Panie Żelichowski, ja pana bardzo proszę...

Obrazek użytkownika Katarzyna
Kraj

„- To jest typowy gest polityczny. Jeżeli takie odznaczenie należy się panu prezesowi Kurtyce, to każdy Polak powinien je dostać - powiedział Żelichowski /.../ - To (wręczanie odznaczeń) jest trochę niesmaczne po takiej debacie, która się w tej chwili toczy na temat usprawnienia pracy Instytutu"- grzmi dziś Żelichowski - szef klubu PSL

http://wiadomosci.onet.pl/1948757,11,item.html


Panie Żelichowski, ja pana bardzo proszę, zamknij się pan choć w czasie Wielkiego Tygodnia, bo przez pana człowiek tylko grzeszy.
I podam panu nawet powody, dla których tacy jak pan nie mają moralnego prawa, by wypowiadać się na temat IPN czy odznaczeń przyznawanych przez prezydenta.

Za wysokie progi, panie Żelichowski, dla szefów postkomunistycznej partii. I jeśli już coś jest niesmaczne, to na pewno to, iż pana formacja śmie wypowiadać się na temat wiarygodności IPN. Toż to kolesie z bratniej partii te dokumenty tworzyli. Pan im nie wierzy?!
A ładnie to tak?

Niech się pan i pana kolesie cieszą, że naród nie zrobił porządku z komunistami, tylko bawił się w demokratyczne wybory. Gdyby przeprowadzono uczciwie dekomunizację, pan dziś dziękowałby Bogu, że nie były to czasy Targowicy.


Gdyby panu i pana kolesiom zależało na prawdzie, dziś już wiedzielibyśmy, kto strzelał do przedwojennych działaczy PSL w czasie referendum w 1946. Nie interesują pana nazwiska morderców?! Jest pan pewien, że żaden potomek czerwonych oprawców ruchu ludowego nie schronił się w dzisiejszym PSL? Jest pan pewien, że w szeregach pana niby - chłopskiej partii nie ma TW, którzy donosili na uczciwych działaczy wiejskich, pomogli w przejęciu nazwy i wykopaniu Romana Bartoszcze?! I, zdaniem pana, szukanie ich byłoby nadużyciem politycznym?!

To ja dziś krzyczę ze wszystkich sił: IPN -ie, bądź polityczny! - proszę w imieniu mordowanych, prześladowanych, gnębionych, śledzonych, wyrzucanych z pracy, zrobionych w szmaty po roku 1989, w imieniu wszystkich idiotów takich jak ja, którzy uwierzyli, że komuna padła, wrzeszczę z całych sił . - Instytucie Pamięci Narodowej, bądź polityczny i spraw, bym dożyła chwili, kiedy esbek, TW będzie przepraszał i dziękował Bogu na klęczkach, że żadna ofiara jego plugawego donosicielstwa karku mu nie przetrąciła.


A panu, panie Żelichowski, życzę tylko jednego - emerytury - by nie mógł pan więcej nikomu szkodzić i nikogo wykorzystywać instrumentalnie. Pan wie o czym mówię, prawda? A jak nie wie, to proszę się zapytać Wołyniaków w Olsztynie, oni wszystko panu wyjaśnią.

Brak głosów

Komentarze

Katarzyno, nie znam Cię, ale pragnę podziękować za ten tekst, jakże trafny i napisany, wydaje mi się, z potrzeby serca, nie wiem jak długo można być biernym, mnie to się w głowie nie mieści, ze jesteśmy takimi tchórzami, czy naprawdę nie potrafimy się zorganizować i pogonić tę czerwoną zarazę tam gdzie jest jej miejsce, ja nie mogę sobie darować tego co zrobiliśmy w 1980 roku, czy dalej mamy patrzeć i oglądać jak Polska staje się ponownie krajem, w którym my jesteśmy niewolnikami. Apeluję do wszystkich blogerów - zorganizujmy się ponownie, ustalmy jakąś datę, w którą moglibyśmy pokazać naszą siłę, jest nas naprawdę wielu, czy dalej mam patrzeć w lustro i mówić - jestem tchórzem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#17411

Tak się składa, że mieszkam na wsi i trochę ten gatunek, który reprezentuje Żelichowski, znam. Do tej pory jakoś traktowałam ich jako mniejsze zło, teraz widzę, że naprawdę jest to bardzo mętna politycznie woda. Długo by gadać.

W każdym razie straciłam cierpliwość i po prostu zaczynam mówić jak człowiek wolny ;)) Długo się tego musiałam uczyć.

Co do reszty, to sądzę, że nam pilnie potrzeba nauki samoorganizacji wokół tematów. Wiem, jakie to jest trudne. każdy sobie rzepkę skrobie i macha ręką. A tu trzeba uczyć się samorządności i walki o przestrzeganie prawa. W pojedynkę nawet pchłę trudno złapać. Przecież komuna porobiła nam sypialnie. Właściwie nie mamy kontaktów ze sobą, nie umiemy się organizować, bo nie wierzymy w zwycięstwo. I potem jest tak, że ktoś rzuca hasło - Schowaj babci dowód. I to organizuje lemingów. A my?

