mule na szkle

Obrazek użytkownika Dixi
Kraj

Podobno promieniowanie ekranu źle robi na głowę. Dotyczy to siedzących przed telewizorem, ale najwyraźniej jeszcze bardziej tych, którzy znajdują się w e w n ą t r z pudełka. Wydaje się też, że niebezpieczeństwo wzrasta, jeśli delikwent przesiaduje przez resztę czasu na fotelu euro deputowanego (lub w restauracjach brukselskich).
Pierwszy nieodwracalnych szkód doznał Migalski, którego PiS obronił przed nagonką „środowisk naukowych” (które pisały tyleż dysertacji co donosów) i, jak się zdaje, także przed głodem. Brukselskie mule i…. dożywotnia pensyjka, o jakiej przciętnemu Polakowi się nawet nie śni, wzmocniły go na tyle, że natychmiast rzucił się swoim dobroczyńcom do gardła. A co? Stać go i nie ma się kogo bać. Przy okazji zapewnił sobie miejsce na ekranie, gdzie pojawi się tyle razy, ile zechce pluć na Kaczkę.
W jego ślady ostatnio postanowili iść Ziobro, Kurski, Cymański i Kempa. Cóż za przypadek, że dotychczas nie można było włączyć dowolnego odbiornika, żeby ich nie zobaczyć i nie usłyszeć. No i niech ktoś mi powie, że nie rzuca się na mózg!
Jak będzie dalej, to się jeszcze okaże. Taki na przykład Jan Maria Rokita bywał w okienku kilka razy dziennie, a teraz słuch po nim zaginął. Był „rząd cieni”, nie pozostał nawet cień. Prawdopodobnie butni „secesjoniści” także zostaną przeżuci, a potem wys-rani, bo żadnej liczącej się partii nie założą. Odwrócą na chwilę uwagę od czystek w PO, a potem won!
Swoją drogą, gdyby tak rzeczywiście zabrakło kiedyś Kaczki… Na kogo szczułby Układ i Salon, aby odwrócić uwagę od swojego złodziejstwa i zdrad????
Migalski wzywał ich (w zawoalowany sposób) do współpracy o dawna. Wtórował mu Libicki , co jest tym obrzydliwsze, że w jego osobie (raczej „osobniku”) mamy do czynienia z podwójnym zdrajcą, który olał ciepłym moczem „przyjaciół” z PJN, idąc, razem ze skoczną Joasią na równie ciepłe i równie cuchnące fotele sejmowe zarezerwowane dla posłów PO. Najbardziej ohydne, choć równocześnie śmieszne do rozpuku, były spekulacje powyższego, że „duumwirat Kowal-Ziobro wykończy Kaczyńskiego. Po pierwsze jaka to demokracja, skoro ma być duumwirat??? W tym żałosnym PJN (kłamstwo w samej nazwie, nota bene), które miało być panaceum na tyranię Kaczki. Rozumiem, że dwóch dyktatorów to już demokracja. Dwóch, zanim się wzajemnie nie pożrą (a wątpię, żeby Ziobro był mniejszym tyranem niż Kaczyński)…
Czytam dziś, że jakaś sondażownia zapytała Polaków, czy Kaczyński nadal powinien być prezesem PiS. Odpowiedz była porażającym zaskoczeniem:):):). No, zgadnijcie! 70% uważa, że…. NIE! Te same 70%, które głosowało na postkomunę (lub grzało tyłki w domach, zamiast głosować). Szkoda, że „badania” nie objęły innych pytań. Na przykład: „Czy prezesem PiS powinien być: a) Tusk, b) Miller, c) Palikot, d) Urban, e) Nergal…
Jeszcze jedno. Dlaczego podobne odpały dotykają tylko posłów PiS??? Może dlatego, że z partii zapewniających układy i kasę nikt się nie wypisuje. Nie ma głupich. Z Prawa i Sprawiedliwości zaś uciekają ci, którzy mają dosyć ideałów, a chcą czegoś innego, za to więcej.
P.S.
Tytuł inspirowany jest nowym szczerym do bólu wyznaniem Kurskiego. Ten ma talent do dezynwoltury i cynicznych odzywek. Czy i tym razem „ciemny lud to kiupi”?...

