Skutki "nawalanki", czyli o potędze zawiści

Obrazek użytkownika elig
Blog

  Już dziewiąty dzień śledzę z zainteresowaniem monstrualną "nawalankę" między Arturem M. Nicponiem, Wyrusem i grupą kilkunastu blogerów zwiazanych z portalem Nicek.info, a blogerem Coryllusem piszącym m.in w Salonie24 oraz Naszychblogach.pl. Zaczęło sie to dość niewinnie. Coryllus wraz ze swoim przyjacielem Toyahem wzięli udział w Katowickich Targach Książki i 11.09 Coryllus napisał sprawozdanie z tej imprezy p.t. "Do dziadostwa z impetem" /TUTAJ/. Skrytykował w niej organizację targów. Następnego dnia bloger Wyrus odpowiedział mu notką "Baśń i bajka to są zupełnie różne rzeczy" /TUTAJ/, w której zarzucił Coryllusowi mijanie się z prawdą. Twierdził, że niejaki Piątkowski był prokuratorem generalnym w rządzie Suchockiej, a nie Olszewskiego /jak sądził Coryllus/. Panowie kłócili się o to zażarcie, aż w którymś momencie Coryllus napisał:

  "Ja myślę wyrus, że po prostu zrezygnuję z pisania u nicka. tak będzie lepiej dla nas wszystkich. Dawanie dupy po całości to może być jeden z twoich ulubionych sportów, ale mnie do tego nie mieszaj. Z gównem niestety bić się nie mogę i nie powinienem. Tak więc ku uciesze i satyfakcji wyrusa oraz innych czytelników jego bloga, chciałem się niniejszym pożegnać. Pa. ".

  W innym komentarzu ujawnił też, że współorganizatorką katowickich targów była żona Wyrusa. To wprawiło w furię szefa portalu Nicek.info, czyli Artura M. Nicponia. Tym samym dniu napisał on tekst "Coryllus zapomnial trzasnac drzwiami" /TUTAJ/. Nazwał w niej Coryllusa "głupim gówniarzem bez jaj" i wyrzucił go ze swojego portalu.

  To uruchomiło istną lawinę. Pod tym wpisem pojawiły się w ciągu kilku następnych dni 264 komentarze kilkunastu blogerów poświęcone wymyślaniu Coryllusowi od wariatów, psychopatów, grafomanów i t.p. Istny sabat czarownic.  Był to jednak dopiero początek. Coryllus nie pozostał bowiem dłużny i odpowiedział notką "O miłośnikach książek i prawicowym blogerze Wyrusie" /TUTAJ/. Barwnie opisał w niej kulisy Katowickich Targów Ksiażki, a w szczególności przyznawania nagrody literackiej "Złota zakładka".

  To wywołało ripostę Nicponia w postaci wpisu "EOT ws. Coryllusa, ale nie tylko" /TUTAJ/, w którym wyrazil dalsze pretensje wobec Coryllusa. Tekst ten ukazał się 14.09, czyli pięć dni temu, a dyskusja nad nim trwa do teraz. Powstalo już 485 komentarzy. Całość przypomina "seans nienawiści" wg Orwella. Coryllus odpowiedział na to w dwóch notkach "Wyznawcy Niczego" /TUTAJ/ oraz "Blaski i nędze zawodu dziennikarza" /TUTAJ/.

  Nie zawracałabym sobie i Czytelnikom głowy tą historią, gdyby nie to, że wspaniale ukazuje ona naturę ludzką. Skad ten wybuch szaleństwa w portalu Nicek.info? Jeśli ktoś wierzył, że człowiek jest istotą racjonalną i kieruje się rozumem oraz własnym interesem, to po analizie wspomnianych wyżej tekstów musi zmienić zdanie. Jakie bowiem są skutki całej tej rozróby?

  Portal Nicek.info stracił autora, który przyciągał najwiecej Czytelników i wywoływał najciekawsze dyskusje. Charakterystyczne jest to, że w ciągu dziewięciu dni trwania tej awantury w portalu pojawiły sie tylko trzy notki z nią nie związane. Coryllus stracił miejsce w którym mógł promowac swoje książki. Nikt nic nie zyskał. Czym wobec tego kierowali się uczestnicy draki?

