Skundlenie Staszka
Ale nam się Staszek skundlił.
Po prostu spsiał.
Spsiał za cenę poprawnosci politycznej, spożywania okruszków z pańskiego stołu i obecnosci na salonach.
Stanisław Tym - aktor, scenarzysta i felietonista. Niepowtarzalny bohater filmów „Miś”, „Rozmowy kontrolowane” i „Rejs”.
Najbardziej błyskotliwe polskie pióro, artysta o poczuciu humoru jakiego nie ma nikt inny.
Taki był kiedyś.
Dzisiaj to kundel posłuaszny władzy i merdajacy ogonem zgodnie z obowiazującym nurtem.
- Stasiu, ja wiem, że tu wszyscy mówią do ciebie albo drogi jubilacie, albo jakieś inne tytuły wymyślają. Ja powiem po prostu Staszku - drogi sąsiedzie, bo my jesteśmy tutaj w paru rolach, ale głównie z sąsiedztwa. Przywieźliśmy ci w prezencie, na dobrą zabawę coś, co się kojarzy z Suwalszczyzną. To jest sękacz, ale on z Warszawy - nędzny taki - wyznał prezydent Komorowski.
http://www.fakt.pl/Co-dostal-Stanislaw-Tym-od-prezydenta-,artykuly,135219,1.html
Drogi Staszek na sękaczu nie przestaje, on chce chociaz kęs tortu razem z konfiturami toteż smaruje trzymającym władzę, a bluzga na opozycję.
- Teraz mamy dwóch wielkich niewydarzonych: Jarosława Gowina i Jarosława Kaczyńskiego (zbieżność imion przypadkowa). Z tego, co słyszę i czytam, wynika, że Gowin tak się zna na prawie, jak Kaczyński na finansach... - pisze w najnowszej "Polityce" Stanisław Tym.
"Nie mamy szczęścia do ministrów i osób politycznych" - pisze Tym. A jako przykłady podaje ministra sprawiedliwości i prezesa PiS.
"Rzecznik PiS Adam Hofman powiedział, że minister Gowin ma wyczulone ucho na sprawy społeczne. Bardzo możliwe (...), ale samo ucho nie wystarczy" - podkreśla felietonista "Polityki". I opisuje, jak minister z "wrażliwym uchem" reaguje na pytania właśnie o sprawy społeczne. "W Sejmie dziennikarze szli grupką za ministrem Gowinem. Minister nie zatrzymywał się i na pytania nie odpowiadał. Padło jednak pytanie o legalizację związków partnerskich - wtedy Gowin odwrócił się i, nie ukrywając lekkiego politowania, odpowiedział: Życzę powodzenia. Odwrócił się plecami i poszedł dalej" - przytacza Tym.
Smakosz sękacza ostrzega przed IVRP.
"Jeśli Gowin tak reaguje na problemy społeczne (...), to słuch to on może i ma, ale ma też przekonanie o swojej ideologicznej wyższości. Zresztą nie tylko ideologicznej. Ma w nosie literę przepisów prawa, bo - jak dodał - ważny jest ich duch.
- Powiało IV RP..." - pisze Tym.
No i oczywiście nie zapomina uderzyć w Kaczynskiego:
- A za co dostało się prezesowi? Dlaczego ekonomiści, którzy nie wzięli udziału w debacie PiS, nie będą mieli prawa krytykować pomysłów PiS, jak to ogłosili politycy tej partii? "Jeśli wiadomo, że Jarosław Kaczyński nie przychodzi na zaproszenie prezydenta RP, by wziąć udział w posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa Narodowego i w ogóle żadnych innych, to dlaczego szef PiS ma pełne prawo krzyczeć, że nasz kraj jest otoczony wrogami, że Polska tonie i że czeka nas katastrofa?" - pyta Tym.
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/felietony/1530753,1,pies-czyli-kot.read
- Tusk musi odejść. Tak będzie grzmiała ulica 29 września, kiedy PiS organizuje konwencję partyjną, a potem wesprze ojca Rydzyka podczas tupania w asfalt ku czci Telewizji Trwam.
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/felietony/1530511,1,pies-czyli-kot.read#ixzz27fLn5jk2
Wcześniej oblał pomyjami Błaszczaka:
- Poglądy Mariusza Błaszczaka w tej sprawie nie są niczym nowym, kara śmierci jest mu niezbędna. Tym razem uznał jednak, że to mniej ważne, bo ważniejsza jest zachodnioeuropejska polityka multi kulti, która „wciąż jest podkreślana, podejmowana i rozwijana, a prowadzi donikąd”.