Brak głosów

Komentarze

http://www.youtube.com/watch?v=rkRIbUT6u7Q&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=_O80EQIbvKs

Vote up!
0
Vote down!
0
#197442

.... gówno ich obchodzi kryzys, któy nas zamorduje.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197449

http://www.youtube.com/watch?v=9FEDnHZf0Sc

Vote up!
0
Vote down!
0
#197455

W sondazach tv napewno tak,a czy w wyborach to sie okaze.Jak chlopcy w Brukseli przestana jesc mule,ktore widac zamula im calkowicie umysl,to moze zrozumieja,ze powtorka z roku 1993 nikomu,a szczegolnie prawicy nie wyjdzie na zdrowie.Ambicje indywidualistow zawsze koncza sie niepowodzeniem.Chyba,ze nie wierza poki sami nie sprawdza i sa na tyle zaslepieni i zamuleni,ze pozbyli sie calkowicie rozsadnego myslenia.

Vote up!
0
Vote down!
0

macieja

#197444

Jewropa gnojkom do łba uderzyła... Zaszkodzili jednak nie sobie, tylko nam.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197451

„środowisk naukowych” ( ) i, jak się zdaje, także przed głodem"

Miał proces na karku. Także Ziobro, który stracił "dorobek życia" na przeprosiny dr G. i Kurski, któremu komornik zajął brykę. Zesłanie do Brukseli było dla nich ratunkiem przed bankructwem. A do dobrego łatwo się przyzwyczaić.

Vote up!
0
Vote down!
0
#197447

Nie będą musieli się odzwyczajać, a, jak się mówi "morda nie szklanka". Można można walić - mała strata dla kogoś, kto nie szanuje twarzy. Jak ja straci, to nawet nie ma w co napluć.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197454

duzo tych odejsc z pis ale czy jest czego zalowac? Ci ludzie pokazali po co zajmuja sie polityka. Czy zalowac zolnieza ktorzy widzac ze przeciwnik przewaza przechodzi na jego strone? Najobrzydliwsze jest to, ze pluja na tego komu przeciez cos (albo raczej wiele) zawdzieczaja. Zero klasy, pewnie znajda sobie miejsce w rpp lub po

Vote up!
0
Vote down!
0
#197486

Witam
"Odwrócą na chwilę uwagę od czystek w PO, a potem won!"

Trafiłeś w sedno...

Pozdrawiam

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#197496

Potem sobie poszli, ale z PiS, nie z mediów. Najpierw "spinki", potem "ziobryści".
Ziobro miał z TVP stosunki wręcz seksualne (moim zdaniem kompromitujące go od dawna) i co z tego mamy. Następcę tronu niedoszłego następcy tronu???? Coś jakby mało.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197591

Poszli na taniec z szatanem.
Zobaczymy, jak szybko bestia wypluje zużytych.
I czy starczy im kośca, aby nie dawać się przeżuwać
pieskom drugiego sortu, byleby w szkiełku pokazało.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#197503

.... czego nie daj Bóg, to i "ziobrystami się zadowoli, ku uciesze gawiedzi. Niech Ziobro nie myśli, że ktoś zapomniał mu doktora G, laptopa, dyktafon i te sprawy... Jeszcze niedawno miał iść pod Trybunał Stanu za "morderstwo" na Blidzie. Przyjdzie czas, że będzie trzeba "wrócić do tematu"....
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197592

Coś jest w tej brukselizacji politycznych mózgownic... Inna sprawa, że Kaczyński wyprawił tam Ziobrę na lukratywną, ale jednak polityczną zsyłkę i przetrzymał go w tej złotej klatce zbyt długo. W pewnym momencie Ziobro stracił cierpliwość (zwłaszcza gdy Hofman i inne dupki zaczęły zwalać na niego winę za porażkę) i popełnił błąd rzucając wyzwanie.
Sądzę, że gdyby Kaczyński doprosił Ziobrę i Kurskiego do sztabu wyborczego, to nie byłoby całej awantury, a być może nawet z ich udziałem... PiS wygrałby wybory.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#197521

