo dziękuję za kolejne rady i wyjaśnienie mi co miałem na myśli, bo okazuje się, że Pani wie lepiej co mam namyśli ode mnie samego.
Niestety nie mogę się z Panią zgodzić w kwestiach formalnych i nieformalnych również.
Nie można stawiać znaku równości pomiędzy grupą nieformalną dobrze zorganizowaną a grupą zorganizowaną z prostej przyczyny.
W grupie nieformalnej relacje między członkami grupy kształtują się spontanicznie a więzi łączące członków grupy są tymczasowe i wynikają głównie ze wspólnie określonego tymczasowo i realizowanego celu.
Nie ma natomiast wcale pewności czy ta grupa (nieformalna) jest dobrze zorganizowana, bo równie dobrze może być niezorganizowana (ja uznałem ją akurat za zorganizowaną).
Dlatego właśnie proszę nie traktować tych pojęć tożsamo.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Panie z widłami.
19 Marca, 2013 - 19:44
ja uznałem ją akurat za zorganizowaną
I właśnie w tym rzecz.
Jeśli sam Pan powiedział, że grupa jest dobrze zorganizowana, to odwołując się li tylko do Pańskich słów, mogłam użyć tego samego określenia, bo że grupa jest nieformalna, to już wyraźnie napisałam, dlaczego.
O tym natomiast czy grupa jest, czy też nie jest de facto dobrze zorganizowana, dyskusji podejmowac w ogóle nie zamierzam, z tej prostej przyczyny, że - nie wiem czy Pan to zauważył- kwestionuję in extenso istnienie takiej grupy na NP.
Mieleniem słów bez sensu, właśnie zaczął Pan popadać w śmieszność i nie zamierzam Panu towarzyszyć w tym dziele.
Z mało zdolnymi studentami na szczęście od ładnych paru lat nie muszę się już użerać.
Proszę wykonywać swoje piruety solo!
Ego
19 Marca, 2013 - 20:19
No jeżeli swoich studentów traktowała Pani jak powyżej : popadać w śmieszność, moło zdolni uczniowie, mielenie bez sensu, to nie dziwię się, że w końcu mieli Pani dosyć.
Pozdrawiam serdecznie, życząc dalszego owocnego teoretyzowania i filozofowania.
Przyznawanie oponentom racji, gdy mają rację nie boli, naprawdę. Proszę to czasami sprawdzić, no chyba, że własne ego na to nie pozwala.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Ego
19 Marca, 2013 - 20:39
Przyznawanie oponentom racji, gdy mają rację nie boli, naprawdę. Proszę to czasami sprawdzić, no chyba, że własne ego na to nie pozwala.
Pełna racja!
Ego
19 Marca, 2013 - 21:01
Znaleźliśmy konsensus :))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@ellenai - niektórzy podpierają ściany,
19 Marca, 2013 - 15:15
inni tańczą samotnie, jeszcze inni z musu biorą sobie oryginalnego partnera. Wszyscy zazdrośnie patrzą na dobrze czującą się w swoim towarzystwie grupę.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Tancerzu!
19 Marca, 2013 - 14:57
Mam wrażenie, ze po raz kolejny czytam w Twoich komentarzach o "samcu alfa". Zastanawiam się, skąd u Ciebie bierze się ta frustracja?
_____________________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Szary kot
19 Marca, 2013 - 15:06
Są tacy,co pasjami lubią takich'' frustratów'' np. ja. :)
markiza
To bardzo dobra wiadomość!
19 Marca, 2013 - 15:11
Dobrze przeczytać, że ludzie nawzajem obdarzają się sympatią!
________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Markiza
19 Marca, 2013 - 15:32
Gratuluje oryginalnego i wysublimowanego gustu. Jestem na Pani usługi ;)
Pozdrawiam :)
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący
19 Marca, 2013 - 17:33
Gdy się kończy Wielki Post ruszymy w tany!
Póki co będziemy sobie stali i obserwowali towarzystwo.Ale staniemy sobie na środku sali,żeby mieć lepszy widok. :)
markiza
Markiza
19 Marca, 2013 - 17:40
Na środku to staje się raczej wtedy, gdy chce się być widzianym a nie obserwującym ale zgoda, może być środek.