  Łatwo na to odpowiedzieć w przypadku Coryllusa. Zaważyła tu jego wojownicza natura, nieumiejętność przyznania się do drobnego w końcu błędu oraz brak wprawy w zręcznym spławianiu upierdliwych dyskutantów. Motywacje Nicponia, Wyrusa i pozostałych uczestników "seansu nienawiści" są jednak inne. Wbrew nazwie "seans nienawiści" to zawiść jest główną przyczyną ich postępowania i to ona doprowadziła ich do furii.

  Przed przybyciem Coryllusa portal Nicek.info skupiał kilkunastu blogerów znających się jak łyse konie. Przypominal mulisty staw, w którym wiodą leniwy żywot tłuste karpie. Przyjmując Coryllusa - wpuściły szczupaka. W ciagu niewielu tygodni zupełnie zdominował on portal. Okazalo się, że pisze on i więcej i lepszych notek niż wszyscy dotychczasowi użytkownicy razem wzięci. Efektem była narastająca, tajona wściekłość, która w końcu wybuchła z hukiem.

  Zawiść to wyjątkowo destrukcyjne uczucie. Nie darmo aż dwa przykazania Dekalogu ostrzegają przed nią.

Brak głosów

Komentarze

Mnie ten harcerzyk Coryllus,straszył prokuratorem,tylko dla tego,że zwróciłem mu uwagę że wyzywa blogerów od śmieci tylko dla tego że mają inny punkt widzenia jak on,może pamiętasz było to na naszym portalu NP,za czołem mu się bardziej przyglądać,po jego wpisach na salonie 24 i na nowym ekranie,oraz na niezależnej doszedłem do wniosku że to młody nie opierzony Troll,który wtedy jeszcze nie umiał ukryć emocji,wszędzie miał takie opinie jak moja,to już nie jest przypadek,albo że ja się na niego uwżiełem,ale powtarzam to jest moja opinia o nim

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#291368

elig: Coryllus bywa irytujący, ale to, co oni wyprawiają w portalu Nicek.info jest niesamowite. Taka zbiorowa nagonka typu "huzia na Józia".

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291382

Zbiorowa nagonka typu "huzia na Juzia" miała również miejsce dużo wcześniej na blogu Eski w Salonie 24.Ponad 200 komentarzy,w większosci negatywnych o Coryllusie.
W sumie nie widzę zbyt wiele osób ,które mają o nim dobre zdanie jako o człowieku.

Dziwi mnie bardzo,że pan Grzegorz Braun swoim nazwiskiem promuje go ,pewnie nie czytał nigdy kometarzy pod notkami Coryllusa i jego obrażliwych często odpowiedzi komentującym.

Jego sposób postępowania z komentującymi często można nazwać chamski.

Ten człowiek nie ma za grosz kultury osobistej i taktu.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy

#291399

elig: Coryllus nie jest aniołem, ale ja podejrzewam, że za takimi akcjami kryje się zawiść. Podobnie było z Toyahem, gdy dostał tę nagrodę od Sekielskiego. Wtedy też urządzono "seans nienawiści" na blogu Sowińca. Wańkowicz nazywał to "kundlizmem".

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291432

"Nie zawracałabym sobie i Czytelnikom głowy tą historią, gdyby nie to, że wspaniale ukazuje ona naturę ludzką."

Jesteśmy zobowiązani, od tej chwili natura ludzka nie stanowi tajemnicy.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#291378

elig: Bez przesady, to tylko jeden z jej aspektów :)))

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291384

tajemnica natury naszych kacyków, płci obojga - w kontekście ostatnich wydarzeń, męczy mnie uznanie ich za ludzi.

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#291395

elig: Rzeczywiście są okropni, ale nie o nich była moja notka.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291428

ale Coryllus to zwykły cham. Do tego cham, któremu odbiło.
Naprawdę nie trzeba czuć zawiści, by to zauwazyć.
To miłe z jego strony, że przestał pisywać na Niepoprawnych.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291457

Wróci, niestety...

