Naród nie zdał tego egzaminu, czyli, jak się kompromituje w oczach władzy radiowa Trójka
Nie dość, że łapek władzuni nie starcza do przytrzymywania walącego się domku z kart, to jeszcze jej własna, odpolityczniona propaganda w plecki widelec plastykowy ładuje.
Musi podpadły elyty władzy chłopakom ze WSI.
Najpierw strzał między oczy dostał Michnik Adaś.
Sąd skazał jego przyjaciela Kiszczaka, znanego człowieka honoru, na pudło w zawieszeniu za udział w organizacji przestępczej. Co mądrzejszy zaczął więc kojarzyć fotki, na których Adaśko ściskał się z Kiszczakiem i wódzię pił radośnie z jenerałem sowieckim.
Później ktoś niechcący chlapnął o ekspertyzie, z której wyszło, że Generał Błasik głosem swoim nacisków na załogę TU 154 nie wywierał. Tu Adaśko też miał pewnie minę nietęgą, bo większość oszołomów pamięta, jak on i zespół jego relacjonował wręcz prawie na żywo w Wyborczej naciski na pilotów. Najpierw te na płycie, a potem te w kokpicie.
Znowu dupa.
Dziś Adasiowi numer zrobiła Trójka radiowa.
W ramówce Kuby Strzyczkowskiego - kto prowadził dziś nie pamiętam - odbywała się dziś publiczna debata nad IPNem.
Założenie - to wynikało jednoznacznie ze strategii prowadzącego - było jasne. IPN jest zły i nie powinno go być.
Ton dyskusji nadać miał doświadczony, ponad trzydziestoletni polityk SLD Tomasz Kamiński, który na początku określił IPN jako instytucję niepotrzebną i niegodną.
No bo ściga ludzi, którzy już przecież zostali zlustrowani pozytywnie i wciąż zajmuje się bezsensownym szukaniem agentów i afer.
Zaraz potem do głosu doszli słuchacze.
Tu, z minuty na minutę musiała prowadzącemu mina cierpnąć, bo słuchacze, zamiast psy na IPNie wieszać, zaczęli (w zdecydowanej większości) psy wieszać na tych, co o likwidację IPNu walczą zaciekle.
Redaktorzyna nie dawał za wygraną i co rusz próbował dyskusję sprowadzać na właściwe tory, to dobrym słowem, to ironicznym uśmieszkiem.
No nie dał rady.
W efekcie, jeden z ostatnich słuchaczy pozwolił sobie skomentować i pomysł likwidacji Instytutu i...
...prowadzącego.
Słuchacz był "bezczelny", bo pozwolił sobie na określenie redaktora stronniczym moderatorem audycji, chroniącym pomysł likwidacji IPN.
Nie dosłownie niestety, bo nie notowałem.
Nie wiem, jak Adaśko zniesie takie niepojęte wpadki.
Telefony są pewnie w Trójce gorące.
Miało być pięknie, czyli apolitycznie - znaczy przeciw IPN, a wyszło jak wyszło.
Ciekawe, czy redaktor dostał żółtą kartkę, czy to był jego ostatni występ przed szerszą, niepokorną rzeszą słuchaczy...
A władzunia, przytrzymując ten biedny domek z kart, rozgląda się z przerażeniem w oczach na boki i zastanawia, kto i co jeszcze powie, ruchem ust powodując wiatr burzący piękny domek....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1661 odsłon
Komentarze
Dobre, dobre :)
17 Stycznia, 2012 - 19:20
Czasem zaglądam na Onet i WP i czasem jak jest coś o UE, Euro, Buzku, Borozym itp. to w komentarzach też ludzie cisną niemiłosiernie czasem :)
Remek.
"Pieniądz jest nerwem wojny"
Remek
>Harpoon
17 Stycznia, 2012 - 19:57
Ten domek z kart już ....nie istnieje. Rozsypał się, chociaż przytrzymywali go swymi pazernymi, złodziejskimi łapskami ze wszystkich stron.Teraz ciekawe, co zrobią, jak wiatr te karty rozniesie, a to, że je rozniesie, jest więcej jak pewne.
Wtedy już całej talii nie zdołają pozbierać....oj,nie. (A mogłyby być przydatne dla zabicia czasu, kiedy będą na zasłużonym "wywczasunku" w miejscach odosobnienia.)
Pozdrawiam.
Jeśli ktoś ma ochotę to
17 Stycznia, 2012 - 21:17
Jeśli ktoś ma ochotę to można odsłuchać tę audycję to proszę bardzo:
http://www.polskieradio.pl/9/302/Artykul/518625,Co-dalej-z-IPN
Tam nad zdjęciem jest taki paseczek z dwoma kwadracikami, w jednym jest symbol głośniczka a w drugim krzyżyk. Kliknąć na głośniczek.
------------------------------------------------------------------------
http://www.kapela.info/mp3.php?id=578
------------------------------------------------------------------------
http://www.kapela.info/mp3.php?id=578
>Joszko
18 Stycznia, 2012 - 09:33
Bardzo dziękuję za link podany do wysłuchania audycji. Słychać, że PrO-wadzący robił wszystko, aby zlecenie wykonać. Niestety - robotę spartaczył. Ciekawe, jak się z tego wytłumaczy. Myślę, że nawet miał z kimś umówiony telefon PO-pierający "rozwałkę" IPN-u, bo z nadzieją w głosie w pewnym momencie powiedział, że teraz pewnie będą telefony słuchaczy, których zdanie jest inne. Tutaj też się nie udało.
Mnie ta audycja podniosła na duchu, bo widać, że jeszcze nie wszystkich Polaków mózgi uległy rozprostowaniu.
Pozdrawiam.
Jeszcze Polska nie zginęła!
17 Stycznia, 2012 - 22:57
Dziwie się tylko, że jeszcze porządni ludzie dają rade słuchać "Trójki". Smutne, iż ta stacja tak cholernie skomuszała w ostatnich czasach (apogeum to było zaproszenie ks. Bonieckiego, jako gościa "honorowego" na wigilię, czym podobno dowiedli swej niepokorności).
ja swe kontakty z tą stacja ograniczylem jedynie do słuchania "Naszego Ulubionego Ciągu Dalszego" w nocy z wtorku na środę (że Wolski z Ławrynowiczem jeszcze się na tą stację ni wypięli, tak jak Karnowski jesienią, to aż dziwne).
redaktor
17 Stycznia, 2012 - 23:56
Drogi Harpoonie. Ta bidula w "Za a nawet przeciw" dziś w Trójce to Ernest Zozuń. Nie słuchałam na żywo, ale odsłuchałam sobie później i aż żal mi się człowieka zrobiło, że dał się wpuścić w takie maliny.
Pozdrawiam
zdumiona
Re: Naród nie zdał tego egzaminu, czyli, jak się kompromituje w
18 Stycznia, 2012 - 01:04
"Trójki" słucham tylko w samochodzie. Aż żałuję, że nigdzie akurat nie jechałem ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb