Komedianci w służbie Salonu

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 

 
 
 
 
 
 
 
 
W czasach PRL-u, który jak wtedy się wydawało będzie trwał wiecznie tak zwani artyści, a przynajmniej ich znaczna cześć podlizywała się władzy, chadzała na pierwszomajowe pochody pozdrawiając stojących na trybunie honorowej komunistycznych dygnitarzy i co najważniejsze ochoczo brała udział w różnych propagandowych produkcjach o utrwalaniu władzy ludowej i wyższości realnego socjalizmu nad zgniłym światem kapitalizmu.
 
W zasadzie po 89 roku nikt nie miał do nich o to większych pretensji, wszak aktor to człowiek do wynajęcia i grając jakąś moralno-etyczną mendę, alkoholika czy mordercę nie opowiada przecież o sobie. Wręcz przeciwnie im lepiej wcieli się w taką postać i uczyni ją na ekranie wiarygodną, tym lepiej dla dzieła, jak i jego dalszej własnej kariery.
 
W stanie wojennym mieliśmy przykłady pięknej postawy całej plejady nawet wybitnych aktorów, którzy uczestniczyli w bojkocie reżimowej telewizji, świadomie rezygnując z apanaży i budowania swojej popularności podlizywaniem się władzy i ukazywaniem się na ekranie telewizorów w czasach, kiedy reżim zastosował rozwiązania siłowe, a patrioci ginęli z rąk „nieznanych sprawców”.
 
Całkiem świadomie ta grupa artystów zeszła do „artystycznego podziemia”, a sceną dla nich stały się kościoły, a nawet prywatne mieszkania, w których odbywały się swoiste lekcje patriotyzmu.
 
Jak ostatnio tryumfalnie ogłosiły reżimowe media, wybitny aktor Marian Opania odmówił reżyserowi Antoniemu Krauze zagrania roli śp. Lecha Kaczyńskiego w realizowanym filmie pod tytułem „Smoleńsk”.
 
A teraz kilka cytatów z Mariana Opani uzasadniających jego odmowę:
 
"Z racji swoim zapatrywań polityczno-społecznych odmówiłem. Tak się porobiło, że jedni są po tej stronie barykady, a drudzy po drugiej."
„Otrzymałem taką propozycję i od razu odmówiłem. Mam swoje powody, polityczne. Nie jestem zwolennikiem PiS ani braci Kaczyńskich”
„Katastrofa jest wynikiem bałaganu w naszych służbach i służbach rosyjskich. Zamach nie leżał w niczyim interesie”
„Nie mogę, jako osoba myśląca godzić się na udział w czymś takim” 

 

Oto dobiegający siedemdziesiątki aktor okazuje się być u schyłku swojego życia zwykłym małym tchórzem i lizusem salonu.
 
Gdyby na poważnie, bowiem potraktować słowa Mariana Opani to należałoby przyjąć, że grając już po grudniu 70 i czerwcu 76, utrwalacza władzy ludowej, funkcjonariusza MO zwalczającego po wyzwoleniu „bandy” w filmie Konrada Nałęckiego i Janusza Przymanowskiego, „Wszyscy i nikt” utożsamiał się całym sercem z agentami NKWD Bierutem i Moczarem oraz słowami Józefa Cyrankiewicza:
„Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie, w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podwyższenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny”
 
Widocznie komunizm oraz mordowanie polskich patriotów walczących z sowiecką okupacją były zgodne z jego ówczesnymi „zapatrywaniami polityczno-społecznymi”, a bandyci z UB, KBW i NKWD stali po tej samej strony barykady, co Marian Opania.
 
Wszyscy ci „zaangażowani politycznie” po stronie salonowego stołu pełnego konfitur komedianci zwani artystami okazują się być ludźmi małymi, a udział w produkcji, której nie współfinansuje państwo, złodziejska instytucja finansowa typu Amber Gold ani jakaś szczodra rosyjska fundacja jest dla nich ryzykowny, więc szukają kuriozalnych wykrętów by tylko nie podpaść establishmentowi III RP.
 