To Ty markizo zajmij już miejsce na środku za ja zaraz dołączę. Przywołam jeszcze tylko kelnera, żeby schłodził szampana :)))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący
19 Marca, 2013 - 18:31
Nie będziemy się czaić po kątach. :)
Koniec wątku.
markiza
Szary kotek
19 Marca, 2013 - 15:24
Chyba zacznę notować sobie przypisywane mi przez członków TW -A epitety i stany chorobowe, oraz kierowane do mnie odzywki , to bardzo intrygujące zajęcie ;))
- obsesja, natręctwo
- frustracja
- debilne
- domorosły psycholog, zamknij paszczę.
To takie pierwsze lepsze z brzegu. Ale proszę się nie poddawać, czekam na więcej i ciekawszych :))
To pozwoli rozładować Wam przedwiosenne napięcie.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
A może lepiej
19 Marca, 2013 - 15:32
ustosunkować się do meritum mojego komentarza, czyli powtarzaniu o "samcu alfa"?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
A może lepiej, u- stosunkuj się
19 Marca, 2013 - 15:36
Nie po drodze mi z samcami alfa, za to wiem, że mamy marzec i wszystkie kotki nawet te szare chcą się u-stosunkować najchętniej z samcem alfa.
Pozdrawiam ;)
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@Kocie - daj spokój, nadmiar
19 Marca, 2013 - 15:44
lekarstwa, do którego zażywania przyznaje się obecny tu "komętator" najwyraźniej wpłynął źle na koordynację ruchów i bardzo upośledził wyższe funkcje mózgu. Niech zostaną sami, będą sie poklepywać po główkach i dowartościowywać. Wczoraj miało to jeszcze pozór dyskusji, dziś to tylko prowokowanie.
Pozdrawiam ciepło
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Re: @Kocie - daj spokój, nadmiar
19 Marca, 2013 - 17:32
Dopisuję to leksykonu odzywek, epitetów i stanów chorobowych kierowanych przez "ową grupę" pod adresem "niewiernych" :
Smok Gorynycz
- "Komętator",
- upośledzenie ruchu i wyższych funkcji mózgu.
To już chyba 8 jednostka chorobowa wymyślona przez TW- A.
Serdecznie dziękuję :)))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący
19 Marca, 2013 - 15:03
Zgrabnie napisane,ale kto uwierzy w Twój komentarz.
Przecież Ty wariat jesteś.
Pozdrawiam :)
markiza
Markiza
19 Marca, 2013 - 15:29
Jak to kto uwierzy. Ktoś podobny do mnie ?
Może wariat ? :)))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Jak pisal niedawno Jozef z Londynu !!!
19 Marca, 2013 - 23:36
PISowiec z Bostonu
Zreszta moj kolega z net.
To sa BOCHATEROWIE w na "walce" na slowa ale na tym portalu.
Niech pokaza swoje "umiejetnosci" na prawdziwej "polemice" z lemingami w Onecie,TVN-ie czy W.P.pl.
A tak slodza sobie od rana do wieczora i niemal orgazmu dostaja.
PISowiec z Bostonu
Pani Daf!
19 Marca, 2013 - 12:28
Pozwolę sobie dołączyć do tych jak Pani określiła "rozwscieczonych, jazgoczacych, napastliwych i agresywnych anonimowych "napadaczy". Uznaję to za bardzo nobilitujące towarzystwo.
A jeśli chodzi o TŁ - nie sądzę, żeby miał tak mizerny gust aby podążać tropem..... Przykro mi
________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
poszalał pan z tymi widłami
18 Marca, 2013 - 11:48
brrrr; to ostatnie pytające gdybanie jest niestrawne; a ja prosiłam o odpowiedż na inne pytanie, nawiązujące do tematu wątku: jak postępować z zagubionymi "profesorami" ? Wg mnie zerwać znajomość - to za proste. I szkoda.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Odpowiedź
18 Marca, 2013 - 11:57
Zacieśniać związki, szukać płaszczyzny porozumienia i tak Profesorom jak i lemingom przypominać nieustannie o akcie pokuty z jego wszystkimi czynnikami do zadośćuczynienia włącznie.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Podzielam to stanowisko, Tańczący,
18 Marca, 2013 - 20:38
jak najbardziej należy szukać płaszczyzny porozumienia, ale już ten Twój wybór TOP LIDERA jest strzałem w dziesiątkę ! Co ja piszę ... setkę ! Osoba bytująca w świecie, w Eurolandzie zakochana, kasiorką rzucająca, wspierająca drobne rzemiosło, i taka mądra - ma radą na każdą naszą polską bolączkę, a ten wielkopański ton, jakże liderka do tej dyktatury przygotowana, no - Daf raus !!! Brawo ! Nawet od polskiego fiskusa potrafiła się uwolnić, spryciula.