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#17414

Wydaje mi sie,ba,jestem pewny w tej chwili ze popelnilismy straszny blad w przeszlosci,dalismy sie kolejny raz nabic w przyslowiowa butelke,to dopiero uwidacznia sie teraz,pomimo wiedzy jaka posiadalismy co czerwona banda potrafi.Masz racje ze w tej chwili -kazdy sobie rzepke skrobie,ale po przeczytaniu Twojego tekstu nie wytrzymalem,mnie wydaje sie ze nam jako narodowi,potrzebny jest jakis impuls,albo zagrozenie z ktorym nie jestesmy w stanie walczyc,wowczas dopiero zaczynamy myslec logicznie,i prawidlowo oceniac rzeczywistosc.Wierze w to gleboko ze potrafimy,szlag mnie trafia jak wiem jacy niekompetentni,sprzedajni ludzie nami rzadza,ale naprawde powinnismy myslec o tym jak sie przeciwstawic,samo pisanie nie wystarczy,musimy sie spotykac i myslec jak zmienic nasz a Ojczyzne.pozdrawiam Boniek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#17416

postkomuszego psl,u żałosna, obrzydliwa kreatura!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#17420

Przecież to stary komuch.Taka gnida wyhodowana na chłopskiej
krwi.I takie ZERO ma czelność wypowiadać swoje opinie? Tak jakby to kogoś obchodziło.Katarzyno,doskonały tekst no i chyba
Boniek ma rację należałoby się z krzyknąć i zrobić nareszcie
porządek z postkomuną.

Vote up!
0
Vote down!
0
#17441

I tu mamy już nowy problem. Ja przyznam, że nie mam pomysłu na jego rozwiązanie. Bo do skrzyknięcia nawołuje również Frasyniuk.
http://wiadomosci.onet.pl/1949013,11,item.html

A jak ten gościu wzywa na ulicę, to chyba nie po to, by zrobić porządek z postkomuną.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#17445

Tylko jak ludzie już wyjdą na ulicę, to może się okazać, pierwszy, który będzie powieszony za ja... będzie Władeczek Frasyniuk, a najciekawsze będzie to, że powieszą go właśni kumple z zajezdni we Wrocławiu.

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#17468

Ten relikt jeszcze z PRL-owskiego sejmu bardzo ostatnio odżył.
Te jego dowcipy do kamery z których on sam się tylko śmieje są żenujące.
Dla mnie niesmaczne jest, że taki postkomunistyczny relikt panoszy się po salonach i jeszcze ktoś go wypytuje "co towarzysz cwaniak i pupil komunistów" sądzi to tym i owym.

pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#17449

to i prostak normalny

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#17451

chyba nie jest aż tak źle. Wiem, że jestem nałogowym optymistą, co łatwo może być poczytane za zwykłą głupotę.

Ale jednak nie zgadzam się z Waszym ubolewaniem, dotyczącym tumiwisizmu społecznego. Przecież takie witryny jak Niepoprawni, a jest ich jeszcze kilka wydają mi się najlepszym przykładem tworzenia społeczności opiniotwórczych o niebagatelnym oddziaływaniu. Służą te witryny również konsolidowaniu się ludzi o podobnych (choć nie identycznych) poglądach. Spora część niepoprawnych ma swoje blogi (ja mam pięć stosunkowo nieźle funkcjonujących - subskrybenci, odwiedzający itp), a więc posiadamy też indywidualne narzędzia swobodnego oddziaływania na opinię odbiorców. Powiedzmy sobie śmiało w oczy - jesteśmy królami nowych mediów.
Inna sprawa, że w ramach pożytecznej konsolidacji możemy ustalać pewne kroki, które znajdą swój wyraz na naszych prywatnych blogach-stronach. Stąd był mój apel o odpowiedni banner Niepoprawnych dotyczący IPN. Po prostu sypnijmy pomysłami, które autorzy blogów mogliby podchwycić.
I będzie lepiej, gwarantuję.

Piotr W.

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr W.

]]>Długa Rozmowa]]>

]]>Foto-NETART]]>

#17452

Tu to ja się z Tobą w zupełności zgadzam, choć ubolewam nad niesnaskami i niszczeniem inicjatyw.
Problem polega na tym, że internet to jedno, a życie to drugie. Spróbuj zorganizować zebranie na wsi. Jeśli nie ogłosisz, że wójt działki za półdarmo wyprzedaje, nie masz szans;)
No, może troszkę przesadziłam, bo ostatnio nawet widzę inicjatywy młodych ludzi, tylko problem polega na tym, że samorząd z wójtem na czele ich olewa. Czy mają wyjść z grabiami? ;) Czasem sama mam ochotę na widły ;(
Bońkowi i dziadkowij chodziło o coś więcej, o konkretne działania.