Drugi przykład to Maciej Stuhr i reżyser Pasikowski. Gdyby na przykład obaj panowie chcieli rzeczywiście wstrząsnąć widzami i jednocześnie trzymać się historycznej prawdy mogliby nakręcić film o jednej z bestialskich masakr, jakich dokonali na Polakach Ukraińcy podczas ludobójczej rzezi na Wołyniu. Nie zrobili tego gdyż wtedy bujaliby się po całej Polsce w poszukiwaniu pieniędzy jak reżyser filmu o bohaterze antykomunistycznego podziemia zbrojnego, „Roju”.
 
I tu dochodzimy do sedna sprawy, czyli „kasa Misiu”.
 
Kto na taki film o ludobójstwie dokonanym na Polakach dałby pieniądze? Kto od rana do nocy reklamowałby go w kraju i za granicą? Żadna Olejnik ani jakiś Lis nie zaprosiliby do studia by nadymać dzieło pozbawione nawet cienia antypolonizmu.
 
Maciej Stuhr będąc u Moniki Olejni posunął się do stwierdzenia, że takie krwiożercze polskie bestie z „Pokłosia” widuje nawet dzisiaj będąc na Podhalu czy Mazurach.
 
Wygląda na to artysto Stuhrze, że kolejne wakacje będziesz spędzał gdzieś w ciepłych krajach, bo ja na miejscu naszych górali czy rybaków z Mazur pogoniłbym cię ciupagą bądź wiosłem i wcale nie byłby to akt polskiego zdziczenia i zbrodniczych instynktów wyssanych z mlekiem matek, lecz zwykły odruch ludzkiej przyzwoitości nietolerujący ludzi, którzy między innymi za moskiewskie pieniądze plują ochoczo we własne gniazdo. Już nie będę tego salonowego błazna dobijał jego idiotyzmami wypowiadanymi na temat bitwy pod Cedynią, bo tym zająć powinny się kabarety.
 
Jednym słowem Panie Stuhr polecam wypoczynek gdzieś na plażach w północnej Afryce bądź Turcji w otoczeniu pokojowo nastawionych oraz zupełnie pozbawionych dzikiej agresji i krwiożerczości islamistów.
 
Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta
 
Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami Arkadiusza "Gaspara" Gacparskiego, jak i poprzednią.
 Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
 
Brak głosów

Komentarze

aktorskiej listy sprzedawczyków i kanalii.
Jak się jeszcze jakaś aktorzyna popisze, będę myśleć nad zmianą w rankingu.
Kokosie, 10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#311735

A młody Sztur niech se histori w chwilach wolnych POuczy bo ma braki aż z podstawówki,jeśli tak chce się mądrzyć i udawać inteligenta z Koziej Wólki,

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#311746

większość gudłaje. Niestety szuji, zdrajców swojego howu też jest sporo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#311752

henkachen

Jeszcze wyjątkowa menda Olbrychski!Szczerze mówiąc to nie oglądam salonu bo nerwowo nie wytrzymam.W dodatku to są moi rówieśnicy i ja wiele rzeczy pamiętam , nikt mnie nie zmanipuluje oszukaną historią.

Vote up!
0
Vote down!
0

henkachen

#311761

a dzieciom ciągniętym na siłę do kina na jakieś "Po kłosia" wystawiać usprawiedliwenia, że nie mogą iść, bo mają uczulenie. Nie trzeba dopisywać, na co...

Vote up!
0
Vote down!
0
#311768

Pędzą za srebrnikami tropem Judasza od początku
Nie ma przypadku granych ról dla porządku
Oni się identyfikują z tymi granymi postaciami
Dlatego jedni są zdrajcami , tchórzami inni Polakami
Na kanalie nie trzeba patrzeć, ich wnosić
Bo się nieudacznicy zaczną z dumą obnosić
To są zwykli wkuwacze tekstu na pamięć
Dlatego ich morale wymiotła na stałe zamieć
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#311777