Pozdrawiam, nie mogąc ochłonąć z podziwu, znasz się na ludziach jak mało kto na tym portalu ! :)
Aleksandra
Podzielam to stanowisko Aleksandro
18 Marca, 2013 - 21:02
Tak to już jest, że swój ciągnie do swego a koszula bliższa ciału. Nie zauważyłem w komentarzach Daf nic niestosownego, raczej wręcz przeciwnie, sporą dawkę obiektywizmu i świeżego spojrzenia z zewnątrz.
Z coraz większym smutkiem i niepokojem patrzę natomiast na bitych kaczystów, utytłanych w polską smutę, nicość i płonne nadzieje. Na tych wszystkich czekających na cud, jesienią czekających na wiosnę a wiosna na jesień, na następne wybory i tak w kółko.
Chciałbym, żeby otrzeźwieli i przestali być więźniami własnej małości i ofiarami praktyk sekciarskich.
Niestety to w większości wspomniani przez autora profesorowie (tyle, że odmiennej opcji). Czy się obudzą ? Nie wiem.
Pewnie już do końca swojego życia będą podnosić dwa palce i krzyczeć : zwyciężymy !!
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@tańczący z widłami
18 Marca, 2013 - 21:16
Gratuluję spostrzegawczości, chłopie. Jesteś tak spostrzegawczy, jak niegdysiejsi opozycjoniści, którzy spostrzegli, że bliższa koszula ciału. Naprawdę nie sądziłem, że pewne osoby (nicki) uznasz za "swoje". Przykre, że tanio można kupić nie tylko cukrownie i takie tam. To nawet m,niej niż symboliczna złotówka.Ale widzę, że masz szerokie, europejskie spojrzenie.
Byłbym zobowiązany, gdybyś przyjął ten komunikat bez komentarza. Ale nie liczę na to. Lubisz pianę na trzonku wideł.
TŁ
18 Marca, 2013 - 21:41
Masz dziwną manierę pouczania innych i natychmiastowego kończenia rozmowy. Wychowanie wojskowe, despota, czy kawaler ?
Nie interesują mnie wczorajsze, przedwczorajsze, czy jakieś z przed roku wpisy Daf. Odnoszę się na bieżąco do dzisiejszych.
Są mi bliskie i tyle.
Czy jutro będzie nam również po drodze ? Nie wiem.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@tańczący z widłami
18 Marca, 2013 - 21:56
Odnoś się. Jutro nie będzie nam po drodze. Historia powstaje wczoraj i dzisiaj. Nie potrafiłeś nawet spełnić uprzejmie wyrażonej prośby. A jeśli idzie o manierę, to Twoją przestałem znosić. I wykaż odrobinę empatii, zamykając paszczę w tej rozmowie. Proszę.
PS. Zero wychowania wojskowego. Przez całe życie unikam sprawowania władzy. Jestem żonaty od 27 lat. Coś jeszcze domorosły psychologu?
Oj "szczawiku,szczawiku"
19 Marca, 2013 - 23:42
PISowiec z Bostonu
Moglbys latac mi po cygara.
Jesli ten Pan ma zamknac paszcze to ty zamknij - ????
pysk.
Mirabelki zmieszane z szczawiem taki walsnie efekt daja !!
Wez na wstrzymanie i do szkoly
PISowiec z Bostonu
@Pisowiec z Bostonu
19 Marca, 2013 - 23:49
Spadaj, gnojku do swojego "kumpla z neta", Józefa z Londynu.
@Tł
19 Marca, 2013 - 23:53
Nie musi spadać. Przeniósł się własnie z Londynu do Bostonu.