No to "dojrzał". I spadł. Widocznie był robaczywy.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197593

Płakał, że potrzebuje kasy z ojropejskich dietek w związku z przegranym procesem w sprawie doktora G. Coś tak kojarzę, że Kaczyński raczej na siłę go do Brukseli nie pchał, a kołacze mi się w pamięci, że nawet nie był temu pomysłowi zbyt chętny. Ziobro w Brukseli jest posłem w ojroparlamencie (a nie na zsyłce), a Kaczyński raczej nie ma możliwości skrócenia kadencji ojroparlamentu. Jak się mi zdaje jeszcze nie minęła nawet połowa tej kadencji. Tak więc stwierdzenie, że Kaczyński przetrzymał Ziobrę w "złotej klatce" zbyt długo to chyba jakieś nieporozumienie.
Wydaje mi się, ze podobne uwagi dotyczą kurskiego i innych ojroparlamentarzystów "na zsyłce" w Brukseli. Najpierw chłopcy sami sie rwali do wyjazdu - bo to trochę inne dietki niż krajowe - teraz płaczą jak to ich wstrętny Kaczor zesłał do Brukseli.
Swoją drogą mam nadzieję, że występy Ziobry to gra uzgodniona z prezesem. Ale przyznaję - bardzo słabiutką nadzieję. Bo to samo początkowo sądziłem o Migalskim. Przy okazji - trudno min uwierzyć, że Ziobro nie mógł się umówić z Kaczyńskim na męską rozmowę - bo jak argumentowała prof. Staniszkis - komunikację "skutecznie uniemożliwiał bufor aparatu partyjnego, którym prezes jest otoczony".
oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#197649

Pamiętamy to samo,tylko że inaczej :) Nie chce mi się teraz sprawdzać, ale ja pamiętam, ze to była jednak zsyłka.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#197692

.... do sejmu. Za dużo roboty, za daleko do restauracji z mulami....
Co innego jeździć i budować własną frakcje, która za parę lat demokratycznie wyrzuci Kaczkę z partii, którą stworzył od podstaw i pozwolił w niej brylować różnym Ziobrom, Kurskim i Cymańskim.
Na miejscu Kaczyńskiego posłałbym w diabły także tych, którzy wyżej wymienionych tak usilnie wypychali, na przykład ta karłowatą, maglową babę z Samoobrony - Czarneckiego.
------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197757

tu trafiamy na ściane.
Każda "baba" ma okręg w łapach.

Wtrząsy muszą być - taka jest uroda PiS-u.

Vote up!
0
Vote down!
0
#197759

Celnie ujęte (daję 10)
Zioberki jeszcze zatęsknią za tym "przebrzydłym" PiSem i "tyranem" JKaczyńskim, kiedy poczują na własnej skórze pełnię miłości i całą dobrość Tuska i salonu.
Wiele można wybaczyć, ale zdrady nigdy.

Pozdrowienia.Ursa Minor

ps.
NIe rozumiem, dlaczego ktoś ocenił niżej i nawet tego nie uzasadnił. Brakło argumentów czy odwagi?
Co to za porządki?

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#197529

A już szczególnie jako spektaklu medialnego ku uciesze postkomuny i komuny.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197595

"ja też nie wybaczam zdrady!"

Bo kto raz zdradził, zdradzić może zawsze.

"A już szczególnie jako spektaklu medialnego ku uciesze postkomuny i komuny."

Do TVN, Olejnikowej, Zetki itp. pielgrzymują sprawdzonymi ścieżkami, wydeptanymi przez innych naiwnych. Ale JKaczyńskiemu nie zaszkodzą bardziej niż sobie. Te ich medialne wygibasy nie przysporzą mu innych korzyści, poza wątpliwej jakości krótkoterminową popularnością.
Dziwię się, że takie podobno polityczne zwierzę jak Ziobro wierzy, że będzie przez salon inaczej potraktowany, niż cała reszta renegatów. Muli pojadł, języków chyba się już zdążył poduczyć, ale zdaje się z historii słaby ;-)

Pozdrowienia.Ursa Minor

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#197614

To mija...
Ziobro okazał się za głupi lub za bardzo zaślepiony (reflektorami), żeby pamiętać, że dodawanie zer daje z a w s z e zero (a nie miejsca w sejmie).
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197617

