Dzwonek Piotra Skrzyneckiego
Tak właściwie, to przymierzałem się do napisania notki na zupełnie inny temat, jednak doszło do kilku zdarzeń, które sprawiły, że notka jest taka własnie a nie taka jaką zamierzałem napisać, mało tego bezczelnie wykorzystam w niej tekst poety, Pana Leszka Długosza. Usprawiedliwia mnie fakt, że taka jest rola poety, nawet jesli napisze prozą, to pisze po to aby wzbudzić refleksję u czytelnika, i coś tam w jego świadomości zmienić. Własnie kilka słów Pana Leszka wpłynęło i zmieniło bieg zdarzeń tego wpisu się tyczących, o mej świadomości już nawet nie wspomnę
I tak po kolei:
kilka dni temu na stronie m.krakow.gazeta.pl/ krakow/1,106511,12187289,Skradziono_dzwonek_z_grobu_Piotra_Skrzyneckiego.html przeczytać moglismy bulwersującą informację o kradzieży z grobu Piotra Skrzyneckiego dzwonka. Jeśli ktokolwiek z czytelników nie ma pojęcia o tym, kim był Piotr Skrzynecki i co symbolizuje dzwonek polecam uzupełnić ten kompromitujący brak wiedzy wpisując w dowolną przeglądarkę Piwnica pod Baranami albo jednak kontynuację lektury, bo mimo braku wiedzy w tym temacie każdy ma, przynajmniej powinnien mieć, własne zdanie i opinię na temat okradania grobów na cmentarzach. Gazeta przywołuje wypowiedź pana Zygmunta Koniecznego, kompozytora z Piwnicy pod Baranami, że jeśli zajdzie potrzeba to artyści zorganizują zbiórkę na nowy dzwonek z brązu. Kompozytor rozważa dwie przyczyny kradzieży, pierwszą prozaiczną czyli chęć zysku, i drugą zakładającą, że kradzieży dokonał jakiś niezrównoważony wielbiciel Piwnicy co wyklucza raczej możliwość odzyskania dzwonka. Dla mnie, akurat też wielbiciela Piwnicy, raczej wielbiciela zrównoważonego, ta wiadomość okazała się smutną i przygnębiającą, skłaniającą do kilku refleksji szerszej, niźli sam fakt kradzieży, natury.
Zastanawiałem się jak ująć to w słowa, gdy los podsunął mi możliwość zapytania o krótki komentarz w tej sprawie artysty wszechstronnego (poeta/literat/felietonista, piosenkarz, kompozytor, aktor i to chyba jeszcze nie koniec listy) Pana Leszka Długosza, człowieka związanego z Piwnicą, tą Piwnicą z czasów jej największej świetności. Pierwsza reakcja Pana Leszka była oczywista, w skrócie wymuszonym cenzurą brzmi tak ... OBRZYDLIWOŚĆ.. i jest identyczna z reakcją każdego przyzwoitego człowieka na działanie hieny cmentarnej. Bezczelnie wymusiłem na Panu Leszku kilka zdań z jakimś jego głębszym przemyśleniem w tym temacie, otrzymałem obietnicę i słowo stało się mailem, to znaczy wyjaśniam, Leszek Długosz nie wysyła prozaicznych maili, On śle elektroniczne gołąbki. Dotarł do mnie właśnie takowy, a w nim kilka jakże mądrych zdań i pytania skłaniające do dalszych przemyśleń autorstwa Leszka Długosza. Dostałem także zezwolenie autora na wykorzystanie jego słów na swoim blogu, co z dziką radością czynię przytaczając treść wspomnianego "gołąbka":
Skradziony dzwonek Piotra
Właśnie wpadam na Rynek Krakowski ( po pewnej wakacyjnej przerwie ) i pierwsze co mnie dopada – w okolicach Vis a Vis .gdzie przy pomnikowym stoliczku, Piotr Skrzynecki, pomnikowy przyjaciel siedzi – to pytanie: panie Leszku czy słyszał pan, że znowu ( a to już trzeci raz ) ktoś „podprowadził” z grobu Piotra dzwonek ? I co pan na to ? Ufff… Zbieram myśli, bo czuję jak wzbiera we mnie. I opada. Jak nazwać hienę ? Nikczemnika, żerującego na cmentarzach? Tam właśnie polującego na łup ? - Niech mu tam ziemia, przynajmniej kiedyś tam , nie będzie całkiem lekka. To wszystko. Obrzydliwe . Bo i co dodać ? Ucinam krótko , ale naprawdę smutno mi . Mam w uszach ten dzwonek, jakbym co dopiero głowę odwrócił. Tyle już siedzę nad książką z czasów wspólnej młodości. Prawie na każdej stronie książki ten dzwonek się rozlega… - Pod Baranami , ten szczęsny czas…Właśnie przygotowuje się do druku. Ale i inne gorzkie myśli we mnie roją się i zaciemniają horyzont. Ot, łotr, podły , lecz to powiedzmy - jednostkowy incydent. Ale ile takich dookoła , grubszych i zorganizowanych obrzydliwości ? Bo się zaciemnia i przyzwala ? Mataczy i okłamuje… W życiu publicznym tym jawnym ? I w tym skrzętnie ukrywanym. Ile przekroczeń ? Nikczemności , podeptanych norm…Kiedyś nie do pomyślenia ? A wiemy, że to się dzieje. Że taka podobna łapa po taki inny „ symboliczny dzwonek” sięga. Kradnie i bezcześci ?... I co? - I społeczeństwo złodzieja i szubrawca nawet nie chce ujrzeć ? Nie mówiąc o tym , żeby chciało napiętnować , przepędzić ? Tak jest naprawdę ? Czy tak jest ? Czy takie stanowimy społeczeństwo ? Czy… że tak jest , wmawia się nam ?
