Krysia Pochanke adwokatem Tuska, czyli jak prowadzić rozmowę, aby chwalić i chronić władzę...
PS.
Naturalnie - Justyna POchanke...
Za pomyłkę... nie przepraszam :)
Powiem bez ogródek.
Kobieta ta, z całą swoją nonsza;ancją, cynizmem i wszystkimi złośliwostkami powoduje we mnie nagłe odruchy wymiotne.
Poważnie i bez przesady.
Rozwodził się nie będę - kto oglądał, ten wie.
Swoją dzisiejszą rozmowę z Towarzyszem Millerem, za wszelką cenę starała się prowadzić tak, aby jak najczęściej mówić dobrze o swoim szefie Tusku, a źle o PiSie.
Wiem, wiem. To standard i nie powinienem robić wielkiego aj waj.
Nie robię.
Wszak to klasyczna prompterowa gwiazda rodem z TVN.
Gwiazda pełną gębą, która może sobie pozwolić na grymasy zniecierpliwienia, zażenowania, czy ironii kiedy gości opozycję swojego szefa.
Gwiazda, która nie ma oporów jawnym - naturalnie obiektywnym - chwaleniem, czy przed komentowaniem "z pełnym przekonaniem" sukcesów rządu i jego dobrych intencji.
Cóż jaka telewizja, takie gwiazdy.
No pewnie.
Ankiety, badania pokazują, że TVN to ukochana telewizja narodu. Najczęściej są to badania prowadzone dla TVN, lub przez TVN.
Nie czepiam się, skąd.
Utyskuję tylko nad tym, jakim trzeba być ignorantem i naiwniakiem, aby swoje poglądy i ocenę rzeczywistości opierać na wiedzy czerpanej z tej telewizji i od takich jak Pochanke gwiazd...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1580 odsłon
Komentarze
Krysia Pochanke
4 Sierpnia, 2011 - 20:17
ta łajza ma na imię Justyna
pzdr
ja stawiam na Krysię
4 Sierpnia, 2011 - 20:39
(obie k...y zdaje mi się).
ess
Krysko, :)
4 Sierpnia, 2011 - 20:52
gość z drogi
super i te wierne oczy pełne wyrazu
gość z drogi
Żona męża..
4 Sierpnia, 2011 - 22:04
Pani Pochanke musi! Toż nie od parady jest żoną pana Adama Pieczyńskiego, szefa pionu informacyjnego TVN i nawet chyba członka zarządu! A tak w ogóle, to dziwna przypadłość, że "biznesmeni" mają za żony słynne dziennikarki? Ponoć najlepsze dojście do "wiarygodnego źródła"! Chodzi po Polsce taka "plotka", że one myślą, że ich mężowie czy partnerzy są w nich "zakochani"? Może to tylko plotka?
viki