I tu pytanie. Może właśnie dla uniknięcia demagogów takich jak Frasyniuk ludzie nie chcą wychodzić ze swoich domów i organizować się do działania?

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#17456

... to Ty masz na myśli - po prostu - jakąś kilkutysięczną śwarną ruchawkę. Też dobrze, ale na organizowaniu takowej, to ja się kompletnie nie znam, jako człowiek biblioteczno-gabinetowy. Znam się tylko na dziennikarzeniu i redagowaniu, gdyż tym się zajmowałem przez lwią część czynnego życia zawodowego. Dlatego - jako maniak medialny - prowadzę i aktualizuję swoje blogi i staram się je pozycjonować jak najskuteczniej. I to mi się udaje. Tak więc mogę proponować tylko to, co napisałem w poprzednim komentarzu czyli akcje medialne. To naprawdę nie jest mało. W kwestii aktywnych działań tłumnych jestem zdecydowaną choć sympatyczną dętką.

Piotr W.

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr W.

]]>Długa Rozmowa]]>

]]>Foto-NETART]]>

#17460

Ruchawka jest końcowym "etapem" pewnej drogi. Aby zaistniała owa ruchawka pierwej musi być przepływ nieskażonych wiadomości. Wiadomości, które spowodują myślenie nawet wykształcuchowatych, nie mówiąc już o w miarę normalnych ludziach. Tak, ze proszę aby Pan robił to co robi, a robi Pan to bardzo dobrze, a ruchawką zajmie się kto inny, taki co ruchawki robi bardzo dobrze. Proszę mi wierzyć, że są tacy co mają naprawdę duże doświadczenie w tej materii.

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#17469

Kiedy my chodziliśmy na pochody, na Zachodzie socjologowie próbowali opisać zachodzące w społeczeństwach zmiany. Niektórym Polakom udawało się nawet dotrzeć do takich książek. Ja do takich szczęściarzy należę.;) Dorwałam w latach 70-tych w antykwariacie książkę, którą warto przeczytać między bzdurami Środy a Staniszkis. "Uwarstwienie a rozwój społęczny. Wybór pism ze wstępem Edwarda Shilsa w opracowaniu Jana Ostaszewskiego", Londyn 1964.

Wiele sobie wyjaśniłam, bo na studiach miałam do czynienia jedynie z marksitowsko - leninowskim cegłami. Czasem do niej wracam.

Jest tam takie zdanie, które przytoczę jednak z pamięci, bo nie mogę akurat w tej chwili znaleźć cytatu. Podobno rewolucja wybucha wtedy, gdy ludzie już dłużej nie mogą wytrzymać, ale mają nadzieję na zmiany.

(Na marginesie; Marks zaś do rewolucji potrzebował klasy. Społeczeństwo przemysłowe nie ma jednak stałych warstw; dziś robotnik, jutro urzędnik lub właściciel, a za rok może być bezdomnym menelem).

Czy my widzimy światełko w tunelu? I jak sobie ten bunt wyobrażamy? Bo jak sobie wyobraża Frasyniuk to wiem. Marzy mu się rola wodza proletariatu ;))

Myślę, że w tym miejscu powinna zaczynać się nasza dyskusja na temat zmian w Ojczyźnie.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#17471

[quote=Jurand] Tak, ze proszę aby Pan robił to co robi, a robi Pan to bardzo dobrze, a ruchawką zajmie się kto inny, taki co ruchawki robi bardzo dobrze. Proszę mi wierzyć, że są tacy co mają naprawdę duże doświadczenie w tej materii.
[/quote]

inni dopiszą komentarze, a nawet taki, który tylko przeczyta - tak jak ja - też coś z tego wyniesie... choćby przeświadczenie, że to naprawdę dobrze, jak się ludzie zbierają...

Pozdrawiam :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#17478

naszych grafików - a mamy ich kilku. Choć banner Yarroka jest bardzo dobry to pluralizm w tej kwestii miałby też swoje znaczenie..

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#17464

Chciałbym dożyć tej chwili kiedy pierwszy kapuś esbecji ujawni się sam publicznie z takim oto tekstem:
Doszedłem do wniosku, że najgorszym złem w naszej OjcZyźnie są tacy co się nie przyznają do swojej agenturalnej przeszłości.
A potem głównym medium które to zacznie nagłaśniać będzie Gazeta wyborcza.
A co pomarzyć sobie nie można?
AW

Vote up!
0
Vote down!
0
#17466

No to mamy podobne marzenia ;))

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#17473

Ja tam uśmiecham się za każdym razem i dziękuję, bo sama nie umiem tak wklejać ilustracji do tekstu, by go nie porwać .
Cieszę się zawsze trafnością doboru ;)) A jak jest to grafika! O to już nie mam słów wdzięczności i cała rodzina musi oglądać. Znajomi też ;))

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#17472