LD
Raz jeszcze dziękuję Panu Leszkowi Długoszowi za możliwość wykorzystania jego tekstu, Szanowne Niepoprawne Czytelniczki i Zacnych Niepoprawnych Czytelników pozostawiam już w spokoju potrzebnym aby przemyśleć te slowa, gdyby ktoś miał ochotę oceniać wpis to proszę pamiętać, że oceniać będzie przedewszystkim Pana Leszka Długosza a nie mnie, bo tak właściwie wszystko co istotne w powyższym tekście jest Jego autorstwa
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2757 odsłon
Komentarze
Tak jest naprawdę. Tak
29 Lipca, 2012 - 11:56
Tak jest naprawdę.
Tak jest.
Takie stanowimy społeczeństwo.
I cały czas wmawia się nam, że tak jest, by utrwalić ten stan.
Kradzież obrzydliwa, ale rzec by się chciało, że to tylko dzwonek, lecz wygląda na to, że nie jest to jeszcze dzwonek ostatni.
Szarlej
Szarlej
może to juz ostatni dzwonek,bysmy
29 Lipca, 2012 - 12:21
gość z drogi
zrozumieli,ku czemu TO wszystko zmierza ?
gość z drogi
Właśnie.
29 Lipca, 2012 - 14:26
Może to już ostatni, a przynajmniej jeden z ostatnich...
@ Jandop, Gość z drogi, Szarlej
29 Lipca, 2012 - 17:27
Nie chciałem bawić się w rozwijanie pytań zadanych przez pana Długosza, snucia jakichś tam wydumanych odpowiedzi mniej lub bardziej bliskich tematu. Zamieściłem maila w całości z premedytacją, licząc na to że jego treść wywoła głębsze refleksje nad kondycją naszego społeczeństwa, nad kryzysem podstawowych wartości jaki przechodzi aktualnie Polska, bo takie refleksje wywołało u mnie te kilka słów, kilka pytań autorstwa poety Długosza...
Temat jest rozległy i jak sądzę z tych przemyśleń powstanie jeszcze kilka moich, tym razem autorskich notek
pozdrawiam
__ __ __ __ __ __ __
....pechowcom kamień z serca spada zawsze na odcisk
@dirtyman1960
29 Lipca, 2012 - 16:05
"znowu ( a to już trzeci raz ) ktoś „podprowadził” z grobu Piotra dzwonek ? I co pan na to ?"
To jakieś mendy się uwzięły, żeby bezcześcić pamięć o Piotrze Skrzyneckim.
Złapać, wyrwać nogi z dupy, ale przedtem do dupy nakopać.
pozdr
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
Dzwonek był z brązu
29 Lipca, 2012 - 17:01
to cenny surowiec wtórny...
A tak naprawdę to problemem jest co innego, w Naszym kraju, kraju z ponad tysiącletnią tradycją chrzescijańską okradane są groby, i to w dość dużych ilościach.
Skąd się wzięło to zjawisko? Z potrzeby czytaj biedy ?
Z upadku podstawowych wartości ?
Coś złego dzieje się moim zdaniem z tym Narodem
__ __ __ __ __ __ __
....pechowcom kamień z serca spada zawsze na odcisk
nocny Kot ?
30 Lipca, 2012 - 00:58
Witaj nocny Kocie ;)
Dzwonek Skrzyneckiego to pryszcz przed 'zlomiarzami' wroclawskimi.
Regularnie kradna oni pioro z lwowsko-wroclawskiego pomnika Aleksandra hr Fredry.
Takze szable z pomnika Szermierza z dziedzinca Uniwersytetu.
