Winni-Pies i Kaczor

No i znowu nie nadążam, no, kurna, nie mogę, oni sa zawsze o dwie długości do przodu. Co bym nie napisał, to i tak nie będzie to nawet w połowie tak śmieszne, jak to co oni piszą i to, co warto zauważyć, oni to piszą w załozeniu, na poważnie, a nawet na ponuro. A i tak im wychodzi śmiesznie. I gdzie jest sprawiedliwoiść? No, gdzie? , To tak, jak kompozytor Salieri przeklinał Pana Boga za to, że dał taki talent Mozartowi, a jemu ledwie trochę, chociaż on był porzadnym, pracowitym człowiekiem, a Mozart to debil, dziwkarz i pijak. No, tyle, że geniusz.
No i ja sie tu natężam, klepię w klawiaturę, a i tak za chwilę czytam w gazecie coś, co sprawia, że sie obalam na ziemię kołami do góry za śmiechu.Pocieszam się, że połowa kabareciarzy w Polsce ma to samo, to znaczy ta część, która z niewiadomych powodów uważa, że powinna obśmiewać władzę, zamiast opozycję, nie ich wielu, no, ale ci, co są, też się musza upijac na ponuro, widząc nagłówki gazet i paski w TVN. Czy można wymyśleć cos radykalnie śmieszniejszego, niż kolejne tłumaczenia Palikota , dlaczego nie wpisał tych samolotów, samochodów, pożyczek, akcji i czego tam jeszcze? Albo o tych autostradach z sedesów? O autostradach przelotowych, bo Tuskolot nad nimi przeleciał? Może i można, ale raczej nie na trzeźmo. Może , jakby sunia Kory kopsnęła fajkę, wizje stałyby sie bardziej surrealistyczne. Bo na trzeźwo sie nie da. Obwody sie przepalą.

Oto , po wersji z sunią- geniusem, co to sama zamawia marychę online, adresuje zamówienie i uiszcza kartą mamy kolejną. Kaczyński winny! No, nie sam Kaczyński, ale jego ludzie, co na to samo wychodzi. Konkretnie , poseł PiS Terlecki, ksywka Pies, dawny hippis i wąchacz kleju i innych specyfików. No, a przede wszystkim złowrogi ściągacz na złą drogę niewinnych panienek. Tak skutecznie ściągał na złą drogę, że niektórym zostało na starość. I w tym momencie mamy pewną konfuzję, czyli, co, suczka jest jednak niewinna, bo to jej pańcia zmówiła marychę, czy nadal suczka, ale to ja ściągnął na złą drogę zły pisowiec, niczym pies, tfu, szpieg z krainy deszczowców? Nie zrozumiełem, mam nadzieję, że Kora doprecyzuje, bo, chyba (dobra sunia, dobra) suczka dała się sztachnać pańci przezd wywiadem, bo widać pewne nielogiczności. Znaczy, na trzeźwo widać, Kora też już pewnie je widzi i pracuje nad kolejną , ostateczną wersją. Ostateczną, znaczy, że jednak Kaczyński osobiście najpierw ściągnał na złą drogę Terleckiego, choć ten sie zapierał nogami i rył bruzdy obcasami w drodze na melinę, a potem dopiero uzależniony podstępnie Terlecki skusił niewinna , jak lelija Korę, co to na głowie kwietny miałą wianek, a nad nią latał motylek. Miałem napisać, że przed nią bieżył baranek, ale nie byłem pewien, czy bieżył, czy biegał, staropolszczyzny sie mie zachciało.

Jak widać, podjąłem desperacką próbę wyprzedzenia wydarzeń i napisania aktualnego felietonu. No, w tym przypadku akurat to łatwo, jak nie wiesz, kto winien, pisz „Kaczyński”. 9 trafień na 10 strzałów. Ach, żeby tak w Lotto tak było, no, ale takiej loterii na razie nie urzadzono, może dlatego, że na wygrane by nie starczyło pieniędzy.

Podobnie Jarosław Kaczyński przepraszał za wykształciuchów i kamasze, choć autor tych słów tym czasie już był spoko gościem i stałym gościem TVN. To znaczy był juz poza PiS. To znaczy był poza PiS, ale mandat uzyskany dzięki PiS trzymał i nie puszczał. I za Blidę też Jarosław musi przepraszać, bo Okrutny Zbigniew juz nie jest Okrutnym Zbigniewem, ale miłym politykiem rozsądnej centroprawicy. To znaczy, nie wiem, czy ostatnio stara się Solidarna Polska obejść PiS z prawa, czy z centrum, bo , trochę nie nadążam, choć uważają mnie za niegłupiego, być może przesadnie. Ale to szczegół, ważne, żę są poza PiS i odbieraja im to najważniejsze. Czy z prawej, lewej, centrum, czy z góry, nieważne, potem i tak system d’Hondta odetnie 5% i będzie tak, jak miało być.

Podobnie, jak w czasie ataku na okopy wroga, jak część wojska nie słucha rozkazów i zostaje w ziemiankach, nie ma znaczenia z punktu widzenia przeciwnika, czy to dlatego, ze właśnie odbywa się wiec pacyfistyczny czy przeciwnie, wiec w celu wykazania, że ci, co zostali , to dopiero są przeciw, ze dwa razy bardziej, niż ci , co biegną do ataku, co wyraźnie widać na wymalowanych bannerach. Nie ma też znaczenia, czy nie zostali tylko dlatego, że akurat słuchali koncertu życzeń w radiu, ważne, że w szeregach jest wyrwa i łatwiej odeprzeć osobne ataki słabszych przeciwników. A najlepiej napuścić ich na siebie , a potem pokonać po kolei.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Freepl.info, oraz w GPC ( jak wydrukują)
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/