Jest taka teoria i ja się pod nią podpisuję; każdy polityk, zanim dotrze na szczyty, powinien koniecznie przejść wszyskie etapy kariery tak, jak to jest np. w USA.
Ważne to o tyle, że wiąże się z ciężką pracą, nabywaniem doświadczenia, cierpliwości i - POKORY, która jest niezbędnym składnikiem prawego charakteru. Pomijanie jakichś szczebli na tej drabinie, wynoszenie zbyt szybko i zbyt młodych ludzi na stanowiska wymagające odpowiedzialności i mądrości, koślawi charakter i prowadzi na manowce - do rozbuchania ambicji i koncentrowania na własnym punkcie widzenia, miast na dobru wspólnym, wyższym, któremu ma służyć polityk.
Pamiętam p. Ziobrę jeszcze sprzed lat paru. Wydawał się wtedy dobrym materiałem na wielki format. Teraz, porównując do p. Kaczyńskiego, Z. to tylko formacik. Stracił wiele, nie wiem, czy zdoła to odrobić. Ale jest jeszcze młody, więc może się nawróci, może starczy mu czasu i roztropności...?
Bo jednak szkoda mi, nie tyle chłopa, co jego wyborców. Szkoda tej prawicy.

Pozdrowienia.Ursa Minor

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#197768

Ziobro dostał wiele szans, miał wiele okazji i wiele było przed nim, po co więc ta padaczka??? Na prezydenturę miał masę czasu. Obawiam się, że nie bez wpływu była katastrofa smoleńska. Jeśli tak, to ujawniło się w nim coś bardzo... złego, samolubnego i podłego. Dla mnie jest stracony. Zaszkodził PiS, jedynej liczącej się opozycji antykomunistycznej (bardziej może konserwatywnej, niż prawicowej, ale i tak na prawo od postkomuchów i komuchów). Postawił wyborców PiS przed niepotrzebnym dylematem, szczególnie że nie zaprezentował niczego nowego, nie mówiąc już - lepszego. Wątpię, żeby zdobył nowych wyborców. Odciągnie tylko i zmarnuje jakieś procenty od partii, która zdradził dla chorych ambicji. Nie zdobędzie nowych wyborców, bo nie ma im do zaoferowania nic poza antykaczyzmem. To już było i po trochu się wymydla. Ziobryści załapują się na popłuczyny, kiedy Palikot podbił już stawkę (muszę o tym osobno napisać) Na razie różni "życzliwi" (nawet na NP) go podpuszczają, kierując się najgorszymi intencjami i cynizmem. Niech sobie buduje od podstaw partię, jak Kaczka, a nie próbuje ukraść dorobku kogo innego. Kaczyński jeszcze żyje, jest sprawny umysłowo, ma jasny cel i jest zdeterminowany. Baba z wozu, koniom lżej. Tylko ten smród i zamieszanie....
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197777

"ujawniło się w nim coś bardzo... złego, samolubnego i podłego."