Ciekawe czy też ma Józef na imię :)
@ellenai
19 Marca, 2013 - 23:55
Jeśli się przeniósł, to teraz musi mieć na imię Joe. Uncle Joe... ;-).
Jednodniowe sojusze Tańczący,
18 Marca, 2013 - 23:05
najczęściej są nieopłacalne. Polityka, nawet ta nasza forumowa, wymaga ciągłości. Bazy, konstrukcji, sieci poglądów, i owszem zawsze jest tam miejsce na nowość spojrzenia, przedefiniowanie pojęć, jeśli założenia były błędne. Niemniej, przy nawet największej dozie tolerancyjności, nie można trzymać w sieci czegoś co ją tnie. Jak może być stosowne ( eufemizm), świeże i obiektywne kopanie wszystkiego co polskie ? To być konstruktywna krytyka ? Obwinianie za wszystko PiS, a właściwie Kaczyńskich ? Lub blogerów ? Gdzie niesprzeczność logiki ? A to podstawa.
Nie chce mi się pisać o tej Pani, szkoda palców i klawiatury. I nawet trochę mi Jej żal, boli upadek z wysokiego konia.
Pewnie czytałeś Machiavellego, i doskonale wiesz, że nie ma idealnych władców, i jakie warunki czasami musi spełniać Książę, aby zrobić sobie dobrze lub księstwu, a najlepiej żeby to było dwa w jednym. Na pewno na czczym narzekaniu i obrażaniu uczciwych Polaków ( nawet najbardziej utytłanych w polską biedę) niczego pozytywnego nie zdziałamy. Oczywiście rozumiem potrzebę budowania sobie koalicji :), ale trzeba być ostrożnym, żeby nie wyjść jak Kaczki w 2007.Mam nadzieję, że i tu jakaś korzyść będzie ( bo nie ma już na scenie LPR ani Brony ). Chcę wierzyć w Twój patriotyzm i rozsądek. Mój mówi mi, że nie ma innej autentycznej siły zdolnej do przejęcia władzy po PO oprócz PiS. Chyba że oddolna i ogólnonarodowa ruchawka, a la Solidarność z lat 80 - tych. Ale na razie brak narodowi poczucia wspólnego wroga.
Aleksandra
Jejku, Tańczący !
19 Marca, 2013 - 00:11
Ratuj koalicjantkę ! :)
Aha, przekaż przy okazji, że Polka boi się tylko Najwyższego !
Aleksandra
Nie dziwię się,
19 Marca, 2013 - 16:15
żeś taki usatysfakcjonowany wpisami Daf i Emir bo to twój poziom. Mieszkając w Niemczech poznałem mnóstwo mądrych Polaków ale takich jak wy tam też nie brakuje.
lupo
@ Aleksandra
18 Marca, 2013 - 23:38
Co za bzdury Pani wypisuje ? Jaka kasiorka ? Jaki polski fiskus ? Bzdury Pani opowiada - chorobliwa fantazja ?
Jak czytam takie banialuki to zaczynam sie zastanawiac, ze demoralizacja czesci Polakow jest wieksza, niz mozna sobie wyobrazic. I moze wlasnie dlatego tacy jak Pani nie zasluguja na nic lepszego. Prosze mnie zostawic w spokoju. Nikt z nas nie jest calkowicie anonimowy, a ja nie toleruje oszczerstw i pomowien. Potrafie byc bardzo konsekwentna.
@ konsekwentna Daf
18 Marca, 2013 - 23:45
Kolejna odsłona osobowości Daf.
Co nas czeka jeszcze?
@daf
18 Marca, 2013 - 23:45
Dobra kobieto, są rzeczy na niebie i ziemi, o których się filozofom nie śniło. A co dopiero Daf. To Szekspir, proszę pani. Dramaturg europejski.
@ Tł
18 Marca, 2013 - 23:49
Ależ drogi Tł, Ty naszej Daf nie doceniasz. To jest wyższy poziom intelektu, do którego nie każdy sięga. Nasza Daf tylko udaje strasznie niemądrą, żeby nas nie wpędzić w kompleksy.