Vote up!
0
Vote down!
0
#291466

Możesz mieć rację. Wyrzucany z kolejnych portali musi przecież gdzieś reklamować swoje książki przed tymi, których zwykł uważać za idiotów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291472

Mam rację ;-). To piewca ziemiaństwa polskiego żywcem wycięty z "Liber Chamorum" :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#291474

elig: Jest to taki "zwykły cham", który potrafi napisać książkę o historii porównywalną z esejami Jasienicy. W ciągu trzech lat napisał i samodzielnie wydał pięć książek, a co więcej, nakłady dwóch z nich zdołał całkiem sprzedać. Prowadzi wydawnictwo i księgarnię internetową. Działa samodzielnie, bez niczyich dotacji. To właśnie wszystkich wkurza, że on potrafi, a oni nie. Czepiają się wiec byle czego, a gdy Coryllus się im odgryza, to ględzą o jego niezwykłym chamstwie. Zawiść i tyle...

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291499

Przepraszam, serwer przerwał połaczenie, a potem komentarz sie zdublował. Podwójny usunęłam.

A tak przy okazji mam do Ciebie pytanie.
Naprawdę sądzisz, że Coryllus jest jedynym blogerem wydającym swoje książki, a cała reszta mu jedynie zazdrości? :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#291503

elig: Blogerów wydających książki nie ma wielu. Ścios wydał trzy, Kokos26 - jedną, Toyah - dwie, Łyżeczka z Sosenką - jedną, Brixen -chyba dwie, a ponadto FYM i Rossa napisali po jednej i umieścili w sieci. Coryllus z pięcioma jest swoistym rekordzistą. To wszyscy, o których wiem.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291619

To dopisz sobie do tej listy jeszcze mnie :)
Znam poza tym trzy kolejne osoby wydające książki, nie wymienione przez Ciebie, ale skoro same się nie reklamują, to nie czuję się upoważniona do łączenia ich nazwisk z nickami.

Prowadzenie księgarni internetowej jest równie proste, jak prowadzenie internetowego sklepu. Tym prostsze, gdy sprzedaje się w niej jedynie pięć swoich książek.
A mówienie o wydawnictwie, które de facto polega na wydaniu tychże właśnie pięciu książek, jest również nieco na wyrost. Zaręczam, że ani to jedno zajęcie, ani też drugie nie może być dla nikogo przedmiotem zazdrości.

Tyle o zazdrości czy zawiści.
Powtarzam: Coryllus skutecznie sobie zapracował na ludzką niechęć. Uważa się za alfę i omegę, czepia się wszystkich i wszystkiego, a tym, którzy kiedykolwiek próbowali mu pomóc, wczesniej czy później zaczyna obrabiać tyłek. Życzę Ci, byś jako absolutny wyjątek od reguły, nigdy się tego nie doczekała.
Coryllus to wyjątkowo antypatyczna postać. Może i dobry pisarz, ale mały człowiek. I nie ma co szukać w tym jakiegoś drugiego dna.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291735

Pozwól,że podpiszę się pod Twoim komentarzem.
Dziękuję i pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy

#291762

elig: To w sumie daje zaledwie 13 blogerów wydających książki. Wydawnictwo Coryllusa wydało co najmniej 8 książek. Coryllus przysłał Telokowi skan rachunku za stoisko. Zapłacił go z własnej kieszeni /615 zł/. Dzisiejsza notka Coryllusa miała po czterech godzinach grubo ponad 900 odsłon w S24 i prawie 500 w Naszych blogach.pl. Razem ponad 1400. Nie odstrasza więc on czytelników i Nicpoń nie ma racji.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291768

Zaledwie? A ilu byś chciała? Przecież blogerzy wykonują różne zawody i niekoniecznie chcą od razu być pisarzami.
Kilkunastu na kilkudziesieciu, których znam (o innych zyczajnie nie wiemy), to dużo powyżej średniej krajowej w jakiejkolwiek grupie nie związanej zawodowo z pisarstwem.

Jesli żaden argument Cię nie przekonuje, to zostań przy swoim zdaniu. Ja natomiast, wiedząc choćby to tylko, jak Coryllus postąpił z Urszulą Domyślną (a zauważyłam Coryllusa od pierwszej jego notki na S24 i wiem też jak przebiegały jego tam losy przez w3szystkie te lata), pozostanę przy swoim.