To, co złe ujawniło się znacznie wcześniej. Niestety, muszę to wyciągnąć, bo ta sprawa jest ilustracją intencji naszego drogiego europosła. Tajemnicą poliszynela jest, że właśnie środowisko rzeczonego stało za niesławną wielowątkową sprawą, nazywaną ogólnie "wanną Wassermanna". Wiem to z najlepszego, wiarygodnego źródła. To oni nadali sprawę GW, która ją skwapliwie wykorzystała do bezpardonowego uderzenia w samego śp. Zbigniewa Wassermanna, a także pośrednio w JKaczyńskiego i jego formację.
Nie uwierzę w gadanie, że "nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji". Człowiek, który aspiruje do miana dobrego polityka, musi być odpowiedzialny i przewidywać skutki swojego działania. Zatem uderzenie w Wassermana miało na celu wygryzienie tego polityka z krakowskiego grajdołka. Dodajmy - człowieka, który zdobył sobie szacunek i zaufanie w Kraku.
Świętej pamięci Z.Wassermann i jego rodzina przeszli wielomiesięczne piekło nagonki medialnej, którą nakręciło środowisko pana europosła. Wtedy też p.Ziobro stracił u mnie wszystko, co zyskał przy okazji udziału w komisji dot. afery Rywina.
Wielu o tych faktach nie pamięta, albo nie chce sobie przypominać, co nie zmienia faktu, że takie działania miały miejsce i wiele mówią o człowieku. Posługując się insynuacjami i kłamstwami, czyli zwalczając najgorszymi ubeckimi metodami Z.Wassermanna - wroga (w mniemaniu europosła), p. Ziobro wprowadził zamęt i POdzielił środowisko krakowskiej prawicy, czym bardzo ją osłabił. Zatem nie chodziło mu o dobro wspólne, ale połechtanie własnych chorobliwych ambicji. Warto przy tym wspomnieć, że śp. Z.Wassermann okazał się człowiekiem wielkiej prawości i klasy, choć gdyby był podobny do swojego ówczesnego wroga (nie konkurenta, nawet nie przeciwnika, ale właśnie wroga - sic!), to straty byłyby znacznie większych rozmiarów. Wobec tak bezpardonowych ataków (tym boleśniejszych, że wiedział, z której strony przychodzą) miał absolutne prawo do ochrony bezpieczeństwa swojej rodziny i obrony własnego dobrego imienia. Nie posunął się jednak do żadnych działań, które byłyby niegodne i wyszły poza granice kultury, które mogłyby zaszkodzić partii. Niewielu o tym wie, dlatego trzeba to wyraźnie podkreślić, aby oddać sprawiedliwość.

Ten, kto akceptuje metody działania europosła, kto je popiera, ten nie zasługuje na miano prawego i sprawiedliwego. Nie chcę tu prawić banałów, ale do dewaluacji znaczenia słowa "prawica" walnie przyczynili się właśnie ci, co najwięcej i najgłośniej kłapią o prawie i sprawiedliwości, o zaprzaństwie, zdradach i różnych takich, a działają całkowicie wbrew ideałom, którymi się tak chętnie podpierają. Obłuda i pycha, obok głupoty, krótkowzroczności, lenistwa i prywaty - to najgorsze cechy naszej prawicy. Strasznie to bolesna konstatacja, ale niestety prawdziwa i cóż, odbierająca złudzenia, jeśli je ktoś jeszcze ma, że z tymi ludźmi da się zmienić nasz kraj.

Nie znam recepty na uzdrowienie sytuacji. Nie ma tu prostych i skutecznych rozwiązań, co pokazują kolejne przegrane wybory. Mądrzejsi ode mnie głowią się nad tymi problemami nie od dziś. Rezultaty są jak dotąd mizerne, niemniej nie tracę nadziei, choć złudzenia już dawno straciłam. Trzeba coś wymyśleć i to jak najszybciej, bo czas ucieka, a straty są coraz większe i coraz trudniej będzie je odrobić. "Smród i zamieszanie" nie są najlepszą glebą dla młodych drzew.

Pozdrowienia.Ursa Minor

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#197989

Co się zaś tyczy muli, (za)parcia na szkło i innych, poruszonych przez Ciebie dźwięków:

KIEDY, GDZIE, WG JAKICH ZASAD, WSPIERAJĄC SIĘ NA..., KTÓRY GRZYB WYMYŚLIŁ??????

ŻE PENSJA EUROPOSŁA JEST PŁACONA DOŻYWOTNIO????

CHYBA TYLKO PO TO, ABY KAŻDY EUROPOSEŁ PO DWÓCH-TRZECH LATACH MIAŁ W DUPIE JAKIEKOLWIEK IDEAŁY, A ZWŁASZCZA SWÓJ KRAJ!!!!!

K...A!!! I my na to łożymy ze swoich podatków!

Vote up!
0
Vote down!
0
#197540

... jak ceny (co oczywiste). No, ale biurokraci "się wyżywią". Nawet mulami.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#197596

"Może dlatego, że z partii zapewniających układy i kasę nikt się nie wypisuje." Tyle że Ziobro się nie wypisał. Jego wyrzucono :)

Pozdrawiam
-------------------------------
Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#197776