Po co przyszedł do TVN Zbigniew Jakubas i kto tu z kogo idiotę zrobił
Jeśli jeszcze są tacy, co nie wiedzą, kim jest Zbigniew Jakubas, mogą horyzonty swe teraz poszerzyć:
http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Zbigniew-Jakubas/
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Zbigniew-Jakubas-latwo-sie-nie-poddaje-wywiad-1437043.html
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3243166.html
http://www.mennica.com.pl/index.php?pt=/1/statics/153,0/zbigniew_jakubas.html
Jeszcze niedawno, bo w maju ubiegłego roku, obecny Prezes Polskiej Rady Biznesu twierdził, że bessa na giełdzie to złoty interes.
http://www.manageria.pl/manageria/1,85811,5183401,Zbigniew_Jakubas_udowadnia__ze_bessa_to_zloty_interes.html
Dziś posadą jednego z najbogatszych i wpływowych Polaków zatrzęsły opcje walutowe.
Historia długa i skomplikowana, na wieczorną bajkę nie nadaje się, więc po raz kolejny zmuszona jestem jedynie polecić lekturę. Zapewniam, że warto, bo wielce pouczająca.
http://www.rp.pl/artykul/19420,262731_Jakubas_zawiera_ugode__mniej_straci_na_opcjach.html
Skoro tak sobie prezes świetnie poradził z pazernymi bankami, to właściwie trudno powątpiewać w celowość jego udziału w programie „Fakty po faktach".
Jakież było moje zdziwienie, gdy zamiast spokojnie opowiadać o swoim kolejnym sukcesie ku pokrzepieniu ducha sfrustrowanych biznesmenów, musiał tłumaczyć się ze swoich niedawnych pretensji do rządu.
Dociekliwa pani redaktor wciąż pytała. - Czy rząd mógł interweniować w sprawie hazardowych i zawieranych w sposób pokrętny umów dotyczących nieszczęsnych opcji walutowych? Czy to do rządu powinny być kierowane pretensje poszkodowanych?
No i pan prezes wciąż odpowiadał. Nie, nie mógł, bo to umowy cywilne... no chyba że...
Może i dowiedziałabym się w końcu dokładnie, co z tym „chyba że...", gdyby nie nieubłagany czas antenowy.
To prawdopodobnie limit czasu stał się powodem, że Zbigniewowi Jakubasowi zupełnie wyleciało z głowy, po co w rzeczywistości przyszedł do studia.
A on przyszedł nie tylko po to, by wyjaśnić obiektywne przyczyny braku skutecznej interwencji rządu wobec jawnej już spekulacji złotówką. (To właściwie po dzisiejszej akcji sprzedaży euro już bez znaczenia. Tłumaczenia żadne tu nie pomogą.)
Zbigniew Jakubas przyszedł do TVN, by zdecydowanie potwierdzić, że jest za jak najszybszym wejściem Polski do strefy euro.
Skąd to wiem?
Sama redaktor Pochanke mi to powiedziała w zakończeniu spotkania, bo prezes, niestety, już nie zdążył. Czas antenowy się skończył.
Biedny ten prezes. Oj, biedny! Tyle trudu, by wynegocjować ratunek dla siebie, a tu taka sztubacka wpadka. No, ale pani redaktor czuwała i rzutem na taśmę sytuację uratowała. A że przy okazji z kogoś idiotę zrobiła na oczach widzów? Nic to. Karawana jedzie dalej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 11197 odsłon
Komentarze
katarzyna
18 Lutego, 2009 - 22:14
Pochankowa to w myslach po prostu czytai zawsze przed szeregiem,a potem to tylko wiktory odbiera,za te swoja madrość "wielką".
Jak sie idzie do WSI24 na pogawedke,to trzeba sie liczyć z tym ,że jak sie samemu z siebie idioty nie zrobi,to Pochanke to uczyni.
pzdr
kryska
18 Lutego, 2009 - 22:38
Pytanie tylko, w czyich myślach?;)
Pozdrówka
Katarzyna
katarzyno
18 Lutego, 2009 - 23:05
jak to w czich myslach czyta?w myslach wodza,jedynie słusznego.
pzdr
Katarzyno,
18 Lutego, 2009 - 22:15
Jak żeśmy oglądali we trzech: ja, sąsiad Ździsiek i kuzyn Mietek... To wychodzi, że który z nas to ten idiota? Pozdrawiam.
Żółwiu
18 Lutego, 2009 - 22:37
Gdzieżbym śmiała!;) O Zbysiu myślałam;)
Pozdrawiam
Katarzyna