Nie rozumiem tylko o co Ci właściwie chodzi. Skoro cała ta ostatnia afera tylko napędziła Coryllusowi czytelników, to o co jeszcze kruszysz kopie? Nicpoń ma prawo dysponowac swoim portalem. Jeśli postąpił pochopnie, to jedynie jego strata, a nie Twoja czy Coryllusa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291784

Błagam Cię dopisz jedno: "Moim zdaniem, porównywalną z esejami Jasienicy". To tak dla zachowania proporcji. A że chamy bywają uzdolnione, to już inna para kaloszy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291500

Znam dokonania Coryllusa. Nie one odstręczają od niego ludzi, bo ksiażki pisze dobre i wiele osób to przecież przyznaje, ale jego bezprzykładne chamstwo i pogarda dla każdego, kto w czymkolwiek z nim się nie zgodzi. Kiedy zaczynał na Salonie, zachowywał się zupełnie inaczej. Dlatego piszę, że mu odbiło. Chcesz, to sobie sprowadzaj wszystko do zawiści. Mojego oglądu i tak to nie zmieni.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291502

 1. Coryllus stwierdził, że organizacja targów była zła - była bardzo dobra, sam to dalej jak zwykle sprzeczny sam z soba przyznał, jedynie jego zawiść o nagrody innych była motorem jego paszkwilu. Dowód: zpowiedział przyjazd na kolejne targi, na złe się nie jeździ. O NAGRODE MU CHODZIŁO  a jest znanym megalomanem.

2. On zaczął te drakę w niewybredny sposób. Znany jest z chamstwa i nadmuchanego do maksimum ego, powyżej jego umiejętności i dokonań

3. Czy ten człowiek o kimś dobrze w życiu napisał? NIE. Trochę Brauna chwali ale do czasu aż się usamodzielni i wtedy w fałszywy sposób go potraktuje. Czy to nie ten typ promocji i kolesiostwa wykorzystywanego do opluwania Ziemkiewiczów, Gocków etc.? TAK

4. Drobiazg - pomylił się, rzetelny człowiek i honorowy przyznał by się do drobnego merytorycznego błedu, ON NIE! To wiele mówi, więc jak ufac "wiedzy" którą on w tych basniach przekazuje przy takim stosunku do faktów?

5. Pisał Ziemkiewicz a Gociek (lans), a on i Toyah?

Pozdrawiam

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#291537

elig Drakę zaczął Wyrus swoją notką. Coryllus ograniczył się do oświadczenia, że nie chce już pisać u Nicka. Ten ostatni dolał oliwy do ognia, obrzucając Coryllusa obelgami. Wczoraj w S24 napisał mi:

"Skomentuję nieścisłość

strona www.nicek.info w chwili, w której pojawił się na niej Coryllus, miała ranking (www.alexa.com) w okolicach 1600 (najlepszy ranking ma google i wynosi on zero, więc im niższy numerek, tym lepiej). W chwili, w której Coryllus został wyrzucony, ranking strony wynosił ok. 7400 (pisze ok. bowiem to są rzeczy które zmieniają się dynamicznie). NIe jest więc tak, że strona straciła autora przyciągającego czytelników, ale "straciła" autora, który swoją obecnością doprowadził do odpływu czytelników idącego w dziesiątki tysięcy.

Reszta nawalanki mnie nie interesuje.

Pozdrawiam
ARTUR NICPOŃ044 | 19.09.2012 21:22| konto Facebook"

Niewykluczone więc, że Nicpoń z Wyrusem po prostu sprowokowali całą awanturę, gdyż popsuły im się jakiś pieprzone wskaźniki i obwinili o to Coryllusa.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#291625

Niewykluczone więc, że Nicpoń z Wyrusem po prostu sprowokowali całą awanturę, gdyż popsuły im się jakiś pieprzone wskaźniki i obwinili o to Coryllusa.

Tiaaaa... i właśnie po to organizowali Coryllusowi po preferencyjnych cenach i na preferencyjnych warunkach stoisko na targach. Kobieca logika :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#291737

to taki maly bufon majacy patent na wszystko i racje we wszystkim, opanowal do perfekcji umiejetnosc... z ktorej slyna lamy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291551