@proxenio - to chyba zaraźliwe jest:
18 Marca, 2013 - 23:56
http://niepoprawni.pl/blog/1801/nie-sprostali-wymowie-grafomanii
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@ Smok
19 Marca, 2013 - 00:09
Przeczytałam to dzieło wcześniej i rzuciło mnie ono na kolana. Jakiż umysł to stworzył! Ani chybi kształcony w akademiach pierwszomajowych! Wszak były one po obu stronach granicy. Może pobierał nauki razem z naszą Daf?
Cóż, powiedzmy sobie, Smoku, brutalną prawdę: musimy się podciągnąć intelektualnie, żeby móc takie dzieła docenić. W przeciwnym razie będą nam wydawały się zwyczajnie idiotyczne.
@proxenio - to piękne: ukończył akademię pierwszomajową!
19 Marca, 2013 - 00:12
Cud, miód i powidło :o)))))
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@ Smok Gorynycz
19 Marca, 2013 - 00:21
Skromnie i uczciwie przyznaję, że nie całkiem to moje, ale z piosenki marcowej ('68). Tam było o kształceniu w akademiach majowych, ale ja zmieniłam na pierwszomajowe i tylko to jest moim "twórczym wkładem" :-)
@proxenia
18 Marca, 2013 - 23:59
Otóż, Proxeniu, fundamentalnie się z Tobą nie zgadzam ;-)))! Nasza Daf od dawna robi wszystko, żeby Polaczków wpędzić w kompleks kolonialny. Lub postkolonialny.Wszystko jedno ;-)!
Kluczem do zrozumienia naszej Daf jest stereotyp "polnische wirtschaft". Niepoprawni -a szczególnie, tańczący - powinni to sobie uświadomić.
Przepraszam, że się z barbarzyńska wetnę w dialog,
19 Marca, 2013 - 00:15
ale nie sposób się nie zgodzić z Państwem. :)
Aleksandra
@ Aleksandra
19 Marca, 2013 - 00:28
Cieszę się i pozdrawiam :-)
@ Tł
19 Marca, 2013 - 00:25
Ja sobie to dobrze uświadamiam. Tańczący - jestem przekonana - też, ale jemu to odpowiada.
Rzeczywiście pani Daf, to trzeba pani przyznać:
19 Marca, 2013 - 00:25
jest pani konsekwentna. Szkoda, że w dziele szkalowania Polaków.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@ Smok
19 Marca, 2013 - 00:29
Każdy ma jakieś hobby, nasza Daf akurat takie. Hobby albo służbę.
Drdzy Rodacy!
18 Marca, 2013 - 12:34
Trochę czepiliście się szczurabiurowego, w sumie głupotek, ale zwekslowały one dyskusję. Czepianie się jest bardzo niezdrowe, można dostać niestrawności.
Drugie, daf ma zupełną rację w stosunku do bardzo wielu rodaków, nie wszystkich, ale... nie mniejszości. Czas najwyższy zrozumieć, że jeśli ktoś obnaża nasze wady, przywary i skłonności, to nie zawsze chce nas poniżyć czy obrazić. Chce nam uzmysłowić, że naprawę należy zacząć od SIEBIE!!!!
Poza tym z daleka widać o wiele lepiej niż w tłumie i nosem przypartym do ściany! A trochę krytycyzmu nigdy nie zaszkodzi. Można się dowiedzieć bardzo dużo o sobie. Należy tylko słuchać i wyciągać wnioski.
Szczurzebiurowy bardzo dobry wpis! Obnażający duszę tuskoludka. Niestety takich ludzi jak ten profesor tuskoludek należy poprostu zostawić! Czy nie zauważyłeś, że to oni właśnie są naszym kamieniem u nogi, bowiem oglądając się na nich, próbując ich przekonać zaczynamy tracić NASZ CEL z oczu. Zwalniamy! I w końcy zaczynamy dreptać w miejscu, uwikłani w nieprowadzące do niczego jałowe dyskusje. Czas przyspieszyć kroku. Bez zaczadziałej sekty tuskoludków.
Pozdrawiam wszystkich
______________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
@Jurand - podsumowałeś wątek, ale czy przeczytałeś?
