Kobieta puch parytetowy czyli ratujmy słupki jak się da

Obrazek użytkownika dirtyman1960
Kraj

Jak informują media premier Tusk wygłosił publicznie wyłuszczając swoje zdanie na temat kontrowersyjnych wypowiedzi Janusza Korwina Mikke te słowa:
To, co Korwin-Mikke opowiada o polskich kobietach, to jest tak naprawdę przestępstwo. A poza tym jest to ohydne, nie ma to nic wspólnego z polityką. Ja człowiekowi, który ma takie wyobrażenie kobiety, ręki nie podam- powiedział premier Donald Tusk. Jak podkreślił, nie wolno bezkarnie naruszać godności ze względu na płeć.  ]]>zmieniacunie.money.pl/janusz;korwin-mikke;popelnil;przestepstwo;donald;tusk;nie;ma;watpliwosci,168,0,1541288.html]]>
                      Pewnie niechcący, premier usiłuje stworzyć wraz z Jarosławem Kaczyńskim koalicję niepodajacych ręki określonym osobom. Cieszy fakt, że wreszcie premier zaczyna brać przykład z osób mądrzejszych i rozsądniejszych jakich przecież w naszej elicie politycznej znależć możemy sporo, a Jarosław Kaczyński bez wątpienia jest jedną z takich osób. Sugerowałbym też, zeby premier oprócz tego przyjął do wiadomości że jakiekolwiek naruszanie godności jest karalne, nie tylko to uwarunkowane płcią osoby której godność się narusza.O zwykłej ludzkiej przyzwoitości nawet nie wspominam bo przecież rzucanie grochem o scianę nie ma sensu. Na początek jednak przypomnijmy sobie kilka zdarzeń z życia partii której premier Tusk szefuje
]]>www.se.pl/wydarzenia/kraj/stefan-niesioowski-znow-obraza_277945.html]]>
          
Były wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (68 l.) znowu atakuje. Po słynnych już słowach skierowanych do dziennikarki Ewy Stankiewicz: "Won stąd!" Niesiołowski obraża posłów PiS, nazywając ich… prostakami. "Kreatura", "prostak", "ta grubsza" - takie słowa dominują w słowniku Niesiołowskiego. Pomimo że z racji wieku i pełnionej funkcji nie przystoi mu używanie takich epitetów, Niesiołowski wcale się tym nie przejmuje. I obraża dalej. Teraz polityk PO na antenie Radia Zet postanowił zwymyślać posła PiS Joachima Brudzińskiego (44 l.) i rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Adama Hofmana (32 l.). - Ciężko pracuje Kaczyński, Brudziński ten prostak - irytował się Niesiołowski. Główny zainteresowany, poseł Brudziński, uważa, że ta wypowiedź nie jest warta jego komentarza. - To zwykła prowokacja do awantury i pyskówki. Platforma Obywatelska po prostu zobaczyła, że Polacy zaczynają zauważać alternatywę dla swojej partii i dlatego Niesiołowski atakuje. Nie zamierzam też występować z pozwem, bo oczywiście są teraz ważniejsze sprawy, o których jako polityk muszę myśleć - mówi "Super Expressowi" Brudziński. Jak się okazuje, nie dość, że Niesiołowski ma ograniczony zasób słownictwa, to jest jeszcze niedouczony. ( ....)  W dalszej części wypowiedzi polityk zwyzywał bowiem niejaką posłankę Pawłowską. - (…) ta Pawłowska, taka grubsza (…...) - mówił Niesiołowski. Panie pośle, sprawdziliśmy. W Sejmie żadnej Pawłowskiej nie ma. Jest za to posłanka PiS Krystyna Pawłowicz (60 l.). Ciekawe, czy tym razem Niesiołowski zapłaci za swe słowa?  Poseł PiS Jan Tomaszewski (64 l.) za nazwanie Franciszka Smudy (64 l.) "prostakiem" musi mu zapłacić 50 tys ."
                 
Niesiołowski Myszkiewicz to tylko przykład, popisy wysokiej kultury osobistej dawali przecież inni politycy związani z premierem Tuskiem że wspomnę Kutza Kuca czy też biłgorajskiego posiadacza gumowego sobowtóra. Ci dwaj ostatni to nawet obrażali wdowy w okresie żałoby. Szkoda, że wtedy pan premier nie widział i nie słyszał, jeszcze większa szkoda że niektórych to premier bronił, choćby takiego Niesiołowskiego Myszkiewicza.
                 Jak widać premier znów minął się z prawdą o tak zwany "kopaczowy metr" twierdząc że nie wolno bezkarnie naruszać godności. Komu nie wolno to nie wolno, ale w tym folwarku  niektóre świnie sa równiejsze od innych. Oczywiście cały czas mam na myśli Polskę w której premierem jest Donald Tusk i w której takie rzeczy są na porządku dziennym i świadczą tylko o podniesionych standardach. Także podniesionych  oczywiście dzięki premierowi Tuskowi. Paniom traktowanym w ten sposób przez premiera wspólczuję, choć oczywiście tylko tym które na partię premiera nie głosowały, nie glosują i głosować nie zamierzają. Pozostałym paniom pozostawiam mozliwość bycia dumną z tego że są dla premiera li tylko parytetem który podnosi słupki poparcia w okresie kampanii wyborczej. A poza kampanią  to Niesiołowski Myszkiewicz może śmiało cytować samego siebie a premier Tusk jak zwykle bedzie Go bronił

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (7 głosów)