Bojkot aktorów?

Obrazek użytkownika Honic
Kraj

W stanie wojennym w latach osiemdziesiątych, bojkot osób popierających jego wprowadzenie, rozpoznawalnych publicznie, można uznać za sukces. Był on moim zdaniem uzasadniony z moralnego punktu widzenia gdyż tacy pisarze, artyści czy dziennikarze stanowili ważny element oddziaływania propagandowego junty Jaruzelskiego "et consortes". Były akcje odsyłania lub przynoszenia pod drzwi autorom ich książek (np. Janusz Przymanowski), były opisy konkretnych wypowiedzi czy działań w prasie podziemnej, były grupowe spacery ulicami w czasie trwania znienawidzonego za kłamstwa Dziennika Telewizyjnego. Organizowano, ze znacznym wsparciem Kościoła, niezależne występy artystów, spotkania z pisarzami... Artyści, pisarze i dziennikarze nagradzani byli szczerym szacunkiem, choć nie dawało im to dochodów. To od tej pory zniknął z przestrzeni publicznej na 20 lat Jerzy U., były rzecznik prasowy byłego rządu.
Znane publicznie osoby, w tym aktorzy i dziennikarze odpowiedzialne są i obecnie za zwiększenie popularności lewackiej imprezy 11 listopada w Warszawie, a więc pośrednio za pogardę i kłamstwa wyartykułowane przeciwko tym, którzy uczestniczyli w Święcie Niepodległości. Tak jest i tego nie zmieni ich intencja że tego nie chcieli, nie zrozumieli...
W latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia aktor to był ktoś kogo traktowało się poważnie i słuchało z uwagą. Ciekaw jestem ilu z pośród młodych współczesnych "celebrytów" wie, że jednak nie jest prawdą stwierdzenie "ważne aby o nich mówiono, nieważne jak"?
Na stronie http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/ArtysciwspierajamarszKolorowaNiepodlegla/menuid-197.html zgromadzono wypowiedzi niektórych znanych osób wspierające "warszawską prowokację". Muszę oddać sprawiedliwość: według mojej wiedzy z prasy, pan Tomasz Karolak wycofał się z tego, choć dopiero prawie tydzień "po fakcie" a opublikowane to zostało - według mojej wiedzy - tylko w Gazecie Polskiej Codziennie w dniu 17 listopada. Ponadto jego wypowiedź na stronie Krytyki Politycznej nadal funjcjonuje, co powoduje dość paranoiczne wrażenie. Czy umiejętności intelektualne tego człowieka naprawdę są adekwatne do tego co robi i mówi?
To brzmi tak jakby powiedzieć trzydzieści lat temu: "tak, popieram wprowadzenie stanu wojennego, te mundury tak ładnie wyglądają w telewizji..."
Właśnie zbliża się "okrągła" trzydziesta rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Tęsknię za solidarną, społeczną stmosferą tamtych lat, kiedy ci których wtedy nie nazywano jeszcze "celebrytami" byli jednymi z nas.
To jak z tym bojkotem?
A może aktorzy i dziennikarze mają coś do powiedzenia publicznie w tej sprawie?

Brak głosów

Komentarze

Tu chodzi o efekt "znaności", jak ktoś jest znany z tv to pewnie jest też mądry.
Może warto "artystom" zasugerować żeby nie wypowiadali się o sprawach o których mają nikłe pojęcie, bo czasem robią sobie sami krzywdę.
To samo dotyczy wielu sportowców.
Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#201423

W czasie niemieckiej okupacji kolaborantki, które wysługiwały się Niemcom, pozbawiano owłosienia na głowie. Może warto zacząć strzyc w podobny sposób nasze rodzime celebrytki teraz?

A bojkot antypolskich, lewackich i pro-niemieckich celebrytów i celebrytek jak najbardziej. Jestem za.

Zrezygnowałem już z kina, bo w naszej wsi jest tylko "Helios", czyli własność Szechtera i spółki, co dla mnie jest wystarczającą rekomendacją, by moich złotówek tam nie było.

Pozdrawiam Niepoprawnie

krisp

Vote up!
0
Vote down!
0
#201425

Popieram strzyżenie i golenie na pałę. 10.

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#201430

Tłumaczą się że nie wiedzieli.Skoro tak to jedynie głupek mógł się nie zoriętowac o co chodzi w tej lewackiej anty blokadzie .Głupek ,to właściwe określenie dla tych aktorów niby polskich.

Vote up!
0
Vote down!
0

jagoda

#201438

Popieram chwilowo samo golenie.Póżniej zobaczymy.
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhee#p/u/4/qdDmUnMEGZs

Vote up!
0
Vote down!
0

JAN OLSZEWSKI

#201447

 Bojkot!

I to nie tylko aktorow, takze; klamiacych mediow,'dziennikarzy", "pisarzy", "autorytetow", "rezyserow" etc.

Mozna i dobrze byloby jak juz na blogu sugerowano lby paniom golic, panom splunac... ..pod nogi, za pomyslem mojego meza aktorom odeslac plyty z ich filmami (czasem szkoda, taki Kmicic i co zostalo, ale coz robic), "psarzowi" albo ksiazki zwrocic albo zwrot do ksiegarni, bojkotowac filmy w kinach w ktorych zaangazowani sa owi "aktorzy", to samo z teatrem.

Niestety,ale mysle ze to moglo by cos dac.  Obrzydliwie sie robi patrzac na twarze i wypowiedzi takich ludzi ktorych sie lubilo, cenilo jako rezyserow, aktorow, poetow. Co to sie z ludzmi porobilo....

Bojkot i budowa nowych struktur.

Trzeba znow zaczynac od korzeni, niepierwszy niestety raz.

Ale potencjal jest, widac bylo 10.4.10. 18.4.10, 11.11.11. Na marszu widac bylo i Krzyz i Chrystusa Krola, sila nas.

pozdrowienia serdeczne

Vote up!
0
Vote down!
0
#201545

 No tak wiem, ze jest ich dwoch...

W ogole chodzi za mna taka mysl, jak to u oszolomow weszacych spiski bywa, ze cos za wiele mamy osob publicznych jakby w "dwoch osobach"

Jak wyzej; 2 Zmijewskich,2 Fedorowiczow,2 Millerow,2 Klichow,2 Kurskich, 2 Kaminskich, 2  nazwy PJN (zupelnie inne zbiory ludzkie jak wiemy!) itd.

Ciezko jest obcokrajowcom wyjasniac pewne sprawy, np jak chodzi o Tragedie Smolenska.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201634

Kurscy to bracia. Klichowie o ile wiem nie. Również U dziennikarzy Gówna Wyborczego też to się zdarza, wtedy zwykle to ojciec i syn. Sławomir Sierakowski ("Krytyka Polityczna") o ile wiem nie ma nic wspólnego z Izabelą Sierakowską, która zresztą studiowała w Moskwie i zdążyła jeszcze być członkiem (za przeproszeniem) PZPR. Tomaszów Lisów jak mi się zdaje było nawet trzech, jeden niedawno zmarł (dyplomata).
Ale jest wyjątek:
"Ein Reich! Ein Partei! Ein Tusk!"
:-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#201798