18 Marca, 2013 - 12:51
Piszesz, że trochę krytycyzmu nie zaszkodzi. Owszem. Ale sprowadzając znaczną część Rodaków do kategorii "kamienia u nogi, który trzeba zostawić" popełniasz błąd. Tego 'kamienia" nie da się wyeliminować. To część naszego społeczeństwa. Nie ma innego wyjścia jak tłumaczyć do upadłego, o ile nie są zainfekowani czerwoną zarazą, a tylko lemingozą. Czerwona zaraza ( wg mnie) jest znacznie trudniejsza do wyleczenia; prawie jak nowotwór.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
markowa, wybór, wybór i jeszcze raz wybór!!!
18 Marca, 2013 - 13:28
Sprawa jest bardzo prosta. Dyskutując, tłumacząc to co chcesz zrobić już nie starczy Ci czasu aby to zrobić. I w ten to sposób zapadasz się w bagno, ktore tworzą Twoi "dyskutanci". Im wystarczy niewiele czasu aby Ciebie utopić, a Ty nawet nie będziesz tego wiedziała.
Piszesz o wyeliminowaniu. Ja go nie elilinuję. ten kamień sam się wyeliminował! Ja tylko nie pozwalam aby ten kamień przeszkadzał mi w dojściu do celu, dlatego go poprostu zostawiam. Olewam ciepłym moczem i zostawiam. Raz na zawsze!! Jeśli kamień chce może mnie gonić, ja nie mam najmniejszej ochoty się nim zajmować. Straciliśmy już prawie trzydzieści lat na uświadamianie brukowców czy buraków. Ile lat chcesz jeszcze stracić?
Co do nowotwora. Wiesz jak bardzo dawno leczono nowotwory? Wypalano je gorącym żelazem! Po takiej kuracji, albo człowiek zdrowiał, albo wynosili go nóżkami do przodu, w przypadku, kiedy rak zżarł człowieka do końca.
Niestety, odnoszę wrażenie, że znaczna część tuskoludków jest tak przeżarta nowotworem, że to już chodzące trupy. Zostaw ich w spokoju. Nie ratuj chodzących trupów bo sama się zarazisz. Ratuj tych, których można i trzeba ratować za wszelką cenę. Młodych ludzi. Młode pokolenie. To ich zrakowaciałe tuskoludki pragną zarazić trądem 'róbta co chceta", trądem lewactwa i zdrady własnego Narodu! O nich powinnaś walczyć niczym lwica o młode!
______________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
@Jurand
18 Marca, 2013 - 13:52
Podoba mi się to, co piszesz i jak piszesz.
Święta racja! Nie dać się utopić. Nie wchodzić w dyskusję z głupim, bo "sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem". Moją metodą na leminga jest pytanie:"na jakiej podstawie". Na czerwoną zarazę mam alergię i wycofuję się.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@ Jurand
18 Marca, 2013 - 13:46
Bardzo dziekuje za opinie ! Uwazam, ze szlachetne i madre inicjatywy szczurabiurowego nalezy popierac takze finansowo (FUNDACJA). Ja to robie. Byloby pozyteczne, zeby to po czesci zadufane w sobie i rozjazgotane portalowe "towarzystwo" wlaczylo sie w ta akcje. Zeby osiagac postawione sobie cele potrzebna jest konsolidacja spoleczenstwa, a nie ma szlachetniejszych metod, jak organizowanie sie wokol akcji charytatywnych.
Pozdrawiam Pana
Brawo!
18 Marca, 2013 - 15:22
"Zeby osiagac postawione sobie cele potrzebna jest konsolidacja spoleczenstwa, a nie ma szlachetniejszych metod, jak organizowanie sie wokol akcji charytatywnych."
W ten sposob, osoba Daf, po dokladnym opluciu wszystkich Polakow znad Wisly (rzeki nota bene w samym srodku Europy), sama siebie zaliczyla do grona najbardziej szlachetnych.
