Tuskoborelioza! Kto miał pszczoły, ten miał miód! Dziś za Tuska jeno kleszcze. Tusk z Sawickim gorsi od pszczelich wszy!

Tusk z Sawickim na równi z biegunką i pszczelą wszą sieją spustoszenie nie tylko w polskich ulach.!
Jako znawca koni nie tylko berberyjskich wiem co nieco i o pszczołach!
Nie tak dawno pisałem o zbliżających kłopotach polskich pszczelarzy, a tym samym rolników, sadowników!
Oziminy wymarzły i wygniły!
Zapasu ziarna siewnego nie było!
Jak poradzili sobie polscy rolnicy?
Odczujemy już latem!
Idzie drożyzna, idzie bieda, ale dwaj najwięksi trutnie Tusk i Sawicki nie martwią się!
Pierwsze odczują pszczoły, które giną masowo.
To nie tylko efekt ciepłej i wilgotnej zimy i nawet mrozny styczeń nie zapobiegł chorobom w ulach.
Ich wróg nr 1 to środki ochrony roślin, głównie zaś stosowane w okresie wzrostu -kiełkowania, a potem do oprysków.
Małe zróżnicowanie upraw; polityka rolna państwa zmusza ich do monokultury, która to pozbawia pszczoły korzystania z różnorodności kwiatu.
Pszczoły się degenerują.
Pszczele wszy, biegunki oraz niestety głupota polskich rolników nieprzestrzegających elementarnych zasad stosowania chemicznych ośrodków ochrony roślin sieją od lat spustoszenie nie tylko w ulach.
Bez pszczoły nie ma ani dobrej truskawki, ani wysokoplonującego rzepaku.
To truizm czyli tuskizm w pełnym wydaniu!
A gdy do tego dodamy frajerską politykę rolna rządu Tuska z udziałem niszczycielskich śwagrów Pawlaka i Sawickiego to mamy POmór jak talala!
To oni reprezentują interesy wielkich producentów pestycydów, to oni pozwalają wbrew polskim normom przemycać cichcem do Polski uprawę roślin GMO!

Pszczoły, pszczelarze, rolnicy w Polsce mają się coraz gorzej!
A Tusk, Pawlak, Sawicki coraz lepiej, tak jak ... kleszcze!

pzdr