Sprawa Breivika znana jest na całym świecie od roku, ale musiało to nam się przytrafić – a musiało, to jasne – że czołowy polityk PiS, szef największego klubu opozycyjnego w polskim parlamencie, zdeklarowany chrześcijanin i praktykujący katolik, otwarcie solidaryzuje się ideowo z przerażającym ksenofobem i mordercą. Jak to się wszystko Błaszczakowi w mózgownicy zgadza! Można powiedzieć, że to jego problem, ale niech milczy na litość boską. Niech nas w tę breję nie wciąga.
Dostało się tez IPN:
- Instytut Pamięci Narodowej zapomniał, jak się nazywa, bo mu się pamięć pomyliła ze sklerozą. Niby to samo, tylko wektory przeciwne. Prawie ćwierć miliarda rocznego budżetu (państwowego) swoje robi. IPN płacze, że nie ma siedziby lub jej wkrótce mieć nie będzie, bo Ruch sprzedał ich budynek. Kilkunastu atrakcyjnych propozycji innej lokalizacji nie przyjęli. Chcą mieć status prześladowanych i cierpieć za ojczyznę. I weź im coś zrób.
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/felietony/1529849,1,zoo.read#ixzz27fMsctVj
Więcej tych peanów ku czci i chwale jedynie słusznej władzy oraz kubeł pomyj wylewanych na PiS spsiałego Staszka dcostępnych jest w lewackiej Polityce.
Jak wiadomo jedną z metod zarządzania ludzką świadomością jest tak zwana mądrość etapu.
- Miejsce uniwersalnych zasad zajmuje plemienna etyka sytuacyjna, nowocześnie zwana "mądrością etapu". Za komuny kierowała się nią partia, gdyż socjalizm przejął z cywilizacji żydowskiej wulgarny utylitaryzm z tą modyfikacją, że miejsce plemienia czy narodu zajęła partia. Transformacja ustrojowa niczego tu nie zmieniła i nadal pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy. Trudno zresztą, by było inaczej w sytuacji, gdy znaczna część, jeśli nie większość opiniotwórczych środowisk w Polsce bojaźliwie akomoduje się do linii wyznaczanej przez środowisko "Gazety Wyborczej", które poza "mądrością etapu" innej etyki po prostu nie zna i nawet nie rozumie. Niestety, ta skłonność udziela się również i tym, którzy ze wspomnianym środowiskiem próbują walczyć.-
http://www.asme.pl/114415642414771.shtml
Udzieliło się i Tymowi.
I tak nam Tym się skundlił, i psieje coraz bardziej.
Tylko, czy warto się aż tak zeszmacić?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2896 odsłon
Komentarze
Nie potrafię uwierzyć, że ktoś (ktokolwiek) naprawdę tak myśli.
27 Września, 2012 - 13:45
Czyli musi gadać, co gada?
Zgroza.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
ludzi nie poznaje się gdy są w glorii i chwale
27 Września, 2012 - 13:55
gość z drogi
ale ,gdy przyjdzie im zadawać egzamin w trudnym czasie,pan tym niestety,nie zdał go
a teraz wracam do zdjecia
czy ktoś wie,dlaczego UNA taka zadowolona :)
Krysko dycha,chętnie dałabym drugą za portret "potężnej damy"ale regulamin tego nie przewiduje..:)
pozdr
gość z drogi
Tym to Miś na miarę III RP i jego funfla "Bula" Komoruskiego...
27 Września, 2012 - 13:54
nazwać Tyma chamskim bęcwałem, to bardzo uprzejma opinia o tej mendzie całe życie wiszącej u stołu "władców"...
Wcale się nie skundlił
27 Września, 2012 - 13:57
Pozwalam sobie mieć inne zdanie. Pan Tym był zawsze używany jako "wentyl bezpieczeństwa" w kontrolowanej krytyce socjalizmu. Podobnie jak filmy p.Bareji. Co do Rejsu, to tylko ludzie którym to wmawiano przez kilkadziesiąt lat moga taki film uważać za "kultowy". Wypichcona przez TW chałtura abolutnie nie zasluguje na jakikolwiek szacunek.