A oba pomniki sa pod dyskretna, choc nieskuteczna kontrola kamer ;)
baca.
@dirtyman1960
29 Lipca, 2012 - 16:14
Bardzo dobrą piosenkę o Piotrze Skrzyneckim śpiewała grupa "Pod Budą":
http://youtu.be/sbhnXnqHQIg
pozdr
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
@ Koteusz,
29 Lipca, 2012 - 16:51
dużo o Piotrze Skrzyneckim mówi ten krótki film gdzie Piotr opowiada o alkoholu i papierosach...
http://www.youtube.com/watch?v=n9LOn39K1t8&feature=endscreen
Jestem fanem Piwnicy, oczywiście tej "starej" Piwnicy z Demarczyk, Dymnym, Długoszem itd
Po odejściu Piotra dla mnie Piwnica przestała istnieć jako miejsce magiczne.. Jest tylko punktem do zwiedzania przez turystów, zresztą napisał o tym piosenkę Leszek Długosz ale jakoś znaleźć jej w sieci nie mogę.
Za to wklejam tekst:
PIWNICA
Ty w innej, w innej stronie miasta mieszkasz dziś
Twój czarny sweter przepadł gdzieś
Dziś inny szyk, dziś inny rytm
zupełnie inna skala spraw
no ze mną też, no przecież ze mną
nie od dzisiaj też tak jest
Przygodnych spotkań, czasem, czasem parę chwil
W nieznanym barze kawy łyk
I tylko czasem jakby błysk
a może by tak wstąpić , wejść
zobaczyć co z odległych lat
zostało tam zostało z nas
zobaczyć co ocalił ten podziemny sejf
A może byśmy może tak
Pod Baranami też już dzisiaj inny czas,
inną muzykę dziś kto inny gra...
Śmiech gwar jak zwykle niby ten , a jednak nie ten sam
Odpływa bar w nieznaną noc
lecz nie ma już Aniołów Czarnych
porwał je daleki świat
Pod Baranami też już dzisiaj inny czas
turystów tłum zalicza swój wieczorny szlak
nieźle sprzedaje się legenda tamtych lat
ech, Miła, no, uśmiechnij się
i bez ironii wznieś kieliszek
wznieś kieliszek ze mną swój za cienie tej młodości
kiedyś zostawionej przez nas tu
(...)
A jednak czasem bardziej, bardziej żal,
szczególnych chwil, jedynych w całym świecie miejsc,
urody tamtych dziewczyn, tamtych blasków świec.
Pamiętasz magię tamtych cisz,
gdy po raz pierwszy w murach tych,
słuchaliśmy piosenek, jakich nie ma już,
jakich już nigdzie nie ma dziś?(...)
pzdr dirty
__ __ __ __ __ __ __
....pechowcom kamień z serca spada zawsze na odcisk
> dirtyman1960
30 Lipca, 2012 - 00:39
"dużo o Piotrze Skrzyneckim mówi ten krótki film..."
Znam, nawet zastanawiałem się czy nie wkleić w komentarzu, ale ostatecznie wkleiłem Sikorowskiego. Piotr Skrzynecki to legenda, a nawet więcej - kawał historii Krakowa. Jeśli ktoś nie potrafi uszanować historii, to jest zwyczajny debil, dla którego kilka złotych stanowi większą wartość niż historia. Przykre po prostu.
Nie miałbym żadnych oporów, gdybym takiego debila złapał na gorącym uczynku, by mu przydzwonić takim dzwonkiem w pusty łeb.
pozdr
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
Nocne ukłony dla Autora i pana Długosza
30 Lipca, 2012 - 01:17
gość z drogi
a co do refleksji,to milion ich,ale powoli ręce zaczynają opadać,jak się słucha i czyta co "niektórych"
lekarza nam trzeba i to na cito...i koniecznie jakąś szczepionke uodparniającą....od głuPOty i zaprzaństwa...
pozdr :)
dycha nocna :)
gość z drogi
nocne zachcianki Koteusza ;)
30 Lipca, 2012 - 01:30
Koteusz: /.../ Nie miałbym żadnych oporów, gdybym takiego debila złapał na gorącym uczynku, by mu przydzwonić takim dzwonkiem w pusty łeb.
***
W pusty leb ?
Koteuszu,
zlomiarze metali kolorowych uwazaja siebie za elite w tym 'zawodzie'.
Jeden taki, zlapany na jednym cmentarzu we Wroclawiu, mial powiedziec policjantom, ze... jest wrazliwy na sztuke, dlatego wybiera tylko okazale rzezby w... metalach kolorowych.
Wrazliwy, no nie ;)
* Elyta metali kolorowych:
baca.