Czerscy, co z waszą "NADZIEJĄ"?

Dominik Taras stał się gwiazdą liberalnych mediów, uczestniczył też w kongresie Ruchu Poparcia Palikota. To NADZIEJA mlodzieży rozlegało się z oklic Czerskiej. - "Wierzycie tylko i wyłącznie w góóównooo" - wykrzykuje na opublikowanym nagraniu. Kładzie się na ziemi i wrzeszczy: „To jest krzyyyyyż! Ja go bronię".- Pijana "NADZIEJA" legitymowany przez policję ówi do policji: "W waszym mniemaniu jestem gównem tylko". Nagrywający Tarasa (prawdopodobnie legitymujący go policjanci) musieli osłupieć, gdy zobaczyli kładącego się na ziemi mężczyznę, który wrzeszczy: - Bij mnie! Bij mnie! Biiiij! Napier... pałą! Na nagraniu ujawnionym przez niezalezna.pl wyraźnie widać, że Taras chciał sprowokować rozmówców. - Jak pałą żonę napierd..., tak mnie pałą napierd... po plecach! Z czego ty się kur... cieszysz człowieku?! - wyrzucał w amoku. - Kopnij mnie w mordę! Proszę cię, kopnij mnie w mordę, będziesz skończony! - krzyczał Taras. Z chaotycznej rozmowy udokumentowanej na nagraniu wyłania się obraz człowieka, który chce urazić uczucia ludzi przywiązanych do religijnej symboliki - Dlatego ja się teraz kładę na ziemi. To jest mój krzyż! To jest mój krzyż! I ja go bronię - wykrzykiwał leżąc krzyżem na ziemi. Zapytany przez osobę zza kamery w co sam wierzy, odpowiedział: - Ja wierze w wiarę. I wierzę w polskość. A wy wierzycie tylko i wyłącznie w góóównoooo. No taaaak! - Co ciekawe, w chaotycznych wypowiedziach Tarasa przewija się też wątek Janusza Palikota, z którym spotkał się na kongresie Ruchu Poparci lubelskiego posła. - Ja do Palikota poszedł, więc... - bełkotał, a gdy usłyszał pytanie "po co tam poszedł?", odpowiedział: - Jak to po co? Po to żyje i jestem gównem. Ja jestem gównem w waszym mniemaniu... - słyszymy na nagraniu ujawnionym przez niezalezna.pl. a tutaj pomocnik NADZIEI, kryminalista ps.Niemiec. kryminalista ps.Niemiec z towarzyszką jego doli i niedoli celebrytka Anna Muchą. Poniewaz demonstracja pod krzyżem przebiegła dosyć spokojnie o Tarasie na pewien czas przestało być głośno. Po kilku tygodniach znów jednak wypłynął i to w jakim stylu! Był gościem specjalnym na Kongresie założycielskim Ruchu Poparcia Janusza Palikota. Oto jego wystąpienie. "NADZIEJA" była cool i trendy. Brylowała NADZIEJA na portalach lewackich. Dominik Taras przyznaje żartem, że należy do pokolenia JP – Janusza Palikota. Autorytetem dla niego był papież Jan Paweł II, ale dzisiejszy Kościół to już folwark biskupów. W wywiadzie dla portalu Onet.pl mówi, że krzyż w Polsce został upolityczniony i stracił znaczenie. ]]>http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/krzyz-w-polsce-stracil-znaczenie,1,37351...]]> Autografy, bywanie na salonach, wywiady, umizgi panienek z Czerskiej. Agata Nowakowska, Dominika Wielowieyska: Co pan czuł, gdy okazało się, że posłuchało pana kilka tysięcy ludzi? Dominik Taras: - Strach. Zaraz po akcji w domu się zamknąłem, siedziałem sam, nie odbierałem telefonów. Zrezygnowałem nawet z komórki. Ja bardzo nie lubię siebie w telewizji oglądać. Po prostu głupio mi, że jestem w tym pudle. Poczuł pan ulgę jak kilku BOR-owców z Jackiem Michałowskim, szefem Kancelarii przeniosło krzyż do kaplicy w Pałacu? - To mnie zszokowało. Liczyłem na piękną ceremonię kościelną, że będzie procesja, przyjdzie biskup, harcerze. Tak jak wtedy, gdy próbowali krzyż przenieść pierwszy raz. Cały tekst: ]]>http://wyborcza.pl/1,76842,8501357,Pod_krzyzem_jest_fajny_klimat.html#ix...]]> Błysnął tam kultową już wypowiedzią, w odpowiedzi na pytanie, czy boi się zadzierać z Kościołem: - No tak, czytałem „Kod da Vinci" wiem, jak takie zadzieranie się kończy. Opus Dei i takie inne.- Kim są ludzie stojący za takim cymbałem i prostakiem jak Taras. Gdzie teraz jest ich NADZIEJA? Gdzie jest NADZIEJA półgłówków lewackich z Czerskiej i Wiertniczej? Gdzie oni są? .... - Gdzie są moi przyjaciele Bojownicy z tamtych lat Zawsze było ich niewielu Teraz jestem sam.... - mógłby zaspiewać pan NADZIEJA. Salonowcy, ocalcie NADZIEJĘ od zapomnienia!