Dysonans poznawczy, jak widac na zalaczonej ilustracji, potrafi przybierac bardzo rozne formy.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
@Lotna
18 Marca, 2013 - 16:40
to dobry trening - wyłapywać te dysonanse, przydaje się w dyskusjach na żywo :-0
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Re: Wścieklizna, trup w szafie i okno czasowe
18 Marca, 2013 - 19:24
Profesorek - to tylko drobna raczej część wyborców. Te 15 % wyborców w znakomitej części wypełniają ci, ktorym udało się załapać (władza), ci, którym udało się coś ukraść (biznesmeni), wszelkiej maści urzędnicy - kolesie; Doskonale wiedzą, że po zmianie utracą wszystko, a może i więcej. Jeśli dorzucimy powinowactwo ubecko-sbecko-wsiowe, a na to wszystko nałożymy związki rodzinne, otrzymamy cirka 25 % wyborców i to wystarczy, by w sytuacji, gdy 50 % bojkotuje wybory - trzymać władzę.
Naszą szansą są niechądzący na wybory i tutaj musimu skupić cały wysiłek.
Dzięki Szczurze za notkę i Twoją pracę. Szkoda, że dyskusję zdominowały trolle. Zastanawiam się, co z widlastym, przy jego nienawiści do Kaczyńskiego jest raczej szkodnikiem.
Zgadzam się z Markową - takich pseudointeligentów- profesorków należy sobie odpuścić.
Stasiek
Szkoda że ważny temat został ogniskiem sporów
18 Marca, 2013 - 20:30
Czyżby zły opanował Niepoprawnych budząc hordę potworów?
Zaraźliwość to powszechnie znana cecha w chorobie
Jednak brak pokory często szkodzi nawet wątrobie
Zajmijmy się oświecaniem ,lecz nie czyńmy autorytetów
Z ludzi zagubionych nasączonych głupotą bez immunitetów
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Niechcecie Kaczyńskiego,to będziecie mieli Tuska
18 Marca, 2013 - 22:13
To dalej Polska będzie niszczona,bo z was wychodzi prywata,a nie miłość do Ojczyzny.
Notka moja adresowana co do niektórych tu piszących.
pozdrawiam
Bardzo mnie cieszy postawa daf...
18 Marca, 2013 - 21:57
wyjechała z Polski, zarabia i płaci podatki w innym państwie,
ale jednak wpłaca i obiecuje nadal wpłacać na "instytucję charytatywną" [tak to nazywa] na Fundację walczącą o dobre imię Polski.
Zastanawia mnie tylko, dlaczego sama nie szczędzi inwektyw pod adresem Polaków? Uważam, że dobrego imienia Polski powinna szukać wśród zalet polskiego narodu, a nie jego domniemanych wad. Jeżeli podobnie postępuje wśród cudzoziemców, to wpłatami walczy ze sobą? W ostatnich dekadach okazało się przecież, że Polacy są narodem wyjątkowo pracowitym i zdolnym? Daf pisze, że jest inaczej?
Sądzę, że te wpłacane na Fundację pieniądze, to rodzaj ekspiacji przy okazji okresu wielkiego postu. Katolicy zgodnie z nakazem Ewangelii nie powinni nagłaśniać swej jałmużny chwaląc się tym publicznie. Zasługa taka pozostanie tu na ziemi, w niebie już jest, kolokwialnie mówiąc, "unieważniona".
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Tomasz A.S.
18 Marca, 2013 - 22:03
;-)!
@ Tomasz A.S.
18 Marca, 2013 - 22:14
Napisałeś:
"Katolicy zgodnie z nakazem Ewangelii nie powinni nagłaśniać swej jałmużny chwaląc się tym publicznie."
Bingo! To jest właśnie faryzeizm.
@proxenia
18 Marca, 2013 - 22:18
Farydafizm, chciałaś chyba powiedzieć ;-)?
@ Tł
18 Marca, 2013 - 22:24
Nie chciałam, tzn. nie wpadłam na to, ale pod gotowym podpisuję się obima ręcyma :-))
Niewiarygodnie żywotny wątek
19 Marca, 2013 - 23:50
Szkoda tylko, że w dużej mierze nie na temat. A temat jest ważny. Czyżby celowe zatłuczenie?
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@Szczurbiurowy
19 Marca, 2013 - 20:57
Dziękuję za informację o Reducie Dobrego Imienia.
To bardzo cenna inicjatywa i dzięki zamieszczonemu linkowi, własnie zgłosiłam do niej swój akces.
A za notkę dokładam swoją 10.
Pozdrawiam