Pan Tym sie n ie skundlil, bo cały czas robi to samo - wodę z mózgu swoich fanów.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
jako "wentyl bezpieczeństwa" w kontrolowanej krytyce socjalizmup
27 Września, 2012 - 14:05
przyznaję Ci rację
pzdr
@synteticus&kryska
27 Września, 2012 - 14:12
Z dystansu trudno nie przyznać... ;-)
Przypominam sobie, jak w 1989 roku na Stadionie Dziesięciolecia koncertował Stevie Wonder. Wojciech Mann zawiózł go potem do redakcji GW, a Krzysztof Materna do ówczesnego premiera, Rakowskiego... :-)))
Pozdrawiam
Re: @synteticus&kryska
27 Września, 2012 - 16:00
Dopiszę się - mam podobną opinię o Tymie.
Zdziwiony nie jestem.
A lektura jego twórczosci spowodowała u mnie spory przypływ sympatii... do panów, których tak dzielnie krytykował :D
Może z drobnymi wyjątkami ;)
Otóż to! Często
27 Września, 2012 - 15:44
Otóż to!
Często popełnianym błędem jest przypisywanie aktorom emocji lub intelektu odtwarzanych przez nich postaci. Tymczasem w znakomitej większości są to ludzie... no, powiedzmy: dość przeciętni intelektualnie, albo i poniżej tego. Przykład Krystyny Jandy (przepraszam, że wyzywam ją od Jand, ale sama się tak nazywa), na którą patrzymy z perspektywy "Człowieka z..." albo "Przesłuchania"!
Co do felietonisty Tyma - to chyba autor pomylił się co do osoby: świetnym felietonistą był Sylwester Thim (Aleksander Jerzy Wieczorkowski), dla którego kupowało się za poprzedniej komuny "Przegląd Techniczny". Natomiast Stanisław Tym snuje swoje barwne malowidła od początku III RP długo, nudno i właściwie zawsze na jedno kopyto. (Nie wiem jak teraz - bo dawno nie kupowałem gazet, gdzie go zamieszczają. Ale swego czasu czytałem "Wprost", a on tam zamieszczał swoje produkcje pod obszczim zagławiem "Pies czyli kot". Po lekturze kilku po prostu odwracałem stronę.
<p>ro</p>
@ro
27 Września, 2012 - 15:49
Zapewniam, że jeszcze w połowie lat `90 ub. wieku Tym pisał bardzo dobre felietony w Rzepie ;-).
Pozdrawiam
@ Kryska...
27 Września, 2012 - 16:01
... Krysko, wybacz ! pierwszy raz to robię, cała "dziesiątka"
na konto *synteticusa*. :-))))))
Stasek Tym, to taki sam skunks jak Jacek Federowicz i paru innych " żydowskich parchów", którzy "robili" za wentyle, ku uciesze tych co mieli w sklepach , tylko ocet i konserwowy,zielony groszek.
Tak, to nie jest skundlenie , to jest czysta postać KUNDLIZMU.
Krysko, w następnych felietonach , przybliż postać reżysera
"Rejsu" , Marka Piwowskiego- to dopiero kanalia.
pozdrawiam + 10*
(Brak tytułu)
27 Września, 2012 - 16:08
@synteticus, dokladnie masz racje kumdelnie moze sie skundlic
27 Września, 2012 - 16:36
takich PRLowskich etatowych kundli wiele sie przesliznelo do salonu Komoruskiego zeby lizac dupe PObolszewickiej bandzie i ich sponsorom, za ca zostana publicznie w TVN , Gownie jakims innym Mendium khazarskim pochwaleni,a moze uznani za autorytetow POlitycznych, zreszta Tym to ich ziomal,tam jest gdzie jest wladza i pieniadze, a po tej rasie, ktora po trupach Polakow piela sie do wladzy od 1944 roku nie mozna sie spodziewac ze ci nieasymilanci co jedynie pozmieniali nazwiska na bardziej slowianskie zapalaja miloscia do gojow.
A z jego talentem aktorskim to jakies nieporozumienie czlowiek z ulicy tak jak Maklakiewicz,bylby lepszy w rolach w jakie go wsdzono za PRLu.
@synteticus, dokladnie masz racje kumdelnie moze sie skundlic
27 Września, 2012 - 17:06
ale może spsieć
i spsiał
pzdr
@wilk na kacapy
27 Września, 2012 - 17:12
Pozwól, że sprostuję. Maklakiewicz miał ukończone studia aktorskie. Oraz nieukończone, reżyserskie. Był żołnierzem AK i uczestnikiem PW (w batalionie "Kiliński"). To zdecydowanie nie był "człowiek z ulicy", choć mógł robić czasem takie wrażenie... ;-)
O to sorki musialem Maklakiewicza z kims innym pomylic ale on
27 Września, 2012 - 19:37
tyma bil o glowe jak aktor.
Re: Skundlenie Staszka
27 Września, 2012 - 15:29
Krysko, dziesiątka za to i za "całokształt", czyli za tropienie o pokazywanie nam różnych takich rzeczy. Nie biadolisz, tylko obnażasz, konkretnie. Dziękuję i pozdrawiam.
za tropienie o pokazywanie nam różnych takich rzeczy.
27 Września, 2012 - 17:08
tropię te gnido-mendy,tropię
pzdr
Zdjecia
27 Września, 2012 - 16:18
Ciągle zapominam Ci napisać, że te dwa zdjęcia: POlszewiki i to z Janukowyczem - są wspaniałe. Oba doprowadzają mnie niemal do łez. To pierwsze do łez ze śmiechu - genialnie dobrane facjaty do "kostiumów" i sytuacji, a drugie jest niesamowicie wzruszające, piękne. Naprawdę niesamowicie wzruszające.
O rany, sprostowuję
27 Września, 2012 - 16:35
Oczywiscie chodziło mi o Juszczenkę. Ot, skleroza, wyleciało mi z głowy nazwisko, plątał się tylko Janukowicz, a nie ten od pomarańczowej reowlucji. Zaraz, zaraz, jak mu było? Bez skutku. Odpaliłam więc Gugla, sprawdziłam, że - no jasne - Juszczenko. I z tego wszystkiego napisałam... Janukowycz. Skleroza już wyższego piętra.
Naprowadziła mnie na to dobra dusza z NP pisząc na priv.
To napawa optymizmem, ze są tacy ludzie :-))
Re: O rany, sprostowuję
27 Września, 2012 - 16:37
To znaczy nie naprowadziła, tylko zwróciła uwagę na błąd dając mi szansę na własnoreczną poprawkę.
te dwa zdjęcia: POlszewiki i to z Janukowyczem
27 Września, 2012 - 17:11
z Juszczenko miałas pewnie na mysli
pozdro
Tylko se nie skundlił i nie spsiał!!!
27 Września, 2012 - 16:23
Wymyśl jakies inne epitety,a od piesków maści wszelakiej,
rasy "hiszpańskiej pareras" to sie odpimpaj!
Żadne zwierze,żaden przedstawiciel fauny,nie moze być porównywany z Tymem,Fedorowiczem,Wajdą i innymi tego rodzaju
"człakami".
Skoro jest kwas siarkawy,to ten gatunek dwunoga nazywam
człakiem.
Staszek się nam skundlił.
27 Września, 2012 - 16:37
Jest wielce zastanawiające, dlaczego ludzie pokroju cytowanego Staszka podobnie jak np.Jacka Federowicza potrafią tak nisko upaść ?
Czy,to tylko cyniczna gra o pieniądze,czy,coś zupełnie innego ?
Czy,to tylko cyniczna gra o pieniądze
27 Września, 2012 - 17:12
no jasne
te smieci brata by sprzedali za srebrniki
pzdr
Re : no jasne te smieci brata by sprzedali za srebrniki
27 Września, 2012 - 18:33
To znaczy,że nie mamy patriotów-aktorów? Tylko sprzedajne, chodzące ludzkie futerały.
Szkoda słów :(
pozdrawiam
Ależ dlaczego ???
28 Września, 2012 - 09:40
/_\ /_\ /_\
Dlaczego Pan Stanisław odważył się zaatakować tak bezwzględnie Pana Posła Błaszczaka?
Pewnie dlatego, że Pan Poseł Błaszczak dysponuje:
- inteligentnym poczuciem humoru,
- umiejętnością prowadzenia błyskotliwego dialogu,
- charyzmą, elokwencją, temperamentem,
- ...
- i ten wyraz twarzy, kiedy wie, co mówi - bezcenne!
I tego wszystkiego zazdrości mu Pan Stanisław
<p>ιlιι </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p>________VV_i_l_i_s____</p>